Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Mam pytanie do Was, jak się objawia zaleganie moczu...bo ostatanio mam tak z moim "szalonym pęcherzem", że np. idę rano siusiu i potem nawet wytrzymam z 4-6 godzin, ale już jak pójdę to po pół godzinie już mi się chce znowu siusiu i to bardzo mocno czuję parcie. Jakim badaniem można to sprawdzić?
Offline
USG. Zaleganie moczu to nie parcie (są osoby, które nawet nie wiedzą o zaleganiu), tylko obiektywnym pomiarem stwierdzona ilość moczu pozostała w pęcherzu po mikcji.
Offline
bo ja myślałam, że jak ten mocz zalega to wtedy się sika częściej, bo wszystakiego za jednym razem nie wysiusia, chociaż w pierwszej chwili czuję sie, że pęcherz jest opróżniony
dzięki:-)
Offline
Karolino, czyli zaleganie moczu nie jest odczuwalne?
Offline
Bo jeśli ktoś nie ma problemów z pęcherzem, to odczuwa parcie powiedzmy - strzelam - przy 200-300 ml, w sensie dopiero zaczyna odczuwać parcie. Więc nawet jeśli po mikcji zalega 50 ml, to tego zupełnie nie czuje. A chora osoba tak
Offline
Norma to niby 100ml zalegania z tego co kojarzę? Ja nie czułam 200 ale, jak tylko doładowałam trochę natychmiast przeszkadzało, tzn nie było parcia tylko nieprzyjemne odczucie związane z tkliwością w miejscu pęcherza. I pewnie siusiałam a 200 zostawało dalej.
Offline
Magdaleno ale jak sie wysiusiałaś to normalnie czułaś, że masz pusty pęcherz? i np, po paru minutach czułaś spowrotem parcie?bo ja to tak mam, że jakbym czuła ze ten pęcherz mi się napełnia i muszę lecieć znowu to toalety i dużo sikam
Offline
tak mi tutaj piszecie ile moczu wysiusiacie, uważacie że warto to zmierzyć, ile dziennie sie pije i ile wysiusia?
Offline