Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Prazek P41 jest silna ospowiedzia ogranizmu,ale przy borelce jest niespecyficzny. Czyli cos moze dawac reakcje krzyzowe. Ja bym chyba dla swietego spokoju zrobila na twoim miejscu KKI. To czule badanie i nie potrzeba prowokacji antybiotykami, a w przypadku poznej boreliozy wiele badan moze dawac falszywe wyniki ujemne.
Offline
Ale niestety problem w tym, ze tutaj tego nie zrobie.
Offline
p41 może wyjść nawet w przypadku Helicobacter pylori i nie jest specyficzny.
KKi robi się w Instytucie Reumatologii w Warszawie, można wysyłkowo (odwirowana surowica).
Majeczko napisz proszÄ™ jak siÄ™ czujesz?
Leczysz siÄ™ nadal u dr M.?
Offline
Joanna, a ty robilas badania na atypowki,bo juz nie pamietam? Chlamydia,urea,mykoplasma. Nie masz mozliwosci zeby tak jak pisze Loni podbrac gdzies krew, odwirowac,zapakowac razem z wkladem chlodzacym i wyslac jakims szybkim kurierem?
Loni, nadal lecze sie u dr.M. z pecherzem jest lepie, choc do idealu jeszcze sporo brakuje Miewam czestomocz,ale dosc rzadko. Wicej jest dni, kiedy sikam wreszcie jak normalny czlowiek.
Mam niestety nadal spore problemy z jelitami. Ale to pewnie przez candide, ktorej nie rusze dopoki nie skoncze leczenia (dr M.uwaza,ze nie powinno laczyc sie tych lekow z abaxami). Niedlugo bede robila jakies badania kontrolne, wiec dam znac jak wyniki.
Mocno dokucza mi tez w dalszym ciavu zmeczenie (o 19 doslownie padam), ale to tez moze byc od candidy.
Napisz koniecznie co u ciebie. Ostatnio myslalam wlasnie o tobie i mialam sie odezwac.
Offline
Loni, helicobactera nie mam, gastrolog robila mi badania.
Majka, z tym szybkim kurierem to nie da rady, bo ja tu na odludziu mieszkam.
Kiedys mialam robione jakies badania na atypowki, ale pewnie nie zaszkodziloby powtorzyc. Na tym calym biorezonansie stwierdzili, ze mam ureaplazme.
Urolog chce zrobic badanie w kierunku chlamydii, ale nie wiem kiedy, bo najpierw mam konsultacje 12 czerwca, a dopiero pozniej trzeba bedzie sie umowic na cystoskopie itd.
Offline
Bylam wczoraj na konsultacji u profesora, ktory stwierdzil, ze skoro mialam juz hydrodystensje i to nic nie dalo, to nie ma sensu tego powtarzac. Nie bede tez miala powtarzanej cystoskopii z biopsja, tylko mam miec wszczepiony testowo na dwa tygodnie neurostymulator i oby to dzialalo i wtedy bedzie mozna wszczepic to na stale.
Offline
To ma byc stymulator nerwow krzyzowych. Wiem, ze najlepiej dziala w przypadku nietrzymania moczu, ale tez nie u wszystkich. Wszczepia sie tez osobom z czestomoczem i z problemami oprozniania pecherza. Juz gdyby o polowe udalo sie zredukowac to latanie do toalety, to bylby sukces.
Mam tez nadzieje, ze to pomaga przy napieciu miesni. Noga boli mnie od wielu miesiecy a ostatnio bol stal sie naprawde okropny. Poszlam do lekarki, ktora zastepuje na kilka dni naszego lekarza rodzinnego. Wyladowalam na pogotowiu z podejrzeniem zakrzepicy, chociaz opuchlizny nie bylo, noga nie byla jakos w widoczny sposob zmieniona, ale lekarka mowila, ze zdarzaja sie takie przypadki i trzeba to sprawdzic. Zakrzepicy na szczescie nie stwierdzili, noga boli mnie dalej i podejrzewam, ze to z powodu napiecia miesni.
Offline
Co tam w ogóle słychać u wszystkich, żyjecie czy nie, jakoś cicho się ostatnio zrobiło, wszyscy wyleczeni czy jak?
Offline
W poniedzialek wszczepili mi testowo stymulator tzn. stymulator mam na pasku a wszczepiona elektrode.
Za dwa tygodnie albo wyjma wszystko albo wszczepia stymulator pod skore. Niestety dalej wstaje w nocy, ale tylko dwa razy a w ciagu dnia jakby troche rzadziej biegam do toalety. Bardzo niepokoily mnie tylko straszne klucia w brzuchu, tak jakby ktos dzgal mnie czyms ostrym od srodka i pomyslalam, ze jak tak ma wygladac ta stymulacja, to ja dziekuje, ale moze to jakies pooperacyjne klucia, bo od wczorajszego popoludnia juz tego nie czuje. Oczywiscie plecy mnie jeszcze bardzo bola, bo mam tam trzy rany, no i niestety w dalszym ciagu meczy mnie bol lewej nogi, ale jak na razie nie ganiam tak co pare minut do toalety i mam nadzieje, ze juz tak zostanie.
Offline
Jutro mam wizyte u urologa i zostanie zdecydowane, czy stymulator bedzie wszczepiony na stale, czy wyjety. Po tych paru dniach obserwuje jednak zdecydowana poprawe. Wstaje juz tylko raz w nocy i wyraznie zostala zredukowana liczba wizyt w kibelku w ciagu dnia i na dodatek obserwuje poprawe ze strony jelit a takze zmalal bol nogi. Pozostal tylko taki dziwny dyskomfort w dole brzucha, ale pewnie to jest zwiazane z sama praca tego neuromodulatora. Urolog powiedzial po operacji, ze wszystko odbylo sie bardzo dobrze i byla dobra odpowiedz organizmu tzn. prawidlowa reakcja nerwow.
Offline
super, Joasiu, bardzo się cieszę, że jest Ci lepiej, masz już kierunek, w którym może należy pójść.
Offline
beautiful, jestem naprawde bardzo zadowolona. Szczerze mowiac, to ja nie bardzo wierzylam, ze to na mnie zadziala, ale czestotliwosc biegania do kibelka zmniejszyla sie az do 8-miu razy w ciagu dnia, co jest nieprawdopodobne, bo normalnie to potrafilam ganiac co pare minut, wiec wychodzilo kilkadziesiat razy w czasie takiego gorszego dnia. Jestem juz po wizycie u urologa, ktory zdecydowal o wszczepieniu definitywnym w przyszlym tygodniu. Bardzo sie ciesze !
Offline
JOASIU, a czy mialas bakterie i w koncu jaka jest przyczyna Twoich dolegliwosci, jak to sformuowal urolog?
Offline
beauti, nie mialam stwierdzonych bakterii, urolog nie staral sie dochodzic przyczyny. Mowil, ze najczesciej trudno stwierdzic jaka jest naprawde przyczyna. Przeanalizowal moje badania i stwierdzil, ze w moim przypadku mozna sprobowac neurostymulatora, ale ze nie w kazdym przypadku to dziala i czesc z osob majacych srodmiazszowe zapalenie pecherza nie reaguje w ogole. Musialam jednak sprobowac. Czekanie bylo straszne, bo na poczatku nie obserwowalam zadnych korzystnych zmian, ale po paru dniach te moje okropne parcia na pecherz po prostu minely i jeszcze nie moge w to uwierzyc. Ja wiem, ze to nie wyleczy mnie, ale lagodzi objawy, ale moge juz zupelnie inaczej funkcjonowac.
Offline
to super, ze tak wyszło, życzę Ci wszystkiego, co najlepsze, aby było tylko lepiej!
Offline
beautiful, dziękuję bardzo i Tobie również życzę poprawy.
Offline
Ze mną to będzie trochę gorzej, ale dzięki:)
Offline
beautiful, dlaczego z Toba ma być gorzej ?
Ja po ponad 30-stu latach męczarni doczekałam się wreszcie czegoś, co poprawia mój komfort życia i oby to trwało. Przemawia do mnie ta teoria, ze wszystkiemu winne są bakterie, które tak rozrabiają, aż w końcu zupełnie wariuje przewodnictwo nerwowe. Później można się doszukiwać bakterii, ale ich już wcale nie ma, a problem zostaje. U mnie wszystko zaczęło się od serii infekcji pęcherza. Równocześnie zaczęły tez wariować jelita, a później doszły bóle mięśni.
Offline
Ja z bakteriami juz walcze od 2 lat i nie powiem, ze nie probowalam, ze nie walczylam, ale ciagle mam te same objawy, moze dasie z tym zyc, ale komfort i radosc zyciajest znacznie obnizona. Juz nie wiem, czego sie chwycic, co jeszcze sprobowac, slabnie tez moj entuzjazm do odwiedzenia kolejnego lekarza, ktory i tak nie pomoze.Dlatego tak napisalam.
Offline
beauti, ja to doskonale rozumiem. Nie dość, ze człowiek z tym się meczy i odwiedza kolejnych lekarzy, próbuje ciągle nowych lekarstw i nic i traci się nadzieje a poza tym chcąc czy nie chcąc, jest to tez obciążające dla rodziny, która ma również tego wszystkiego dosyć.
Offline
Bardzo sie ciesze, ze odczuwasz taka poprawe.
Oby tak dalej!
Koniecznie informuj nas o swoich dalszych odczuciach - co sie polepszylo itd.
Offline
Jutro idę do szpitala na definitywne założenie stymulatora. Bedzie wszczepiany pod skore w znieczuleniu miejscowym. Od dwóch dni jest znowu źle, bo baterie w testowym stymulatorze nie wystarczają na dwa tygodnie i tym sposobem od razu widać różnicę, znowu latam do kibelka, ale jutro będzie lepiej.
Offline
Joasiu, a Ty miałaś laparoskopię ginekologiczną i neurografię?
Offline
Redakcjo, nie miałam laparoskopii ginekologicznej, neurografie tak.
Jestem już po wszczepieniu stymulatora. Na razie jeszcze mam różne dodatkowe odczucia, które mam nadzieje, są przejściowe. Drętwieje mi np. prawa noga, ale na szczęście nie mam takich kłuć wewnętrznych, jak za pierwszym razem. Oczywiście plecy trochę bolą i mam opuchliznę, ale do toalety biegam znacznie rzadziej. Mieli trochę trudności przy wciskaniu mi tego stymulatora pod skore, bo nie mam jakiegoś większego zapasu tłuszczyku i słyszałam, jak studentka, która towarzyszyła profesorowi przy operacji mówiła, ze jestem zbyt chuda. Dostałam pilota i obszerna instrukcje obsługi, którą muszę sobie przestudiować.
Offline
Obys po tylu latach meki, wreszcie poczula duza ulge. Zycze ci tego z calego serca i mocno trzymam kciuki
Offline