Forum portalu pecherz.pl

Witajcie. ByÅ‚am u Dr. MalczyÅ„skiego mam zrobić badania na chlamydie trachomatis w klasie IgG i IgM oraz badanie cewki moczowej.  Posiewu moczu mam już nie robić. Mam podobne objawy jak sprzed wziÄ™cia antybiotyku tylko dużo mocniej zwiÄ™kszone.
Strasznie mnie boli nawet jak kicham to czuje bóle wszędzie. Jutro jade na te badania. A dziś znowu no-spa i czekanie.

http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,3024, tu masz linka

Załamana to może wcale nie być chlamydia. Mi też tak urlog powiedział, zrobiłam wymaz i nic nie wyszło. To w końcu była "stara,poczciwa" grzybica. Ja bym zrobiła posiew, bo jak Cie boli pęcherz to może bakterie powędrowały już do pęcherza.

Zalamana a ta chlamydie to masz zbadac poprzez badanie z krwi igm i igg? Dobrze zrozumialam ze jesli bedzie chlamydia to ktoras z frakcji bedzie podwyzszona. Pytam bo ja mialam robiona chlamydie z wymazu z cewki i cos tam z szyjki i nic nie wyszlo. Natomiast mam IGM podwyzszone. Tak bym chciala zeby jakis immunolog trafil na forum i pomogl mi odczytac wyniki, bo nie bardzo wiem czy jak za duzo to dobrze w tych frakcjach czy jak norma to dobrze. Widzisz mnie teraz ginekolog nastraszyl ze ta chlamydia wcale tak latwo w wymazach nie wychodzi i ze pewnie ja mam. Mam troche zrostow endometrialnych w srodku i kazdy sie przyczepia ze chlamydia tez daje zrosty. Ginekolog mi powiedzial ze chlamydie dobrze leczy doksycyklina

Magdaleno a co Twój lekarz mówił jeszcze o chlamydiach? JA czytałam, że antybiotyki trzeba brać bardzo długo nawet pół roku....

No to już sama nie wiem czemu Dr. MAlczyński kazał mi zrobic z krwi....

Cóż, badanie z krwi - przeciwciała są najtańsze, ale dają duży odsetek fałszywych wyników - czasem wychodzą pozytywnie, bo miało się inną infekcję czy szczepionkę, jeszcze częściej negatywnie, bo skoro badania krwi (leukocyty, cpr) macie ok, to znaczy, że organizm się nie broni, czyli choroba jest, a przeciwciał nie ma i wynik wyjdzie ujemny. A pcr to szukanie DNA, też jest jakiś minimalny odsetek zafałszowań, ale to już raczej dzięsiętne procenta. Dla przykładu: na boreliozę pcr daje do 10% zafałszowań (tzn. w przypadku negatywnego wyniku, w przypadku pozytywnego to jest bodaj 0,1%), western blot - 10-30%, a tradycyjna ELISA (badanie przeciwciał) - 70-90% (przy przewlekłej dochodzi do 100% zafałszowań, bo świństwo przeniknęło z krwi, przeciwciał nie ma). Ginekolog ma rację.

Zauważyłam, że gdy bardzo dużo pije śluzu leci trochę mniej, nie szczypie mnie i sam pęcherz też boli mniej. Najgorzej jest jak wyjdę gdzieś i mniej pije. Pije ten kleik co receptę Wam podałam i jest bardzo smaczny i dobrze na mnie działa. Mniej mnie boli też gdy siedzę lub leże niż gdy chodzę. Oglądałam na necie zappery czy ktoś używał z Was ich na bakterie?? Ale mi jakoś smutno strasznie, że to wszystko wróciło... Taka porażka.. A jeszcze niedawno mówiłam, że sie tak cieszę, że lepiej i nie biorę antybiotyków... Ale to było takie złudne...................

Załama to może na wszelki wypadek zrób posiew u pani D. zanim zaczniesz brac leki. To wygląda na silne zp, zwłaszcza jak boli mniej jak pijesz.

Siedze i rycze. Tak sie boje tego wszystkiego. Tego bólu nie wiadomego pochodzenia.

Załamana, w mojej przychodni ginekologicznej lekarze mają jakieś sukcesy w leczeniu chlamydii (podobno jeden jest w czołówkach rankingów na forum o chlamydii - opieram się na "donosach" Skya). Podejrzewam, że w innych miastach też, więc nie jest tak tragicznie. Na bakterie jest więcej leków, bo więcej osób choruje i koncernom opłaca się robić nowe leki.

Dziewczyny dziękuje za pocieszenie. Ja ostatnio dużo przeszłam. Wujek ma guza (raka) nerki, miał operacje. Wszystko dzieje się teraz i wszystko mocno przeżywam. Na dodatek zostalam zwolniona z pracy wiec nie mam zbytnio kasy.

Może jetem przewrażliwiona też przez to. Bo widze jak wygląda wszystko w szpitalach, cale leczenie itp.

Załamana ja robiłam wymaz metodą genetyczną i podobno dlatego tak długo się czeka, bo coś tam rośnie (chyba).