Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Widzę, że wiele osób na forum ma ten problem, ale idąc za sugestią użytkowników postanowiłem założyć własny temat.
Otóż od czerwca/lipca tego roku mam problem z cewką moczową. Odczuwam w niej wyraźne parcie, zupełnie jakby coś tam tkwiło. Do tego dochodził częstomocz oraz uczucie niepełnego oddania moczu. Wszystkie te objawy były na tyle dokuczliwe, że nie byłem w stanie normalnie chodzić, czułem się jakbym zaraz miał "popuścić". Udałem się więc do urologa. Na wstępie zrobiłem standardowe badanie moczu, a także USG układu moczowego. Oba badania wyszły w porządku. Na początek więc leczono mnie totalnie w ciemno - urolog przepisał na 10 dni Voltaren, później przez miesiąc miałem zażywać Ditropan. Kuracja nie przynosiła żadnego skutku, a ja sceptycznie do niej nastawiony zacząłem szukać pomocy na forum. I tutaj znalazłem temat Bartka, za jego wskazówkami też postanowiłem zrobić dodatkowe badania (mocz na posiew, wymaz z cewki). Badania wykonałem na Lelka. No i wyszło to, czego się spodziewałem - enterococcus faecalis (- 10^2 w 1 ml moczu).
A oto mój antybiogram:
PENICYLINA ENTEROC wrażliwe
AMPICYLINA ENTEROC wrażliwe
Erytromycyna oporne
Tetracyklina oporne
Chloramfenikol oporne
Rifampicyna oporne
CIPROFLOKSACYNA wrażliwe
LEWOFLOKSACYNA wrażliwe
WANKOMYCYNA wrażliwe
TEIKOPLANINA wrażliwe
NITROFURANTOINA wrażliwe
Gentamycyna HC średniowrażliwe
Streptomycyna HC oporne
Chinupristyna-Dalfopristyna oporne
Od tego momentu zacząłem leczenie ze świadomością dolegliwości jaką mam. Pierwsza reakcja urologa na wyniki badań - "to jest nic". Już takie nastawienie lekarza mnie odrzuciło, bo wyraźnie czułem że coś mi dolega, a i pani Dorota przy pobieraniu wymazu stwierdziła, że moja cewka nie wygląda zdrowo (czubek żołędzia wilgotny, zbiera się tam mocz). Poważnie zacząłem zastanawiać się nad zmianą urologa, jednak ostatecznie rozpocząłem leczenie antybiotykiem Cipronex (miesiąc czasu), który jednak nie dał zadowalających efektów (jedyne co zniknęło to częstomocz, ale nie wykluczone, że przez te kilka miesięcy zdążyłem się już po prostu przyzwyczaić do moich dolegliwości i już mnie tak nie obciążały, chociażby psychicznie). Po Cipronexie przez miesiąc brałem Furagine (4 razy dziennie). Też efektów brak. Nowy lek, który zacząłem brać w tym miesiącu, to działający moczopędnie Dalfaz Uno. Tyle że nie wiem za bardzo w jaki sposób ma mi on pomóc na faecalisa. Może to moje subiektywne odczucia, ale wydaje mi się, że obecny sposób leczenia mija się zupełnie z bakterią która siedzi u mnie w cewce. Stąd też proszę Was o radę. Może z antybiogramu da się coś wyczytać? Jakiś skuteczniejszy antybiotyk, inne pomocnicze środki mogące złagodzić objawy, dieta, może jakieś dodatkowe badania, cokolwiek? Poważnie zastanawiam się też nad zmianą lekarza, ale nie wiem czy przy paromiesięcznym leczeniu u jednego doktora zmiana ma sens, nie byłby to powrót do punktu wyjścia? W chwili obecnej cały czas odczuwam parcie na cewkę, najgorzej jest po oddaniu moczu, zwłaszcza rano. Do tego dochodzi ten wspomniany już wyciek moczu, który "usadawia się" na czubku żołędzia, co powoduje dodatkowy dyskomfort. Obiektywnie muszę jednak stwierdzić, że jest lepiej niż na początku i jeśli trafię w odpowiedni lek to problem zostanie rozwiązany. A może faecalis sam z czasem ujdzie z cewki wraz z moczem? Czy takie coś jest możliwe?
Z góry dziękuję za wszelkie porady i sugestie.
Pozdrawiam,
Kamil
Offline
Kombinujesz prawidłowo, ale trzeba mieć recepty od lekarza żeby dopasować się do posiewu. Więc--ja bym lekarza zmienił !!!!
Ponownie namawiam (innych namawiałem) żeby wynik od pani Doroty trochę ""wzmocnić"" jako że jest to przekazane mailem i tam stoi 10>2 . jest to na tyle mało że lekarze mówią "to jest nic".
Dodajmy na ich użytek w odpowiednim programie trochę i niech będzie 10>5. I już od razu ruszy leczenie !!
Wiem wiem. ! Ale nie mamy wyjścia bo nas olewają !!
PS. włącz sobie nasiadówki w ziołach Vagosan--opisy w postach usera Bartekkk. Oraz małe ilości pasty Fitolizyna.
A do tego 2 x pół tabl furaginu stale codziennie (więcej nie).
Offline
Niektórzy lekarze uważają, że ilość jest znamienna, gdy sa objawy. I to im trzeba tłumaczyć, że mam objawy więc ilość która wyszła na dany czas nie ma znaczenia. Ja się spotkałam z opinią, że gdy coś męczy to i 10 do2 się leczy.
Offline
Z bakterią cały czas walczę. Za radą pulkosa powiększałem sobie natężenie bakterii, zmieniłem także lekarza. Póki co próbuje coraz to nowych leków, ostatnio zacząłem brać więcej antybiotyków. Do tego sam z siebie stosuje Vagosan. Efekt jest tylko taki, że przy ostatnim posiewie natężenie faecalisa skoczyło do 10>4, więc, niestety, nie musiałem nawet zbytnio zawyżać wyników.
Skłaniam się teraz do kilku opcji. Po 1:
- USG prącia. Cały czas czuję parcie w żołędziu, badanie penisa to praktycznie jedyne jakiego nie wykonałem (pomijam urodynamiczne, którego chciałbym uniknąć). Dla świętego spokoju chciałbym zobaczyć co mi tam siedzi. Pytanie tylko gdzie mogę wykonać takie badanie w Warszawie? Zapewne znalezienie odpowiedniej kliniki to nie problem, jednak może ktoś poleci jakąś placówkę z dobrymi fachowcami?
- autoszczepionka, wiem że ta kwestia ma nawet swój własny temat. Czy w mojej sytuacji warto spróbować takiego leczenia? Rozumiem, że w tej sprawie musiałbym już się skonsultować z Panią w laboratorium na Lelka?
Z góry dzięki za odpowiedzi. I życzę wszystkim zdrowia.
Offline
Aha, zapomniałem o jednej rzeczy. Podwójny strumień moczu. M. in. ta kwestia skłania mnie do zrobienia w/w USG. Chociaż nie sądzę żeby to miało jakiś związek, bo wydaje mi się że taki strumień miałem jeszcze długo przed obecną chorobą (nie jest to też jakaś wielka anomalia i raczej nieuciążliwa), ale teraz staram się chwytać każdej szansy na znalezienie przyczyny moich dolegliwości.
Offline
Kamil,
na mojego faecalisa bardzo dobrze podziałały duety dr Malczyński i p.Dorota oraz tavanic (lewofloksacyna, też masz w antybiogramie) i autoszczepionka.
Tavanic to antybiotyk do sprowadzenia z Niemiec na naszÄ… polskÄ… receptÄ™.
Urolog wystawił mi receptę (robi w trakcie wizyty usg pęcherza), a p. Dorota (laboratorium na Lelka) przygotowała autoszczepionkę.
Zadzwoń w sprawie usg prącia na Narbutta, Lecznica Mag(tam przyjmuje dr Malczyński) i zapytaj czy wykonują. Polecam przychodnie bo pracują tam specjaliści.
Offline
Niestety na Narbutta nie robią prącia, zapisałem się jednak do doktora Rakoczego o którym czytałem w temacie Bartka.
Przed wakacjami mam zamiar iść do Malczyńskiego, ale póki co muszę dokończyć te leki co teraz biorę i udać się z nowym posiewem na Lelka. Przy okazji zapytam o auto.
Pozdrawiam.
Offline
Jestem po wizycie u dr Rakoczego. Wrażenia mega pozytywne!
Tak kompleksowego badania USG jeszcze nie miałem. Doktor sprawdził mi praktycznie wszystko: jamę brzuszną, członka, jądra. Siedziałem w gabinecie prawie godzinę, ale przynajmniej wiem, że zostałem należycie przebadany. Doktor na bieżąco tłumaczył co widać na ekranie i chyba był w dobrym humorze, bo w wbrew temu co czytałem na forum, całkiem sporo mówił i nawet żartował.
Bardzo polecam!
Samo USG nie wykazało nic niepokojącego. Wychodzi na to, że muszę się dalej leczyć pod kątem bakteryjnym. Przynajmniej tym badaniem uspokoiłem swoje sumienie.
Offline
nie idź do Malczyńskiego, byłem, nie polecam, lekarz miły i sympatyczny, ale niestety w moim przypadku popełnił bardzo poważny błąd, który spowodował u mnie wiele dolegliwości (serce, ciśnienie, problemy z oddychaniem itp.)
Offline
Przyznam że trochę mnie zaniepokoiłeś. W takim razie jeszcze się zastanowię.
Offline
Nowy antybiogram, a dziadostwo cały czas siedzi. Teraz mam 10^2 jak na początku, ale nie czuje różnicy, jest źle jak było. Jutro dzwonie czy przy takim natężeniu bakterii jest możliwe zrobienie autoszczepionki.
Test wrażliwości
ATB STREP 08 EU
na wyhodowany szczep: Enterococcus faecalis
Penicylina pneumo nie dotyczy
Penicylina strepto nie dotyczy
AMPICYLINA ENTERO wrażliwe
Cefotaksym pneumo nie dotyczy
Cefotaksym strepto nie dotyczy
IMIPENEM ENTERO wrażliwe
Kanamycyna entero strepto oporne
Gentamycyna HC entero strepto średniowrażliwe
Norfloksacyna skrining nie dotyczy
Moksyfloksacyna strepto pneumo nie dotyczy
Lewoflaksacyna strepto nie dotyczy
Lewoflaksacyna pneumo nie dotyczy
Erytromycyna strepto pneumo nie dotyczy
Telitromycyna pneumo strepto nie dotyczy
Chinupristina-Dalfopristina oporne
Tetracyklina strepto pneumo nie dotyczy
Rifampicyna strepto pneumo nie dotyczy
Kotrymoksazol oporne
LINEZOLID ENTERO PNEUMO wrażliwe
Linezolid strepto nie dotyczy
Fosfomycyna pneumo nie dotyczy
NITROFURANTOINA ENTERO STREPTO wrażliwe
WANKOMYCYNA wrażliwe
TEIKOPLANINA wrażliwe
Offline
Tylko pytanie, czy przy 10^2 jest w ogóle sens brać szczepionkę...
A zrób Ty sobie kał na owsiki...
Offline
Wg mnie, właśnie taką ilość da się wybić szczepionką.
RadÄ™ Redakcji (owsikowÄ…) popieram w 100%.
Offline
Chociaż trochę się chyba zagalopowałam. Kamil jest mężczyzną - czy u mężczyzn owsiki będą też miały znaczenie?
Offline
Na pewno nie tak jak dla kobiet. Do napletka raczej owsiki nie chadzajÄ…
A robiłeś posiew nasienia czy tylko moczu? Oporność na antybiotyki może wskazywać że siedzi ona też w prostacie...
W sumie to i z jednej bakterii można zrobić autoszczepionkę bo ją się rozmnaża
Offline
Zrobiłem badanie kału na pasożyty i nic nie wyszło.
Offline
Odzywam się zrozpaczony po długim okresie przerwy.
Moje objawy w ogóle nie ustępują, to już ponad 1,5 roku, a ja cały czas odczuwam ucisk w cewce, najgorzej jest od razu po oddaniu moczu, kiedy to po okresie, dajmy na to ok. minuty, z ujścia cewki wydostają się jakby resztki, w postaci kropelki (widać to zwłaszcza przy ściągnięciu napletka). Na szczęście mogę się kontrolować, tj. nie mam częstomoczu czy nietrzymania moczu, ale to i tak mała pociecha.
W 90% posiewów na Lelka wychodziło mi tylko 10^2 faecalisa, więc z czasem już zwątpiłem, czy to sprawa bakteryjna. Robiłem x badań USG, y różnych badań krwi, prostaty, wymazów i wszystkiego innego, brałem tony leków. No i nic. Raz dr Rakoczy w USG zasugerował możliwość zwężenia ujścia cewki (co ciekawe, kiedy później wspominałem o tym kolejnym lekarzom pokazując wyniki USG, było to konsekwentnie olewane, raz chciano mi tę cewkę zbadać jakimś przyrządem, ale przy następnej wizycie od tego odstąpiono).
Byłem u dr Malczyńskiego, który już po drugiej wizycie zlecił badanie urodynamiczne (przy czym jego metody diagnostyki niezbyt mnie zadowalały, nawet nie chciało mu się zajrzeć do moich wcześniejszych badań). Jednak najbardziej zniszczył mnie lekarz, androlog, sugerujący zabieg chirurgiczny z powodu zbyt krótkiego wędzidełka (dodam, że napletek ściągam normalnie, nie wiem co mu przyszło do głowy), a kiedy starałem się dowiedzieć, czy to rzeczywiście pomoże, stwierdził, że "nie wie, ale od czegoś trzeba zacząć".
Może i rzeczywiście powinienem poddać się jakiemuś bardziej inwazyjnemu zabiegowi/badaniu, ale jak tu obrać odpowiedni kierunek, skoro każdy lekarz mówi co innego?! "Na próbę" nie mam zamiaru cierpieć, tylko jeśli będę miał gwarancję, że to coś da.
Może ktoś ma jakieś sugestie, bo ja utkwiłem w martwym punkcie. W dodatku coraz więcej osób z bliskiego otoczenia uważa, że popadłem w paranoję i uroiłem sobie chorobę. Może nie mam raka, ale naprawdę ciężko mi żyć z "tym czymś" i nie wyobrażam sobie egzystować tak na dłuższą metę (co też nieraz mi sugerowano).
Z góry dziękuję za pomoc/ radę/ cokolwiek.
Offline
Hm.. tylko 10^2 u mnie też dawało objawy takie że dokuczało strasznie.
U mnie faecalis akurat był wrażliwy na gentamycynę i po kilku antybiotykach, kiedy z 10^4 zrobiło się 10^2 lekarz zapisał mi 20 zastrzyków razem z cipronexem. Tylko u mnie występował faecalis i e.coli.
Na szczęście przeszło i oby nie wróciło.
Mnie radzono przyjmować dużo probiotyków, jeść żurawinę, teraz 2x dziennie jem wit C 500mg, tran w kapsułkach BioMarine.
Podobno bardzo dobrze się sprawdza olej kokosowy, mieszasz jedną łyżkę w połowie szklanki dobrze ciepłej wody i pijesz. Smak niezbyt specjalny ale da się przeżyć.
Dziewczyny na forum radzą pić miksturę 3x dziennie, działa bakteriobójczo.
Niestety bakteria nie jest łatwa do wytępienia.
Offline
Jeśli 10^2 daje objawy, to albo ma się zaburzenia immunologiczne, albo jeszcze jakiś czynnik (infekcyjny - atypówki, wirusy, prątki, alergiczny, neurologiczny itd.), który współistnieje z bakteriami. Albo w danym miejscu bakterii mało i posiew trzeba robić skądinąd (np. wiele z nas ma w moczu mało, ale w wymazie z cewki już sporo). Tak niewielkie ilości bakterii bez ww. czynników nie mają znaczenia.
Offline
W wymazie z cewki wyszedł mi faecalis, ale chyba nie miałem podanej ilości. Zastanawiam się natomiast czy może nie dać na Lelka nasienia. Może tam by wyszło więcej tego świństwa, tyle że to by chyba oznaczało, że to siedzi głównie w prostacie (ale wtedy to chyba bym nie miał poczucia dyskomfortu w członku, a wyżej)?
Offline
Biorę dalej różne prochy i nic. Irytujący ucisk na prącie, jakby maszerowało tam stado mrówek.
Ponownie zastanawiam się nad kwestią autoszczepionki i czy przy mojej ilości bakterii ma to sens. Ale w sumie nie mam innego pomysłu, poza jakimiś inwazyjnymi badaniami.
Offline
Mnie przy zapaleniu prostaty towarzyszy poczucie dyskomfortu w czlonku, a ze ie mozesz sie tak dlugo wyleczyc wg mnie wskazuje na czynnik siedzacy w prostacie jednak. Tylko ze to wyleczyc to jest istny cud...
Offline
Bakterie w cewce nie maja zadnego znaczenia u faceta, kazdy je tam ma wystarczy dotknac klamke w kiblu, a potem sie odlac. To nie ma zadnego znaczenia. Jezeli chcesz wiedziec czy za twoj stan odpowiedzialne sa bakterie to zrob sobie posiew nasienia na Lelka. Ja generalnie po twoim opisie stawaiam, ze to cpps.
Offline
Zrobiłem posiew nasienia. Wyszło takie coś:
Enterococcus faecalis średni wzrost
Staphylococcus epidermidis flora fizjologiczna
Uwaga:
W badanym materiale nie uzyskano wzrostu grzybów.
antybiogram:
Enterococcus faecalis
na Ampicylinę wrażliwe
na Kotrimoksazol średniowrażliwe
na Moksyfloksacynę wrażliwe
na Ciprofloksacynę wrażliwe
na Gentamycynę wrażliwe
na Levofloksacynę wrażliwe
na Norfloksacynę średniowrażliwe
na Ofloksacynę średniowrażliwe
na Pefloksacynę wrażliwe
Tyle, że nie mam podanych żadnych danych liczbowych o stężeniu bakterii. Co to znaczy średni wzrost?
Offline
Witam,
Przez kilkanaście miesięcy walczyłam z enterococcusem f. i po kilkunastu terapiach antybiotykowych trafiłam do lekarza, który stwierdził, że nie tędy droga. Miałam już odmianę HLAR oporną na większość antybiotyków, a podawanie kolejnych tylko pogardzało sprawę. OB i CRP były w normie. Organizm był osłabiony i bakteria stawała się jeszcze bardziej oporna. Odstawiłam wszystkie leki, organizm wrócił do równowagi i bakteria już w posiewach nie wychodzi.
I teraz okazuje się, że dolegliwości mają prawdopodobnie inne podłoże...
Jakie masz parametry zapalne - OB i CRP? Są podwyższone = świadczą o infekcji?
Może warto poszukać pod innym kątem niż entero?
Offline