Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#26 2010-12-03 21:26:03

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ankan czepnę sie jednak drugiej bakterii u męża, nie wiem, czemu ona jest bagatelizowana - fecalis. Kojarzę źle tę bakterię naprawdę i ja bym to leczyła u partnera. Jesli nie robiłaś chlamy, myco i urea a masz za co to zrób. Coś mówił więcej o tej torbieli? Wspominał o hormonach?

Offline

 

#27 2010-12-04 10:00:20

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Wczoraj cały wieczór myślałam. Nawet pomyślałam, ze to forum jest ustawione i kieruje to konkretnych specjalistów. Przecież robiłam USG nerek w Olsztynie przez dobrego lekarza p. Bowszyc i nic nie znalazła, byłam u urologa i też nie widział w moczu i na USG coś niepokojącego. Tylko dr Malczynski widział kamienie, na dodatek nie dał mi ich zdjęcia, i torbiel tez widział tylko dr Malczynski. Ten gin u którego byłam jest niby najlepszym specjalistą od torbieli. Z drugiej jednak strony zbiegiem okoliczności znalazł pęcherzyk krwawniczy na tym samym jajniku co dr Malczynski, więc może to nie bujda z tym torbielem. Wymyśliłam, że od razu po okresie pójdę jeszcze raz, żeby nie miał na co zwalić, bo wg gina ten pęcherzyk usunie się razem z okresem. Tylko nie wiem gdzie iść. W Olsztynie ciężko o specjalistę, a do tego samego gina już nie pójdę (nazwał dr Malczyńskiego zielarzem). Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale jestem w kropce... olbrzymiej. Mam wrażenie, że na siłę chce znaleźć u siebie chorobę, a wszyscy w okół mówią, że jestem zdrowa. potrzeba mi dr Hausa.

Offline

 

#28 2010-12-04 10:03:02

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

...zielarzem z tego względu, że dr Malczyński przepisał mi mieszankę ziołową do picia, która wspomoże wysiusianie tych kamyków.

Offline

 

#29 2010-12-04 12:46:25

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ankan mimo, ze jestem z Białegostoku to powiem szczerze, ze o Malczyńskim ludzie tu słyszeli. I nawet jest o nim dobra opinia. O paru innych specjalistach słyszałam źle. Kurde nawet jeśli dr M lubi wypisywać mieszanki ziołowe, bo nie jestes pierwsza która ma od niego taki zapis to w moim mniemaniu nie jest gorszym lekarzem. Forum nie jest ustawione jakby co smile Jeśli ktoś go nazywa zielarzem to niech nazywa.
W zasadzie, gdy pierwszy raz tu weszłam a było to pare lat wstecz, to wiele osób wypróbowywało lekarzy, że tak sie wyraże i z tego  widze na tej podstawie teraz ich sie proponuje, poleca. Nie pamietasz może takiej osoby jak Fala, jej historia zapadła mi w pamięc bo dziewczyna była z moich rejonów i też jeździła do wspomnianego lekarza. Nie wchodzi już tutaj a to o czymś świadczy, też jechała na ziołach.
Kurdę powinnam mieć wizyte gratis u tego faceta, bo nie widziałam go na oczy a jakoś dobrze o nim piszę.
A teraz trochę o mnie - zanim poszłam do mego lekarza, który nie ukrywam zajął się mną uczciwie bo nie ściemniał - zrobiłam na jego temat "przeszpiegi". Rozmawiałam z pacjentami, rozmawiałam z lekarzami, nawet z pielęgniarką stomijna mi się udało. Wiem że jeździ na szkolenia do Stanów, wiecznie jest tam w szpitalach, ukończył studia w Bostonie a do tego czuję, że wie o czym mówi. Nigdy nie zbagatelizował tego co gadam. I co? I na moim przypadku mu nie wyszło. Gdy patrzę na swe życie wstecz to widzę pięć operacji, szósta ginekologiczna, 5 cystoskopii, jedna cystografia mikcyjna,urografia, urodynamika i mnóstwo badań krwi i siuśków. Do tego niezliczone ilości zuzytych wkładek, nieprzespanych nocy, sikania pod siebie nagłego w miejscach publicznych i z płaczem uciekania do auta. I co mi z tego, ze lekarz za każdym razem na pytanie o tło psychogenne mojej choroby mówi, że nie ma mowy, tu psycha nie ma u mnie znaczenia.
Pisze to po to, abyś wiedziała, że największy specjalista dla mnie może być idealnym lekarzem a dla Ciebie może spaprać życie. Albo odwrotnie.  Zmieniłam się, nie szukam już speca w danej dziedzinie. To chyba nie ma sensu. Ach.. o Housie możemy se pomarzyć. Choć nie ukrywam, że troche mnie przeraża jego intuicja co do pacjentów. Czasem myślę, że wszystko to jest zapisane na górze tzn nasze efekty leczenia. Oczywiście możemy na nie wpłynąć ale to chyba loteria, do kogo trafimy i jak się nami zajmie adekwatnie do naszego przypadku.
Wybacz, że tak nabazgrałam tutaj ale też czasem siadam i dużo nad tym wszystkim myslę smile
Po miesiączce idź do gina tam, gdzie jest najnowszy aparat usg. Przynajmniej będziesz wiedzieć, że badanie jest robione na dobrym sprzęcie. Tak uważam, nie popuściłabym torbieli i sprawdzałabym w kilku miejscach. A zioła pij. Powodzenia.

Offline

 

#30 2010-12-04 13:22:28

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Magdaleno podziwiam Cię "pięć operacji, szósta ginekologiczna, 5 cystoskopii, jedna cystografia mikcyjna,urografia, urodynamika i mnóstwo badań krwi i siuśków"
Naprawdę trzeba mieć dużo cierpliwości i wytrwałości, żeby tyle przejść... ja po 6 latach tak się strasznie zmieniłam. Zrobiłam się egoistycznie i pesymistycznie nastawiona do świata, rzeczywistości do ludzi. Zgorzkniała, że az nie mogę w to uwierzyć;/
Ale tak jak pisałyśmy nie raz na forum, człowiek ma tyle siły, że nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jeśli nie doświadczy tego:(((((((((

Offline

 

#31 2010-12-04 15:07:28

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ankan - zdemaskowałaś mnie: tak to forum jest ustawione! Kieruje wyłącznie do specjalistów, do których mamy zaufanie, bo jako jedyni w Polsce pomagają (a przynajmniej starają się pomagać) pacjentom, którzy do nich trafiają, i jeszcze, o dziwo, mają efekty hmm.

Przykro mi, że moje dbanie o zdrowie i portfele forumowiczów traktujesz w ten sposób. Założyłam ten serwis w 6. roku choroby, bo przez 5 lat odmawiano mi pomocy z powodu - jak się okazało - niekompetencji lekarzy. Postanowiłam stworzyć miejsce, w którym proces diagnostyki i terapii będzie krótszy, sensowniejszy, mniej stresujący i tańszy. I nie jest moją winą, że w tym kraju jest 5 specjalistów na krzyż, którym pęcherzowicze mogą zaufać, również finansowo, i że dostać się do lekarza sensownie prowadzącego leczenie jest trudniej, niż dostać się do Loży Masońskiej. Przykro mi.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#32 2010-12-04 19:53:44

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Przepraszam, że poczułyście się urażone. Nie taki był mój zamiar, napisałam, że tylko przez chwilkę tak pomyślałam. Człowiek ma po prostu doła, jak patrzą na ciebie z góry i traktują, że coś sobie ubzdurałaś. Oczywiście, że pije zioła, bo jak na razie ze wszystkich lekarzy, dr Malczyński zrobił na mnie najlepsze wrażenie, po pierwsze mnie słuchał, z resztą na końcu się poryczałam, bo raz ktoś mnie potraktował poważnie. Wierze w to, że dr Malczynski coś widział, tylko nie wiem co. W Olsztynie się lekarze śmieją, że musiałam jechać aż do Wawy, żeby mi ktoś powiedział co chciałam usłyszeć. To nie prawda, ja wiem, że coś ze mną nie tak. Będę szukać torbieli. Idę do gina po okresie i do swojego gina, jak to dr Malczynski mówi do "dziurkacza" czyli kobietki. Prowadzi mnie od 3 lat, jest bezpośrednia i szczera, i poza tym cosik znalazła w sierpniu jak u niej byłam tylko myślała, że to pęcherzyk jajowy. Przepraszam jeszcze raz, nie taki był mój zamiar.
Dzięki Magdaleno za te słowa, jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że ruszę do swojego gina, a nie będę skakać po "samolocikach". Myślę mimo wszystko, że ktoś nade mną czuwa, bo niektóre z Was męczą się po kilka lat, ja zaledwie 2,5. Jak na razie jest oki, ale nie będę zapeszać. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Offline

 

#33 2010-12-04 22:30:07

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

OK, przeprosiny przyjmuję smile. Ja też chciałabym, aby kierowanie do specjalisty wyglądało tak: "wrzuć w wyszukiwarkę hasło specjalista, Twoja ulica, zobacz, kto przyjmuje najbliżej Ciebie" - ale, niestety, nie doczekamy takich czasów...

Inna rzecz, że ja też powinnam od dra Malczyńskiego dostawać jakąś prowizję - na oczy człowieka nie widziałam, a daję mu taką reklamę wink. No ale skoro pęcherzowiczki go chwalą. Mam nadzieję, że mówicie przy wizytach, że jesteście z tego portalu?

A mój ulubiony pan doktor już ponad 9 lat temu powiedział mi, że muszę - w tym natłoku sprzecznych opinii wielu lekarzy - wybrać lekarza, któremu zaufam i którego opinii będę się trzymać... tak dla własnego zdrowia psychicznego. I chyba dzisiaj przeklina te słowa, biorąc pod uwagę, że wybrałam sobie jego i zamęczam go do granic wszelkiej przyzwoitości smile.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#34 2010-12-04 22:43:15

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ankan moge od razu powiedzieć - że nie ubzdurałaś se choroby. Ciągle wspominam na forum jedno zdanie od urologa skierowane do mnie (wiem, że macie tego dość ale nie moge się powstrzymać, swędzi mi ręka): Dziecko a co cię tak męczy te czeste siusianie w nocy? Gdy to usłyszałam, pomyslałam, że nikt mnie nie zrozumie i tak  już bedzie. Lekarza nie obejdzie żaden Twój problem - z prostej przyczyny - on go nie ma. Co nie znaczy, że lekarz nie chce pomóc. Ale nie zrozumie na pewno jak sie męczymy. Wtedy dojeżdżałam do pracy na 7 rano i o 6 miałam autobus, po takie ciężkiej pecherzowej nocy nieprzespanej nie dałam rady funkcjonować. I tylko tu forumowicze to zrozumieją. Tak więc olej trochę patrzenie z góry lekarzy. Ale torbieli pilnuj. Dopytuj jaki to rodzaj torbieli itp.
Zanim zalogowałam się na forum, wchodziłam tu kilka razy, a za każdym myślałam, że nie mam tak strasznych problemów jak wszyscy tutaj. Aż w końcu nadszedł ten dzień i teraz forumowicze muszą mnie wysłuchiwać smile Miejsce te stało się dla mnie najbardziej zaufanym w sprawach pęcherzowych i choć nie zawsze muszę się ze wszystkimi zgadzać, tu mam miejsce gdzie mam "swojaków".

Offline

 

#35 2010-12-04 22:46:13

Wrocławianka
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-05-19
Posty: 1874

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Nic dodać, nic ująć magdaleno - lepiej bym tego nie napisała! smile

Offline

 

#36 2010-12-04 23:08:04

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Magdaleno do mnie zawsze mówią lekarze : "w czym pani przeszkadza choroba miesiąca miodowego, to przecież normalne u młodej mężatki", a ja odpowiadam "przede wszystkim w tym, że trwa ponad dwa lata", ale jak na razie nikt się nie śmiał z mojego dowcipu. Natomiast dr Malczynski nie zadał mi tego pytania, myślę, że on by się śmiał :-)

Offline

 

#37 2010-12-04 23:37:13

perkosia
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2009-11-28
Posty: 733

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Kochana Redakcjo dr Malczyński to przystojniak może warto go zobaczyć.
Słuchajcie ja dzięki forum to żyję, bo tak mnie lekarze wykończyli że już niewiele brakowało i przypadkowo trafiłam na forum. Dopiero wtedy zaczęłam prawidłowo się leczyć tzn trafiłam do dr Malczyńskiego i do P.Doroty, potem trochę własnych doświadczeń i waszych porad z forum.  Jeszcze to trwało dwa lata ale było widać światełko w tunelu. Dzisiaj trudno mi jeszcze stwierdzić że czuję się dobrze ale mogę spokojnie powiedzieć że prawie dobrze.
Kochana Redakcjo wielkie dzięki za forum, szczerze mówiąc to nie wiem jak dziękować bo brak mi słów!

Offline

 

#38 2010-12-04 23:54:32

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Perkosiu, jeśli żonaty, to po co wink?


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#39 2010-12-05 01:45:36

Amidala25
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-12-15
Posty: 785

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Słuchajcie, a propos takich historii z kiepskimi dowcipami lekarzy.. Maj tego roku, mój drugi pobyt na oddziale urologii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, cystoskopia. Robił mi ją młody lekarz. Pomijając już fakt że jest to jednak dla kobiety niezręczne badanie, pan 'doktor' dłubiąc cystoskopem (dosłownie tak to odczuwałam, bardzo duży ból, podczas gdy pierwsza cystoskopia robiona w szpitalu w Oświęcimiu w poradni urologicznej w ogóle mnie nie bolała, robił ją straszy lekarz) moje opisy objawów skomentował tak: może pani po prostu lubi często sikać... Z bezsilności wobec takiego podejścia myślałam że się rozpłaczę

Offline

 

#40 2010-12-05 10:41:32

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Mój mąż też się leczy, a propo tego faecalisa. Dr Malczynski zapisał mu doustnie Cipronex i maść Pimafucin, wg antybiogramu Pani Doroty.  Mam jeszcze pytanie dotyczące Chlamydii itp. czy jak mam cytologię I grypy to nic to nie mówi. Dzięki za odpowiedzi.

Offline

 

#41 2010-12-05 11:00:48

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Sama zastanawiam się nad dr. Malczyńskim, ale przeraża mnie znów wyprawa do Wawy. Pozatym gdzieś czytałam, że dr. przyjmuje od godziny 16.00, nie rano. A dla mnie to duży problem w taką pogodę.

Offline

 

#42 2010-12-05 12:18:13

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Pardon ,że się wtrącę.... :-))
Jak widać (ankan) problem jest w interpretacji obrazu USG.
Ja podawałem namiary na Doc. Rakoczego w Warszawie (w wątku usera bartekkk). jest to  lekarz który w Polsce stworzył pracownie USG jako takie. Nie ma innego w Polsce , który by był lepszy od niego z oczywistych względów.
( samice drogie------jako młode osoby nie rozumiecie że USG jest to nowość w medycynie , jak by nie było, i są jeszcze ludzie którzy to inicjowali, podobnie jak badania Dooplera).
W kwestii "magdaleny"--o ile pamiętam to coś- niecoś ci pisałem i OSTREGAŁEM  w moich wypowiedziach na twoim wątku. Ale nie chcę być znowu złośliwy.

Offline

 

#43 2010-12-05 16:44:51

Amber
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-08-25
Posty: 446

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

ankan,
chciałam tylko wtrącić, że u mojej siostry znaleziono torbiel na jajniku 6cm. Przeszła badania, ponowne usg, ginekolog zaryzykował i kazał jej wytrzymać do kolejnego cyklu. Przy ponownym usg, po okresie, torbiel zaczęła się zapadać w sobie, miała już 3 cm. Teraz siostra czeka do kolejnego okresu, na kolejne badanie usg, ginekolog podejrzewa, że torbiel się zupełnie wchłonie.

Offline

 

#44 2010-12-05 16:57:52

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ankan z tą choroba miesiąca miodowego to im sie w główkach poprzewracało.  Amidala wiesz co chyba bym tego młodziaka niewprawnego strzeliła poprostu za ten tekst. Oni naprawdę myślą, że są zabawni. Któregos razu na fotelu z rozłożonymi nogami - na hasło: proszę sie rozluźnić spytałam lekarza czy on myśli, że to seks że mam być rozluźniona. Ale ginekolog się tylko uśmiechnął. Na hasło urologa  rozluźnieniu - oszczędziłam go i powiedziałam tylko, że nie ma mowy! Poprostu te słowa działaja na mnie jak czerwona płachta na byka.

Pulkos: nie musisz mnie ostrzegać, nie jesteś moim tatusiem i choć czasem wydaje Ci się, że wiesz wszystko najlepiej to nie każdy będzie popierał Twe teorie. Mam nadzieję, że kiedys to zrozumiesz. Zastanowiłbys się troche  i pomyślał przez sekundę, że mając takie przeżycia urologiczne jakie mam nic juz zrobić nie można. I choćby sam papież mnie leczył to g...pomoże. Więc po co te wtręty??? Lżej Ci jak oszkalujesz lekarzy o których nie masz pojęcia?

Offline

 

#45 2010-12-05 21:39:26

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ja trzymam się dr Malczyńskiego, wierze w to, że mam te kamienie, bo wszystko na to wskazuję. Odkąd pamiętam zawsze miałam osad w moczu. Tylko raz więcej raz miej, wcześniej trenowałam wyczynowo, więc dużo piłam, może dlatego piasek był cały czas wypłukiwany i nie miałam objawów. Od trzech lat trenuję mniej, a od 1,5 roku już w ogóle nie biegam, mniej piję. Przynajmniej tak sobie to tłumaczę. Z resztą Pani Dorota też stawiała na kamienie. Opowiadała mi historię dziewczyny, u której dr Malczyński znalazł kamień. Trafiła ona do szpitala, ale tam nie mogli jej tego kamienia zlokalizować przez USG, dopiero chyba tomografia kom. pomogła. Tym bardziej wierzę w torbiel.

Offline

 

#46 2010-12-06 09:35:45

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ankan pocieszę Cię. Jak byłam na rozszerzaniu cewki to pielęgniarka mi mówiła, że pacjentka przyszła na usuwanie kamienia a kamienia nie ma. Pacjentka piła zioła i ta pielęgniarka mi mówiła, że widziała nie raz jak zioła działają cuda.

Offline

 

#47 2010-12-06 22:39:14

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Mam tylko nadzieję, że z tym torbielem się coś wyjaśni.

Offline

 

#48 2011-01-04 14:05:06

ankan
Użytkownik
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 2010-10-24
Posty: 31

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Już się cieszyłam... naprawdę. Dziś umieram , jeszcze czegoś takiego nie miałam. Wiem jedno na pewno to cewka moczowa. Tylko, że to nie są skurcze, tylko ciągły ból i pieczenie. Najgorsze jest to, że Furagina mi nie pomaga, a przez dwa lata dawała radę. Jestem załamana.

Offline

 

#49 2011-08-22 23:00:34

pulkos
Zbanowany
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2007-01-27
Posty: 1709

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

Ta teoria niemiecka może być sensowna.....ale mam  pewne watpliwości (ona pachnie mi ekologią ).
Wszystko to prawda, lecz opieranie zdrowia na równowadze bakteryjnej może coś dać w przeciętnym czasie historycznym.
A u nas (w Europie) mamy od około 2006 roku jakieś epidemie (niby - grypa) wyraźnie atakujące nabłonki--w tym dróg rodnych i  moczowych. Wobec takiego nasilenia "epidemicznego" żadna walka o równowagę bakteryjną nie moze być główną metodą leczenia.
Prawdopodobnie nigdy w historii nowożytnej nie było takich dziwnych  zmasowanych stanów zapalnych u ludzi (pomijając czarną śmierć w wiekach średnich).
Czyli--gdy pali się dom--wzywamy straż ochotniczą i to powinno wystarczyć.
Gdy pali sie miasto---wzywa sie gwardię i straż zawodową a i to nie wiadomo czy opanuje się sprawę.
Obecnie mamy taki "pożar" ekstra, przy czym nie mówią nam prawdy ( w roku 2006 było 30% więcej zgonów od zapaleń nabłonka wsierdzia !!). Tak więc bez antybiotyków i leków przeciwwirusowych nie damy rady jadąc tylko na dbaniu o florę .!!!!

Offline

 

#50 2011-11-13 11:03:36

allunia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2011-11-08
Posty: 78

Re: Zapalenie pęcherza po stosunku

wg tego artykułu http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1464-410X.1982.tb13630.x/abstract

choroba miesiąca miodowego to po prostu female hypospadias i może być leczone!!!

cyt. Przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego zostało wyleczono za pomocą ueroplastyki co przyniosło pozytytywny skutek i ulgę 41 pancjentom.
Zabieg zalecza się szczególnie kobietom, których otór cewkowy skierowany jest w stonę otworu waginalnego.

Pomyślcie o tym - szczególnie osoby które przbadały się już na wszystkie bakterie świata i tak dalej  wyją po nocach- co sama do niedawna praktykowałam. Weszłam na to forum żeby podzielić się dobrą informacją, że na moje zaplaenie pęcherza jest nazwa- nie tylko IC albo pęcherz nadreaktywny- to robią nieudolni lekarze-którzy nie wiedzą co nam jest.

Na pewno są na tym forum osoby, które mają to co ja i też się męczą. Przeczytajcie mój wątek ' wada antomiczna cewki moczowje-hypospadias'

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson