Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#1 2007-05-22 00:35:16

olcia
Użytkownik
SkÄ…d: Lodz
Zarejestrowany: 2007-03-12
Posty: 146
Serwis

Larwa na gronkowca?

Zrodlo - http://www.healthypages.net/newsitem.asp?newsid=5615

'Magiczne lekarstwo na gronkowca zlosicstego opornego na methicillin (MRSA)

Universytet Manchester dostal wlasnie $98,000 funduszu od Diabetes UK (Cukrzyca UK) zeby sfinansowac badania nad leczenie pacjentow z MRSA larwami.

13 cukrzykow z przewleklym wrzodem na stopie zainfekowanym (MRSA - infekcja bakteryjna oporna na jeden lub wiecej antybiotykow) bylo leczonych larwami  -muchy (Green bottle fly - Phaenicia sericata - http://en.wikipedia.org/wiki/Green_bottle_ fly ) i w ciagu 3 tygodni wszyscy oprocz jednego zostali calkowicie wyleczeni gdzie normalna terapia trwalaby 28 tygodni.

Wyniki zostaly opublikowane w periodyku Diabetes Care przez profesora Andrew Boulton. Przetestowal on groupe pacjenotw pomiedzy 18 a 80 rokiem zycia ktorzy mieli tak przewlekle zakazenie stopy wrzodami ze stracili czucie w stopie i mieli zredukowane krazenie. Wiejskie larwy zostaly umiejscowione na wrzodach nawet do 8 razy w zaleznosci od wielkosci wrzodow. Zostaly tam pozostawione przez 4 dni za kazdym razem.

Logika tego eksperymentu, ktory jest uzywany od czasow Wojen Napoleonskich, jest fakt ze larwy zywia sie bakteriami i martwym nablonkiem i nie interesuje je zdrowa tkanka ktora moze sie w ten sposob zregenerowac.

Profesor Boulton powiedzial: 'Zademonstrowalismy w ten sposob pierwszy raz potencjal terapii larwami by wyeliminowac infekcje MRSA wrzodow stop w cukrzycy.'

Boulton i jego zespol takze zasugerowali ze ten rodzaj terapii moglby byc stosowany na innych czesciach ciala ale prawdobodobnie nie ma rozleglych ranach w okolicach brzucha.'

Offline

 

#2 2007-05-22 09:18:56

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

Ja o tych larwach (?) słyszałam już kiedys, w kontekście jakiejś choroby, która dała takie powikłania, że młody człowiek już był niemalże w stanie... paliatywnym, mówiąc elegancko. I jakiś lekarz zdecydował się na eksperyment z tymi robaczkami, które pełniły funkcję taką, jak bakteriofagi. Chłopak wyszedł z choroby. Tylko kompletnie nie pamiętam nazwisk ani nawet nazwy choroby.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#3 2007-05-22 10:31:51

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

to nie tak jak myslicie larwy to larwy a fagi to fagi. Larwy zjadaja chora/martwa tkanke (przy okazji z ropa , bakteriami itd) czyli moga byc stosowane tylko na ZeWNATRZ na wrzody zgorzele itd natomiast fagi dzilaja na bakterie na zawnatrz i wewnatrz i nie usuwaja np. martwej tkanki.
Jakis czas temu byl film poswiecony temu leczenie na Diskovery wiec moze jest dostepny w necie i jak ktos ma mula to moze zassac.

Offline

 

#4 2007-05-22 13:48:00

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

Bardzo proszę o nienamawianie do pobierania pirackich plików hmm
Nie mówię, że larwy i fagi to jest to samo, tylko mechanizm działania jest podobny. W dużym uproszczeniu, ale podobieństwa można się doszukiwać, nieprawdaż?


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#5 2007-05-22 16:41:45

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

ja sie nie moge doszukac no chyba ze przyjmiemy ze to to samo co antybiotyki bo i to i to zabija bakterie ;-)

Offline

 

#6 2007-05-22 16:51:04

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

Acha i ta metoda oczywiscie jest zupelnie nieprzydatna dla forumowiczow zreszta fagi sa pod przyslowiowym nosem za psie pieniadze a i tak nikt nie korzysta. Bardzo podobalo mi sie zadnie z tlumaczenia tekstu o IC (nie pamietm w jakim to watku bylo) ale bylo cos w stylu - "mialam wrazeni ze tak naprawde to nie chcieli sie wyleczyc". Samo zycie.

Offline

 

#7 2007-05-22 19:26:50

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

To zbyt kategoryczne sądy. Jak na razie nikt nie udowodnił, żeby IC dało się wyleczyć fagami. A kobieta, która formułuje zdanie "nie chcieli się wyleczyć", chyba nie wie, co to ból. W każdym razie mnie takie podsumowanie uraża.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#8 2007-05-23 12:25:58

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

mowie o watku "Wywiad z Ruth Kriz" z tegoi forum doslownie to brzmialo:
"Ale rozmawiajac z setkami pacjentow IC z calego kraju przez ostatnie 6 czy 7 lat doszlam do wniosku ze wielu ludzi nie jest zainteresowanych wzieciem odpowiedzialnosci za swoje zdrowie. Wiesz takie gadanie ‘Dr X powiedzial mi to I to…a dr Y powiedzial tamto.’ No tak, a co ty na to? Co TOBIE daje poprawe, czego TY chcesz?"
w kontekscie kilku wypowiedzi doslownie z ostatnich dni typu:
"biore  xxx za dużej poprawy nie ma ale ..."
przy dosc duzo mowiacych watkach typu ratunku, depresja itp ja to rozumiem bo to samo czuje.

dalej
"Jak na razie nikt nie udowodnił, żeby IC dało się wyleczyć fagami"
z tym tez sie nie zgodze bo jezeli przyjac ze w wiekszosci IC jest powodowane przewlwkla infekcja bakteryjan z pozniejszymi powiklaniami ktora zeby wyleczyc trzeba zaczac od pozbycia sie bakterii bo inna droga nie ma po prostu sensu i szans powodzenai to skutecznosc fagow w leczaniu przewlwklych infekcji urologiczbych wynosi cytuje:

"infekcje urologiczne
Staphylococcus
E. coli
Proteus
wysoka skuteczność (92%) w przypadku chronicznych stanów zapalnych "

i na to nalezy spojrzec tak ze te 92% to jest liczone od 100% chorych ktorym nie pomogly antybiotyki (bo tylko takie osoby trafiaja na ta terapie). Dla jasnosci dam przyklad ze jezeli antybiotyki lecza 90 % (nie wiem zaladm) a 10 % nie to fagi dodatkowo radza sobie z 90 % od tych 10 % beznadziejnych przypadkow. To sporo mowi o skotecznosci. Czyli statstycznie 0,8 osoby na 100 powinno miec problem.
I jak czytam ze wlasciwie nikt sie na ta teraspie nie decyduje i mimo zacytuje jescze raz
"biore  xxx za dużej poprawy nie ma ale ..." takiego dotychczasowego levczenai to naprawde mysle
"czego TY chcesz?"
oczy przecieram z niedowierzania jak widze watki o robakach zjadajacych bakterie. nie wspominajac o kosztach leczenia z GB liczonego w sektkach albo tysuacach funtow,w kontekscie takim ze na iwekszosci watkow widze jednak problem kasa.
moze zacytuje cos z watku fagi na koniec
"Ja brałam fagi jeszcze przed tymi zmianami formalnymi; zażywałam na enterococcus faecalis, której się pozbyć nie mogłam. Pomogło fragmentarycznie - enterococcus to jedyna bakteria, która już mnie nie nawiedza"
i nie mowcie ze leczenei jest drogie , jednorazowo trzeba coc nieco wydac lecz rozne probiotyki i nieskuteczne antybiotyki ktore tu w kazdy lyka miesiacemi  w sumie wychodza kilka razy wiecej.

Offline

 

#9 2007-05-23 14:00:41

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

A na jakiej podstawie przyjmujesz, że większość przypadków IC to przewlekłe, powikłane zp? Bo jak na razie nie dość, że nie ma dowodów, to wręcz przeciwnie - tylko część osób, właśnie te, u których było to podłoże bakteryjne, wychodzą z IC. A cała reszta osób z IC ma tę chorobę niewiadomego pochodzenia.
Nie dajmy się zwariować: naprawdę tajemne, nieodkryte bakterie nie stanowią przyczyny wszelkiego zła na świecie...


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#10 2007-05-23 14:39:56

Sky
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-08-31
Posty: 1223

Re: Larwa na gronkowca?

wedlug praktyki Cystitis Research Center i dr. Fugazotto to 96% przypadkow ic stanowia osoby z utajona przewlekla infekcja bakteryjna.czy to malo? jesli chcesz to negowac to poprosze o uzasadnienie,wiarygodne i poparte czyms.

Offline

 

#11 2007-05-23 15:15:05

olcia
Użytkownik
SkÄ…d: Lodz
Zarejestrowany: 2007-03-12
Posty: 146
Serwis

Re: Larwa na gronkowca?

Alter, mnie sie tez skojarzylo z fagami,dlatego wkleilam, a wydaje mi sie potwierdza to twoja teorie z fagi dzialaja, mozna uzyc zywego organizmu zeby zwalczyl inny bez wiekszych (lub zadnych) skutkow ubocznych (patrz antybiotyki). Co do ludzi nie chcacych sie wyleczyc, to nie jest to takie proste, mozliwe ze wielu ludzi ma problem z tym zeby zaakceptowac chorobe, wiec szukaja magicznej pigulki zeby wrocic do poprzedniego stanu bez rozmyslania dlaczego sa chorzy. Nie kazdy ma tez taka zacietosc jak ty i prawdopodobnie poparcie ze strony rodziny, a ciezko jest walczyc z choroba i z otoczeniem. Ja nigdy nie mialam problemu z tym zeby moja rodzina uwierzyla ze naprawde jestem chora i wszyscy naprawde bardzo sie martwia ale mozesz poczytac na forum, niektorym sie wogole nie wierzy ze sa chorzy, pewnie zmyslaja albo przesadzaja. To musi byc straszna presja psychiczna plus wiekszosc z nas to mlode dziewczyny na garnuszku rodzicow, a ci 'niedowierzajacy' rodzice nie beda wydawac kasy na wirusy ktore zjadaja bakterie bo o tym nikt nie slyszal i lekarz rodzinny puka sie w glowe.

Offline

 

#12 2007-05-23 15:36:40

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

Sky, a ile przypadków na świecie przebadał dr F? Jeśli choruje ileś milionów, a on miał parę tysięcy, to jakaż to miarodajność? Poza tym on zajmuje się tylko bakteryjnymi przypadkami IC, to jak ma nie mieć 100%? A co robi z osobami, które nie mają bakteryjnego IC? Jeżeli masz OAB spowodowany SM, to neurolodzy - prędzej czy później - dojdą do tego i wyjdzie, że 100% przypadków - u nich! - to SM-owcy. Ale Ci z SM stanowią zaledwie pewien procent, bo neurolog nie zajmuje się np. pęcherzem nadreaktywnym spowodowanym niedoborem estrogenów. Czy to oznacza, że neurolodzy mają patent na te 100% przypadków? Jeżeli dr F jest bakteriologiem lub ma taką praktykę, to trudno, żeby miał inne dane, skoro do niego trafiają na terapię TYLKO osoby z bakteryjnym podłożem IC. I to jest już lekkie naciąganie danych. (Na marginesie: wiesz, jak fajnie i łatwo naciąga się wyniki danych naukowych, prawda? Wystarczy - nawet bez złej wiary - niekompetentnie sformułować dokumentację kontrolną. Na marginesie: producent Cystistatu na tym poleci, jak już nie poleciał - ta rekomendacja C - bo ma źle sformułowane ankiety kontrolne. Tzn. one byłyby ok, ale tylko w typowych przypadkach, a w nietypowych nie da się już udzielić poprawnej odpowiedzi). Zresztą: gdyby Fugazotto miał patent na przyczynę IC i jej wyleczenie, to już od dobrych kilku lat miałby Nobla, jego metoda byłaby oficjalnie zatwierdzona przez WHO jako jedyna i najlepsza i żadnej rozsądny urolog (a na świecie przygarść ich się znajdzie, nieprawdaż?) nie faszerowałby pacjenta lekami przeciwpadaczkowymi, cytostatykami, antydepresantami, wlewkami etc. - skoro antybiotykoterapia czy fagoterapia są tańsze i mniej obciążające organizm. Gdyby to była taka cudowna metoda: wszyscy lub przynajmniej większość pacjentów z IC byłaby już zdrowa. A jednak wyleczenia, w skali globalnej, to tylko niewielki procent. A co powiesz na samoistne remisje, tak częste, że wpisane oficjalnie w zestaw cech charakterystycznych dla IC? I to również u setek (tysięcy?) osób, które nie odwiedziły kliniki dra F?
Sky, powtarzam: masz ogromną wiedzę o bakteriach, co równie ogromnie cenię i szanuję - ale świat nie kończy się na bakteriach.

PS. Nasz doktor R też ma ogromną skuteczność. Tylko niepasujące mu przypadki wyrzuca albo przynajmniej nie podejmuje się terapii, mówiąc, że to nie jego działka. Ale statystyki ma piękne!


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#13 2007-05-23 17:53:27

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

Obawiam sie ze z IC zrobilo sie worek do ktorego idzi prawie wszystko. W zasadzi mozna to zdefiniowac tak ze co jest niebakteryjne to jest IC niewiadomego pochodzenia.a problem z posiewami ? po co jezdzicie na inzynierka? a co moga powiedzic ini co takiej inzynierskiej nie maja?
Doktor F nie ma recepty na leczenie to juz jest sofizm ale ma na wykrywanie i dowodow jest sporo. Leczenie to inna bajka. A fagow rzeczywiscie nikt nie zna no coz wiekszosc sie wyleczy jak stana sie modne bo wtedy wszyscy beda chcieli. I jeszcze jedno - wiekszosc z forumowiczow buja sie jednak z bakterimi wiec nie widze potrzeby "ogolnej dyskusji jak to jest na swiecie" wystarczy mi to male poletko i o tym pisalem.

olcia ja sadze ze to nie problem rodziny tylko pacjenta i slowa wirus. Chetnie stosujemy bakterie w jogurtach, dopochwowo itd i nikt nie mysli ze cos zlego mu zrobia ale na slowo wirus to kazdy woli cierpiec i brac wit B. bo to moze byc po tym rak nie daj Boze. Ale nikt nie pomysli ze jeszcze sie rak po fagach nie zrzyl a IC to po kilku latach zacytuje "stan przedrakowy" w pecherzu murowany zreszta w gk tez. Mi to przypomina ptasia grype, mianowicie umarlo na nia ze 100 osob na swiecie przez kilka lat i wiele sie o tym mowi a nie mowi sie ze na zwykla grype umia na swiecie kilka tysiecy ludzi.
- co do larw to ok ale to jest ciekawostka przyrodnicza a nie metoda bo nie nadaje sie do pecherza /prostaty, jest eksperymentem za graniaca i kosztuje ze lepiej nie myslec itak bym to traktowal.
acha i o ile robaki sa zywe to w przypadku wirusow jest to dyskusyjne ;-)
moze pare osob poda ile wydalo na probiotyki i inne nieskuteczne rzeczy przez okres leczenia albo chociaz ostatnie miesiace. To bardzo ciekawa informacja.
to wszystko weglug mnie to chowanie glowy w pisek tzw strusia polityka i wmawianie sobie ze zrobilo sie wszystko.

a Redakcji zareczam ze bedzie nobel z IC i GK a najlepszy przuykladem jest nobel za HI i zoladek zreszata analogie widac golym okiem bakteria-podraznienie-stan przedrakowy-rak kiedys o tym pisalem nie bede powtarzal
"antybiotykoterapia czy fagoterapia są tańsze i mniej obciążające organizm. Gdyby to była taka cudowna metoda: wszyscy lub przynajmniej większość pacjentów z IC byłaby już zdrowa"
antybiotyki sa nieskuteczne a Wy macie szanse przez to ze jestesci polakami i w polsce sa fagi bo na swiecie nie maja tego farta a z farta trzeba umiec korzystac i nie maja inzynierskiej ale z tego niektorzy juz sie nauczyli korzystac ale nie wszyscy ...

a znacie ten kawal a propo szansy
zaczal padac wielki deszcz i nastapila powodz 
i jeden facet schronil sie na dachu najwyzszego domu w okolicy
i zacza lsie modlic i prosic o wybawienie
patrzy i plynie lodka i gosc z lodki mowi wsiadaj to ciebie uratuje
a facet nie dziekuje Pan Bog mi pomoze
za chwile leci helikopter i pilot mowi wsiadaj to ciebie uratuje
a facet nie Bog mnie nie pozwoli skrzywdzic i modli sie
wreszcie woda sie podniosla i facet sie utopil
jego dusza stanela prze Bogiem mowi
Panie Boze czemus mnie nie uratowal
a Bog mowi jak to ? przeciez pzyslalem ci lodke a pozniej helikopter

taaaa noooo to ciekawe czemu takie dziwne problemy dotycza pecherza, pochwy , gk, zatok, migdalkow takie rozne miejsca a jednak maja wspolny mianownik ale o tym tez pisalem to bez sensu

Offline

 

#14 2007-05-23 18:22:38

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

"Ja brałam fagi jeszcze przed tymi zmianami formalnymi; zażywałam na enterococcus faecalis, której się pozbyć nie mogłam. Pomogło fragmentarycznie - enterococcus to jedyna bakteria, która już mnie nie nawiedza"

zauwarzyliscie ??? ciekawe zdanie brala na EF i pomoglo fragmentarycznie bo juz nie ma EF !?
ciekawe jak bylo dalej to byly juz czasy inzynierskiej?

Offline

 

#15 2007-05-23 20:23:26

Sky
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-08-31
Posty: 1223

Re: Larwa na gronkowca?

Redakcjo po pierwsze objawy ze strony pecherza w SM sa zupelnie inne niz przy ic imowienie o tych dwoch rodzajach klopotow w jednym kontekscie to delikatnie mowiac nieporozumienie.pozatym osoba z SM u ktorej juz wystepuja klopoty z pecherzem(z regoly jak w nadreaktywnosci+ntm)maja juz mase innych objawow ktore napewno nienakieruja na jakas chorobe pecherza a na "wieksza" chorobew ktorej klopot z pecherzem jest jednym z objawow.pozatym rozmawiamy tu w kontekscie choroby z objawami bolowymi z regoly bolami chronicznymi a to co innego. Fugazotto niestwierdzil bakteri w 100% a +96% przebadanych osob, biorac pod uwage iles nascie tysiecy to jest procent bardzo duzy,niemozna zalozyc ze u osob nieprzebadanych byloby inaaczej. piszez ze gdyby F mial patent..., a wiesz ze zanim oficjalnie uznano historie z h.pylori to dobre pare lat przed tym pewien polak opisal wszystko w ksiazce i zostal ignorowany bo wszytsko toczylo sie bez rozmachu.ksiazka wydana byla tylko wpolsce i tez mozna wtedy bylo mowic ze gdyby mial patent...masz racje gdyby to bylo takie proste...to rd F niespedzilby 30 latnad badaniem moczu...
niechce mi sie pisac bo raz n-ty tego co juz nieraznapisalem,poparlem czyms,itd wszystko jest na forum a fakty oczyms swiadcza.powiedz w czym r ma taka skutecznosc? jesli jego lecznie jest takie skuteczne to czemu tak niespodobala sie jego propozycja odnosnie Twojej sytuacji?
ok mam wiedze o bakteriach ale to nie moja wiedza a ludzi ktorzy ten temat badaja a to roznica bo starasz sie to zakazdym razem przedtawiac jako "wymysly sky'a" a to niemoje wymysly tylko ludzi ktorzy te wnioski wyciagli z bdan nad konkretnymi przypadkami.tu niema opcji "jedna baba drugiej babie..."
pewnie ze swiat na bakteriach
sie niekonczy ale tam gdzie one sa niemozna mowic ze ich niema...

a tak prywatnie o czemu tak nielezy Ci etiologia bakteryjana???

Offline

 

#16 2007-05-23 20:31:38

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

Bo etiologia bakteryjna nie sprawdza się u wszystkich, a obaj z Alterem macie takie takie podejście, że to jest jedynie słuszna koncepcja, a kto jej nie popiera - na stos z nim i w ogóle choruje na własne życzenie.

A z R miałam na myśli statystyki: jeśli ktoś leczy tylko pewną grupę pacjentów (tak, jak F leczył kilkanaście tysięcy przypadków IC o podłożu bakteryjnym i tylko bakteryjnym), to wyniki zawsze wyjdą lepsze niż w skali globalnej. Poza tym z SM niekoniecznie jest tak, jak mówisz: czasem pęcherz reaguje pierwszy i przez jakiś czas nie ma żadnych innych (zauważalnych) objawów. Czasem rzuca się na początku tylko na oczy. Nie zawsze jest to od razu zespół objawów.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#17 2007-05-23 21:15:32

olcia
Użytkownik
SkÄ…d: Lodz
Zarejestrowany: 2007-03-12
Posty: 146
Serwis

Re: Larwa na gronkowca?

Na forum on IC http://ichopeboard.proboards7.com/index.cgi?board=general jest pare osob ktorym antybiotykoterapia (nawet 1.5 roku) nie pomogla, poglebila za to grzybice i inne problemy zdrowotne. Wiec napewno wszystkim nie pomaga. Tak jak mowi Alter IC to worek bez dna.
Nie sadze z drugiej strony ze dr F zajmowal sie tylko IC na tle bakteryjnym bo jesli twierdzi ze 96% pacjentow ktorym zrobil analize mialo bakterie to niemozliwe jest ze wszystkie te osoby podejrzewaly bakterie i tylko takie sie do niego zglaszaly, pewnie zglaszal sie przekroj pacjentow. Nie wiem jaki jest jego procent wyleczalnosci bo to tez wazne, odkryc bakterie a wyleczyc to co innego.

Offline

 

#18 2007-05-24 01:37:43

Sky
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-08-31
Posty: 1223

Re: Larwa na gronkowca?

Offline

 

#19 2007-05-24 09:10:42

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: Larwa na gronkowca?

A dlaczego mam brać odpowiedzialność za kogoś, kto podejmie decyzję, co robić? Irytuje mnie to, ponieważ mój dzisiejszy stan wynika właśnie z takiego zamknięcia, tyle że lekarzy: to musi być to i tylko to, a jak nie reaguję na leczenie, to jestem psychol i mam się leczyć psychiatrycznie. I dopiero inny pogląd innego lekarza sprawił, że okazało się w histopacie, że - wot, siurpryza - a jednak to było coś innego i już nie bardzo jest co zbierać. Tymczasem Wy obaj bardzo intensywnie lansujecie teorię bakterii i o ile dla wielu osób z tego forum, które miały po prostu nieznalezione bakterie, jest to zbawienne, o tyle nie można wszystkich kategoryzować tak samo, bo robicie w tym momencie to samo, co lekarze, tylko w drugą stronę. I może zdarzyć się, że ktoś właśnie przez tę radykalność skupi się tylko na - istniejących lub nie - bakteriach, a odpuści sobie inne podłoże. A jak było z Andrzejem? Jak nie zaufał Waszym propozycjom bakteryjnym i wyleczył się zupełnie innymi drogami, toście go prawie zjedli. To samo robicie teraz w stosunku do mnie. A skoro bakterie miałyby być dominujące: czemu z osób leczonych przy IC Clorpactinem - silny środek bakteriobójczy, wnikający do tkanek pęcherza, podawany w znieczuleniu dopęcherzowo - poprawiło się tylko niektórym, skoro ta substancja mogła tak silnie penetrować pęcherz i tłuc bakterie? Skoro to takie proste, czemu pacjenci z IC nie biorą po prostu indywidualnie ustawionej kuracji np. Nefrecilem?
Mówię: macie ogromną rację i w wielu przypadkach Wasze poglądy są trafione w dziesiątkę, ale nie generalizujcie!
Sugeruję zakończyć tę dyskusję, bo to wątek o larwach...


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#20 2007-05-24 09:35:36

alter
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-11
Posty: 156

Re: Larwa na gronkowca?

"Ale rozmawiajac z forumowiczami portalu na temat IC z calego kraju przez ostatnie 6 czy 7 miesiecy doszedlem do wniosku ze wielu ludzi nie jest zainteresowanych wzieciem odpowiedzialnosci za swoje zdrowie. Wiesz takie gadanie ‘Dr X powiedzial mi to I to…a dr Y powiedzial tamto.’ No tak, a co ty na to? Co TOBIE daje poprawe, czego TY chcesz?"

Offline

 

#21 2007-05-24 10:20:36

Sky
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-08-31
Posty: 1223

Re: Larwa na gronkowca?

Twoja irytacja powinna bys skierowana w strone lekarzy.
piszesz ze wiedza ok, ze wielu pomoze wybicie bakteri a za chwile ze skoro niewszystkim pomoze to podloze bakteryjne jest bez sensu...sama popadzasz w skrajnosc ktora mi i alterowi zarzucasz. piszesz o srdkach "bojczych" zewielu niepomogly, a powiedz czy one byly podawane tak na slepo zeby wykosily wszystko co tam moglo sie chowac i niewychodzic w badanich czy tez byl konkretny drobnoustruj i jak sprawa wygladala,wybilo go i nic czy tez moze niewybilo?w tej chwili sa drobnoustroje oporne na wszystkie mozliwe antybiotyki wiec skoro juz o skrajnosciach mowimy to taka sytuacja jest zadnym dowodm.to robi duza roznica, wrzucanie wszystkiego do jednego worka jest domena niedouczonych lekarzy...
idac tropem ktory narzucilas,powiedz ilu osobom niepomoglo leczenie antydepresantami,lekami rozkurczowymi wszelkiej masci,wlewkami.... przeciez tych osob jest duzo wiecej niz osob ktorym niepomoglo leczenie "anty bakteryjne".
Ja bym nawet Cie zrozumial gdyby sytuacja bakteyjna opierala sie na nieposiadaniu zadnego testu ktory jest w stanie ujawnic te bakterie i koniecznsci podjecia leczenia na slepo,w ciemno opierajac sie tylko na wlasnych odczuciach czy to cos daje i jakie jest prawdopodobienstwo ze zeczywiscie tam cos siedzi.ale  sa badania, sa bakterie wiec niemozna mowic ze ich niema.
nierob z siebie Karolino ofiary ataku mojego i altera,bez przesady,niema zadnego ataku z tej strony natomast nam zarzucasz takie postepowani a sama nieatakujesz przypadkiem sporej czesci informacji co to wrzucamy?uzasadniajaz z regoly takim sensem ze to sie niesprawdza u wszystkich wiec jest be a z chwile piszesz ze niemozna generalizowac tylko czy sama wlasnie tego nierobisz bo skoro metoda niejest 100%skuteczna to juz mowisz ze niedobra... tak wiem najlepsza obrona jest atak...

Pozwol ludziom miec wybor.

Offline

 

#22 2007-05-24 14:09:09

Sky
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-08-31
Posty: 1223

Re: Larwa na gronkowca?

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson