Forum portalu pecherz.pl

Nikt nic nie napisze? Nikt nie mial podobnych objawow? Jednak pomylilam sie co do tego forum...

Jak to kiedys jeden z uzytkownikow forum napisal - sa ludzie, ktorzy po prostu sikaja czesciej od innych. Ja tez przed tym jak zaczely mi sie problemy z pecherzm mam wrazenie, ze sikalam czesciej niz moi znajomi.
Choc 15 razy to jednak duzo. Czujesz jakies pieczenie, cos cie boli?
Zrob dla swietego spokoju posiew moczu. Tylko nie piszesz kiedy skonczylas brac cipronex - od momentu skonczenia antybiotyku powinno minac okolo 10 dni. Przez ile dni bralas antybiotyk?
Problemy z jelitami moga wplywac na pecherz. Czestomocz moze byc objawem np. zespolu jelita drazliwego.

Brałam cipronex przez 6 dni, badania zrobiłam trzy tygodnie po odstawieniu leku, jednak brałam cały czas urinal. Mógł zafałszować wynik? Nie boli mnie, nie piecze, w nocy nie wybudza mnie. Dziś rano z zadowoleniem stwierdzilam, że nie mam częstomoczu, a po chwili zorientowałam się, że nie bylo stolca. Wspomogłam się więc, załatwíłam i od tego momentu latam jak najęta na siku. Już sama nie rozumiem tego. Jelito nadwrażliwe? Nie boli mnie brzuch, jedynie mam czasem wzdęcia no i zaparcia były. Mam wrażenie, że odkąd poruszyłam jelita do pracy to od tego momentu zaczęło się parcie na pęcherz

ZJD to skutek, nie przyczyna. Warto poszukać przyczyny, bo na leczeniu objawowym to będzie do zanudzenia jechała...

Zauważyłaś, kiedy jest Ci gorzej, kiedy lepiej? Sytuacje, pozycje, pora dni/nocy, jedzenie (jakie?), leki?

anoli, ja mam podobnie z jelitami i z pęcherzem. Mam stwierdzona drażliwość jelit. Ostatnio byłam u gastrologa, który to stwierdził, ze moim głównym problemem jest pęcherz, a te jelita to jakby wynik tych problemów. Gastrolog mówiła coś na temat unerwienia obydwu organów. Przy ZJD podobno nie biega się siusiać w nocy, ale ja jednak ganiam ze trzy razy w nocy. Napięte mięśnie tez mam, boli mnie cala lewa noga i mam taki ucisk na odbyt i cewkę. Jak na razie to walczę z tym wszystkim bezskutecznie.

Redakcjo, no tak podejrzewam, ale co z tym zrobić ? Na razie idę za tydzień na gastroskopie i kolonoskopie, a później będę się znowu martwic tym napięciem mięśni.

Dziewczyny, na mięśnie ja niezmiennie polecam zestaw: masaż odcinka L-S (plus okolice, dobry masażysta o nie zahaczy) i elektrostymulacja przezodbytnicza. To jest duet, który czyni cuda i ze wszystkich zabiegów daje najlepsze efekty.

Joanna, Ty jesteś dla mnie swoistym punktem ambicjonalnym . Ja jestem przekonana, że pęcherz i jelita to u Ciebie jedno, dlatego tak podsuwam Ci a to te kwestie zapalenia nerwów w danym splocie i ich infekcyjne pochodzenie, a to zaburzenia wchłaniania (nietolerancje). Wszystko już badałaś.

Wiecie, ja faktycznie już długo się z tym mecze i muszę powiedzieć, ze nie testowałam na sobie wielu leków. Nawet nie próbowałam brać żadnej aminotryptyliny, ani innych antydepresantów. Gastrolog napisała maila do lekarza rodzinnego, mówiąc mu ze przede wszystkim należy zwrócić uwagę na pęcherz. Urolog polecił mi jedynie ten botox, którego się boje. Czy nie można sobie sprawy pogorszyć ? Nic nie wspominał nawet o elektrostymulacji, czy innych badaniach, a o żadnych nietolerancjach i podłożu alergicznym nie było mowy. Po prostu nie starają się dojść jaka jest naprawdę przyczyna tego stanu. Wystarczyła im chyba informacja, ze wszystko zaczęło się po kilkukrotnej infekcji pęcherza, o zgrozo te już 30 lat temu.

Redakcjo,nie robiłam badania na nietolerancje. RM tez nie miałam. Boreliozę miałam kontrolowana. O żadnych wirusach nic mi nie mówiono. Gastrolog nie zająknęła się nawet na temat tych alergii pokarmowych. Ja jakoś nie potrafię mówić lekarzowi, co powinien zrobić i co skontrolować a na własną rękę nie mogę tu robić takich badan, bo to są kosmiczne sumy i nikt tak naprawdę na własną rękę tego nie robi, trzeba mieć skierowanie. Nasz lekarz rodzinny tylko zdziwił się bardzo, ze urolog nic innego mi nie zaproponował tylko ten botox. W rodzinnego jakoś wierze, on będzie drążył temat. Moze coś wymyśli, mam taka nadzieje.

Redakcjo, nie wiem dokładnie na czym polegała kontrola na boreliozę, ale fakt jest faktem, ze zarażenia nie stwierdzili, a ja po tych różnych lasach to często się włóczę. Co roku łapiemy po kilkanaście kleszczy.

Jestem po USG jamy brzusznej i tarczycy oraz ponownej morfologii i badaniu hormonu tarczycy. USG tarczycy, wyszedł torbiel, a badanie F4 nieco ponad normę. Morfologia bez zmian. Brzuch ok, pęcherz pani doktor zbada jutro, bo dziś nie był napełniony podczas badania. Czy taczyca może mieć wpływ na częstomocz? Proszę, odpowiedzcie coś...