Forum portalu pecherz.pl

A dla mnie nie brzmi sensownie; nadreaktywność to objaw, nie choroba. Skutek, nie przyczyna. Jeśli masz dysfunkcję nerwową pęcherza, to na jakim tle? Co wykazał RM? Są zmiany? A może masz zapalenie nerwów np.wirusowe lub hormonalne (tak sobie gdybam)? Jeśli jesteś tuż po botoksie i czujesz ból, to znaczy, że:
a) zabieg nie przyniósł efektów;
b) jak zauważam wyżej - problem przewodnictwa nerwowego tkwi głębiej/wyżej. Kalinko, botoks niszczy nerwy, niszczy, rozumiesz? Jeśli więc czujesz ból, to znaczy, że nie te nerwy były jego "nośnikiem",.

Hm, nie załamuj się, po prostu lekarze chcieli dobrze, ale poszli na skróty. Powinnaś mieć opiekę dobrego neurologa, który będzie współpracował z urologiem. Co zrobić? Ja bym pomyślała nad HSV, CMV (p/ciała), alergii, patogenach typu chlama+urea+mykoplasma, sprawdziła hormony "płciowe" i tarczycowe. Potem może pasożyty, również schistosomę. Mówienie więc, że to nie infekcja, to uproszczenie - to nie infekcja bakteryjna.
Amitryptylina nie jest lekiem p/bólowym, ale poprzez działanie antyhistaminowe wpływa na zmniejszenie bólu. Porządne leczenie zaś odbywa się wg tzw.drabinki analgetycznej, a skoro masz przekrwienie pęcherza, to masz niezły stan zapalny, dysfunkcje neurogenne świadczą zaś o nieprawidłowościach w obrębie nerwów, więc sądzę, że lepiej by było przeskoczyć trochę drabinkę i nie podawać Ci opioidów wysokohistaminowych, tylko od razu wejść w słaby, ale bezpieczny histaminowo opioid.

Monka, dzięki za zainteresowanie.


Czuję silny ból w pęcherzu. Mam na razie urlop, ale boję się, że jak wrócę to nie będę wstanie pracować przez ten ból. Czy macie jakieś sposoby? Z PLB dostałam gebapentynę w minimalnej dawce 100mg x3. W ogóle na mnie nie działa. Czytałam o ziołach powlekających śluzówkę?