Forum portalu pecherz.pl

Dzięki za odpowiedz - chlamydią tez tak sie mozna zarazic?

Po jakim czasie powinnam czuc poprawe po braniu Vesicare? Bo biore juz miesiac - a roznicy jakos nie widze...

Nie zrobiÅ‚am w koÅ„cu tego wymazu, bo chciaÅ‚am jeszcze z lekarzem pogadac. On jednak stwierdziÅ‚, że to nie ma sensu, bo w posiewie nic nie wyszlo. A jak rozmawiaÅ‚am z pania z  Lelka, to mówiÅ‚a, że czÄ™sto tak jest, szczególnie jak sie sika z niezbyt dużym cisnieniem (tak jak ja). Redakcjo, też mówiÅ‚aÅ›, że w posiewie nic ci  nie wychodziÅ‚o, a w wymazie tak. Zrobie wiÄ™c ten wymaz na wÅ‚asnÄ… rÄ™kÄ™. Tym bardziej, że lekarz powiedziaÅ‚, że chce mi zrobić cystoskopie. Wole wiec szukac przyczyny robiÄ…c inne badanie W zwiÄ…zku z tym, że urodynamika mi nie wyszla, cystoskopia mialaby byc w znieczuleniu ogólnym. Troche sie jej boje...Przy urodynamice miaÅ‚am wrażenie jakby cewnik co chwilÄ™ przy wkÅ‚adaniu trafiÅ‚ na jakieÅ› "przeszkody". Tak jakby nie mógÅ‚ dalej wejść.

Słuchajcie, ja już głupieję, od różnych informacji, które dostaje... Nadal nie zrobiłam tego wymazu z cewki, bo znajoma pielęgniarka powiedziała mi, że jeśli za jakieś 2 miesiące będę miała robioną cystoskopie (jestem już zapisana w szpitalu), to lepiej nic nie robić, bo podczas robienia wymazu może dojść do jakiejś infekcji. W sensie chyba, że lepiej nic nie wsadzać do cewki, bo cewka jest "wrażliwym" miejscem i jeśli ktoś coś źle zrobi, to potem mogę mieć problemy przy cystoskopii.
Czy wymaz z cewki podrażnia ją? Czy możliwe jest, że ktoś zrobi coś nie tak i np. wprowadzi mi tam jakąś bakterię? Już sama nie wiem co mam zrobić. Może faktycznie nie kombinować przed tą cystoskopią?

Witaj w klubie, też mam takie dziwne rzeczy w wyniku z lędźwi. Jest w moim wątku, też wypukliny i uciski na korzenie. I odwodnienie. I pytanie brzmi - czy to daje problemy z pęcherzem ? Neurolog mi mówiła, ze nie da ażtakich problemów jak ja, a ja zastanawiam się nad tym, ze przeciez pęcherz jak się zaczynał w moim przypadku to miałam utrudniona mikcje. A więc wiem, że nic nie wiem....

Majka no ja też kiedyś miałam nagłe parcia i problem z wysikaniem sie. Jeszcze nic nie powiedziała, zleciła szyjny odcinek i głowę. Jutro mam wizyte u niej wiec co nie co sie dowiem

Bylam ze swoimi wynikami u neurologa i dostałam skierowanie do neurochirurga. Jak rozmawiałam z neurologiem, to powiedziała, że ucisk na korzeń nerwu moze byc przyczyna moich problemow z pęcherzem. Ogolnie powiedziala, że czeka mnie powazna rehabilitacja, jeśli nie operacja.
Poszlam pozniej do swojego urologa, ktory przyjmuje w tej samej przychodni. Przeczytal opis i stwierdzil, ze faktycznie moze byc to powod.  Nadal chce jednak wziac mnie na oddzial i zrobic cystoskopie.
A dzis wyczekalam sie 4 godziny ale udalo sie - dostalam sie do neurochirurga. I zglupialam. Co uslyszalam? Ze nie ma zdrowych kregoslupow, sa tylko nie zdiagnozowane. I ze moj kregoslup napewno nie wplywa na pecherz, bo zeby byl ucisk na nerw, to naprawde duzo potrzeba. W dodatku stwierdzil, ze nie potrzebuje nawet rehabilitacji, poniewaz ona i tak mi nic nie da (bo co z tego ze pochodze 2 tygodnie na cwiczenia?). A neurolog na skierowaniu mi napisala "pilne". Ja za tymi lekarzami juz nie nadążam

Niech Ci lekarka da to na piśmie, a Ty szybciutko z tym pismem idź do prokuratury, do rzecznika odpowiedzialności zawodowej, rzecznika praw pacjenta, do konsultanta krajowego z zakresu diagnostyki laboratoryjnej oraz wyślij odpis do WHO i międzynarodowych organizacji ginekologiczych i diagnostycznolaboratoryjnych.

Poza tym - robiłaś wymaz z pochwy czy z szyjki? Bo szyjka jest bardziej miarodajna, jak mówił mi kiedyś ginekolog.

Oczywiście, że jest prawie pewne, że masz je też w cewce.

Dziękuję za odpowiedzi.
Wymaz robiłam z pochwy i to tylko z jej "brzega", że się tak wyrażę, ponieważ jestem dziewicą.
Generalnie moja ginekolog uwaza ze blona dziewicza chroni przed wszystkimi świństwami. Ten wymaz był na moje wyraźne życzenie (lekarka uważa, że dziewicom nie powinno się nic robić, jesli to nie jest naprawde konieczne). Chcialam go zrobic, ponieważ od jakiegoś czasu mam dość obfity śluz - lekarka powiedziała, że może on być od brania pigułek antykoncepcyjnych, ale po tym jak jej dałam wynik powiedziała, że to od tych bakterii.
Sama już nie wiem co mam myśleć. Jak dostałam wyniki rezonansu myślałam, że moje problemy z pęcherzem, to jego sprawka. Jednak po tym co mi powiedział neurochirurg, już nie jestem o tym przekonana (będę to jeszcze konsultować z innym lekarzem).
Pod koniec maja będę miała robioną cystoskopię, więc może ona coś wyjaśni.

Antybiogram przy wynikach był, więc myślę, że Cipropol jest ok. Mam tylko wrażenie, że te 5 dni to bardzo mało. Po urodynamice miałam brać przez 3 dni tylko na wszelki wypadek, żeby nic się nie przyplątało. A tu jednak są bakterie....
Mam iść szybko do innego ginekologa, czy wyprosić receptę na jeszcze jedno opakowanie u internisty?
Ile powinno trwać mniej więcej leczenie? Po jego skończeniu mam zrobić jeszcze jeden wymaz, tak?

Majka, nie umiem się wypowiedzieć, bo lata całe miałam świetnego ginekologa, przy którym w ogóle nie musiałam się o takie rzeczy martwić - ale wiem, że ja, w czasach "owianuszkowania" , mogłam mieć robioną cytologię, czyli pewnie i wymaz z szyjki też by się dało. Wiem, że to sprawa osobnicza, indywidualnego ukształtowania błony dziewiczej, i w sumie nie wiem, czy to badanie jest AŻ tak ważne, skoro Twoja ginekolog i tak uznaje bakterie w tej ilości - niemniej może na przyszłość skonsultuj możliwość tego wymazu z kimś jeszcze?

Majka, ja tak akurat nie miałam, ale parę osób Ci napisze, że posiewy moczu mieli czyste, a w cewce całe zoo

Ja tak miałam- posiewy moczu czyste, a w cewce zoo, więc polecam sprawdzić cewkę. Chociaż ja w sumie nie robiłam posiewów na Lelka, tam może i w moczu by coś wyszło.

Podbijam pytanie powyzej.

Redakcjo - czy masz moze jakies wirygodne wiadomosci o tym, ze klopoty z tarczycą wplywaja na częstomocz?
Bo kurcze, co wspomne o tym lekarzowie (endokrynologowi czy urologowi) to sie patrzy na mnie jak na głupią

(Nie doszukalam sie niczego szczegolnego na forum, ale jesli cos przegapilam to przepraszam.)

Znalazlam w prawdzie niewiele, ale wklejam link - może się komuś przyda

http://www.libramed.pl/wpg/NumeryArchiwalne/23/09.html

Jest tam tabela "Przyczyny naglącego parcia na mocz, naglącego nietrzymania moczu i częstomoczu" a w niej między innymi : niedoczynność tarczycy.

Chociaz w jakimiś innym źródle (ale chyba średnio wiarygodnym) znalazlam ze na czeste oddawanie moczu skraza sie ludzie z nadczynnościa. Choc np. przy nadczynoosci ma sie także tachykardie, a ja ją mam przy niedoczynnosci.... Skomplikowane to wszystko