Forum portalu pecherz.pl

witam szystkich starych jak i nowych forumowiczow , bardzo dlugo mnie tu nie bylo , ale dla tego ze o Was nie myslalam ale wpadlam w wir pracy by zapomniec o wszystkim co bylo do ubieglego roku . Jak wiecie operacja usuniecia pecherza i wytworzenie nowego dwujelitowego  przeprowadzona przez prof. Borowke udala sie perfekcyjnie i pewnie zapomnialabym o calej sprawie gdyby nie fakt iz jestem strasznie zawzieta i jesli cos sobie zaplanuje i przyzekne nigdy sie nie wycofuje z danej sprawy , nie wazne jakiego rodzaju . kiedy zebralam pelna dokumentacje i zlozylam sprawe do prokuratury wiedzialam ze bedzie z tego niezly pasztet , ale ze az taki to nawet mi przyslowiowa szczeka opadla , ale to potem . Wobecnej chwili nie prowadze juz biura bo przez to ze bylam na zwolnieniu prawie caly rok stracilam mnustwo klientow , ale za to zarejestrowalam legalnie karty tarota i teraz oficjalnie jestem jako wrozka kasia . Od strony zdrowotnej odpukac narazie nie mam problemow z nietrzymaniem moczu , tyle ze teraz nie wiem kiedy mam pelny pecherz i dopiero kiedy sama nie pojde zrobic siusiu to nic nie otrzymuje od mozgu . Pojawil sie jednak inny problem , mniej wiecej po 2 miesiacach od ubieglorocznej operacji zrobila sie u mnie gigantyczna juz teaz przepuklina ktora sprawia ze psychicznie zaczelam nienawidziec swego ciala , no i trudno sie dziwic , w tej chwili jestem juz na recie chorobowej z orzeczeniem calkowitej niezdolnosci do pracy  na 3 lata i we wrzesniu mam przejsc kolejna operacje tym razem usuniecia wlasnie przepukliny pepkowej . Powiem wam szczerze ze dusze mam na ramieniu bo nie ukrywam ze jest to bardzo powazna operacja obciazona ryzykiem masywnego krwotoku , jednak docent Dadan z AM w bialymstoku podejmie sie tego wyzwania . jezeli chcecie zobaczyc efekt tych wszystkich operacji to zapraszam na strone
http://szamanka.frix.pl/post/29661#post_29661
3majcie sie cieplo i do nastepnego razu . pa

dziekuje , tak niestety to wyglada . Wiem ze sa ludzie ktorzy powiedza daj sobie na luz , wazne ze zyjesz i masz to za soba , ale ja nie umiem tak zyc . To prawda nigdy nie bede modelka bo nigdy tez nia nie bylam , ale chce bez wstydu zalozyc krotka spodniczke czy bluzeczke i nie czuc na sobie spojrzenia innych ze wygladam jak corka frankenshtaina . Chce tez wreszcie zrobic cos dla siebie , zbyt duzo juz przeszlam i czas by cos zmienic w swoim zyciu . To samo sie odnosi do kwestii prawnych , nadszedl czas by lekarze wreszcie ponosili konsekwencje swoich dzialan . Tymczasem w naszym kraju jest dziwne przekonanie ze lekarz to pan i wladca , a pacjent ...... pozostawiam to do rozwiniecia dla kazdego indywidualnie .
W mojej sprawie odbylo sie juz kilka przesluchan min. dr. S i T , rowniez prof. Borowka raczyl zlozyc swoje oswiadczenie . Ale jak to przy takiej sprawie jest najczesciej , panowie doktorzy raptem dostali amnezji i Pan S nie pamieta szczegolow mojego leczenia a jedynie wpadalam do niego tylko z doskoku , oczywiscie o przetoce nie bylo mowy . Konfabulujac lekarze sa cacy a Kasia beeeee.
Wybaczcie ale w pierwszej chwili trafil mnie szlag i tak jak sie spodziewalam sprawa zostala umorzona mimo staran prokuratury . Po jakis 2 dniach wzielam to wszystko jeszcze raz do reki i wybuchlam smiechem bo to co oni pisza jest kwintesencja debilizmu , zaczelam sie zastanawiac co powinnam zrobic . Zamknac to i zostawic tajemnice nierozwiazana czy napisac odwolanie i posicic to dalej , ostatecznie przyzeklam to nie tylko sobie ale rowniez Julci i Wam ze ci ktorzy doprowadzili mnie do takiego stanu poniosa kare , rowniez ostatnia rozmowa z Karolina dala mi motywacje do dalszej walki . 14 maja zlozylam w prokuraturze zazalenie na umozenie sledztwa i wystapilam z wnioskiem o ustanowienie adwokata z urzedu .
Jutro skladam do sadu zaswiadczenie o mojej sytuacji materialnej i bede czekac na termin rozprawy . Czesto myslalam o Was , ale sadzilam ze byc moze macie mnie dosc a po za tym nie mam juz swego pecherza tylko sztuczny z ktorym jest wszystko ok . wiec nie mam prawa tu wchodzc i pisac . Bardzo wiele wam zawdzieczam i nigdy tego nie zapomne , jezeli bede mogla wam jakos pomoc pytajcie smialo .narazie

glowa do gory - zabieg usuniecia przepukliny pepkowej nie jest taki skomplikowany, mozna go wykonac w jeden dzien i bez zadnych komplikacji szybko wrocic do zdrowia - gdybys byla zainteresowana to w toruniu na kollataja dobrze wykonuja taki zabieg prywatnie (kilka osob u mnie w rodzinie tam usuwalo przepukline i wszystko sprawnie przebieglo)

Pulkos, trochę spokojniej, proszę. A co TY zrobiłeś w tej sprawie? Wystartowałeś z kałachem? A może chociaż kijem bejsbolowym pomachałeś chociaż jednemu lekarzowi przed nosem? A nawet gdyby - pobijesz kogoś i co? Zmienisz system? Chyba własny - na karny.
A ja złożyłam doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, załatwiłam pęcherzowiczom dostęp do Cystistatu tańszego o kilkaset złotych, prowadzę czwarty rok serwis, który pomógł wrócić do zdrowia iluś osobom uznanym za nieuleczalne - i kto tu więcej robi?
Więc nie życzę sobie zaliczania mnie do "chamskiej, spolegliwej rasy bez fantazji i honoru".

Myślisz, że za 20 patyków załatwisz sobie mokrą robotę i finito? Facet, Ty życia nie znasz - albo się nie wypłacisz, albo "zleceniobiorca" i Ciebie umokrzy, pomijając, że do końca życia byłbyś podmiotem szantażu. Myśl, zanim bluzgniesz!

I co, zabijesz lekarza, jego rodzina dostanie co miesiąc kilka tysięcy renty z podatków Szamanki, a Szamanka dalej będzie pokrzywdzona. A może lepiej wywalczyć rentę dla Szamanki i pokrycie kosztów wszelkiego leczenia, nie sądzisz?

No to załóż taką jednostkę. Czemu tego nie zrobiłeś?

ja czytam teksty pulkosa typu: "Widzisz "Szmanka", na tym forum nie znajdziesz zrozumienia dla swojego podejścia do lekarzy---bandytów." to mnie krew zalewa!! ale to wątek Kasi więc nie ma co zaśmiecać go głupimi dyskusjami, mam swoją teorię na ten temat, lubi denerwować innych wyssanymi z palca, nie popartymi dowodami zarzutami a potem się z nas śmieje i po co to?

Qrcze Kasia ja to nie jestem w stanie napisać tego jak Ci współczuję, dla mnie to cały czas jest nie do ogarnięcia!!! jak tylko masz siłę to walcz o sprawiedliwość!!! żeby za to odpowiedzieli!! ja trzymam kciuki!! trzymaj się!

i bardzo dobrze!! ale mnie zbulwersowało to, że niby Kasia nie znajdzie tu współczucia i zrozumienia, zresztą nieważne.

Kasia jak się czujesz?
a link przeglądałam i w cale nie wątpię, że to prawda.

Kaśka, nie przesadzaj - masz swój wątek .

Trzymam kciuki, jak nie będziesz miała parć, to będziesz się cewnikować albo coś w tym stylu - operacja jest ważniejsza. Zdawaj relację z procesu, ja też walczę o jeden (z prokuraturą), a za kilka dni mam nadzieję zacząć drugi (tu już będzie z cywilnego o rentę). Jakby co, to pisz, jakich zaświadczeń z pecherz.pl potrzebujesz.

skończyłam właśnie swoją historię zycia , szokujaca , smutną , czasem romantyczną , taką jak zycie , a w zakładce MOJE FILMY są rzeczywiscie moję własne które zrobiłam po powrocie z Krynicy . Tak własnie wyglądam i taka chce być jak przy tej fontannie .
www.okaleczonecialo.blog.onet.pl

Kasia jest już po operacji, przez telefon nawet próbowała żartować, więc chyba nie jest źle .

Witam wszystkich bardzo , bardzo ciepło , jestem juz w domu , wróciłam wczoraj . Oczywiscie szwy mam nadal założone , ale przynajmniej nie w szpitalnym łóżku . Jestem juz z Wami 3 lata i naprawdę przez ten czas bardzo się z Wami wszystkimi zrzyłam , nie raz płakałam , czasem smiałam się a jesli cos wiedziałam również udzielałam jakis rad . Niestety nie jestem tu ekspertem choć urologię siła rzeczy i kilka innych działow medycyny mimowolnie poznałam od podszewki to zawsze myslę o Was bardzo ciepło i całym sercem jestem z Wami . Kiedy wczoraj wieczorem usiadłam do komputera , pomyslałam że powinnam Wam jakoś podziękować za te wszystkie chwile , za myśli o powrót do zdrowia , ale też i teraz aby operacja sie udała . Dlatego zrobiłam cos specjalnie dla Was , dziewczyny ale i panow też , a co to jest sprawdźcie sami , zrobiłam to z czystego serca . http://www.youtube.com/watch?v=FZSVg3qvqhw

Sama operacja zakonczyla sie pelnym sukcesem , choc jak powiedzial pan docent byla naprawde bardzo cięzka , udalo sie zamknac przepukline bez wstawiania siatki , co niestety zwieksza ryzyko ponownego jej wystapienia wiec teraz musze i jestem traktowana jak smierdzace jajko . W nastepny wtorek jade do Bialegostoku na zdjecie szwow i wtedy bede wiedziec co i jak . Jesli chodzi o moja sprawe sadowa to jeszcze nic nie wiem bo wczoraj kiedy bylam w klinice odbylo sie pierwsze posiedzenie i pewnie wtym tyg. dostane wiadomosc co dalej mam robic , napewno tego nie popuszcze , chwilowo tylko musze dojsc nieco do siebie .
Tosiu , jezeli chodzi o bialostockich urologow , to nie mam na ten temat najmniejszej wiedzy , cos slyszalam o Darewicz, ale jak sama wiesz co ludzie to inna opinia . Osobiscie tylko mam zaufanie do prof. Andrzeja Gomuły i tylko jemu bez najmniejszych wahan polozylabym sie na stól . Co do pozostalych , przepraszam i nasz tu lekrz z forum , co do innych to unikam ich jak diabel swieconej wody . Narazie musze konczyc bo cholera , troche mnie jeszcze boli , ale popoludniu cos napewno naskrobie na temat samego pobytu i tego co tam zaobserwowalam . Wiec mowie do uslyszenia potem . pa

Karola , znasz pewnie powiedzenie "złego diabli nie wezmą ", niestety świety Piotr ma tak długą liste zamówień że nawet mimo swoich"chodów " , nie udało mi sie wejsć bez kolejki . Mój wpis jest dopiero za 41 lat , więc kilka osób którzy mają ze Mną na pieńku mają poprostu pecha bo zawsze kóńczę to co zaczynam . A  już zupełnie poważnie , to mozna powiedzieć że od samego poczatku tego roku przechodzę swoista metamorfoze i nawet moi przyjaciele którzy znaja Mnie prywatnie są w szoku , bo ze smutnej , bardzo zamnkietej dziewczyny , która potrafiła tylko udzielać innym rad ale nie sobie , stałam sie ( wybaczcie określenie ) piekna dziewczyna , twardą bezwględną , która uwierzyła w siebie , odkryłam nowe pasję , mam gdzieś co mówia inni . Za rok zdaję państwowy egzamin z psychologii , potem kilka innych certyfikatow . Teraz po tym co przeszłam wiem że potrafię osiagnać wszystko , bo człowiek który nie ma marzeń tak naprawdę jest w środku pusty , a mając to pierwsze i jeszcze prawdziwych przyjaciól , można naprawdę wszystko . Nie sztuka jest poddać się , schować głowe w piasek , ale podnieść sie i z uporem , godnoscią i podniesioną głową pokonywać przeszkody i iść do przodu . Przepraszam za tą filozofię , ale tak właśnie to wygląda .
Nie ukrywam iż ogromne znaczenie miał mój wyjazd do Krynicy , nie tylko , cisz , spokój , możliwość chodzenia po górach i medytowanie , ale również Jurek .....
Po za tym przez te ostatnie 5 lat a zwłaszcza ten rok nauczyłam się śmiać ze swojej choroby , owszem ona jest i nic już tego nie zmieni , nigdy nie będę już mieć normalnego pecherza tylko zastepczą jego formę , ale czy to ma tak naprawdę jakieś znaczenie . śmieję się już z tego ze zawsze przecież musi byc ktoś pierwszy a ze trafiło na Mnie....
To samo było ostatnio jakieś dwa tygodnie przed ta operacją dopadła Mnie ostra angina gardła i kilka innych rzeczy , dostałam jakiś antybiotyk po którym zaczełam wymiotowac dlatego odstawiłam go i stwierdziłam " dobra choroba - jak juz tu jestes we Mnie to mi nie przeszkadzaj bo ja nie mam dla Ciebie czasu , jak chcesz siedzieć to siedź , ale do konca tygodnia , bo w poniedziałek miałam przecież robic wyniki przed operacją i musiałam byc zdrowa " . I wiecie co , poprostu znikła i wyniki miałam idealne .

Witam ponownie na swoim " starym" wątku . Zaraz muszę oddać komputer mężowi więc bedę na komórce. Do potem