Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#26 2007-08-31 14:01:56

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

magdalena jak to jest z wyslaniem moczu do badan na inzynierska pocztexem o czym pisalas w watku targui?
wystarczy, ze zadzwonie, poinformuje o tym i od razu mam przelac pieniadze za badania czy pozniej jak bedzie wynik? potrzebne jakies skierowanie? i co mialbym wyslac, posiew i mocz, czy tylko posiew?

Offline

 

#27 2007-08-31 14:36:20

maryska_81
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-07-20
Posty: 439

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Najlepiej bedzie jak zadzwonisz na inz. Ta pani jest bardzo mila i ci wytlumaczy jak to wysłac. Tu masz napisane jak to wysłać:
http://www.pecherz.pl/forum/viewtopic.php?id=56
O zaplate to zapytasz te paniÄ….

Offline

 

#28 2007-08-31 14:37:20

maryska_81
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-07-20
Posty: 439

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Ja robilam posiew moczu i w tym bylo tez badanie ogolne moczu-takie dokladne i badanie osocza moczu, czyli za 100zl 3 w 1.

Offline

 

#29 2007-08-31 18:35:14

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Dago najlepiej wyslac nasienie i mocz a pani D bedzie wiedziala co z tym robic. Musisz jednak zadbac o wklad do lodowek turystycznych zmrozony przez 12 godz zeby trzymalo zimno. Masz wtedy caly komplet badan i wiesz na czym stoisz. Poczytaj dokladnie w linku bo nie pamietam. Ale naprawde warto to nie jest wyrzucanie kasy tylko rzetelne sprawdzenie czy cos tam jest czy nie. Skierowan nie trzeba bo labo jest prywatne

Offline

 

#30 2007-09-01 12:18:50

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

dzieki za pomoc, bede musial tak zrobic,
co ja bym dal zeby tylko bakterie byly przyczyna moich wieloletnich dolegliwosci i dalo sie ich pozbyc a nie nadmierne rozciagniecie scian pecherza czy cos podobnego, chociaz przeczucie mam bardzo zle, moze byc nawet i jedno i drugie, mam nadzieje, ze choc raz moje przypuszczenia sa mylne

Offline

 

#31 2007-09-01 12:29:23

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

bo co mi sie jeszcze przypomnialo, na poczatku (5 lat temu) w badaniu moczu wyszlo bialko, jakies bakterie, cos jeszcze,
lezalem w szpitalu, gdzie przez wiekszy czas nic nie robiono, w koncu dostalem jakies kroplowki z antybiotykiem, ale oczywiscie nie skonczono leczenia bo juz tam bylem dosc dlugo i pewnie chciano mnie jak najszybciej wypisac zeby moc przyjac nastepnego pacjenta i dostac za niego kase- tak to chyba dziala w tym cudownym kraju, skierowano mnie na jakies zastrzyki ale pod koniec pobytu w szpitalu zachorowalem na gardlo, 39 goraczki i nie mozna bylo za bardzo wybrac tych zastrzykow, nie pamietam jak to bylo dokladnie ale w koncu lekarka powiedziala zebym bral furagin (nie jestem pewien nazwy) przez kilka dni i dala skierowanie do poradni urologicznej dziececej gdze glownie robili badanie urodynamiczne, pozniej w badaniach moczu bakterie nie wychodzily ale moze faktycznie bylo cos tam nieciekawego skoro przepisano mi zastrzyki, tyle, ze pieknie, ze w ogole pozniej mnie olano

Offline

 

#32 2007-09-01 13:33:08

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Dago tym bardziej popieram zrobienie posiewu. Widzisz u mnie w zasadzie przed tÄ… chorobÄ…, wyszlo raz w moczu zwykla e coli w malej ilosci, czego nie doleczylam bo bylam przed slubem i stwierdzilam, o zgrozo, ze brzydko wygladam na twarzy biorac antybiotyk dlugo. Pozalowalam opalenizny, gdyz antybiotyki sprawiaja ze robie sie blada i zielona a twarzy.  Glupie babskie myslenie zawazylo na tym ze zapalenie cewki czy tez pecherza stalo sie przewlekle. Rok pozniej mialam zabieg ginekologiczny i mnie zacewnikowano. Od tamtej pry musialam wsz w swoim zyciu zmienic bo objawy nie dawaly mi normalnie egzystowac, nieprzespane noce z sikaniem po 6-9 razy, nietrzymanie moczu i czestomocz w dzien. Po zwyklym cewnikowaniu. Wiec jesli byles cewnikowany przy urodynamice a miales bakterie to wg mnie sprawa jest jasna. Jest to jednak moje zdanie a zdecydowac musisz sam. Wiesz ja ciagle mysle nad zwiazkiem bakterii z opoznieniem mikcji i tym problemem z sikaniem. Mecze sie podobnie jak Ty choc po autoszczepionce widze poprawe, nie ma co narzekac, jednakze napinanie sie zostalo

Offline

 

#33 2007-09-01 13:56:41

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

ja poprostu nie wiem co juz mam o tym myslec, ciagle mam przeczucie, ze to jednak sprawa dysfunkcji fiz. pecherza i nie daj boze nnieodwracalnej, boje sie tez, ze mam poprostu najeb...juz we lbie, strach i nerwy przed tym, ze znowu nie bede mogl sie zalatwic blokuja mnie jeszcze bardziej, mam cholerne pretensje i zlosc na siebie samego bo to chyba glownie przez moja pieprzona awersje do obszczanychi smierdzacych kibli szkolnych nabawilem sie tego wszystkiego, jeden lekarz od razu stwierdzil tzw. leniwy pecherz gdy odp. twierdzaco na jego pytanie o wstrzymywaniu moczu, ale z kolei jeden gosciu w moim wieku, ktory nigdy nie trzymal moczu pisal ze ma podobne problemy, musi sie napinac itp. wiec jestem poprostu w kropce
i niby problem moze sie komus wydawac smieszny, jak w ogole mozna miec takie problem ale dla mnie jako faceta jest tragiczny, strasznie mnie dobija
jak czytam tez Wasze historie jak wielka krzywde wyrzadzono z powodu bledow lekarskich, operacji czy tez nieprawidlowego cewnikowania to az mi sie wierzyc nie chce i taka zlosc mnie bierze, nie wiem co zrobilbym lekarzowi, ktory przysporzylby takie klopoty mojej kobiecie

przepraszam za slownictwo i to, ze ciagle wylewam swoje zale i problemy ale to chyba jedyne miejsce gdzie uzyskuje sensowne porady i moge wyrzucic to z siebie bo tak to nie mam komu powiedziec co mnie gryzie, nawet pieprzony lekarz, ktoremu zaplacilbym nie wiadomo ile ma generalnie gleboko w dupie to co do niego mowie

Offline

 

#34 2007-09-01 15:18:18

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Dago co do innej przyczyny, mi na mysl nasuwa sie jedynie zwezenie cewki (ale przeciez go nie wykryli u Ciebie), wiesz takie poprostu zwezenie, nie mowie o bakteriach. Ale ja jak pisalam juz wczesniej nie moglam sie tylko skupic nad rozpoczeciem mikcji natomiast strumien byl normalny i pecherz zdrowy. Cala jazda zaczela sie wtedy gdy pojawily sie bakterie, bo zauwazylam ze nie dosc ze mam trudnosc w rozpoczeciu sikania to jeszcze nic nie leci albo ze 3 kropelki. I tu sie zaczal dramat z napinaniem sie. Pani D z wawy mi mowila ze jesli pozbede sie bakterii do konca, to sluzowka cewki przestanie byc opuchnieta.I cewka samoistnie sie poszerzy. Stad upieram sie przy bakteriach u mnie. Ale tak naprawde wiem rowniez ze siadajac na kibel(to co piszesz) juz moge sie spinac nerwowo podswiadomie a cewka sie zweza. No i znany problem sie pojawia. Jednak zanim zakazenia nie bylo jakos nie przyszlo mi do glowy zeby wyciskac ten mocz na sile. A bakterie kt mam w cewce moga objac tez zwieracz. U mnie wyst paradoks tzn sikam napinajac sie a innym razem lece bo mam takie parcie ze nasikam jak z grubej rury. Dzieki autoszczepionce pozbylam sie tego, ale nie powiem ze tak nie bylo. Sa dwie sprzecznosci wiec patrzac na moj przyklad pecherz leniwy tu jakos nie halo. Wiesz jeszcze kiedys czytalam o tzw syndromie niesmialego pecherza(moze to ten leniwy nie wiem), w kazdym razie wspomniana dolegliwosc pojawia sie czesto w sytuacjach ala toaleta publiczna, kiedy wiesz ze musisz zaczac szybko sikac a tu nic. Ja bardzo czesto siedzac w ogrodkach knajpowych pilam piwo i nie moglam sie wysikac, wiedzac ze za drzwiami stoi 10 bab pukajacych mi w drzwi. Tak wiec u mnie niby takie syt sie zdarzaly wczesniej. Ale nigdy nie bylo tak jak przy zakazeniu.Wiesz mi kazdy urolog a bylo ich 3 kazal w kolko powtarzac posiewy w kt nigdy nic nie wychodzilo, czyli szperali dobrze ale nie znalezli. Co do fiola zw z naszym sikaniem, to chyba wiekszosc osob tu zebranych slyszalo od lekarzy ze to nerwica pecherza, nadreaktywnosc a tu guzik. Zgadzam sie ze sa takie schorzenia ale nie wierze ze jedynie nerwy moga spowodowac tak zle funkcjonujacy pecherz czy cewke na wiele lat. A teraz druga str medalu: choroby pecherza powoduja niezla jazde na psychice bo z czego tu sie cieszyc jak czlowiek jest mlody a nie moze zyc jak chce. I tu sie zgodze ze szarpniety nerw moze utrudniac dojscie do zdrowia. Ale zadnemu lekarzowi nie wierze gdy mowi ze cos jest na tle nerwowym. Mam paru lekarzy w rodzinie i wiem ze mowi sie tak pacjentom gdy nie zna sie przyczyny schorzenia a medycyna rozklada rece. Ja tez chetnie oddalabym wsz pieniadze za lekarza kt mnie poprowadzi i wytlumaczy jak zwyklemu smiertelnikowi o co w tym wsz chodzi. Ale nie trafilam jeszcze na takiego, generalnie diagnoza brzmi typowa nadreaktywnosc a tymczasem jednak lepiej sie czuje po auto, cos sie ruszylo w tej kwestii.

Offline

 

#35 2007-09-01 15:35:53

ifea7
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1379

Re: Problem z mikcjÄ… :[

dago_a nie masz za co przepraszac, od tego jest to forum. Swoja droga ja pamietam ze po wyleczeniu Proterusa mialam problemy z oddawaniem moczu w tym sensie, ze strumien byl bardzo slaby i czulam jakby cewk byla zacisnieta, po chyba trzecim pod rzad antybiotyku sie to uspokoilo, dlatego doszlam do wniosku, ze jak wytluklam Proterusa to inna bakteria doszla do "wladzy". Zreszta tak to jest, ze z reguly infekcje sa mieszane i po wybiciu jednej bakterii druga ma wieksze pole do popisu. Pani Dorota opowiadala mi kiedys, ze jedna dziewczyna miala E.Coli i paciorkowca ciagle leczono ja bodajze na E.Coli, a z reguly bylo tak, ze to na co byla wrazliwa E.Coli, to paciorkowiec byl oporny. I dopiero jak pierwsze zabrali sie za paciorkowca to E.Coli zniknela to pierwszym antybiotyku. Nie jestem pewna czy to byly akurat te dwie bakterie, ale bardziej chodzilo mi o schemat i o wnioski jakie z tej sytuacji mozna wyciagnac.
Najwazniejsze moim zdaniem w Twoim przypadku to dowiedziec sie co jest nie tak, czy leniwy pecherz, czy bakterie, czy moze cos innego, a z tego co widze, zaden lekrz nie chce sie zainteresowac. Chociaz w moim odczuciu jesli sa problemy z pecherzem, to jakowe by one nie byly podstawa to wykluczyc bakterie (podstawa do jakiejkolwiek innej diagnozy), tymbardziej ze jak pisalam wczesniej jesli tak dlugo przetrzymujesz mocz to jest to czynnik, ktory Cie na nie bardziej naraza. Musisz uzbroic sie w cierpliwosc, jesli w posiewie nic nie wyjdzie to moze zdecydujesz sie na jednego z polecanych urologow przyjmujacych na Narbutta. Zawsze jest jakies wyjscie i musimy o tym pamietac. I wiem, ze latwo sie pisze, a trudniej jest to zrealizowac, ale trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze, bo samo nastawienie jest bardzo wazne w walce z choroba smile.

Offline

 

#36 2007-09-01 19:03:08

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Ifea to nawet ciekawe z tymi bakteriami. Tak sobie dedukuje, ze u mnie zmniejszyl sie czestomocz a z posiewu zniknał feacalis, slaby strumien powodujacy zaleganie zostal byc moze od gronkowca zlocistego kt siedzi w cewce i ani rusz ale to poj kolonia. No ale na miejsce feacalisa mam koleszke po fachu, kt nazwy nie zapamietam chyba nigdy i byc moze on byl od poczatku i tez moze podjadac cewke. Fajnie by bylo zalozyc gdzies watek kto ma jakie objawy od jakich bakterii, tak wypunktowac poprostu. Byloby klarownie i moze doszlibysmy do jakis wnioskow wszyscy razem i zobaczyli wspolny mianownik. Mi sie wydaje na moim przypadku ze feacalis nie ma nic wspolnego z opuchnieciem cewki, bo jak mialam ten problem to i mam nadal ale za to zawiaduje czestomoczem i parciami naglacymi. Jak czytam co napisalam sama sie z siebie smieje smile ale prosze Was o rozpatrzenie propozycji

Offline

 

#37 2007-09-01 22:09:53

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Offline

 

#38 2007-09-01 22:42:51

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Strasznie to wsz skomplikowane Dago a niestety lekarzom najprosciej jest stwierdzic ze to problem psychiczny. Taka spychologia i tyle. U mnie tez nie ma roznicy, relaks czy tez stres sikam tak samo. Do tego gdy pecherz zaczyna sie napelniac czuje ucisk nie wiem czy masz tak samo. Zyc nie umierac

Offline

 

#39 2007-09-01 22:52:54

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

ja nie czuje praktycznie kiedy pecherz jest pusty a kiedy napelniony, wlasciwie wiem, ze powininem go oproznic tylko po tym, ze czuje bol, nieprzyjemne wypelnienie, czucie maksymalnie oslabione, to mnie chyba najbardziej dobija + oslabiony skurcz wypieracza- i to moim zdaniem jest najwiekszy klopot a ewentualne infekcje bakteryjne moga byc pochodna tego i nasilac problem,
chcialbym zeby jednak tak nie bylo ale wtpie...

Offline

 

#40 2007-09-02 08:15:35

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Dago ale infekca moze byc zrodlem, z tego co zrozumialam. Z przytoczonej przez Ciebie str wynika, iz czynnosciowa przeszkoda podpecherzowa moze byc wynikiem infekcji drog moczowych. Przyczyna moze byc takze jednorazowe cewnikowanie, co potwierdziloby sie u mnie poniewaz dopiero po zabiegu z cewnikiem zaczelam miec problem z oproznieniem pecherza. I tu kallibracja cewki niby moze nasilic problem, a leczeniem powinno byc biofeedback i elekktrostymulacje. Ja mysle ze przyczyn takiego stanu rzeczy moze byc mnostwo. Ja sie zastanawialam nad tym czy gdybym tak zaprzestala napinanania sie i czekala az wycieknie pare kropel to poprzez zaleganie nie namnozylyby sie bakterie i nie byloby gorzej poprostu. Czasem mysle ze to jedyny ratunek na oproznianie pecherza, niezdrowy ale jedyny oprocz cewnika. Pocieszjacym jest fakt ze jesli zaistnialy stan rzeczy czyli przeszkoda czynnosciowa spowodowany jest bakteriami to po usunieciu ich wszystko ma szanse wrocic do normy. Tylko kiedy

Offline

 

#41 2007-09-02 11:08:46

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Dago, pytanie formalne: miałeś oficjalny dostęp do Borgisa i to są Twoje artykuły?
Pytan, bo Borgis teraz udostępnia teksty za pieniądze, nie chcę mieć problemów z tytułu naruszenia praw autorskich smile


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#42 2007-09-02 11:29:47

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

faktycznie, nawet nie pomyslalem przez to wszystko, zaplacilem za dostep do tych artykulow i wydrukowalem bo ten dostep wygasa po jakims tam czasie a to sa skany, wiec skoro to narusza prawa autorskie ze tu jest to dostepne bez placenia to usun, nie ma wyjscia,
aczkolwiek nie wiem czy to jest zlamanie prawa bo to tak samo jakbym udostepnial ten artykul kolegom albo rodzinie, nie wiem jak to sie tyczy inernetu

Offline

 

#43 2007-09-02 14:01:22

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

dopiero teraz przeczytalem, ze nie mialem do tej pory wykonywanego pelnego badania urodynamicznego a tylko uroflowmetrie bez cystometri ale w warszawnie lekarka nie zrobila cystometrii bo stwierdzila, ze nie ma sensu albo nie bedzie to mozliwe ze wzgledu na moje duze trudnosci z oproznianiem pecherza, boje sie jak cholera cystometrii, wkladania do cewki jakiegos swiatlowodu czy metalowego wezyka z kamera, a przede wszystkim nie tyle bolu co podraznienia, pogorszenia jeszcze sytuacji przy jednakowym niewielkim zysku z tego badania, jestem zalamany totalnie, jeszcze jak przeczytalem o pogarszaniu sie wzroku od pecherza, ja takie koraliki, kropki latajace mam chyba od kad mialem z 10 lat albo mniej i nie mialem problemow z pecherzem, ilosc tych efektow nie zwiekszyla sie, a nawet przestalem zwracac na to uwage, mam niewielka krotkowzrocznosc ale to w gimn. sie pojawilo od nauki przzy slabym swietle w nocy i siedzeniu przy kompie, kilka razy mialem badanie oka, przy patrzeniu w takie urzadzenie gdzie chyba badaja tez stan siatkowki, dno oka itp. nic tam nie bylo niepokajacego, poza tym moj brat ma cos podobnego a problemow z pecherzem nie ma
prosze o odp. na moje pytanie w dziale lekarze jesli ktos wie cos na ten temat bo juz totalnie nie wiem kto moze pomoc

Offline

 

#44 2007-09-02 15:24:34

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Problem z mikcjÄ… :[


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#45 2007-09-02 17:28:32

maryska_81
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-07-20
Posty: 439

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Moge was zapytać jaki związek ma pogorszenie wzroku z pęcherzem? Czy to od leków, czy jest jeszcze jakiś inny związek? Pytam, bo systematycznie pogarsza mi się wzrok (krótkowzroczność) mimo, że wg okulistów wada powinna sie już unormować. W ciągu 6 miesięcy skoczyła o 1,25.

Offline

 

#46 2007-09-02 18:39:09

dago_a
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 61

Re: Problem z mikcjÄ… :[

maryska_81 w tym temacie jest chyba troche informacji o tym http://www.pecherz.pl/forum/viewtopic.php?id=367

dzisiaj postanowilem nie isc do toalety az nie poczuje konkretnego sygnalu, ze musze i moze bede w stanie noramlnie wysikac sie bez napinania i parcia na sile, nie ma mowy
o 11 jak wstalem wysikalem sie a pozniej do jakiejs 18 wypilem ponad 3 litry plynow, zero parcia na mocz tylko nieprzyjemne uczucie wypelnienia i to dopiero przed godz. 18 O_o, nie bylem niestety w stanie czekac do momentu az w koncu poczuje naglace parcie albo poprsotu zleje sie w gacie (chyba musialbym wypic jeszcze z 2 litry i czekac kilka godzin), nie moglem wytrzymac z powodu drazniacego odczucia i bolu, ktory sprawial, ze az mnie jadra bolaly :S
jednym slowem jestem genialnym poje... udalo mi sie oszukac nature bo przy zdrowych nerkach nie chce mi sie sikac

Offline

 

#47 2007-09-02 18:48:23

maryska_81
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-07-20
Posty: 439

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Dago Ty sikasz za rzadko, a ja za często.

Offline

 

#48 2007-09-02 18:55:57

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Czy ja dobrze rozumiem od 11 do 18 nie sikales? Dago ja tez mam te nieprzyjemne uczucie wypelnienia ale wg mnie to sygnal ze chce sie siku. Boze czyzbym zapomniala co to normalne zdrowe parcie? Wiem dokladnie co to parcie naglace i jest niefajnÄ… sprawa ale co to normalne parcie nie wiem. Zglupialam juz z tego wsz. Ja zsikalabym sie juz po odwlekaniu godzine od czucia ze jest wypelniony.

Offline

 

#49 2007-09-02 18:56:57

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Marysia wszystko w przyrodzie musi byc wyrownane smile Ja mam dwa w jednym jak wash and go bo albo po nogach albo nie moge

Offline

 

#50 2007-09-02 19:06:06

maryska_81
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-07-20
Posty: 439

Re: Problem z mikcjÄ… :[

Ja też jak czuje,ze pęcherz jest wypełniony to muszę siku, bo to jest baaardzo nieprzyjemne i brzuch zaczyna boleć. Ja właśnie zaczynam czuć że mi się chce w ciągu jakiś 15 min. i wtedy idę. Tez już zgłupiałam.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson