Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Cewnik, urolog chce sprawdzać ewentualne zwężenie za pomocą cewnika a nie cystoskopu, też pierwsze o tym słyszę, bo zwykle w przypadku zwężenia robi się cystoskopię ale cóż...Sama zastanawiam się czy ta metoda jest dobra i wiarygodna
Offline
Madzia tez mysle ze do tego sluzy cystoskopia, ale wiem tez ze jak cewnikuja to zawsze powinna byc adnotacja czy zacewnikowano od razu czy z problemami wiec chyba cos moga podejrzewac odnosnie cewki. Jeju mam nadzieje ze u mnie po kalibracji nie bedzie problemu z wprowadzeniem cewnika, juz na sama mysl mi slabo jak se przypomne co bylo po cewniku przy operacji na torbiele.
Offline
Magdaleno powinno być dobrze, skoro normalnie oddajesz mocz , poza tym może powiedz, że chciałabyś jakiś mniejszy. Mnie zastanawia wciąż dlaczego ten urolog nie potrafi się odnieść w żaden sposób do tej mojej czuciowej nadwrażliwości i nie chce zająć się sprawą tego podejrzenia stanu zapalnego trójkąta. A to Vesicare to tez lek na OAB a ja nie tyle, że nie mogę go brać, co on twierdzi, że nie jest mi w ogóle potrzebny.
Offline
No tak ja rozumiem, ale mnie tez dziwi to. Mi kiedys wypisala urolog vesicare i powiedziala ze on troszke zrelaksuje pecherz i nie bede czula przy nim moczu w malej ilosci. U mnie oczywiscie ten lek byl nietrafiony bo problem mam odwrotny ale w twoim przypadku wydaje sie byc potrzebny. Dziwne. Madzia a nie chce isc do kogos innego? Moze udaloby Ci sie porozmawiac na ten temat z innym lekarzem jednak
Offline
Magdaleno to drugi lekarz do którego się udałam, w moim województwie nie ma w ogóle godnych polecenia urologów i w ogóle, ten prowadzi praktykę razem ze swoim ojcem , który jest ordynatorem urologi myślałam, że spotkam się z fachową poradą i że będzie chciał wykonywać jakieś badania a nie tylko tabletki. Teraz pobiorę te antybiotyki wezmę autoszczepionkę do tego wszystkiego ten Omnic i zobaczę czy będzie choć lekka poprawa, jeśli nie będę musiała udać się gdzieś dalej w poszukiwaniu jakiegoś innego urologa. Boję się, bo wiem, że każde przeoczenie i czas działa w tej chorobie na niekorzyść i nie rozumiem dlaczego w tym moim mieście tak niechętnie wykonują cystoskopię młodym kobietom.
Offline
Mhm rozumiem. A wiesz co szczerze mowiac u mnie w miescie wszyscy chcieli robic mi badania na starcie a ja sie balam i kilka lat nic nie ruszalam z miejsca, narzekalam ze kazdy lekarz chce miec czarno na bialym zanim wdrozy leczenie. A teraz urolog mi powiedzial ze bakterie w moim przypadku to pestka a ja sie na nich skupialam caly czas, zreszta z marnym skutkiem. To dzuiwne ze Twoj urolog nie chce zrobic cystoskopii bo w zasadzie chyba to jedno z podstawowych badan urologicznych
Offline
Hej dziewczyny kurcze czy to lab. na inżynierskiej dalej działa?
Pisałam maila do Pani Doroty ale nie odpisała. Mineły 2 tyg i postanowiłam wejść na stronkę lab. i tu jeszcze większe zdumienie bo ona nie wchodzi. Jest majówka więc dodzwonić się też przez jakiś czas pewnie nie będzie można.
Mam nadzieje że go nie zlikwidowali
Czy ktoÅ› o tym coÅ› wie?
Offline
Laboratorium działa i u mnie stronka się wczytuje więc może to były jakieś chwilowe problemy. A do Pani D. to lepiej dzwonić niż mailowo, teraz są w fazie przeprowadzki i tez mają młyn, więc bądź cierpliwa i dzwoń do skutku.
Offline
Ok super, cieszę się że to fałszywy alarm bo właśnie się tam wybieram
Ps. Czy Pani Dorota pobiera tam może wymaz z szyjki? I czy poza badaniami przeprowadza jakiś wywiad lekarski? Czy można skonsultować z nią późniejsze wyniki?
Widziałam że ktoś pisał że Pani D. mówiła coś nawet na temat nadżerki tylko nie wiem czy na podstawie jakiś wyników czy badania?
Offline
Inka p. Dorota pobiera wymaz sama, jest magistrem wiec wywiadu lekarskiego nie robi ale skonsultowac wyniki z nia mozna, chetnie udziela informacji o bakteriach kt wyhoduje. Mowi o nadzerce bo ja widzi a czasem to niefajny widok, sama swoja zobaczylam na monitorze i tego zaluje, nieprzyjemny widok.
Offline
dzięki
Offline
Chciałam się poradzić. Od trzech dni biorę antybiotyki i wydaje mi się, że jest coraz gorzej, wcześniej miałam parcia na pęcherz ale sikałam średnio co godzinę , czy pół. Teraz mimo antybiotyku i Omnicu, który powinien ułatwiać sikanie mam jakieś dziwne uczucie w cewce, zero bólu ale czuję w niej cały mocz, nie mogę na raz oddać praktycznie żadnej sensownej ilości moczu, wciąż tylko słaby mały strumień albo kilka kropelek. Najgorsze jest to, że ani na chwilę nie ma odczucia, że się wysikałam . Sikam, pochodzę chwilkę i już muszę biec , bo mam wrażenie, że się za chwilę posikam bo czuję ten mocz właśnie w cewce a nie w pęcherzu. Za każdym problem z rozpoczęciem mikcji. Do tego cały czas czuję jakby mi ktoś drażnił pęcherz od wewnątrz, okropne uczucie, nie można tego nazwać bólem ale właśnie drażnieniem. W nocy tez wstaję kilkakrotnie i w związku z tym pytanie czy to normalne, czy może przy braniu antybiotyków jak cewka opróżnia się z bakterii to można mieć takie uczucie, ale z drugiej strony jak ona może porządnie się oczyścić z nich jak ja nie mogę wysikać się porządnym strumieniem? Nie wiem czy to można jakoś sensownie wytłumaczyć, czy mam czekać czy znów iść do lekarza
Offline
Madzia na poczatku brania antybiotyku moze byc pogorszenie, to moze byc rekacja na wytlukanie bakterii. Jednak to co opisujesz dokladnie odzwierciedla teraz moja sytuacje, jakbys wyjela mi slowa z ust. Czuje to samo, wg mnie potrzebna jest cystoskopia, no ale o takich sprawach decyduje lekarz
Offline
Magdaleno nie wiem jak ty sobie z tym radzisz, ale jak to u mnie tak dalej będzie to chyba zbzikuję, jeszcze do tego chyba chwyciłam od dziecka wirusa bo mam objawy grypopodobne.Ty masz nadal problemy z sikaniem normalnym strumieniem pomimo tej kalibracji ?
Offline
Matko pisalam przed chwila post i sama wykasowalam. Madziu u mnie strumien jest normalny ale moge zrobic siku, wstac i znow usiasc oddajac tyle samo moczu, wiec jest zaleganie. Wyglada to ponoc na przeszkode czynnosciowa w oproznieniu pecherza stad urodynamika w czerwcu. Strumien mam normalny po kalibracji ale do konca pecherz sie nie oproznia, sikam krotko czasowo. Madzia ja tez bzikuje wczoraj przeryczalam pol dnia i chodzilam jak neptyk przez pecherz. Mam nadal ntm w nocy wiec u mnie sprawa bedzie zlozona, zreszta lekarz powiedzial ze mam kilka spraw nalozonych na siebie.
Offline
MAdzia czego na pewno nie mozesz zrobic to odstawic, przerwac antybiotyk.
Offline
Evi nie przerwałam , wiem, że odstawianie antybiotyku jest ryzykowne, poza tym nie wiążę tych objawów z początkową reakcją na branie antybiotyku bo dziś kończę jedno opakowanie, jutro zaczynam drugie, więc już trochę go biorę. Wczoraj sikałam bardzo małym strumieniem i bardzo małe ilości co 15 minut a pod wieczór już cały czas czułam jakby mi ten mocz pozostawał nie tyle w pęcherzu co w cewce. Wieczorem wypiłam nawet 3 szkl. wody pod rząd, bo myślałam, że jakoś może coś się ruszy i będę więcej wysikiwać, ale nic to nie dało, kolejna nieprzespana noc:(. Nie wiem jak ja to dalej zniosę, narazie nawet jakbym chciała iść do kolejnego lekarza to nie nadaję się bo przeziębiłam się na maksa, mam potworny katar i ból głowy. Dziś chyba zacznę zapisywać co ile i ile sikam, bo wydaje mi się, że przy takich ilościach jakie wysikuje to może mi coś zalegać w pęcherzu. I jakby tego było mało to zaobserwowałam, że w czasie mocnego kaszlu czy wydmuchiwania nosa mam jakoś mokro w okolicach cewki:(
Offline
może spróbuj jakiś ziół moczopędnych?? ja piję Urosan Fix
Offline
może spóbuj jakiś ziół moczopędnych?? ja piję Urosan Fix
Offline
U mnie to nie działa, poza tym nie chcę już nic moczopędnego mam niedobory potasu. U mnie wygląda to jakby to zaleganie brało się np. ze zwężenia cewki, bo nie mogę na raz oddać większej ilości moczu, po tych moczopędnych czy dużej ilości napojów jest jeszcze gorzej, bo goni mnie do wc co chwila i niby sikam coś więcej ale nadal nie tyle by mieć na jakiś czas spokój.
Offline
Madziu jesli masz popuszczanie przy kaszlu to moze wskazywac na wysilkowe ntm, ale powiem Ci ze gdy zalega mocz a ja wysilkowego nie mam nietrzymania i kaszlne, podskocze nagle lub kochne to malo mi brakuje do zsikania sie. Madzia to mi wyglada na przepelniony pecherz nie oprozniony do konca stad czestomocz i te objawy. Zapisz sobie ile sikasz z calej doby od momentu wstania z lozka, ilosci w ml i o kt godzinie a nastepne dwie doby zapisz tylko w jakich godzinach. Popieram ten pomysl z zapisem, zawsze to da jakis obraz dla urologa i moze w koncu skieruje Cie na cystoskopie. Madzia jeszcze jedno jesli jestes bardzo przeziebiona te objawy nasilone moga byc tez wynikiem choroby bo u mnie zawsze dzieje sie to samo- jak sie przeziebie zawsze naszczam pod siebie albo nie dobiegne, potem jak sie podkuruje jest troszke lepiej. Ja bym ziol moczopednych nie brala w czestomoczu co 15 minut bo sie wykonczysz. Mi np jedna tabletka Ginjalu odkazajacego mocz powoduje ze sikam co 10 minut wiec sie nie zabieram za tego typu rzeczy. Sprobuj moze zamiast wody pic rumianek on troche mi zawsze uspokaja pecherz w sensie czestomoczu
Offline
kurde wyswietliło mi się, że nie dodałam posta a teraz dwa są ;/
Offline
może racja też spóbuję z tymi zapisami, ale generlanie też mam zbierać ten mocz czy tylko zapisywać ile mln i wyleać i o której godzinie?
Offline
Zapisywać i wylewać, zbierać to wtedy jakbyś chciała oddać próbkę z tej zbieraniny moczu do badania.
Offline
Sprobujcie dziewczyny pic wierzbownice albo brac ja w tabletkach, na mnie poczatkowo dzialala, sikalam dzieki niej normalnie ale potem sie chyba na nia uodpornilam
Offline