Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Strony: 1 … 24 25 26 27 28 … 30
Bartek pisząc o mnie znowu prowokujesz mnie do udzielania sie w twoim watku choc po twoich tekstach wcale nie ma na to ochoty. Popierwsze to Ja widocznie w przeciwienstwie do ciebie nie obrazam sie na nikogo jak ktos mi mowie za auto mi nie pomoze, zdaje sobie z tego sprawe ze tak moze byc ale na razie taka obralem droge a jak sie nie sprawdzi to poszukam innej byc moze antybiotykowej. Piszac to ze ci augmentin ci nie pomoze - takie jest poprostu moje zdanie, bo sam bralem go bezsensownie przez 2 tygodnie i zero jakiekolwiek poprawy, a dzis wiem ze z medycznego punktu widzenia nie mial mi nawet prawa pomoc bo nie penetruje prostaty. Tu opisalem swoje dsowiadczenie, ktorego nie chcesz zauwazyc bo nie jest po twojej mysl, niestety prawie zawsze jest tak ze prawda boli i odruchowo nie chce sie jej przyjac, pewnie z tąd twoje nieprzyjemne dla mnie reakcje. mi to dam ci dobra rade: Zastanow sie czy idziesz w dobrym kierunku, nie pomogła ci autoszczepionka, nie pomogl ci najnowszy antybiotyk 3 generacji, ktory jako jeden z nielicznych przenika w leczniczym stezeniu do prostaty jakim jest lewofloksacyna - to moze nie ta bakteria powodują twoje objawy? Moze ona jest poprost twoja naturalna flora, a przyczyna legzy gdzie indziej? Robiles tez testy na atypowki z krwi i tez nic. Zostaje ci jescze tylko bolerioza i pradki gruzlicy w prostacie do sprawdzenia, ale Ja na twoim miejscu ruszyl bym w strone cpps-u, ale zrobisz jak uwazasz zawsze mozesz dalej moczyc sobie laske w vagosanie i pakowac w siebie bezsensownie anytbiotyki i obnizac swoja odpornosc zgodnie z super radami Pulkosa. Koniec kropka. Pozdrawiam
Offline
Nie bralem niestety lewofloksacyny. Watpie aby to byla moja naturalna flora bakteryjna - nie w tym miejscu, ja po prostu dokladnie pamietam momenta zakazenia, ze tak nazwe podcieralem siÄ™ uzywajac papieru w publicznej toalecie - nawyk "wyczyszczenia cewki", od tamtej pory to sie zrzucilo, nie bede badal gruzlicy i boreliozy, na tym etapie to dla mnie zbedne, narazie kuracji antybiotykowej, jesli w ciagu 1,5 - 2 miesiecy to nie zaskutkuje bede probowal lewofloksacyny (lekarz rodzinny nie wyraza sprzeciwu na przepisanie tego leku). Dluga droga przede mna, ale na tym etapie wydaje mi sie, ze ide w najlepszym kierunku.
Offline
no z tymi autoszczepionkami to jest różnie - z tego co kiedyś szukałem na tym forum (i różnych innych) pomogły powiedzmy 1 osobie na 5 - co nie znaczy, że nie warto spróbować
walenie antybiotykami również chyba nie jest zbyt dobrym pomysłem - chociaż ze swoich doświadczeń mogę jedynie powiedzieć, że po 5 serii organizm przestaje na nie źle reagować , nie wiem czy tak jest u wszystkich, ale nie miałem praktycznie (poza 2 wyjątkami) żadnych dolegliwości żołądkowych etc. po aktualnie 2,5 roku praktycznie non-stop na antybiolach
w tej chwili po tak długim czasie choroby mogę ze swojej strony stwierdzić, że jeżeli nie trafi się szybko na dobrego lekarza i choroba przejdzie w stan przewlekły to najlepszym wyjściem jest chyba wzmacnianie odporności za wszelką cenę - przy czym mam na myśli raczej zioła i witaminy niż szczepionki
a w ogóle wracając do tematu auto - pewien lekarz powiedział mi kiedyś mądrą rzecz - jeżeli masz infekcję bakteryjną, bądź pewien, że nie masz problemów tylko z jedną bakterią - one zwykle nie atakują same i jeżeli przeleczy się jedną z nich, druga korzystając ze słabości pierwszej wychodzi na wierzch i zaczyna się b. szybko rozmnażać, co czyni leczenie jeszcze trudniejszym
Offline
No i pamiętajcie, że auto to nie lek, tylko stymulator immunologiczny. Jeśli odporność leży, to auto nie pomoże, choćby te bakterie w niej tańczyły .
Offline
Mi nikt nie powiedział, że przy Hashimoto, nie można autoszczepionek, wymęczyła mnie ona okrutnie, za każdą próbą, bo wielokrotnie odstawiana i przyjmowana była miałam dreszcze, gorączkę, chrypkę i olbrzymie migdały, poza tym ból mięśni i pęcherza przeokropny. A ile osób ma np taką chorobę jak moja niewykrytą albo inne upośledzenia odporności jak napisała Redakcja. Czasem auto nie dość, ze nie pomoże to może zaszkodzić
Offline
MAdzia, ja mam hashimoto i biore autoszczepionke i nie mam zadnych objawow, nie slyszalem tez zeby hashimoto bylo przeciwskazaniem do brania auto na fecalisa. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Jezli mialas takie reakcje to mogly byc zwiazane z gardlem jakÄ…Å› infekcja ale nie z hormonem tarczycy, bo to wydaje sie nie miec zadnego sensu.
Bartek - sory, myslalem ze brales juz lewofloksacyne, uwazaj zeby nie przesadzic z tymi antybiotykami, bo to sie równa z brakiem odpornosci, grzybicą, wrzodami itp. Jak to od papieru toaletowgo??? Ale rozumiem ze nie byl od umazany w gównie, wiec jak sie mogles zarazic?? Zaraziłeś się bo byl to publiczyn papier a nie prywatny? Bezsensu.
Offline
Dodan, nie baw siÄ™ w styl Pulkosa.
Hashimoto ma podłoże autoimmunologiczne:
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/hashimoto-ci%C4%85g-dalszy
i pewnie stąd ostrożność.
Papier publiczny jest dotykany przez wiele osób, bywa walany po podłodze, ściany są pełne zarazków. Większość z użytkowników borykająca się z feacalisem nie łazi "umazana w gównie", więc trochę grzeczniej i mniej butnie proszę...
Offline
Zgoda, takie ma podloze, ale do przeciwskazania do autoszczepionki to jeszcze droga daleka, nieprawdaż?
Ok sorry, jesli moja wypowiedz byla w buttnym tonie, ale droga Redakcjo do Pulkosa to mi jescze daleko:-) Ale napradwe myslicie ze od papieru mozna sie zarazic nawet jak byl przetargany po podlodze?? U kobiety moze tak, ale nie u faceta:-) cewka jest dluga i zeby doszlo do zakzenia musi tych bakterii byc mnostwo i do tego odpowiednio dlugi czas by sie mogly dostac do ukladu moczowego, jezeli jeszcze majaca wlasciwoci dezynfekujace uryna nie zabila by ich po drodze. Naprawde nie sadze, prawdopodobienstwo takiego zakazenia to jak wygrana w totka
Offline
Dodam sugerujesz ze mezczyzna moze zarazic sie tylko poprzez uzycie zuzytego papieru? To zalezy od odpornosci - idziesz na basen zarazasz sie a druga osoba moze byc zdrowa, ja wtedy bylem na lekach oslabiony, pewnie mialo to jakis wplyw
Offline
Od kad biore augumentin w niektorych miejsach swedzi mnie skora, na rekach i nogach, nie mam wysypki, ani zadnych zmian, jak myslicie jest to powod do przerwania kuracji?
Offline
Offline
Dodan nie wiem jaki jest stopień Twojej choroby czy póki co masz łagodną formę Hashi czy już dajacą w kość. Przy Hashimoto nie powinno się zbytnio ingerować w układ odpornościowy może grozić to nagłym namnażaniem się przeciwciał a co za tym szybszemu rozwojowi choroby, a także totalnemu rozstrojowi układu odpornościowego, co ja miałam i zaobserwowałam na sobie. W alergologii np osoby z Hashimoto mają bezwzględne przeciwwskazanie do szczepionek odczulających, wiem bo mój synek jest odczulany i w związku z moją chorobą takie pytanie zostało mi zadane. Podobnie jak nie mogą mi podać zastrzyków z botoksu w celu leczenia migreny itd itd. Na forum Hashimoto temat szczepionek przy Hashi był wielokrotnie poruszany i tam wiele osób uważa : " szczepionka tylko wtedy, kiedy jest naprawdę niezbędna. " W książce:" Jak żyć z Hashimoto" temat szczepionek został również poruszony - tak naprawdę ten temat budzi wiele kontrowersji i jest wiele opinii na ten temat. Ja po swoich doświadczeniach unikam szczepionek i preparatów działających na odporność.
Offline
To wszystko co wyżej napisała Madzia tyczy się nie tylko Hashi ale ogólnie wszystkich chorób z autoagresji.
U mnie tez wyszły dodanie anty TG ale właściciwe nikt mojej choroby nei nazwał wiec nie wiem czy mam Hashi czy nie, w każdym bądź arzie wyszły mi dodatnei ANA 1 i teraz czekam na szczegółłowe badanei ANA i wariuję z nerwów.
W ostatnich 3 latach wzięłam 2 szczepionki bakteryjne i jedną autoszczepionkę i nikt mnie nie pytał czy mogę je przyjmować
Offline
Loni bo niestety uświadomionych lekarzy albo chcących uświadomić jest niewielu, stąd człowiek musi sam się dowiadywać. Loni mi Hashimoto potwierdzili ostatecznie przy biopsji tarczycy, najgorsze w tym wszystkim jest, że człowiek mając toczeń czy inne cholerstwo bierze szczepionkę nie wiedząc nawet, że może wywołać rzut choroby .
Offline
Offline
Madzia, ja mam stwierzone hashi, po tsh i na usg tarczyca niejednordna, ale na szczescie moj stan jest tylko obserwacyjny, tzn raz do roku robie badania i nie przyjmoje zadnych lekow w tym temacie. Zapytalem sie tez P. Doroty o to powiedziala mi ze tez ma hashi i nie widzi zadnych przeciwskazan do brania auto, a sama tez brala wielokrotnie. Oczywiscie jak ktos ma powaznie zawansowana nadczynosc czy niedoczynnosc to powinien byc ostrozny. Ale mysle ze troche przesadzacie z tym wszystkim a szczegolnie loni:-) jak tak dalej bedziesz nerwowo do tego wszystkiego podchodzic to predzej sie wykonczysz psychicznie niz umrzesz:-) takze spokojnie. Te badania ANA to maja mowic o jakies chorobie z autoagresji? Ja wogole wpadlas na pomysl zeby cos takiego sobie zrobic?
Offline
Offline
Rozumiem, skoro puchna ci stawy no to faktycznie to jest temat, ktorym powinnas sie zajac w pierwszej kolejnosci. A co psychiki to moj dziadek powtarzal: grunt to sie nie przejmować i nie zamartwiac, tyko robic swoje. I chyba mial w tym wzgledzie duzo racji zyl 95 lat. Pozdrawiam:-)
Offline
Dodan ja mam niedoczynność i ciężko unormować mi leki, bo po kilku miesiącach jak jest nieco lepiej organizm przyzwyczaja się do dawki i znów masakryczne uczucie zimna, okropne bóle mięśni i ciągłe zmęczenie, zatrzymywanie wody, do tego ciągle problemy ze skórą głowy, jak tylko odstawiam sterydy miejscowe znów wraca problem łuszczenia. Wiesz ja też długo żyłam z Hashimoto nazwijmy to bezproblemowo, niestety do czasu.Teraz mam problem nawet u dentysty, mój organizm wyrzuca z siebie wszystkie znieczulenia w błyskawicznym tempie i żaden lekarz nie potrafi tego wyjaśnić, a te z adrenaliną wywołują ogromne zawroty głowy. Problem Hashimoto jest w Polsce praktycznie nieporuszany, mało gdzie znajdziesz lekarza, który wychodzi poza ramy podręcznikowe i sam się dokształca w tym temacie i powie Ci coś więcej. W Niemczech ta sprawa wygląda zupełnie inaczej , tam leczy się ludzi, pomaga, przeprowadza testy, pacjent jest bardziej uświadomiony. Wielu rzeczy sama dowiedziałam się właśnie z niemieckiej książki.A tak dla potwierdzenia tezy, że Hashimoto potrafi zrujnować życie dam Ci przykład koleżanki mojej ciotki, która wygrała sprawę w ZUS i dostała rente z tytułu tej choroby. Wykazano, że jej niesprawność( bo kobieta w końcu znalazła się na wózku inwalidzkim) zapoczątkowała właśnie ta choroba, która pociągnęła za sobą kolejne z autoagresji i spowodowała ogólne wyniszczenie organizmu.
Nie wiem czy przesadzam czy nie, wiem tylko jak się czułam biorąc szczepionkę, wiem też jak wszystko przechodziło jak tylko przestawałam ją brać, wiem też, co piszą inne osoby z Hashi mające styczność ze szczepionkami. Wiem też, co piszą w książce " Jak żyć z Hashimoto" i ja wolę nie ryzykować .
A odnośnie dziadka to owszem zdrowe podejście do życia jest bardzo ważne ale problemów zdrowotnych pęcherzowych czy innych niestety nie wyleczy.
Offline
Powiem ci tak, kazdy musi znac swoj organim i wiedziec co mu wolno, a co nie. Ja ma hashi i biore autoszczepionke i nie mam zadnych negatywnych rekcji, moja mama ma hasihimoto bardzo zawansowane i nadczynnosci tarczycy i zawiedza lekarza edykrynologa brala TFX-a i zero jakich kolwiek problemow, zreszta bardzo jej pomogl bo wiadmomo miala kiepska odpornosc przy tej chorobie, takze mysle ze nie mozna mierzyc wszystkich ta sama miarÄ…. A ta twoja znajoma to po jakies szczepionce dostala tych chorob z autoagresji? Co do lekarzy to oni sami, mam na mysli edykronolgow, nie wiedza co to jest, bardzo czesto wychodzi hashi u osbob nerwicowych, podatnych na stres - takie sa badania i poki hashi nie przerodzi sie w nadczynosc lub niedoczynnosc to wogole tego nie leczÄ… i o czym tu mowic?
Offline
Dodan tak w Polsce nie leczą ale w Niemczech to się już zmieniło i jak masz dużo poziom przeciwciał to leczą . U mnie tez nie było leków mimo złego samopoczucia i przeciwciał (gdzie norma 300 u mnie 2000), jak jeszcze wyniki były w normie, dopiero jak na usg okazało się, że miąższ tarczycy wygląda dosłownie jak "sito" zaczęli mnie leczyć, później pojawiła się niedoczynność. Ta koleżanka to nie po szczepionce po prostu najpierw Hashimoto później stopniowo kolejne schorzenia i wózek .. ale lekarze uznali, że od Hashi wszystko się zaczęło.Chciałabym znać moje ciało, jak napisałeś, moje wciąż mnie zaskakuje
Offline
rozumiem przykra sprawa, a o jakich przeciwcialach tu mowimy, ktorych mialas 2000?
Offline
Offline
Witam!
Prosiłbym przenieść powyższą konwersację do innego wątku. Obecnie jestem na etapie brania leku o nazwie uroflow - w sumie dopiero od momentu brania tego leku uwierzyłem, że problemem są także napięte mięśnia pęcherza moczowego. Lrkarz przepisał mi także maśc o nazwie macmiror, niestety zauważyłem, że jest to lek głównie dla kobiet, podobno nie ma przeciwskazań dla męzczyzn, może ktos się spotkał z tym lekiem?
Offline
Ja stosowałam macmiror ale ja kobieta ale powiem Ci, że dla odmiany przez 2 lata brałam Omnic - lek dla facetów i nic mi się nie stało, a skoro mówi, że nie ma przeciwskazań to tym bardziej się nei stresuj
Offline
Strony: 1 … 24 25 26 27 28 … 30