Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Lecze się metoda pulsacyjna. Biore antybiotyk tylko 2 dni w tygodniu, a później przerwa.
Offline
hmm, ciekawy sposób, czy to jakiś lekarz zakażnik taki ma pomysl czy zwykly jakis internista? No ale najwazniejsze czy ta metoda przynosi efekt?
Offline
Lecze siÄ™ u zakaznika.
Tak z grubsza, metoda zakłada, ze jak bierze się abaxy bez przerwy, to kretki się chowają gleboko i ciężko do nich dotrzeć. Dlatego ważne jest, żeby miedzy pulsami organizm był czysty - wtedy jest wieksza szansa ze kretki się pokaza i kolejna dawka abaxow je wybije. Calkiem się to logiczne wydaje
Plusy to na pewno male koszty leczenie i nie obciążanie organizmu.
Mam kontakt z kilkoma osobami, które lacza się ta metoda i one widza efekty. U siebie samej jakos ciężko mi cos zauwazyc.
Na pewno poprawila mi się sytuacja z zoladkiem, wcześniej miałam czeste mdlosci bole. Teraz tego nie mam.
Pecherz to moja najwieksza bolaczka, wiec zdaje sobie sprawę ze pewnie najdłużej potrwa wyleczenie go.
Offline
Majka, miałam do Ciebie napisać, ale onet nie działa, same przeciwności.
Nie odwołałam tylko zawaliłam, po prostu porażka. Napiszę Ci pózniej, co i jak. Teraz opłakuję straty:(((
Offline
Ok dzieki Maju za infrormacje o Twojm leczniu. Zastanawiam sie tylko nad druga stronÄ… medalu, czy w wyniku takiego leczenie bakcyle sie nie uodporniÄ… na abaxy w wyniku tego ze daje im sie czas i mozliwosci na takÄ… reakcje. Nie che cie straszyc ale wydaje mi sie, ze taka mozliwosc jest wielce prawdopodobna, a wtedy leczenie moze stac sie zupelnie nie efektywne
Offline
Dodan, jestem realistka, wiec nie patrze na metode pulsacyjna tylko przez rozowe okulary
Mój zakaznik zawsze wszystko przedstawia wlasnie w rozowych barwach, co jest czasami wręcz wkurzajace
Ale nie ma metody na bb, o której można powiedzieć, ze w 100% jest efektywna.
Przerazalo mnie ILADS, ziola jakos mnie nie przekonują, wiec zdecydowałam się na leczenie, której w najmniejszym stopniu obciaza mój organizm.
Poczekamy - zobaczymy jak będzie
Offline
Tak, to prawda. Moim zdaniem wszystko zalezy od objawow i ich natezenia. Ja gdybym nie mial stanu zapalnego gk i takich objawow jak mialem to nigdy nie zdecydowalbym sie na takie leczenie...tez wtedy wybralbym jakies posrednie metody
Offline
Beauti,
Jak siÄ™ teraz czujesz?
Coś się zmieniło?
Jest lepiej?
Robiłaś badania po auto, czy to jeszcze za wcześnie, aby oczekiwać poprawy?
Pozdrawiam
Offline
Witaj Belly,
jeszcze nie robiłam badań, ale może zrobię posiew w Luxmedzie w poniedziałek, aby jeszcze wykorzystać pozostałości abonamentu. Przed zebraniem moczu zamierzam się przemyć płynem AA, gdyż ostatnio urolog się pytał, czy się myłam przed posiewem. Ja zawsze tylko myłam się wodą więc może część bakterii pochodzi ze skóry.
Ogólnie czuję się minimalnie lepiej, ale tylko minimalnie. Mam w dalszym ciągu częstomocz, parcie, jak jestem w terenie czy na wyjeżdzie, oczywiście jest to problem, gdyż zawsze kołacze ta myśl, gdzie jest najbliższa toaleta. Bardzo to utrudnia życie i pod koniec tego roku zastanawiam się tylko, czy się z tego w ogóle wykaraskam, przyplącze się takie niewiadomo co do człowieka i nie chce odpuścić.
Offline
Przed posiewami raczej nie powinno uzywac sie plynu. Tylko woda i osuszyc sie troche papierowym recznikiem.
Offline
Tak, ja też nigdy nie używam płynów, tylko wody.
Dziwny ten urolog, skoro kazał Ci się podmyć płynem przed badaniem.
U mnie ból nie odpuszcza - wzięłam ibufen i nic.
Dopiero po dwóch tabletkach tramalu poczułam ulgę.
Teraz jest trochÄ™ lepiej.
Idę z synkiem i mężem do kościółka na wieczór kolędowy.
Pozdrawiam
Offline
Dziewczyny a ja z kolei przed pobraniem moczu na posiew zawsze się myłam z użyciem płynu.
Czytałam wiele instrukcji pobierania moczu i praktycznie wszędzie pisało, żeby umyć krocze wodą z mydłem np. tutaj http://eurologia.pl/a/1268,posiew-moczu
Ja od jakiegoś czasu używam płynu Lacibios Femina i jestem zadowolona, płyn AA help mi nie odpowiadał.
Offline
Belly mam nadzieję, że miło spędziliście wieczór z Rodziną i odczuwane dolegliwości Ci nie przeszkodziły.
Buziaki!
Offline
Wiecie, nie wiem, jak jest z tym płynem, ale wydaje mi się jednak logiczne, aby się przemyć, aby zmyć wszelką patogenną florę skórną, gdyż tak to będą zawsze wychodzić bakterie nie wiadomo, czy pochodzenia cewkowego czy może z innego żródła. Swoją drogą, jak przyjmowałam te leki dożylne, pamiętacie, to jeden urolog na oddziale powiedział mi, że w cewce to zawsze będą bakterie, ale nie wiem, co o tym myśleć.
Te płyny to pewnie sprawa indywidualna, mi osobiście podoba się płyn AA, nic się po nim nie dzieje i ta minimalna poprawa właśnie bierze się od tego płynu. Jest taka książka Angeli Kilmartin o higienie osobistej w IC, że jest ona bardzo ważna, aby te bakterie się nie namnażały. Ona w ogóle twierdzi, aby się myć po każdej toalecie, ale nie jest to wykonalne ze względów praktycznych. Także ten urolog miał rację, że jednak trzeba jakiegoś płynu używać. Ja w ogóle stosuję kosmetyki AA, ponieważ tylko one są bezzapachowe a ja mam alergię oczną.
Mam nadzieję Belly, że jest Ci lepiej.
A u Ciebie Loni jak leci, trochę zelżało?
Aha a skąd macie info, że nie można się podmywać przed posiewem?
Offline
Widzisz beauty każdemu co innego pasuje, ja np. paradoksalnie dostałam uczulenia na krem do twarzy z AA
Po nałożeniu przez kilkanaście sekund bardzo piekła mnie skóra i robiła się czerwona, a niby krem dedykowany alergikom...
U mnie różnie, jeśli chodzi o grzybicę to aplikuję globulki, najpierw Pimafucin a teraz Gynofemidazol i te pochwowe objawy trochę zelżały, ale chodzę za to sikać dosłownie co chwila, mam silne parcia i dużo moczu,... dzisiaj w nocy też wstawałam, jedynie wczoraj przespałam o dziwo całą.
Najgorsze, że zaczęło mi się coś z serduchem dziać, dostałam silnych kołatań, ciśnienie trochę wzrosło i tętno przyspieszone, może to herx?
Jestem po 4 dobie abx...
Zobaczymy co będzie dalej... Zawsze muszą być jakieś rewelacje
Offline
No to rzeczywiście a ja z kolei z moją alergią oczną mogę tylko stosować kremy AA, nic się nie dzieje i czuję taki promienisty balsam rozkładający się na twarzy. Przez tyle lat bałam się używać jakichkolwiek kremów, nigdy też nie farbowałam sobie włosów, a Wy farbowałyście sobie? Kupiłam sobie co prawda farbę taką bardziej naturalną, ale leży w szafie, boję się położyć. Dzisiaj byłam u stylisty, coś dla siebie zrobiłam, w końcu nadchodzi Nowy Rok.
Loni, trzymaj się jakoś, oby Ci to serducho nie dawało do wiwatu bo to jednak podstawa ludzkiej egzystencji.
Może rzeczywiście jest to jednak reakcja na antybiotyki.
Offline
Loni, chyba sie pogubilam -dlaczego bierzesz antybiotyk?
Ja walcze z jakas infekcja. Bylam dzisiaj u internistki, bo nie chce mi samo przejsc i chciala mi wypisac antybiotyk. Ale nie za bardzo moge cokolwiek brac ze wzgledu na leczenie borelki. Przepisala mi wiec inny lek. Kupilam, bo go nie znalam, ale zanim wzielam pierwsza dawke zadzwonilam do swojego zakaznika zapytac czy w ogole moge go wziac. Tak mnie postraszyl (czytal kiedys o bardzo powaznych skutkach ubocznych tego leku), ze za nic go nie wezme. Wyrzucilam tylko w bloto 50 zł. No i znowu zostalam tylko z typowo domowym leczeniem. Do czwartku musze byc zdrowa, a jak na razie, jak tylko wstaje z lozka, mam takie zawroty glowy ze hej.
Offline
Majeczko abx biorę ze względu na zapalenie gardła.
W Boże Narodzenie pojechałam na dyżur świąteczny bo mnie masakrycznie złapał kręgosłup, a przy okazji pokazałam gardło bo czułam w nim stan zapalny i Pani dr stwierdziła, że gardło jest paskudne i dała antybiotyk.
Do tego był Ketonal w tyłek.
Dzisiaj wzięłam dziesiątą tabletkę Zinnatu i niby 5 dni leczenia minęło, a ponieważ mam już 16 dc i krótkie cykle chciałabym uzupełnić florę bakteryjną w pochwie przed okresem, do tego to serce wariuje, echhhh
Offline
Beautiful, przejrzałam Twój wątek i widzę, że trochę podobnie mamy - nagle zapalenie, potem wyszła bakteria, po antybiotykach dalej jest to świństwo, potem przewlekłe problemy z pęcherzem. Bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że uda nam się w końcu znaleźć coś, co zadziała.
Co mnie zastanawia, to że kilka razy czytałam już na forum historie, w których zaczynało się od bakterii, a potem sprawa robiła się tak przewlekła, że przyczyn szukano we wszystkim, a i tak nic nie pomagało. Może to faktycznie chodzi tylko o te cholerne bakcyle, które wgryzają się w pęcherz?
Wypróbuję ten sposób z wodą utlenioną. Wiem, że śluzówki i w ogóle, ale aktualnie jestem na etapie desperacji, więc będę próbować wszystkiego po kolei.
Próbowałaś antybiotyków dopęcherzowo? Coś o tym czytałam na forum i w artykułach, zastanawiam się czy to ma sens.
Offline
Myślę, że niestety chodzi o te bakterie, ja w sumie nie mam bóli, nie mam parć naglących tylko częstomocz i czasami parcie.
A kto podaje wlewki do pęcherza w POlsce, chętnie bym sobie podała tylko nikt chyba tego nie stosuje, to byłby najbardziej skuteczny sposób na pozbycie się tego świństwa, gdyż przenikliwość leków jest wtedy największa.
Próbuj próbuj, daj znać, jak Ci idzie, a pijesz jakieś zioła, próbowałaś może ziół chińskich?
Jak chcesz możesz do mnie napisać na priva to sobie pogadamy.
Offline
Beauti, zapytaj konsultanta wojewódzkiego wz. urologii. Nie wiem, jak teraz, ale kilka lat temu antybiotyki dopęcherzowe były jednym ze standardów urologicznych w IC o podłożu bakteryjnym, więc ktoś powinien podać.
Offline
Dzięki Redakcjo, ale powiem Ci, że nie sądzę, ponieważ podawanie abaksów dopęcherzowo będzie eksperymentalnie testowane w Angli jako nowość, więc nie wiem czy ktoś to u nas robi. Podaje się inne preparaty na odbudowę warstwy GAG czy inne rzeczy, ale chyba nie abaksy, do tego muszą być właściwie dobrane i musi też być tam coś na pokonanie biofilmu.
Offline
Oczywiście że najchętniej w PL, gdyż mieszkam w Polsce, ale piszę tak o Anglii, gdyż na przykład tam nie jest to stosowane i wchodzi to jako leczenie eksperymentalne więc tym bardziej w Polsce nie wiem, czy coś takiego istnieje. Jednak tutaj na forum nikt tego nie stosował, nie poruszał...
Offline
Nie mam pojęcia czy i kto stosuje teraz antybiotyki dopęcherzowo, czytałam o tym jako własnie eksperymentach - jakichś zdesperowanych rodziców na swojej córce, medyków do badania naukowego. W praktyce trzeba by znaleźć jakiegoś lekarza, który by się w tym orientował, żeby się wypytać.
Offline