Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Ja co rano mam ściekanie wydzieliny do gardła i zatkany nos. Dopóki wydzielina jest przeźroczysta to się tym aż tak bardzo nie przejmuję, choć jest to przyznaję uciążliwe. Problem jest gdy wydzielina robi się nadkażona bakteriami i wtedy od razu ból głowy itd...
Offline
Czyli jezeli dobrze zrozumiałam - najpierw załatwic gardło, potem szukać pasożytów, bo to co spływa z gardła może powodować resztę? Ja mam "coś w gardle" cały dzień. Nie wiem co bo tego nie da się wykaszleć, jak kaszle to "ani nie drgnie". Poza tym czuję to dość nisko i faktycznie z tyłu. Nie mija wcale, za to katar całkiem mija gdy jest ciepło (poza tym że zawsze jest rano). Pojawia się też zawsze przy gwałtownych zmianach temperatur (wszystko jedno czy z zimnej na ciepła czy odwrotnie). Ok - to na to wymaz. Czy w moczu nie powinno mi też coś wyjść jeżeli bym miała w zatokach? Nigdy nie wyszło. Co do alergii - zawsze po alkoholu następnego dnia mam okropny, lejący się katar
A na robale i pierwotniaki rozumiem jak coś to tylko leki bo bezpieczniej niż zioła. Ale ja nie miewam ani wymiotów (max raz w roku - ale zawsze można się zatruć), ani biegunek (tylko jako dziecko), ani bóli brzucha (od dziecinstwa spokój, chyba że czasem takie które czuje od strony pleców, ale to nie nerki), tylko zaparcia i wzdęcia. Kiedyś parę tyg. nie jadłam cukru i wzdęcia zniknęły, wogóle całe lato prawie nie miałam tego problemu (lżejsza dieta? bardziej warzywno - owocowa?).
Nie ma co gdybać, pogadam z lekarzem. A jakie dawki się bierze "profilaktycznie" tych leków i jak oceniacie konsekwencje?
Offline
Ania27 ja mam tak samo z tym gardlem tylko ze sciekanie po gardle czy uczucie takiej kluchy do tego suche oczy wodnisty katar i pokrzywka a rekach i posladkach tlumacze sobie alergia na roztocza..? ale od czasu pecherza 2 lata mam blokade na gardle w oklicach krtani taka gulke jakby myslalam ze kawalek jedzenia tam jest i stale jadlm i jadlam zeby to po prostu ,,przepchac'' a tu nic czasem bardziej to czuje nawet lekkie trudnosci z oddychaniem..czasem mniej.. poszlam z tym do 3 laryngologow jeden powiedzial ze pozostalosc infekcji po czyms, 2 ze od zoladka (mam zapalenie sluzowki zoladka) bo i nalot bialy na jezyku, a 3 ze mi podniebienie opada na gardlo czy jakos tak z czego wszyscy sie smieja.. dalam sobie z tym spokoj bo ludzie sie ze mnie nabijaja ze wymyslam, ale jak widze ze jest osoba ktora ma podobnie to cos w tym musi byc..
sprawa STEPTOCOCCUS AGALACTIAE dzwonilam do Pani Doroty, powiedziala ze:
-antybiogram dot. wymazu z pochwy i tego zazwyczaj ginekolodzy nie lecza (wlasnie wczoraj jeden mi tak powiedzial tez nie chcial leku przepisac ale w koncu go namowilam na biseptol bo jest w antybiogramie wrazliwy)
-w moczu mam znikoma ilosc tej bakterii dlatego antybiogramu nie robila, mozliwe ze to nie jest przyczyna moich problemow z pecherzem ze przy sikaniu do pojemnika dostalo sie z pochwy
-nie wie czy biseptol to dobry pomysl
-podala mi namiary na ta Prof.Dmoch
Szkoda ze nie ma w sprzedazy juz Nifuratio Retard. Bo tez mam to wrazliwe a jakas dziewczyna wyzej pisala ze jej pomogl. Brala i pecherz jak reka odjal.. W ogole tak mysle, ze lek to musi byc taki typowy na pecherz a nie jak ten kotrymoksazol, penicyliny co wlasnie dzien wczesniej wykupilam OSPEN po 1 tabl czytam wnikliwie o nim a tam mowy nie ma o pecherzu..albo amoksycyklina itd.
Offline
Do Redakcji : owszem, może być tak że są to nietolerancje jakieś (uczulenia ?????), ale jak znam te sprawy, to prawdopodobieństwo jest większe że to od patogena jakiegoś.....(zwłaszcza zatoki).
Do Ania27-- prawidłowo towarzyszko wyciągacie wnioski !
Problem jest w tym JAKIE LABORATORIUM ROBI POSIEWY==jeśli nie przyjedziesz na Lelka to dupa blada / w kwestii posiewów/.
Natomiast w sprawie pasożytów jelitowych --to jest ten sam problem KTO ROBI,,,,,ale tutaj to nie znam jakiegoś doskonałego labu. Na forum zalecano w Warszawie to
www.laboratoriumfelix.com
Owszem, byłem, rozmawiałem --wygląda fachowo, nie wiem na ile dobrze pracuje wysyłkowo........
Co do dawki leków i ich szkodliwości, to ogólnie kuracje antypasożytnicze są bardzo szkodliwe (wątroba) ale trwają krótko./dziennie 6 x 250 mg metronidazol na lamblie przez tydzień/.
Jeśłi natomiast łykasz 250 mg metronidazolu 1 raz dziennie (lub połowe tego) aby się zorientować czy jest jakiś odzew ze strony ewent. lamblii---to można sie spokojnie tak podtruwać bez złych następstw np. przez miesiąc.
Vermox----ja to bralem dawno i nie pamiętam, ale lepiej go znosiłem niż duże dawki metronidazolu .
Offline
Justin dokładnie to! Taka klucha. Jakby tam cos było i chciałabym to jedzeniem przepchać. Jedzenie robi mi o tyle lepiej, że wtedy nie czuję że coś tam mam bo faktycnei coś przelykam:) Ale to działa tylko przez te kilka sekund przełykania Oczy ok, katar tak, pokrzywka to nie ale na posladkach, udach i ramionach a także dłoniach często cos jak przesuszona skóra czy inne podrażnienia (często zaczerwienione).
STEPTOCOCCUS AGALACTIAE mi w pochwie czy moczu nie wyszedł? Musze namówić lekarza na posiew z gardła. Mnie z pochwy wymaz wyszedł świetny (co prawda nie u Pani Doroty ), z moczu tylko e-coli w czerwcu wychodowali.
Pulkos nad zatokami/gardłem popracuje, ale z tego co piszesz o kuracji na robaki/pierwotniaki szkodliwośc duża, a ja to diagnozuje w ciemno:) Dziś np. (prawie) brak wzdęc a jadłam i jogurt i cukier i rybkę. Można Cię gdzieś przyłapać na privie? Bo z chęcią zadam jeszcze kilka pytań, ale nie chciałbym się w takich - bądź co bądź średnio apetycznych kwestiach rozpisywać publicznie i to w cudzym wątku
Offline
Z pasożytami to jest tak, że nawet jak są, to wybicie wcale nie musi rozwiązać problemów.
Offline
Witajcie!!
wiec powiem tak: biseptol w ogole nie dziala!! i zastanawiam sie co z tym robic.. co mi radzicie: Czy jesli w labo w Wawie posiew na bakterie i grzyby: pecherz/pochwa wykazal tylko wlasnie streptococcus agaliactiae nieznaczna ilosc w moczu (na co Pani Dorota powiedziala ze mozliwe ze to nie jest przyczyna problemow z pecherzem jest tego malo i antybiogramu nie robila) a w pochwie tego sie nie leczy bo to nie daje objawow (od strony pochwy w zasadzie nic nie mam raz na jakis czas tylko zaswedzi) to czy
-wykluczyc bakterie w moczu? i szukac przyczyny moze w wirusach, pasozytach?
-zrobic gdzie indziej posiew (choc te na lelka mialo byc najlepsze)?
-czy brac inne antybiotyki z antybiogramu?
Caly czas mnie zastanawia kwestia tego ze mieszanka macmiror tabl + furagina + uro-vaxom pomogla na ok 3 dni chyba. Ale mozliwe ze nie mam juz tego patogenu co leczy macmiror tylko innym sie nadkazilam..Bo rok pozniej wzielam ponownie macmiror i nie zadzialalo..chyba ze zrobila sie opornosc..Prowadzacy u mnie zaj z farmacji dr mowi ze skoro lek wrazliwy z antybiogramu nie dziala to ze sie nie wchlania np z niewlasciwego stezenia...?
Poradzcie prosze co dalej robic?
Offline
czy moglby sie ktos wypowiedziec jesli jest obeznany w pasozytach... mam problem z pecherzem a szukam pasozytow w kale.. dziwne to dla mnie i nie wiem czy isc w tym kierunku. wlasnie zrobilam na lamblie jeszcze chce zrobic na yersinie (corka Pani Doroty z labo w Wawie to miala a zarazila sie oscypkiem w zakopcu). Jest jakis konkretny lekarz od jelit bakterii jelitach pasozytow, od ukl. pokarmowego?? chcialabym z kims o tym pogadac, konkretnie o kale bo dzis cos dziwnego zaobserwowalam ale tu sie wstydze, glupio byloby mi tu pisac tak wprost, nie wiem czy ktos chcialby to czytac..
pulkos ponoc bierze vermox na odrobaczanie..? czy mozna w ciemno brac ten lek albo inny z tej grupy czy sa jakies ciezkie skutki oboczne? juz kiedys bralam dosc dlugo antybiotyki metoda prob i bledow, bo przestalam wierzyc w te laboratoria rozne.. Czlowiek ma cos w sobie na 100% bo skat te wszystkie objawy z dnia na dzien a w labo niec nie wychodzi a gruba kase trzepia. pewnie robia na odpie.. poradzcie cos.. moze na priv albo maila jakby ktos chcial bardziej o ,,kupie'' pogadac..
Offline
justin odnosnie leczenia ureaplazmy to kilka tabletek summamedu nie pomoze Ci w tej chorobie niestety..., wiec jesli rzeczywiscie mialas urea to dalej ja masz i ona moze dawac Ci niezle popalic ....
Offline
no niby wlasnie jej nie mialam.. no ale czytalam to co piszesz o tych atypowkach ze ciezko to wykryc, itd. czy sa jakies oznaki takie specyficzne ktore moga swiadczyc o urea? np wysypka? ja nie mam boli tylko wspolzyc nie moge (nie mam nawilzenia, popedu z reszta, ale to moze przez pecherz podswiadomie blokada) ja mam ciagle parcie na pecherz a raczej objawy mam od strony pochwy - tam czasami swedzi, zakluje czuje takie mrowienia czasami, uczucie goraca i lekki szczekoscisk ale sporadycznie..
nie wiem co robic w ktorym juz isc kierunku bo nie jestem pod opieka zadnego lekarza sama bladze juz. A na urea, myko i chlamydie wydalam 300zl i nic nie wyszlo juz nie mam prywatnie na wizyte u urologa a co dopiero szukac w kosztownych kwestiach zwlaszcza ze nic nie wykryli. Ja mysle ze tutaj by sie dobry chemik przydal, osoba ktora spojrzy pod tym katem: co moze miec prawo byc w pecherzu a co nie ?
Teraz zastanawiam sie nad badaniem chemicznym moczu i nad hormonami trzustki..
Jak myslicie czy to cos moze dac? zbadac mocznik, amoniak, kwas moczowy i te rozne pierwiastki??
Offline
justin wczesniej pisalas ze ktos ci wykryl urea i dostalas summamed jesli tak bylo to jej nie wyleczylas tym summamedem.....
objawy sa bardzo rozne....nei ma zadnych wysypek a jak by byla to raczej nie jest typwoy objaw..objawy sa wlasnie takie jak opisujesz u siebie....zarowno mozna miec dolegliwosci ginekologiczne jak i pecherzowe,najlepiej robic badania z krwi jednak malo kto to robi albo prawie nikt...wymazy nie sa niestety do konca wiarygodne....
Offline
ja nie mialam leczonej urea sumamedem. mialam robione badania ureaplasma, mykoplasma, chlamydia ktore wyszly negatywne. Jednak sama dla siebie chialam spr dzialanie leku zobaczyc jak zadziala (bo mialam badanie oberonem i babka mi stwierdzila te bakterie) i wzielam w ciemno sumamed jednak nie zadzialal. Wiec stwierdzilam ze tych bakterii nie ma i nie ma co szukac dziury w calym. a bioenergoterapeutka to naciagaczka. Z reszta teraz duzo rozmawiam z mikrobiologiem babka skonczyla nalize medyczna pracowala w laboratorium badala rozne pasozyty bakterie i stwierdzilam ze skoro w wawie niec nie wyszlo w pecherzu to ja nie mam bakterii ani pasozytow bo objawow raczej nie mam od pasozytow. Teraz szukam w hormonach, alergiach, mysle tez o gruzlicy pecherza (z reszta moja babcia na gruzlice zmarla.. hmm). Bo ja mam klucia w pochwie swedzenie zadko okres, hustawki nastroju straszne, brak popedu plciowego i bol podczas. Z reszta podwyzszona prolaktyne juz mam 34,9 a norma to 1-24. Wiec moze cos z hormonami nie tak.. Albo ta alergia bo brzuch mam jakbym w ciazy byla straszne wzdecia gazy zaparcia jak w tytule moja babka ze szkoly ma nietolerancje glutenu i mi troche opowiadala ja tj. Tylko dostac sie do tych pier.. konowalow w 2012r heh graniczy z cudem wiec zbieram kase i sama wszystko porobie.
Offline
Justin, zrób sobie badania na nietolerancję laktozy i glutenu, a jak wyjdzie ok, to zastosuj się próbnie do zaleceń z serwisu nt. HIT (pamiętaj, że HIT to pseudoalergia, więc testy Ci wyjdą ujemne).
Offline
dzieki REDAKCJO tak wlasnie teraz w tym kierunku chce isc te alergie i hormony. Dzisiaj chyba ostatni raz bylam panstwowo u lekarza (neurologa) po tym jak mnie babka potraktowala :[ z checia skarge bym na nia zlozyla tylko nie wiem gdzie sie za to zabrac. z takim chamstwem i wredota sie jeszcze nie spotkalam zwlaszcza u lekarzy. Babka na moj tekst ze od 2 lat szukam przyczyny problemow z pecherzem odpowiada: TO SOBIE SZUKAJ!!! w ogole odmowila mi nawet zwyklej konsultacji, kpila ze mnie czego ja od niej chce. Dobrze ze mna nie szarpnela jak w koncu raczyla zerknac na kregoslup (chcialam skierowanie na rtg kregoslupa L-S) bo bym ja tam chyba rozniosla. Brak mi slow na to zachowanie! Ostatni raz dalam sie tak ponizyc przez lekarzy. Kiedys gdzies to wszystko opisze co sie dzieje w sluzbie zdrowia, jak sa pacjenci traktowani lekcewazaco to male powiedziane:/
Offline
Justin, ja się przymierzam do thrillera medycznego, drugim wątkiem będzie traktowanie pacjentów-pęcherzowiczów, to sobie ulżysz .
A skargę składaj, a pewnie. Do dyrektora placówki, a potem rzecznika praw pacjenta.
Offline
Hej ! Sluchajcie jakie macie OB?? Jak ma sie ta kwestia do pecherza? Ja mam 11 niby w normie a nie powinno byc powiekszone co jest podyktowane przewleklym zapaleniem pecherza..? Moze to pozwolilo by cos wykluczyc albo daloby wlasnie do myslenia w ktorym isc kierunku..
Offline
Nie musi. Ja mam zwykle jeszcze mniej, a oprócz pęcherza mam parę innych przewlekłych spraw.
Offline
U mnie OB również nie jest żadnym wyznacznikiem stanu zapalnego.
Moje wyniki przeważnie oscylują w okolicy 3-4. Najwyższe do tej pory miałam chyba 8 jak byłam po chorobie.
Offline
Witam Was! Jutro bede miala robiony test na alergie pokarmowa IgG zalezne bedzie mnie to kosztowac 500zl roznica miedzy IgE zal. a IgG zal. jest w skrocie taka ze nawet dopiero po 3 dniach od kontaktu z alergenem wystepuja objawy i IgG zal. to wykryje a IgE nie!
Co o tym myslicie czy warto? To moze byc diagnoza alergicznego pecherza.. Czy ktos mial to albo inne testy robione? Bo cena jest wysoka..
Offline
Co to znaczy zal.?
Dla mnie warto, bo jeśli masz a) alergię, b) nie masz alergii, ale masz nietolerancję histaminy (chociaż tego nie wykryje chyba zwykły test...), to spożywanie pokarmów wysokohistaminowych powoduje większe drażnienie przez histaminę zakończeń nerwowych w miejscach, gdzie są stany zapalne. Czyli jeśli nawet nie masz alergicznego zp, to ocena nadwrażliwości będzie pomocna.
Ale pierwsze słyszę o IgG na alergie - która placówka to robi?
Offline
Karolino - zal. to w tym wypadku chyba skrót od zależne.
Offline
tak tak zalezne jutro bede miec pd razu wynik dam znac
Offline
A, fakt, dzięki. Wykańczam książkę, płytę, klub czytelniczy, a przede wszystkim siebie - padam na twarz i słabo kontaktuję .
Offline
Pulkos jak Twoje zatoki ? Badałeś może bakterie atypowe ?
Offline
sa to testy food detective mozna samemu w necie kupic ale samemu zrobic.. chyba nie!
ja mam juz wynik a wiec mam nietolerancje pokarmowa (nie alergie to rozne sprawy) na:
mleko krowie,
jaja kurze
gluten
pszenice twarda
zyto
migdaly
orzechy ziemne
soje
Offline