Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Jak uważacie, czy pogoda ma wpływ na siusianie? Zauważyłam u siebie,że jak się robi zimno, jest deszczowa pogoda to mogłabym cały dzień siedzieć w WC, często i dużo sikam. Całe lato miałam spokój, wszystko było normalnie, normalnie aż byłam szczęśliwsza, bo nie denerwowałam się , że muszę co chwile latać siku, a teraz pogoda robi się brzydka i moje dolegliwości wracają, proszę o Wasze zdanie na ten temat i jeśli ktoś ma podobnie to jak sobie z tym radzi? Z góry wielkie dzięki....
Offline
niestety tak jest że zmieniająca sie pogoda ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, szczególnie w miejscach gdzie jest wciąż stan zapalny. Ja bym polecała cieplej sie ubierać, w domu wygrzewać termoforem.Nie ma na to cudownego leku niestety:( Mi się wydaje,że przez zimno obkurczają się naczynia,kurczą mięśnie,wszystko się napina,ciepło z kolei powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych,rozluźnienie mięśni.
Offline
tylko skąd się u mnie bierze tyle moczu w pęcherzu, że co chwilkę tyle sikam, a z tym cieplejszym ubieraniem to masz rację, trochę gorące kąpiele mi też przynoszą ulgę... a myślisz,że jakieś tabletki z żurawiną na to mogą pomóc?
Offline
Jak jest wilgoć, to czuję to w stawach i pęcherzu. Zimno też (pęcherz się "kurczy").
Offline
tylko żeby były jakieś sposoby ( na pewno skorzystam z porad Nadii, bo fakt nie zawsze ciepło się ubierałam ),żeby zmniejszyć to ciągłe latanie do wc, bo to się żyć normalnie nie ma, mówię Wam całe wakacje było ok, aż się chciało żyć, gdzieś jeździć i chodzić, a teraz znowu to samo, słuchajcie a może mam znowu zacząć brać Driptane? bo ubiegłego roku towarzyszył mi wiele miesięcy, tylko nie chce ciągle łykać tabletek.
Offline