Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
choruję od 6 lat . rok temu miałam wykonana cystoskopie i okazało się ze jest to śródmiązszowe zapalenie pęcherza moczowego . stosuje zalecane wlewki z heparyny lignokainum i natrium bikarboni. po wlewkach czuje sie nie najlepiej i efety nie sa takie jak mówiono... czy moze ktoś z Was ma wiedze na temat leczenia czy tez stosuje leki po których czuje sie lepiej i zauwaza efekty... prosze o kontakt ..
Offline
Justyna, będziesz tak ad mortuum defecatum zakładała kolejne wątki w kolejnych działach? A może - zamiast dublować je z uporem godnym lepszej sprawy - pochodzisz po cudzych wątkach, powspierasz osoby?
dalej: to forum gromadzi wiele utalentowanych osób, ale szamanka była tylko jedna. Opisz więc szczegółowo - z powietrza mamy Ci wywróżyć? Jaka diagnostyka, jakie wyniki, jakie objawy i kiedy (precyzyjnie). Co to znaczy - okazało się, że IC? IC to powikłanie, czemuś towarzyszy, co robiłaś w tej sprawie? Wysil się trochę, dziewczyno.
Offline
moze ja tez potrzebuje troche wsparcia...
Offline
do wsparcia to ja jestem pierwszy..:-)
Nie masz żadnego zapalenia śródmiąższowego. Po prostu masz zapalenie i już.
Wywołane bakteriami.
Jak coś jest w stanie zapalnym to śluzówka ma prawo fatalnie reagować na wlewki.
Więc nie trzeba ich robić.
Należy zrobić dobry posiew z moczu--dobry to znaczy DOBRY a nie za stodołą i na pewno nie w szpitalu !!!!!!
Potem brać antybiotyki---pomimo trwania choroby 6 lat nadal to samo czyli antybiotyki.
Próbuj kupować je za granicą a nie w Polsce.
Zacznij pić namolnie zioła--być może od Bonifratrów.
A rezonans to ty miałaś robiony ? pewnie nie !
Podstawa to: jak najdalej od szpitali, jak najwięcej badań prywatnie robionych za pieniądze. Trudno----koszty----ale nie ma wyjścia.
Czy w obozie w Oświęcimiu chodziłabyś sie leczyć do Mengele?
No ! Więc przestań chodzić do dr. Mengele (polski FOZ) .
Offline
Justyna, kto Co zdiagnozowal IC? Opisz co konkretnie napisano Ci po zrobieniu badania. ribiłaś kiedykolwiek jakies posiewy?
Offline
ja wszystkie badania mam robione prywatnie . w szpitalu twierdzono ze udaje i przepisywano furaginum i to wszystko.prywatnie miałam rezonas bo było podejrzenie ze to moze przez krębosłup ale okazalo sie ze jednak nie. miałam badanie urodynamiczne i uroflametrie . maksymalna pojemność pecherza to około 200 ml.wcześniej nie wiecej niz150 ml. po wlewkach czuje sie zle ale jak ich sobie nie podaje bo próbowałam odstawić je na pewien czas miałam silne bóle podbszusza .. cystoskopie miałam wykonana w bygdoszczy na oddziałe. w wyniku z cystoskopi napisano "Cystits chronica"
Offline
Jak często chodzisz do toalety? Wstajesz w nocy do toalety?
Offline
Mimo wszytsko jeszcze troche mało napisalaś , napisz więcej co bralas, jakimi lekimi Cie leczono przez te 6 lat, po czym było Ci najlepiej. Jakie mialas posiewy. Czy podawana Ci antybiotyki oprócz furaginy, jak długo, jak sie przy nich i po nich czułaś.
Do tego polecam przeczytać wątek o manuce w dziale o lekach.
Offline
Justyna a jakie masz objawy? cystoskopie miałś z biopsją? na jakiej podstawie ta diagnoza?
Offline
w dzień do toalety srednio co godzine musze chodzić a jak lepszy dzień to nawet co półtorej . w nocy musze wstawać 2 razy najcześciej, ale zadrzaja sie noce kiedy tylko raz musze wstać.
przez te 6 lat przewijałam sie przez różnych lekarzy . w szpitalu dzieciecym cały czas utrzymywano to moja wyobrażnia i nie chce mi sie chodzić do szkoly dlatego tak wymyslam. byłam 2 tyg w szpitalu i zrobiono mi 3 badania .. krew mocz i zbiórke dobowa moczu za kazdym razem przepisywano furaginum gdyś miałam silne bóle pecherza podbrzusza również okolice nerek czesto mdlałam i zle sie czulam.odesłano mnie do psychologa i zalecono poradnie nefrologiczna . w poradni pani doktor przepiasła mi lek dla mężczyzn na prostate.... wiecej tam nie poszłam... wysłano mnie do poradni psychologicznej . pani stwierdziła ze moze to być spowodowne stresem i wysłała mnie do psychiatry... miałam nadzieje ze moze jest w tym coś wiec poszlam...po kilku wizytach pani psychiatra powiedzaiła ze mam chodzic z pampersem do szkoły... i na tym moje wizyty sie tam skończyły...
z mama postanowiłyśmy poszukać lekarza i zacząć prywatne wizyty w bydgoszczy. tam lekarz przepisywał mi leki i kasował za wizyte . brałam lek który pózniej wycofano nie pamietam nazwy, wowczas przepisano mi vesicare . jednak efeków nie było na kazdej wizycie obiecywał ze położy mnie na oddział i zrobi konieczne badania . na tym skonczyły sie tam moje wizyty. polecono nam kojejnego lekarza równiez prywtnie . on po analizie moich badan i zleceniu kolejnych podejrzewał ze jest to śródmiąższowe zapalenie pecherza, skierował mnie do kolejnego lekarza gdyz on nie podjoł sie tego leczenia. prywatnie zrobiłam rezonans magnetyczny i badanie urodynamiczne. i po 5 latach trafiłam do lekarza który po wykonaniu cystoskopi i wycinków z pecherza odrazu potwierdził diagnoze i wstrzyknieto mi botoks. ale nadal nic sie nie zmienilo. i od roku lecze sie prywatnie z zastosowaniem leków które mi przepisano.
lecz wlewki tez nie przynosza efeków .. nie wiem co mam dalej robic ..w tym roku koncze technikum i boje sie co dalej ze studiami...
Offline
równiez próbowałam pic ziola lecz skutki uboczne były tak silne ze zaprzestałam ich spozywania..
Offline
a co wyszło ci w cysto? bo ja mam we wtorek własnie i mój lekrza twierdzi, ze cysto raczej nic nie wykaże, bo przy IC, sa uszkodzone głębokie warstwy pęcherza
Offline
Bo heparyna niestety nie pomaga. W Niemczech jej juz nie przepisują. Jeżeli możesz jeszcze wytrzymać i możesz sobie pozwolić to zastsuj Nie Cystistat (10 wlewek ok. 3000 zł) i elmiron doustnie (we włoskiej wersji, sprowadzony przez internet, ok 250 zł miesięcznie, nakwieksz dawka). Nie chcę cię straszyć ale IC to w Polsce nieuleczalna choroba. Ja mam prawie identyczne objawy co Ty, przeszłam wszystkie możliwe form leczenia i zdecydowała sie teraz na operacje usunięcia pęcjerza w 3/4 i zastąpienia usuniętej części jelitem (ileocystoplastyka). U prof. Wolskiego w Bydgoszczy.
A antybiotyki jakieś brałaś? nie przynosiły poprawy?
Offline
juz po cystoskopi lekarze powiedzieli mi ze jest to ic. bo scianki pecherza sa strasznie wyniszczone uszkodzone i krwawia. po dwóch tygodniach przyszło potwierdzenie i wynik ze jest to śródmiąższowe zapalenie pecherza moczowego
Offline
z antybotyków furagin jedynie.. ma równiez leżałam na oddziałe u dr. Wolskiego i wykonywał cystoskopie. z tym usunieciem czesciowym jak jest? to osatateczność? jaką jest Twoja pojemność pecherza?
Offline
A kto Ci robił cystoskopie.
Offline
Justyna, jaki wynik? Zacytuj, co jest w biopsji?
Zrozumcie obie, że IC to powikłanie jakieś stanu zapalnego i trzeba mieć pewność, że tego, co uszkadzało, już nie ma, inaczej leczenie się nie powiedzie. Owszem, będzie jakaś poprawa, ale nie całkowita i nie na zawsze.
Offline
Moja pojemność pęcherza na urodynamice to 125 ml, ale często wysikuję nawet i dwie łyżki. Usunięcie to otateczność ale ja jestem juz w takiej skrajnej sytuacji Wszystkie leki wypróbowałam. Chorobę mam od 10 lat, i jest tylko gorzej. Mam dodatkową chorobę, spowodowaną koniecznością odsypania nocy w dzień: bardzo duże kłopoty z kręgosłupem. Ponadto nie chcę juz tak żyć, a jestem w kontakcie z pacjęntka Wolskiego p wycię ciu pęcherz. która 3 miesiące po operacji poszła do pracy.
Offline
i dobrze sie czuje? normalnie moze funcjonować?? duzo czyta łam o tym zabiegu i byłam bardzo przerazona...
Offline
Karolino, Ty też zrozum, że stany zapalne, albo stres, które trwają latami, uszkadzają trwale błonę śluzową. Staje sie ona przez to nadwrażliwa i wtedy byle co na nią działa. i wtedy trzeba ją usunąć.
Offline
droga redakcjo w moim wyniku napisano tylko" cystis chronica" przyczyny nie stwierdzono nie wiadomo od czego sie zaczeło i co spowodolało u mnie ta chorobe. prawdopodobnie od tego ze lekarze zaniedbali leczenie . by ć moze miałam zapalenie pecherza moczowego a ze szpital uznał ze to nie choroba. w ten sposób byc moze wszystko sie zaczeło...
Offline
Ta dziewczyna bardzo dobrze się czuje, w nocy nie wstaje, nie ma parć ani bólu. Jest cały dzień aktywna. Pracuje na pełny etat i wychowuje dzieci.
Offline
cystoskopie wykonywał mi dr Drewa
Offline
ja czytałam ze nie zawsze mozna wypróżnić pecherz i trzeba uzywać cewnika aby opróżnic pecherz. a Ty masz juz termin na ten zabieg?
Offline
Możesz jeszcze iść od Wolskiego na wizytę, przyjmie Cie do szpitala i powtórzy cystoskopię. to dobry fachoweic. od 30 lat robi te pęcherze jelitowe.
Offline