Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteś zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#26 2008-04-20 18:04:37

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Okropny dzień sad W nocy miałam potworne skurcze pęcherza i wysikiwałam co chwila po parę kropelek. A dziś jakby mnie ktoś odkorkował, sikam co pół godziny i są tego takie ilości jakbym wypiła ze 2 litry płynów, a od rana jestem jedynie na dwóch herbatach i zupie. Czy wy też ograniczacie sobie picie z obawy żeby nie spędzić całego dnia w wc ? Nie rozumiem tego, lekarze każą dużo pić, a ja jak piję więcej to jest mi gorzej. Może i mniej mnie boli przy sikaniu ale mam ciągłe parcia i ciągle biegam  wysikiwać to co wypiłam. A i dziś dla odmiany nie mam bóli tylko przez cały dzień jakby mnie ktoś gilgotał, od środka w pęcherzu.

Offline

 

#27 2008-04-20 19:06:35

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Moje niekończące się problemy

Madzia ja np jak mam gdzies wyjsc to oczywiscie ograniczam plyny, w pracy tez pije duzo mniej niz bym wypila w domu przez ten czas. Generalnie trzeba pic wiecej bo pomagasz wyplukiwac bakterie ale wiem jak to jest. Ja zawsze w najwiekszym czestomoczu ograniczalam plyny.

Offline

 

#28 2008-04-21 08:08:46

Polo
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-02-16
Posty: 94

Re: Moje niekończące się problemy

Chciałabym się wtrącić odnośnie nadżerki. Otóż mam podobną sytuację. Też ją mam i planuję zajść w ciążę. Ginekolog powiedziała mi, że nie należy usuwać nadżerki, tymbardziej, że planuje ciążę. Ponoć ciąża to może wyregulować (zagoić). Nie wiem, czy to możliwe i na czym ewentualnie polega, ale tak usłyszałam, więc coś w tym musi być.

Offline

 

#29 2008-04-21 08:16:13

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Moje niekończące się problemy

Chyba na tym to polega ze nadzerki bardzo sie babraja przy miesiaczkach a ciaza to wiadomo brak miesiaczek. Moze tez przestrojenie hormonalne dla organizmu. Ja mam blokowane miasiaczki ze wzgledu na endometrioze i nadzerka mi nie zniknela przez prawie rok. Nie wiem jak z tym jest ale ja slyszalam dokladnie to co Ty Polo, jedni staja po stronie nie usuwac a drudzy usuwac jak najszybciej i badz tu czlowieku madry

Offline

 

#30 2008-04-21 10:08:44

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Jak zaszłam w ciąże okazało się, że jest nadżerka, lekarz powiedział, że zajmiemy się nią po porodzie  i tez dodał, że często sama w czasie ciąży się leczy . Po porodzie okazało się, że nadal jest i wszyscy lekarze  chcieli jak najszybciej usuwać ale właśnie jedynym refundowanym sposobem- elektrokoagulacją( wtedy inne metody chyba nie były znane). Później jak pojawiły się problemy z jajnikiem trafiam do młodego lekarza, który stwierdził, że nadżerka sama w  sobie nie jest stanem na tyle patologicznym, że trzeba ją usuwać, a jedynie dbać o nią nie dopuszczać do stanów zapalnych , jeśli wystąpią leczyć je i wiadomo kontrolne cytologie. Nie usunęłam, zaczęły się nagminnie powracające stany zapalne, upławy i wciąż leczenie, a za chwilę wszystko wracało. I tak przez 3 lata, mimo leczenia nadżerka się powiększała. Teraz pobierając wymaz Pani Dorota stwierdziła, że nadżerka jest paskudna i szyjka wygląda okropnie i nie ma sensu wciąż zaleczać stanów zapalnych, skoro nawracają . Powiedziała, że dziwi się, iż do tej pory w moich wynikach nie było bakterii, bo jak można mieć nadżerkę i nie mieć bakterii.
Zastanawiam się jakie metody usuwania stosują lekarze mówiący- nie usuwać. Wiadomo, że jeśli wypalanka to przed urodzeniem odpada, za duże ryzyko. Ale skoro teraz są tak nowoczesne metody, które nie powodują większych deformacji i szkód… 
I tez jestem zdania, że jeśli nie daje żadnych objawów, nie mamy wciąż powracających zapaleń, to nie ruszać, ale jeśli leczy się bezskutecznie przez 3 lata i wciąż tylko gorzej to może pora na ostateczne rozwiązanie.

Offline

 

#31 2008-04-21 11:08:45

Inka.konto
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-21
Posty: 7

Re: Moje niekończące się problemy

Hej dziewczyny, kurcze tak czytam to wszystko na forum żeby jakoś się zorientować co mi jest. Przyznam szczerze że widzę zaskakującą wspólnotę moich doświadczeń z waszymi. Też mam wykrytą nadżerkę, jeden z lekarzy krzyczał usuwać jak najszybciej, drugi że to tzw. ectopia stan normalny dla młodych dziewcząt i żeby absolutnie nie ruszać. W wymazie wyszły mi bakterie i cały czas czuje jakbym miała stan zapalny, mimo że jestem po 2 opakowaniach Zinatu, który miał załatwić klebsielle pneumoniae i streptococuas agalactiae. W związku z czym postanowiłam się udać do opisywanej przez Was Pani Doroty. Tylko proszę napiszcie kto to jest ginekolog, czy urolog i na jakich zasadach dokładnie przyjmuje bo przeczytałam wątki na forum lekarze i nie znalazłam nic o tej osobie.

Offline

 

#32 2008-04-21 11:11:27

Inka.konto
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-21
Posty: 7

Re: Moje niekończące się problemy

Ps. Przyjmuje na Inżynierskiej w Warszawie i czy to jest to osławione laboratorium w którym wszystko wychodzi? Pobiera wymaz z szyjki i z cewki? Jaki jest koszt badania i ile trzeba czekać na wizytę?

Offline

 

#33 2008-04-21 11:27:34

Hanah
Użytkownik
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2008-04-08
Posty: 78

Re: Moje niekończące się problemy

Pani D to bakteriolog, nie jest lekarzem. Tak to to osławione laboratorium. wymaz z szyjki 130zl, mocz 100zl i inne też chyba po 100 zl.
Wejdz na tą stronę http://www.pecherz.pl/forum/viewtopic.php?id=56       tu wszystko jest.
Na wizyte się nie czeka, wystarczy że przyjdziesz w godzinach otwarcia Labo. pozdrawiam

Offline

 

#34 2008-04-21 14:07:40

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Moje niekończące się problemy

albo umówisz się w innej pasującej Tobie i Pani Dsmile ja juz sama nie wiem czy dobrze ze usunela, czy nie?? ale powiem Wam, ze po usunieciu mialam spokoj na 1,5 roku z pecherzem!! lekarz twierdzil, ze to rowniez moze byc przyczyna.

Offline

 

#35 2008-04-21 18:51:26

Inka.konto
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-21
Posty: 7

Re: Moje niekończące się problemy

Dzięki dziewczyny smile Naskładam kasę i się tam wybiorę. 
Evi piszesz że na półtora roku miałaś pęcherz z głowy. A teraz?
Znowu jest nie tak?

Offline

 

#36 2008-04-23 13:40:03

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Moje niekończące się problemy

dokładnie znowu jest nie tak, od około 4 miesięcy czuję pęcherz bez przerwy;(( niby mi wyszły jakieś tam bakterie, ale w sumie nieliczne,ale coś zaczynam myśleć że to nie bakterie są przyczyną tego wszystkiego... jednak antybiotyk powinien je trochę powybijać! czekam aż skończę całościową kurację przepisaną przez Dr Malczyńskiego odczekam i na ponowne badania pójdę, ale nie czuję się wcale lepiej sad((niestety;((

Offline

 

#37 2008-04-23 14:17:19

tersa
Zbanowany
Zarejestrowany: 2008-04-23
Posty: 41

Re: Moje niekończące się problemy

Dzień dobry, jestem poraz pierwszy na tym portalu i mam nadzieję uzyskac pomoc i wsparcie. Domyślamsię , że panie są młodsze ode mnie - ja mam już 69 lat i od młodosci cierię na nawracaje  infekcje układu moczowego, tyle tylko, że kiedyś zdarzało to się rzadko,a teraz prawie bez przerwy biorę antybiotyki, zawsze zgodnie z antybiogramem. Woibec popdejrzenia śródmiąższowego zapalenia pęcherza 28 lutego miałam wykonaną cystoskopię bez pobrania wycinków - niczego to nie wyjaśniło. Nie ma zmian na śluzówce pęcherza. NIestety zostałam zainfekowana pałeczką ropy błękitnej, potem dołączyła E.coli.Przedtem infekcje szybko ustępowały, teraz biorę trzeci antybiotyk ( Ciprinol, Augmentin. Furagin ). i niestety ciągle mam pieczenie i bóle w dole brzucha.Mam ogromny żal do urologa, że wiedząc o moich predyspozycjach do infekcji nie zabezpieczył mnie antybiotykiem, mło tego z powodu nietrzymania moczu włączył w tym samym dniuUroton, po którym miałam kłopoty z oddaniem moczu, mocz oddawałam rzadko, co sprzyjało kolonizacji bakterii. I to wszystko w klinice uniwersyteckiej. Nie wiem co mam dalej robic. Na innym portalu spotkałam się z bardzo pochlebnymi opiniami na temat lekarza tybetańskiego p. TENZIN JANGCHUB praktykującego w Warszawie. Czy może któraś z pań korzystała z ego leczenia i z jakim skutkiem. Czy mogę prosic o podanie dokładnego adresu laboratorium na Inżynierskiej  może też podanie nazwiska skutecznego lekarza w Polsce centralnej. Proszę napiszcie do mnie rogowskateresa@gmail.com

Offline

 

#38 2008-04-23 17:00:43

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Moje niekończące się problemy

Witam.  http://www.pecherz.pl/forum/viewtopic.php?id=56  - tutaj jest adres i dane laboratorium na Inzynierskiej. Tyle moge pomoc

Offline

 

#39 2008-04-23 17:08:17

Fala
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-06-17
Posty: 260

Re: Moje niekończące się problemy

A jeżeli chodzi o specjalistów, to masz ich wyszczególnionych według miast w dziale lekarze. Pozdrawiam

Offline

 

#40 2008-04-23 18:01:00

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moje niekończące się problemy

A Ciebie, Terso, regulamin nie dotyczy?
Czy ja mam banować użytkowników nieraczących stosować się do najważniejszej zasady forum?

SWOJE KŁOPOTY OPISUJEMY W SWOIM WĄTKU!!!!!!!!


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#41 2008-04-24 14:08:04

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Moje niekończące się problemy

jejku Redakcjo może troszkę spokojniej smile

Offline

 

#42 2008-04-24 17:20:28

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moje niekończące się problemy

Nie, mam już dość - 98% użytkowników jest w stanie pisać tam, gdzie trzeba, a 2% musi namieszać wg własnego widzimisię, byle gdzie, byle się wypisać. Bo co tam zasady - się będę stosować, nie hmm? A ja, silnie niedowidząca, potem muszę forum czyścić i szlag mnie trafia, bo ci mieszający mają z reguły potrzebę ekspresji, a takich długich tekstów drobnym drukiem ja już nie widzę, więc jest to dla mnie problem. Wczoraj to już był rekord - więcej kasowałam, niż prowadziłam dyskusji.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#43 2008-04-25 14:08:12

evi.wl
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Moje niekończące się problemy

rozumiem sad ale dla pocieszenia napiszę, ze to tylko 2% smile myślę, że ludzie zmartwieni swoimi problemami chcą jak najszybciej je opisać i dlatego nie czytają smile

Offline

 

#44 2008-04-30 23:50:40

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Dziś byłam wreszcie z wynikami u nowego urologa, który rzekomo miał być lepszy od poprzedniego, ale jakoś nie wzbudził on we mnie zaufania. Sama nie wiem już co mam zrobić  sad Nie przejął się zbytnio moimi odczuciami, niby słuchał ale dwa razy zerknął na zegarek i to tak, że  nie umknęło to mojej uwadze. Nie wiem może ja jestem przeczulona ale drażnią mnie takie rzeczy, ja opowiadam facetowi, żale się a on pewnie myśli ile jeszcze będę mu truć.  Przepisał mi antybiotyki i dał jakąś lepszą wersję Omnicu- Omnic Ocas . Powiedział, że przewlekłe zapalenia pęcherza bardzo ciężko wyleczyć, że to żmudne leczenia, podobnie jak problem u faceta z prostatą i w zasadzie polega na metodzie eksperymentalnej( czyli jego słowami każdemu pomaga co innego) Wspomniałam mu o cystoskopii z racji tego podejrzenia zapalenia trójkąta pęcherza  ale machnął rękami i stwierdził, że nie ma takiej potrzeby. Gdy zaczęłam mówić o moich odczuciach z cewką , wąskim strumieniem moczu i o tym, ze jak odstawię Omnic sikam właściwie tylko i wyłącznie kropelkowo i jeszcze częściej niż zwykle i czy może nie należałoby sprawdzić czy cewka ulegał zwężeniu, to stwierdził, że jeśli mi zależy to on może na oddziale sprawdzić to w ten sposób, że włoży mi cewnik i jak wejdzie bez problemu to ok., a jak nie, to będzie wiadomo, że jest coś nie tak. Wiecie co, nie wiem, może się nie znam, ale pierwszy raz słyszę, by w taki sposób sprawdzano i oceniano zwężenie cewki…

Offline

 

#45 2008-05-01 07:51:39

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Moje niekończące się problemy

Madziu ale to chyba prawda bo cewnik napotka opor, tak mi sie wydaje i na tej podstawie mozna chyba domniemac o zwezeniu.

Ja tez bralam omnic ocas i dla mnie to tragedia, podziwiam ze dasz rade to brac. Madziu ja juz kiedys chyba Ci pisalam ze jak omnic pomaga to jakas przeszkoda czynnosciowa musi byc chyba. Mozesz mi powiedziec co Ci wyszlo w urodynamice konkretnie, bo jakos chyba przeoczylam.

Offline

 

#46 2008-05-01 10:46:13

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Z tym cewnikiem to ja się trochę przeraziłam, bo raz już pielęgniarka wepchała mi na siłę mimo bólu, więc chyba wszystko jest się w stanie jakoś włożyć.
Urodynamika wykazało , że mam zmniejszoną pojemność  pęcherza, ok250ml.czucie przyspieszone pierwsze juz po 50ml, silne po 100.Mimo silnego parcia ciśnienie było prawidłowe. Okazało sie, że mimo, iż ja odczuwałam że nie mogę wytrzymać i zaraz oddam mocz to nie zaobserwowano popuszczania moczu, tylko dużą trudność z rozpoczęciem mikcji po napełnieniu pęcherza. Stwierdzono, że wszystko jest prawidłowo, mam tylko czuciową nadwrażliwość pęcherza na rozciąganie, co pewnie spowodowane jest przewlekłym zapaleniem okolicy trójkąta pęcherza. I ten wczorajszy lekarz stwierdził, że Leki typu Driptane nie nadają się, bo nie zaobserwowano nieprawidłowości w funkcjonowaniu pęcherza. Jego zdaniem od środka jest wszystko ok, tylko ja mam tę czuciową nadwrażliwość, której niby przy tym co wykazało badanie nie powinnam mieć. Tylko nie rozumiem, przecież to co ja odczuwam też musi mieć jakąś przyczynę i jeśli ktoś sugeruje możliwość stanu  zapalnego  tego trójkąta to czemu tej sprawy nikt nie chce do końca wyjaśnić. Nie rozumiem, mam czuciową nadwrażliwość  ale leki na OAB nie dla mnie, więc co jest dla mnie? Lekarz stwierdził, że jeśli chodzi o częstomocz to muszę przetrzymywać i starać się go w ten sposób rozciągnąć, oczywiście jak wytępię bakterie bo teraz trzymanie wiąże się tylko z bólem, ale przecież ja przez czas starałam się wytrzymywać jak najdłużej a jakoś i tak  było tylko gorzej. A poza tym ostatnio gdzieś pisałyście, że nie powinno się przetrzymywać moczu za wszelką cenę.

Magdaleno dlaczego dla Ciebie ten Omnic Ocas to była tragedia? U mnie leki tego typu zwiększają strumień i pozbyłam się parć naglących, ale teraz parcia i jeszcze częstsze sikanie znów wróciły, ale mam dość dużo bakterii, więc może w jakimś stopniu one sie do tego stanu rzeczy przyczyniły.
Magdaleno a jak u ciebie po kontroli i jak z częstomoczem ?

Offline

 

#47 2008-05-01 10:59:06

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: Moje niekończące się problemy

Madzia mi jakos tym razem omnic nie pomogl a kiedys na poczatku tak. Dla mnie to tragedia bo w nocy wstajac siku pare razy malo co nie bryknelam, bylo mi ciemno w oczach i jakos slabo sie czulam. A poza tym nie wiem czemu ale jakos wzmagal mi parcia nagle i wszystkie byly nagle po odstawieniu po 2 tygodniach w zasadzie nie mam roznicy tylko nie mam tak bardzo naglych parc.

Nie rozumiem z tymi lekami na OAB to co Ty masz robic. Madzia a mowiono Ci o Vesicare- on poszerza i relaksuje pecherz, no ale skoro nie mozesz ich barc to sama nie wiem. A te Twoje nadwrazliwe czucie nie laczy sie jakos ze stanem sluzowki? Cos Ci mowiono tym?

No z tym wpychaniem cewnika to nic nie mowiono ze zwezenie jest? Bo moze to tylko takie nieprzyjemne wrazenie bylo a wygladalo normalnie? Kurde zaczynam sie bac tej urodynamiki.

Offline

 

#48 2008-05-01 11:06:17

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moje niekończące się problemy

Madzia, wpychanie na siły za dużych cewników kończy się uszkodzeniem i ntm. Nie daj sobie wpychać na siłę nic do cewki!


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#49 2008-05-01 11:39:43

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Lekarz mówił o cewniku 12, powiedzcie mi czy to jest jakiś rozmiar standardowy dla kobiet, bo jeśli faktycznie chciałoby się sprawdzać to chyba raczej z użyciem standardowego rozmiaru cewnika dla kobiet, bo wtedy ten wynik byłby wiarygodny

A z tymi lekami na OAB to ja jego też nie rozumiem, powiedział, że nic mi nie pomogą, bo jego zdaniem urodynamika nie wykazała nieprawidłowości w funkcjonowaniu pęcherza, więc nie ma takiej potrzeby. Ale jak się to ma do tej czuciowej nadwrażliwości na rozciągnie, to chyba jest jakaś nieprawidłowość, prawda?I co z tym podejrzeniem stanu zapalnego trójkąta? On nic nie mówił o podrażnieniu śluzówki, dla niego jest wszystko ok i chyba bardziej wiąże to bakteriami a jeśli nie przejdzie po wyeliminowaniu bakterii to pewnie zwali na moją psychikę.

Offline

 

#50 2008-05-01 11:47:22

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moje niekończące się problemy

Cewnik czy cystoskop? Nie pamiętam, czy najmniejszy cystoskop to 12. Cewnik zaś dobiera się pod kątem wytrzymałości cewki danej osoby. Zwykle chyba rzeczywiście zaczynają od 10-12, bo mniejsze rozmiary się sprowadza na zamówienie. Ja np. musiałam używać tylko najmniejszych, pediatrycznych 6. (a i tak były duże dla mnie), już 8. osłabiała mi cewkę. No i zależy od cewnika - plastikowy nelaton jest trudniejszy niż silikonowy foley.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson