Forum portalu pecherz.pl

Ja wstaje w nocy po kilka razy - 5,6, parcie na pęcherz mam cały czas nawet wtedy gdy nie bolą mnie jelita-chyba ten ból jest niezależy, a co więcej objawy mam mimo że w badaniu ogólnym brak leukocytów i białka....po antybiotykach mi się poprawia ale tak max na 2 tyg i wszystko wraca od nowa...

Zanim siÄ™ uwierzy w domniemane ""jelito drażliwe"" to należy kilka razy zrobić badanie na pasożyty w kale. I to w różnych pracowniach. ! Sama diagnoza  "potwierdzona wycinkami""może być jednak bÅ‚Ä™dna...........

Rok temu faktycznie miałam pasożyta - glistę, strasznie ciężko było się go pozbyć, ostatnie badania wyszły dobrze ale faktycznie muszę ponownie to skontrolować i się przeleczyć ale u mnie zespół jelita wrażliwego był już zanim złapałam pasożyta, poza tym brzuch reaguje przede wszystkim ana jedzenie - nie moge jeść przetworów mlecznych, potraw smażonych, tłustych, wszystko powinno być lekkostrawne. Tak, debridat pomagał, łagodził bóle jelit. Probiotyków nie biore. Czyli pęcherz to raczej oddzielna "działka" od jelit? Tylko zastanawiam się, jeśli bakteriami zaraża się właśnie przez kał, bo bakterie "wędrują" z jelit do pochwy i pęcherza to czy nie trzeba zadbać o prawidłową florę bakteryjną w jelitach, zadbać o to żeby nie było biegunek to wtedy te bakterie nie będą może zakażać pochwy i pęcherza? Jak Wasi urolodzy mówią, że skąd Wam się biorą bakterie w pęcherzu?

No bardzo długo to trwało zanim jakieś badanie wykazało mi glistę....A czy wiecie, czy pasożyty mogą powodować - mieć jakiś wpływ na bakterie w pęcherzu i pochwie? Chyba raczej nie, ewentualnie tylko na stan jelit no i te częste biegunki...A jak Wy leczycie bakterie w pęcherzu i pochwie? Tylko antybiotykami i autoszczepionkami czy może jeszcze inaczej? (zioła, ginjal i żurawina mi nie pomagają).

Tak, biegunki mam głównie po określonych pokarmach - mlecznych, ciężkostrawnych (tłustych, smażonych na tłuszczu) gazy i wzdęcia mam po owocach, sałatkach, majonezach, jajkach, niezbyt dobrze toleruje soki, leków niektórych w ogóle nie mogę brać, np. przeciwzapalnych, żadnych czopków czy np. wapnia, żelaza, ziół, pyralginy, aspiryny itd. poza tym mam dość silne bóle jelit, szczególnie w prawym dolnym boku - ale jak to gastrolog powiedział - cyt:"przecież jelita wrażliwe tak bolą". Biegunki nasilają mi się też po antybiotykach - tak że ich nie mogę powstrzymać, no i według mnie to jest przyczyną tych ciągłych zakażeń bakteryjnych pochwy i pęcherza.... tylko nadal nie wiem jak to powstrzymać? Co robić żeby się nie zakażać? jak wyleczyć pęcherz jeśli po każdych antybiotykach mam biegunki, które pewnie zakażają mnie od nowa......

RM to rezonans magnetyczny. Co do jelit to nie wiem jaki ma związek ale w przypadku pęcherza robi się RM kregosłupa - konkretnie odcinka krzyżowo-lędźwiowego, ponieważ tam znajdują się 'czułe' punkty nerwów i mięśni odpowiadających za pracę pęcherza - Redakcjo popraw mnie jeśli nie wyraziłam się poprawnie:)

A jak sprawdza się nietolerancje histaminy? i co to jest DAO (bardzo proszę o odpowiedź bo nie wiem gdzie mam iść do lekarza), na pewno mam nietolerancję laktozy. Celiaklię, crohna i colitis ulcerosa mi wykluczyli (w Centrum Onkologii w Warszawie). U Pani Doroty robię wszystkie badania (wykluczoną mam uroplasmę, mykoplasmę) ciągle wychodzą bakterie w moczu, za każdym razem inna (co miesiąc).

czyli te moje problemy z pęcherzem mogą mieć podłoże neurologiczne?

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

No ręce opadają .
Obywatelko IWKA--słuchajcie bo nie będę powtarzał !!!

1----masz glistę i miałaś ją. Wytrucie nie oznacza że jej już nie ma. Ona jest nadal, tak sądzę.
2----Obecność pasożytów ZAWSZE wiąże się z łatwością popadania w zakażenia bakteryjne. To fakt medyczny. Dlaczego nikt ci tego nie powiedział ?
3---Przestań wiązać biegunkę z tym że to od niej ci się zakaża układ moczowy. !!!! Bzdura okropna ! U niemowlaka bywa tak ale nie u dorosłego. Bakterie w pecherzu to sprawa która weszła w ciebie niezależnie od kontaktu z rozwolnieniem. Skąd się bierze ? Z braku obrony organizmu , który walczy z pasożytem i nie ma siły z czymś innym. Ty się ciesz że nie masz komplikacji z płucami bo przy gliście to tam włażą bakterie !!!!!!!!
4--możliwe jest że masz dodatkowo lamblie--często bywa to przy gliście !!!
5----objawy ==zależność od pokarmów----to TYPOWE objawy pasożytnicze jelitowe. Ja przy Lambliach nic nie mogłem jeść , zwłaszcza owoców, soczków, mleka, mięsa wieprzowego, kapusty. Jadłem tylko gotowane kartofle i gotowaną marchew oraz gotowane ryby.
JAK DO KU$WY NĘDZY MOŻLIWE, ŻE LEKARZE MAJĄC PACJENTKĘ Z GLISTĄ (PO WYTRUCIU NIBY) PIEPRZĄ O DRAŻLIWOŚCI JELIT GDY ONA PO PROSTU MA PASOŻYTA LUB KILKA PASOŻYTÓW ?????????????????
6---zainteresuj się badaniami pasożytów. Pogadaj z pracownikami labów od pasożytów (także weterynaryjnych). Popatrz tutaj:
www.laboratoriumfelix.com
7----możesz podać ręką userowi "rezerwowy" bo on miał też glistę i nadal szuka przyczyny nie wierząc że jej już niema !!
8-----pobierz na próbę jakis leki przeciw gliscie oraz metronidazol i zobacz czy objawy jelitowe ci nie zmniejszą sie radykalnie. Natomiast pęcherz--to inna broszka, niestety typowa, i zależy tylko od odporności układu a ty nie masz odporności teraz.
Częste związki objawów pęcherzowych i jelitowych (nawet bez glisty) faktycznie pochodzą od wspólnego zarządzania nerwowego tych elementów--jak pisała Redakcja i inni.
Czyli------masz zadanie bojowe-------wykonać 10 analiz kału na glistę oraz 10 na Lamblie a dopiero potem pogadamy. I to tylko w prywatnych labach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nietolerancję histaminy (HIT) sprawdza się, wykluczając produkty i leki histaminowe, a włączając bezpieczny (bez histaminowych dodatków) magnez, wit. C, kwasy omega (raczej len i ogórecznik niż ryby) i suplementy typu DAO (Daosin, Diasin, Histame - niedostępne w Polsce; jeśli masz idealną insulinę, możesz próbować manganem, on podnosi DAO, ale i produkcję insuliny; ja stosowałam też Asal, to na oczy, ale ma kupę manganu i jest HIT-owo bezpieczny). Jak tolerujesz, to też przyjazna postać metioniny. W normalnym kraju robi się poziom histaminy (głównie metabolity w moczu), ale u nas zapomnij. Od tego roku można zbadać poziom DAO w jednym labo w Polsce, ale to nic nie daje na 100%, tzn. dobry wynik nie oznacza wykluczenia.

Natomiast ja coraz bardziej jestem za tym, że HIT również robi się jako powikłanie niedoleczonej choroby. U mnie ponad ćwierć wieku była alergia i nic nie było. Doszedł powikłany pęcherz, wirusy niszczące nerwy, uszkodzenia śluzówki, dekadę nieleczona astma - i zrobiła mi się HIT, że szok.

A jeśli ma się chorobę jelit, to jest jeszcze prościej, bo przecież to jelita produkują DAO.

Iwka generalnie leczy sie jedno i drugie ale cos jest w tych zakażeniach kobiecych bo wedrówka bakterii jest nieunikniona. Nie słyszałam jednak nigdy teorii, ze leczy się tylko pochwe.

Uczucie guli to pewnie napięte mięśnie dna miednicy, te zaś napinają się z różnych powodów - a to infekcja podrażniająca pęcherz, a to uszkodzenia neurogenne, a to jelita.

Ja biorę debridat, trochę pomaga, san probi znam - biorę Mnie najbardziej też boli w prawym boku na dole - kiedyś pytałam gastrologa powiedział że tam włsnie moze boleć., dlaczego - nie wytłumaczył... Ale mi bardzo pogarsza się po antybiotykach a tych biorę b. dużo.....

Ale ta amitryptylina to lek psychotropowy z tego co wyczytałam i to Ci pomaga? Ja na razie stram się bronić przed psychotropami (mam bakterie w moczu więc je lecze i biore autoszczepionki) ale już mi jeden lekarz wysyłał do psychiatry...