Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Obojętnie które omega czy któreś zwłaszcza? Cynk mam do ssania i ciągle zapominam. Nie ma różnicy chyba forma podania?
Offline
forma chyba nie, ale postać chemiczna - najlepszy jest chelat i coś jeszcze.
kwasy - no, ja to konopie, len albo ogórecznik.
Offline
Kiedy skóra zaczęła mnie od suchości swędzieć, z impetem wparowałam do znanego z dobrego zaopatrzenia sklepu zielarskiego w mieście i zdobyłam to:
http://greenworld.sklep.ogicom.pl/img/958/products_large/biofuturo-tluszcz-kokosowy-250g2_2.jpg
Masa twarda jak nie wiem co, trzeba się ładnie nagrzebać łyżeczką, żeby coś wyskrobać, ale efekt wszystko rekompensuje.
Konsystencja lżejsza od balsamów Dove (!), szybko się wchłania. Tłuste bo tłuste, a jaki ma być czysty olej. Skóra - rewelacja, nie dopomina się o nową porcję nawilżenia między jednym a drugim nałożeniem. Porozdawałam balsamy do ciała i kremy do twarzy, wystarczy mi to.
Przechowuje się w lodówce.
Gdybyście testowały na sobie, nie zamawiajcie od razu przez internet. Najtańsze co znalazłam do zamówienia to allegro - zapłaciłabym 9 zł za olej 50 g + 12 za przesyłkę, a za ten słoik 250 g dałam 10,50 zł.
Tutaj strona producenta: http://www.biofuturo.pl/ rolnictwo ekologiczne, widzę, że są bogato zaopatrzeni, muszę się zainteresować.
Podobno świetnie wpływa też na kondycję włosów, ale trochę się boję czy będzie się dało całkiem spłukać.
Offline
Chciałabym spytać kobietki o dobry preparat w płynie do demakijażu??? Nie wiem czemu ale zauważam, że mnie nic nie pasuje. To znaczy - nie domywa dobrze makijażu.
Nie mogę mleczka, bo widzę na biało i drażni mnie, po płynach dwufazowych - szczypie. Może macie jakis rewelacyjny specyfik? Chodzi mi o taki, który naprawde usunie makijaż bezproblemowo, znaczy bez tarcia przez 5 minut.
W końcu wnerwiłam sie i używam chusteczek do demakijażu. Po płynach, nawet tych micelarnych -wstaję rano i mam podbite oko Nie wiem czy one do bani wszystkie, czy ja taka wymagająca.
Dzięki z góry dziewczyny za propozycje
Offline
Ja ostatnio używam płynu micelarnego z AA, seria z kolagenem i HA, ta ultrasensitive, niebieska, z napisem - 0 parabenów, 0 barwników, 0 środków zapachowych. I nawet daje radę.
Offline
Oczy zmywam Ziają, najtańszym płynem do demakijażu oczu.
Płyny dwufazowe są z olejami, wlać to do oka - maskara.
Nie każdym płynem micelarnym można zmywać oczy.
A całą twarz - żelami, mleczkami, mam tego multum, jak mam grubszą tapetę, to zmywam dwa razy i jeszcze później przecieram tonikiem.
Offline
Ale musisz szorować, że tak powiem, czy naprawde dobrze zmywa? Nie wstajesz rano z oczami podkrążonymi?
Kurde naprawdę zastanawiam się co ze mną nie tak. Wiem, że te płyny należy najpierw przytrzymać a potem zmywać, ale i tak jestem niezadowolona.
Teraz kupiłam nie tak dawno z Ives Rocher micelar tez i pani tak zachwalała, że ekstra zmywa nawet najmniejsze resztki usunie - a dla mnie jest beznadziejny. Nie piecze, nie szczypie, oczy nie są czerwone, ale...nie domywa. Zmarchy będa jak nic
Offline
madzia, testowałam płyny do demakijażu oka z loreala i garniera po ok 10-14 zł i wypadły troszkę lepiej od Ziaji, ale ziaja kosztuje 4,50 więc używam właśnie jej. Lirene prawie taki sam jak Ziaja (zmywalność)
Przykładam do oka i chwilę czekam, pocieram lekko, ale nie żebym tarła... a żadnej zmarchy jeszcze nie mam, więc delikatnie się obchodzę ze skóra pod/ nad/ obok oczu
dla mnie bomba jest płyn micelarny Vichy! dwie wady: szybko ubywa, jak dla mnie za drogi...
ale jak będę bogata to tylko Vichy
kiedyś chciałam kupić płyn micelarny ziaja, chyba sopot, ale pisze, aby nie zmywać nim oczu, wiec nie kupiłam
Offline
Madziu ja mam podobny problem, tusz niby zmyty a rano po umyciu twarzy czarne podkówki pod oczami
Próbowałam chusteczek w takim zielonym opakowaniu i plastikowym otwieraniu (chyba Cleanic ale głowy nei dam), nawet fajne i wygodne w stosowaniu, ale mnie niestety wszystko po nich piekło (moja koleżanka z pracy non stop używa), najdłużej stosowałam właśnie z Ziai dwufazowy i ten zwykły niebieski bo tani (tak jak Sonja), nawet fajny był z Bielendy z awokado (ale on też dwufazowy) i ostatnio kupuję ten najtańszy Rossmanowski Rival coś tam, ale własnie niestety rano po umyciu jednak pozostają ślady pozostałości tuszu, ale chociaż mnie kompletnie nie uczula, także jak znajdziecie jakiś ideał w przystępnej cenie to dajcie znać
Z kolei mogę śmiało polecić mleczko do mycia twarzy (normalnie wodą się nim myje twarz a nie wacikiem) z Avonu o takie: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=41879 dla mnie jest świetne (cera mieszana), ale moje koleżanki z pracy też używają: jedna z cerą normalną a druga z dojrzałą i też bardzo chwalą. Buzia pozostaje aksamitna w dotyku i kompletnie mnie nie wysusza co przy cerze mieszanej takiej jak moja było zazwyczaj standardem
Aha i tutaj macie forum KWC czyli Kosmetyk Wszech Czasów gdzie dziewczyny piszą opinie nt. różnych kosmetyków, czasami z niej korzystam choć wiadomo, trochę tak z przymrużeniem oka należy na to patrzeć
http://wizaz.pl/kosmetyki/
Offline
Dzieki dziewczyny. Sonju też dobrze wspominam Vichy, miałam miniaturke i dobrze zmywał. No ale jak piszesz, ciutk kieszeń obciąża. Wiecie własnie po tej Ziaji dwufazowej mam okropne pieczenie oczu. I to nawet gdy zmyje i potem chodze a wokół oczu mam tłusto piecze mnie nadal. Fuj, nie lubię go.
Loni nie próbowałam tych chusteczek, chwyciłam jakies tanie o nazwie Tami, cokolwiek to jest sprawdza się dla mnie lepiej niż płyny i wogle mnie nie piecze. Twarz myje żelem Perfecta a moim ulubionym żelem do wody oczywiście była seria Aksamitna cera, tylko nie pamiętam firmy, bodajze Marion, w zielonej tubce. Ale cera po tym żelu była rzeczywiscie aksamitna. Nie moge go teraz dostać nigdzie, pewnie wycofany.
Jeszcze co do demakijażu oczu. Kiedys kupiłam żel Ziaja taki biały z pompką, tez nie dobry. Jakby cos Wam wpadło do głowy jeszcze piszcie, bo niedługo chyba przestane sie malowac.
A dziś zmywałam oczy chusteczkami dla niemowląt i powiem szczerze, że nie są gorsze od płynów, które używałam. Nieźle chusteczki do tyłka a ja na oczy. Ale wcale nie piekło
Offline
Ten Kolagen z AA naprawdę dobrze zmywa, wyjątkowo jest to micelak do wszystkiego, oczu też, niedrażniący i dający radę. I mówię to ja, którą do tej pory wszystko z AA, jak leci, uczulało. Widać w tej serii "3x0" usunęli z bazy jakiś podrażniacz.
Offline
Ja mam okropne problemy ze zmywaniem skóry twarzy czymkolwiek - wrażliwa, alergiczna, atopowa. O wodzie mogę zapomnieć - od razu czerwone i swędzące plamy. Przetestowałam już sporo kosmetyków, ale mam jeden ideał - nadaje się i do demakijażu i do zwykłej higieny twarzy: Płyn Micelarny Bioderma Sensibio H2O. Póki co nic lepszego nie znalazłam, tani nie jest, ale jak się trafi promocja np. dwie butelki w cenie jednej, to nie ma tragedii.
Jeśli chodzi o mniej wymagającą skórę, to mojej mamie bardzo odpowiadał Płyn Micelarny La Roche - bardzo często jest promocja, do tego ładnie pachnie, mi niestety przesuszył lekko skórę, ale mama była bardzo zadowolona. Teraz ma AA złoty i mówi, że jest odrobinę oleisty, ale nie narzeka.
Offline
Sonju zwykła Ziaja płyn też mnie nie zadowala -poprostu nie zmywa makijazy dobrze. Co z tego, że nie piecze.
Czyli mam do sprawdzenia AA oraz Bioderma, La roche firme tez dobrze wspominam używałam serii gdy walczyłam z gronkowcem, ale równiez wali po kieszeni. No..to dzięki kobietki
Offline
Nie mogłam znaleźć w aptekach Biodermy ani AA akurat tego, zaproponowano mi i wzięłam - dziś użyję po raz 1szy - Dermedic Laboratorium - Tolerans clear.
No, zobaczymy jaki on tolerans bedzie. Jest napisane żelowy płyn micelarny. Nawet nie ma napisane, że nadaje sie do oczu. Baba w aptece powiedziała, ze naprawdę nie drażni oczu.
Offline
Moge już napisać, że tolerance clear nie podrażnia moich oczu wogle. Nie czuję nawet pieczenia, więc jest plus. Zmywa dużo lepiej niz Ziaja, wiec jest spoko. Moge polecić
Offline