Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Nie, ale napisz coś więcej. Chodzi o badanie alergii igE-niezależnych?
Offline
Miałam nadzieję, że się czegoś od Ciebie dowiem, Karolino. Na ICN (http://www.ic-network.com/handbook/eliminationdiets.html) znalazłam wzmiankę, że w Stanach "niektórzy" alergolodzy stosują testy Eliza i Rast u chorych na IC.
Od dwóch tygodni wiem na pewno, że mam IC. Od tygodnia skupiam się na diecie porównując "naszą" dietę z dietami w Stanach i Niemczech. Pogubiłam się mocno, bo z tych moich "studiów" wynika, że wypadałoby walczyć z zakwaszeniem organizmu, ze wszechobecnym potasem i z zaparciami. Wszystko na raz, tzn. nic nie jeść!!! Dzisiaj to trochę uporządkowałam. Przypomniałam sobie, że w ostatnich badaniach ogólnych moczu miałam niskie ph (5). Więc spróbuję najpierw je podnieść zwiększając ilość warzyw gotowanych i mleka oraz eliminując owoce. I na razie chyba na tym poprzestanę, nie mam siły na nic więcej.
Offline
Ja słabo znam angielski, więc tego jeszcze nie czytałam. Ale sama jestem ciekawa, bo po wielu produktach mam gorzej (i niekoniecznie są to podrażniacze jako takie). Poza tym mam po kilku objawy alergii, ale w badaniach wychodzi mi mizerny wynik. Ponoć może wchodzić w grę alergia IgE-niezależna. A znowuż alergia, nawet niewielka, wiąże się z wyrzutem histaminy, która znowuż nasila stan zapalny w IC (i chyba nie tylko w nim), bo następuje wzrost komórek tucznych.
A ta dieta to orka na ugorze.
Offline
Autor tego tekstu rozróżnia dwa rodzaje reakcji alergicznych: natychmiastowe (reakcja do kilku godzin po podaniu alergenu), w których pośredniczą substancje zwane IgE oraz opóźnione (dzień po lub później), w których pośredniczą substancje zwane IgG.
Offline
Jesli już skusimy sie na rybę przy IC to jaką najbardziej polecacie. Ostanio jadłam Tilapię to słotkowodna ryba, ale mam uczucie ze to ona była przyczyną pogorszenia stanu pęcherza.
A czy kurczaki grilowane to dobry pomysł?
Offline
Ryby nie znalazłam, bo morskie mają dużo histaminy, a ja na słodkowodne jestem mocno uczulona (już naprawdę alergia). Kurczaki grillowane - zależy od źródła. Kupne, ze skórą, przyprawami, solą i na jakimś podłym oleju - nie, ale własnoręcznie upieczone (ponoć lepiej na folii aluminiowej kłaść), z odrobiną np. soli morskiej, słodkiej papryki, no i bez skóry - ok.
Offline
Witam wszystkich! nie mam zdiagnozowanego zapalenia pęcherza bo jestem w trakcie badań ale od 2 lat mam okropne bóle pęcherza i tak jak piszecie dieta jest bardzo ważna. Do tego 5 lat temu ledwo uszłam z zycie bo miałam operację-nagłaniedrożnośc jelit. Uważam, że nie ma ogólnej reguły bo każdy organizm jest inny. Ja staram się pic 3 litry wody dziennie + 1 jogurt + produky lekko strawne i nie zmarznąc. Rano i wieczorem biorę ziołowe tabletki pomogające wypłukiwac bakterie z dróg moczowych. Mój urolog powiedział mi, że to co jest ostre dla mojej jamy ustnej jest również ostre dla pęcherza. Nie mogę sobie pozwolic na wzdęcia jelit bo następna niedrożnośc skończy się założeniem sztucznego jelita. Wiem po sobie, że każdy stres powoduje atak okropnego bólu. Każda wydaje mi się musi opracowac dietę dla siebie. Najgorsze dla mnie jest "oczekiwanie" na ból ( odmówic sobie wielu produktów potrafię). Pozdrawiam
Offline
Czy czosnek jest wysokohistaminowy albo wyzwala histaminę, bo mam wyraźnie pogorszenie moich dolegliwości, a to jedyne nowum w mojej diecie (nie ma go na liście)?
Offline
Zdaje się, że zawarte w nim olejki eteryczne mogą wyzwalać histaminę. Ale one działają ogólnie drażniąco na zapaloną śluzówkę, tak że to może być od tego.
Offline
Znalazłam niemieckie forum poświęcone nietolerowaniu histaminy i wynika z niego, że można jeść chleb chrupki przyrządzany bez drożdży. U nas w tabeli jest ogólne określenie "pieczywo."
Offline
a rodzynki i winogrona ich zdaniem sÄ… dozwolone
Offline
bazylia i czÄ…ber ogrodowy sa dozwolone
Offline
Herbaty ziołowe ich zdaniem tez są OK.
Offline
A jeśli chodzi o jajka, to żółtko tak, ale białko juz nie.
Offline
Sprawdzaj na sobie . Ja pisałam na podstawie źródeł określających albo ogólnie poziom histaminy, albo podających liczbowe wartości. Natomiast absolutnie się nie zgadzam, jakoby herbaty ziołowe były ok, skoro większość ziół zawiera substancje silnie drażniące (jakieś olejki eteryczne itd.), z natury wysokohistaminowe. Herbata zielona to już w ogóle dramat i nie trzeba tabelek, żeby to sprawdzić. Winogrona - są wysokohistaminowe i to wiem również z autopsji. Nie wiem, na czym oni się opierali, bo jeśli tylko na własnych doświadczeniach, to mogli trafić na osobę, która akurat winogrona toleruje dobrze.
Offline
Znalazłam informacje o żeń-szeniu : poprawa odporności przed zakażeniami powoduje, że rzadziej chorujemy na infekcje dróg oddechowych, moczowych albo skóry. Co Wy na to. Co myślisz Karolino! Po moich złych doświadczeniach z czosnkiem boję się teraz wszystkiego.
Offline
Ja czytałam, że żeń-szeń to jedna z licznych bajek z serii "sprzedamy jako lek na wszystko", tymczasem badania nie potwierdzają przypisywanych mu przez medycynę ludową właściwości. Ma za to pokaźną, jak na środek naturalny, listę przeciwskazań i potencjalnych skutków ubocznych. Nie mogą go np. zażywać osoby mające problemy z ciśnieniem (w żadną ze stron) czy chorujące na serce. Zawiera naturalne fitoestrogeny, co nie dla każdego jest zaletą. Tyle pamiętam...
Co innego imbir - jego działanie jest potwierdzone. Sama nie wyobrażam już sobie bez niego diety. Lista korzyści płynących z imbiru jest znacznie dłuższa niż wzmacnianie odporności. Na pewno gdzieś czytałam, że działa "antyhistaminowo", ale bądź co bądź to ostra przyprawa więc czy nie będzie podrażniał?
Offline
Mnie podrażniał, ale to nie musi być reguła .
Bo to zależy, jak kto na co reaguje. Np. miód jest nie tylko alergenem, ale generalnie jest wysokohistaminowy. Ale ma tyle Mg, Mn i Zn (nie wiem, czy też nie Ca), że na mnie działa antyhistaminowo. Przy czym są osoby, które miodu absolutnie nie trawią.
Offline
Karolino, ale co Cię podrazniało żeń-szeń, czy imbir? O imbirze wyczytałam, że zawiera zingiberol, ktory jest składnikiem olejku eterycznego. Ponadto jest ostry. Czyli dla mnie odpada.
Offline
Teraz pisałam o imbirze, ale mnie drażnią oba.
Offline
Karolino, Ty gdzieś kiedyś pisałaś o ogóreczniku. Możesz polecic jakiś preparat.
Offline
Ja biorę preparat z ogórecznika - Biogal. Zadowolona jestem
Offline
Ja też Biogal biorę.
Offline
Na icdiet.com imbir jest dozwolony w postaci świeżej, ale już w suszonej nie.
Mnie pomógł Biogal i Oeparol (wiesiołek).
Offline