Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Szkoda, że nikt nie miał..
Ale dzieki dziewczyny za odpowiedz.
Offline
Chcialam tylko napisac, ze mialam laparoskopie w WIM w Warszawie.
Wszystko wyszlo ok,, tylko mialam zrosty.. jelito przykleione do brzucha ale odkleili i ok..
Zadnych torbieli, zadnych cyst itp itd.
Offline
I co dalej u Ciebie?
Offline
Wrocławianko i lipa.. bo mimo ze laparoskopia wyszla super,,, to pieczenie i dyskomfort dalej jest:(
Niewiem co dalej, nie mam pomyslow:(
Offline
Aha i jeszcze chcialam napisac, ze leczylam sie w PLB.. i tez zadnego rezultatu i co dalej:( niewiem!
Offline
Mam pytanko?
Czy ktoras z Was miala po laparoskopii wiekszy brzuch niz przed zabiegiem???? jesli tak to czy on wroci do stanu wczesniejszego? czy juz tak zostanie? a jesli wroci ile czasu trzeba od zabiegu mniej wiecej?
Dziekuje Wam z gory*
Offline
Witam wszystkich!
Dawno mnie tu nie bylo bo ponad rok i jestem mega szczesliwa ze nie wchoze tutaj:) jestem zdrowa! tak uwazam! jesli moge normalnie sie wysikac i uprawiac seks non stop po kilka godzin to jest naprawde super!!! a pamietacie ze przez kilka ladnych lat nie moglam zadnego stosunku miec bo czulam potworny ból.
Ci co znaja moja historie.. wiedza co przeszlam!!!
pozdrawiam!
Offline
zatem napisz jak sie wyleczylas
Offline
Oj ja Cię bardzo dobrze pamiętam i również liczę na opowieść co się u Ciebie działo i co pomogło
Offline
To wspaniała wiadomość! Opowiadaj szybko jak Ci się udało osiągnąć tai stan.
Offline
Offline
Co sie dzialo jak mnie nie bylo w sumie nic ciekawego ale opowiadam od poczatku:)
Mialam laparoskopie tak jak wspominalam wczesniej na forum ale tak naprawde,, po niej dalej odczuwalam bole o ktorych pisalam przez kilka lat na forum.
Ale pewnego dnia dostalam propozycje od mojego lekarza aby wejsc w program leków o nazwie oksykodon i nalokson, sa to leki ktore beda wprowadzone na rynek.. mozna powiedziec ze bylam krolikiem doswiadczalnym..
Mialam wiele obiekcji czy brac udzial czy nie tym bardziej, ze bylo to placebo.
ale dzieki magdalenie z tego forum, ktora mnie naklonila, ze nic nie trace wiec weszlam w program.
Dziekuje jej z calego serca:)
Program polegal na braniu lekow ktorych nie wiedzialam czy biore lek czy placebo , mierzeniu moczu i prowadzeniu dzienniczka, w ktorym opisywalam ile ml oddalam moczu. A takze na wizytach w szpitalu, gdzie mialam oddawac mocz do badania, oddawac krew, robili mi ekg, cisnienie itp.
Program trwał 15 tygodni i przez ten okres mialam stawiac sie do szpitala oczywiscie wczesniej uzgodnionym dniem i godzina z lekarzem, a takze co jakis czas mialam telefon od lekarza jak sie czuje itp itd. po zakonczeniu programu dostalam jeszcze kase za dojazdy do szpitala i wejscie w ten program.. nie jakos duza ale zawsze jakas kasa wpadla:)
W czasie programu mialam ochote zrezygnowac z niego, gdyz widzialam ze nic mi nie pomaga, dalej bole, pieczenie itd. ale lekarz moj prowadzacy prosil zeby nie zrezygnowala ze rowniez nic nie trace.
Po zakonczeniu leczenia,, czulam lekka poprawe ale to nie bylo to.. po jakims czas, nawet nie wiem jaki stwierdzilam ze jest naprawde ok, czego potwierdzeniem byl stosunek po 8 latach i bylo super, potem sypialam non stop tylko po to zeby udowodnic sobie ze to sie dzieje naprawde, ze jest wporzadku i od tamtej pory, czyli od 8 miesiecy uprawiam seks i jest naprawde bosko!!!!
Z tego co wiem w tym programie wzielo udzial wiele kobiet, wielu kobietom pomoglo.
Wiem ze ten lek ma byc wprowadzony na rynek tzn mial byc wprowadzony na poczatku tego roku, ale czy zostal wprowadzony niewiem, pytajcie swoich lekarzy.
Od siebie moge dodac tylko jedno sprobujcie bo nic nie tracicie, ja meczylam sie 8 lat i powiem wam szczerze ze nawet nie pamietam albo nie chce pamietac jak to bylo ,, czuje sie ze byl to zly sen ktory zniknal jak banka mydlana
Wiec proponuje Wam szukac leczenia w tych lekach oksykodon i nalokson.
Jak cos to pytajcie.
Pozdrawiam.
Offline
A jakie miałaś wcześniej objawy, miałaś jakieś bakterie, IC, dziwne te leki. To wspaniale, że znowu wróciłaś do życia, każda/y z nas o tym marzy pewnie na tym forum. Dobrze, że Tobie się udało. Gratulacje i wszystkiego najlepszego po tej drugiej stronie. Mam wrażenie, że mnie od świata żywych, cieszących się życiem i radosnych ludzi dzieli jakaś zasłona!
Tutaj info o lekach, które przyjmowałaś, nie wiem, jakie jest ich powiązanie z pęcherzem. Wiem na przykład, że leki przeciwbólowe redukują częstomocz, taki mają skutek uboczny tak rzec ujmując.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oksykodon "silny opioidowy lek przeciwbólowy"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nalokson "Używany jest do leczenia ostrych zatruć narkotycznymi lekami przeciwbólowymi"
Offline
Jakie mialam objawy poczytaj we wczesniejszych postach, wszystko ze szczegolami opisalam.
Dzieki, ale tez uwazala, ze do radosci i zycia w szczesciu w tej kwestii dzieli mnie jakis mur.. ale przezwyciezylam to.
No ja mam informacje o tych lekach, bo jak wchodzilam do programu mialam wszystko opisane.
Offline
No, właśnie. Dostałaś po prostu silniejsze i - uwaga! - niskohistaminowe leki przeciwbólowe.
Czyżby więc poprzednie terapie po prostu drażniły Ci zakończenia nerwowe? A może odpowiednia terapia p/bólowa unormowała nadreaktywne przewodnictwo bólowe i zmniejszyła napięcia w newralgicznych rejonach?
Nie wiem - strzelam.
Offline
To super. Dobrze wiedzieć z wyprzedzeniem, że pojawiają się jakieś nowe opcje. I po tych 15 tygodniach spokój? Żadnego częstomoczu itp.? Bardzo się cieszę, bo pamiętam jak mocno byłaś w pewnym momencie wykończona. Takie posty budują chyba wszystkich tutaj.
Offline
Tak od tamtej pory mam spokoj:)) tfuu, tfuu nie zapeszac!!! oczywiscie sa momenty gdzie popiecze,,ale to jest jak lezka w morzu..
Jest naprawde super!!!
Ja nigdy nie mialam czestomoczu, tylko pieczenia podczas oddawania moczu i straszne bole, cholerny dyskomfort, ktorego teraz nie pamietam i mam nadzieje ze nigdy nie powroca te szare dni!!
Masz racje bylam wykonczona, tylko sam Bog wie co przechodzilam, depreche mialam i myslalam ze zejde z tego swiata!
wiem ze buduja takie posty.. bo cholernie czekalam od innych ze jednak mozna wyjsc z tego swinstwa--- i ja jestem przykladem ze naprawde mozna!!!!!!
zycze Wam tego., bo wiem co to znaczy, ktos kto sledzil moja historie od poczatku to wie co przechodzilam;/
Offline
A jak długo brałaś te leki? Czy teraz zupełnie je odstawiłaś?
Offline
Kochana, wychodzi na to, że miałaś a) zrąbane przewodnictwo nerwowe, b) napięte mięśnie. Lek przeciwbólowy powinien uspokoić drażnione ciągle nerwy, mogło się poregenerować, przestałaś się tak napinać.
Oczywiście, wydałaś kupę kasy na lekarzy, ale silnego leku p/bólowego - bo oxykodon jest z tego szczebelka co morfina - i rehabilitacji nikt Ci nie zaproponował. Wiesz, że możesz pozwać lekarzy o odszkodowanie?
Offline
Leki brałam 15 tygodni, tak jak pisałam wyżej.
Redakcjo nie pozwie lekarzy o odszkodowanie, nie chce wracac do tego koszmaru, nie chce ogladac ich geb! aczkolwiek znalezli sie lekarzy ktorzy wciagneli mnie do tego programu,,, za co dziekuje ale na ta chwile wystarczy mi moje zdrowie nic wiecej, zadna kasa ani zadna krzywda innych mnie nie uszczesliwi. jestem szczesliwa ze jestem zdrowa a to jest megaaa najwazniejsze w moim zyciu!!!!!
A ze konowalow na tym swiecie jest duzo to nie raz o tym pisalismy tutaj na forum.
pozdrawiam
Offline
Jasne. Ale wiesz? Jesteś idealnym "przypadkiem edukacyjnym" w kontekście tego, że ONZ wpisało Polskę na listę krajów torturujących, bo u nas nie stosuje się leczenia p/bólowego i znieczulenia w wymaganym stopniu. Zobacz - tyle leczenia, tyle bólu, tyle zmarnowanego życia, TYLKO dlatego, że nie dostałaś leczenia p/bólowego. O Tobie w gazetach powinni napisać.
Offline
Masz racje, popieram Cie w 100 %. Gdyby sie lekarze mna zajeli wczesniej to dawno bylo by dobrze, tak samo jak by zajeli sie przypadkami innych ludzi chorych, ale co zrobic,,, nic sie nie zrobi! zyjemy w takim pojeba.. kraju!
Wiem ze mi zmarnowali 8 lat,, zycia, 8 lat odmawiania sobie wielu przyjemnosci-- moge ich wymieniac mnostwo bo calyczas pamietam. Ale to juz przeszlosc i nie chce o tym myslec.
A czy pasuje jako przypadek do gazety pewnie tak, ale nie chce zatruwac sobie zycia tym zeby znow walkowac ten temat wystarczy mi 8 lat i stos wynikow badan.
pozdrawionka
Offline
Oczywiście, tylko jestem wstrząśnięta. Bo Ty nie dostałaś żadnego leczenia w sensie diagnoza - inny lek - jakaś nowa terapia. Ty tylko dostałaś odpowiednie leczenie przeciwbólowe. I przerwanie tego błędnego koła bólu pozwoliło organizmowi się zregenerować. Tylko tyle - a w Polsce AŻ tyle.
Jestem zszokowana .
Offline
Ja tez bylam zszokowana jak weszlam w ten program.. ze tyle moich cierpien, tyle lat.. a teraz jestem zdrowa.
ehh zycie.
pozdrawiam
Offline
strasznie się cieszę po przeczytaniu Twoich postów wyżej. Super!!!
Offline