Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
przyszedł mi do głowy jeszcze jeden powód mojego zapalenia pęcherza-o ile to jest to.tzn nie wiem, czy to może byc faktycznie powód, może ktos kompetentny stwierdzi.
a mianowicie brałam na jelita Sulpiryd-lek na depresje, schizofrenie itp. zrobił tyle, że dostałam po nim mlekotoku i spóźnia mi sie okres-możliwe, ze wcale nie dostanę.tzn podnióśł sie poziom prolaktyny. czy przez to mogę miec teraz ten problem z pecherzem?
Offline
oczywiście, ze tak. u mnie się zaczęło po leczeniu prolaktyny.
Offline
Popieram.
Offline
to co ja mam teraz robic? do jakiego lekarza isc-ginekologa czy endokrynologa?
Offline
najlepiej ginekologa-endokrynologa
Offline
Ale ponieważ o to trudno, lepiej wybieraj samego endokrynologa (ale dobrego) niż samego ginekologa.
Offline
Offline
za wysoka prolaktyna objawiała się u mnie nabrzmiałymi piersiami i problemami ze snem oraz niepłodnością. zbijałam ją rok bromergonem, wydaje mi sie ze za długo. bo jak mi za bardzo spadła to nabawiłam się ostrego epizodu pęcherza. wyleczyłam zinnatem i było ok przez pół roku. potem miałam starania o ciążę (hormony) i ponowny epizod zapalenia, z którego nie wyszłam do dziś
Offline
jejku to straszne, jak moze lek narobić szkody w organizmie. i jak to wszystko ze sobą powiązane...
Offline
znowu piszę, potrzebuję rady, bo nie wiem, co robić....
tak mi namieszał ten sulpiryd, ze szok. nie mam juz mlekotoku, ale za to nie mam tez okresu na dodatek po tym niby zapaleniu pęcherza, do tej pory nie mogę dojśc do siebie.ciągle czuję taki dyskomfort, jakby cewka moczowa albo coś koło tego, na zewnątrz, najgorzej po wysikaniu.ginekolog mi powiedziała, ze to prolaktyna blokuje wydzielanie estrogenu i takie objawy, musze czekać z miesiąc na poprawę, narazie dała mi triderm , estrogenów nie chciała narazie dawac. oprócz tego sikam częściej i znów czuje to okropne parcie, zamiast odstawiać leki, to musiałam zwiększyć dawkę-vesicare z ćwiartki na połówkę i omnic zamiast co 3ci dzien to codziennie.było lepiej.no i co mam robic? odstawic, tak, jak mi kazał urolog, czy nie? szczerze mówiąc, nie wyobrazam sobie w tej chwili odstawienia, bo czuję, ze bedzie to, co na początku choroby.była na forum taka dziewczyna, która brała vesicare 18 mcy z tego co pamietam, to mnie sie tez chyba nic nie stanie.
prosze o rady, urologa mam 12 maja, mial mi zrobic badanie -1sza częśc urodynamiki, nie wiem, jak sie to nazywa, ale bez leków, to ja nie dam rady sie normalnie wysikac, sikam kropelkami:(
Offline
Ja Omnic biorę każdego dnia i to tak od dwóch lat i nawet nie wiedziałam, że jeśli choć trochę pomaga to trzeba po jakimś czasie odstawić
Offline
Tyle że przed badaniami powinno się być co najmniej 2 tygodnie bez leków, bo inaczej się zafałszują.
A ginekolog ma rację, ten dyskomfort może być od niedoboru estrogenów. A czemu nie chce na razie ich dawać?
Offline
powiedziała, ze poczekamy, az samo sie unormuje, czyli wg niej ok.mc, chyba, zeby mi to bardzo dokuczało, to wtedy mi przepisze. narazie smaruje sie tridermem, rewelacji nie widzę.w nocy 3x wstawałam, rano az kolki mam w brzuchu,i siku co godzinę, no nie moge poprostu odstawić vesicaru i juz!
Offline
witam ponownie,
od wtorku smaruje sie Tridermem, niestety nic nie pomaga, a nawet jest gorzej, juz nie moge tego znieśc, cewka cały czas daje mi popalic, czuję pieczenie i taka suchośc, drażnienie w jej okolicach.brzuch mam wzdęty i czuły pęcherz.czy to jest z powodu niedoboru estrogenów? okresu nadal nie mam.pewnie pojde do ginekologa, bo juz nie wytrzymam tego. ja moge sobie ulżyc domowymi sposobami? rumianek? vagosan?czy jakies maści na cewkę?dziekuje z góry za rady.
Offline
jeszcze raz prosze o rady
Offline
monka,chyba masz naprawdę podobne objawy i ten cholerny ból,opuchnięty jakby brzuch-pęcherz...ja kilka miesiecy temu dostałam sulpiryd na depresję(pisałam o tym u siebie trochę),brałam go od listopada a od stycznia zaczeły się problemy z pęcherzem-bakterii nie ma,chlamydii,ureoplazm tez,po tym cholernym sulpirydzie mialam to co ty...mlekotok.Chore i tyle..na jedno miało pomóc a chyba zaszkodziło i to powaznie.Bo teraz męczę się od ponad 3mies i nie wiem co dalej...byłam na cystoskopii(bez biopsji) i lekarz stwierdził nadreaktywnosc...miałam kilka badan USG,wszystko w normie(prócz nerek ale o tym tez mam na swoim wątku) i powiem Ci,że teraz od 4 dni jestem na vesicare..chyba wen dzien czułam się lepiej,ale wczoraj dostałam okres,o kilka dni znowu za wczesnie,tak mi ten chyba sulpiryd namieszał w organizmie(bo tabl.anty nie biorę od pół roku)że teraz i okres mam w cały świat i pęcherz nawala tak,że czasem ledwo z łóżka wstaję...kochana,Ty mi powiedz czy vesicare cos pomoze?nie bardzo widzę efekt..a leki przeciwbólowe nic nie pomagały więc dałam sobie spokój.. ja piję rumianek i siemię lniane na zmianę,uważam na dietę,cewki nie smaruję niczym a triderm powiem Ci stosuj ale wiem że 5 dni maks 2x dziennie bo to jest silnejesli nie czujesz ulgi-odłóż.Idz do ginekologa.Pozdrawiam..odezwij się na moim wątku jesli chcesz..
Offline
dziekuje Ci bardzo za odzew
to mnie pocieszyłaś...
a jak z okresem? mialas cały czas biorąc sulpiryd? bo ja juz 3 tyg czekam i nic. a ta cewka tak dokucza, ze czasem szału dostaję.mnie vesicare pomógł po 4 tabl, objawy pęcherzowe zaczęły ustępowac i było wszystko pięknie ładnie, ale zaczęłam brac tabl.anty i wszystko wróciło.parcia nie do wytrzymania, moze nie tyle pęcherz dokucza, choc jest wrazliwy, ile cewka, szok, takie wkurzające uczucie. a teraz wlasnie po tym sulpirydzie mam wrazenie, jakby cewka jakas podrażniona była, taka tkliwa, czuję parcie i taki dyskomfort, jakos tak sucho, bleee tez pije rumianek i robię nasiadówki z vagosanu-tyle mam w domu, postaram sie dostac w tym tyg. do gina, bo juz wariuję.nie wiedziałam, ze triderm tylko 5 dni mozna stosowac, ja od wtorku stosuję, i to 3 x dziennie,czyli dzis powinnam zakończyć?
Offline
Monka812 ja też czuję cewkę non stop takie straszne uczucie nie do wytrzymania. Ty tez masz tak, że przed okresem strasznie piecze i swędzi, nie tylko przed okresem cały czas cały miesiąc a w czasie okresu lepiej o sto razy. A po okresie znów to samo:(
Offline
wiesz co ta cewka to dokucza mi niezależnie chyba od okresu, raz jest ok, a raz źle, samo przychodzi i samo odchodzi, nie wiem, z czym to związane. a teraz to myślę, ze po tym leku tak sei urządziłam. natomiast przed okresem to częściej sikam i mialam cystoskopie, bo lekarz podejrzewał endmetrioze pecherza, ale nic nie wyszło i przeniosłam sie do innego urologa.
a u Ciebie to moze cos z hormonami zwiÄ…zane?
Offline
monka,juz po drugim miesiącu stosowania sulpirydu okres zaczął fiksowac..nie dosc że się spozniał to jeszcze był skąpy no 1 góra 2 dni i koniec..i ten mlekotok..i od stycznia doszły ni stąd dolegliwosci pęcherza...naprawdę nie wiem juz jak to połączyc,może ja juz schizuję nie wiem??Może za wczesnie oczekiwac cudu od vesicare??a może to,że mam okres teraz sprawia,że taki mam tkliwy brzuch-pęcherz i ten ból znowu tak dokucza??ojj za dużo tych MOŻE...
Offline
okres na pewno tez ma wpływ, bo masz tam wszystko rozpulchnione. weź coś rozkurczowego, pij rumianek. jakos musisz przetwać , głowa do góry.
Offline
dzięki kochana,jestem z Tobą i dziękuję wszystkim w ogóle za każde słowo i każdą radę...bez Was beczałabym 24h .
Offline
Monka nie badałam hormonów, myślę że to nie ma żadnego wpływu na moje dolegliwości:(
Offline
kurcze, myśłałam, ze jutro pojdę do ginki, a ona wyjechała dopiero na następny tydzien mamy sie umawiac.jak pech, to pech.
Offline
dopiero przeczytałam wątek Ajpinusa, i nawet jestem skłonnna spróbowac tej metody, która mu pomagła, kupiłabym ta książkę, ale ona jest po angielsku , więc nie wiem, czy sie zda w ogole. a jestem pewna ze mam coś nie tam z mięsniami i nerwami, bo moja cewka uspokaja sie po leku uspokajającym, poza tym ja nie raz czuję taki skurcz w tamtych okolicach, sama napinanm bezwiednie mięsnie. no i to, ze zawsze po wypróżnieniu tez czuje taki skurcz, i sikanie co 15 minut, albo parcie pojawiające sie podczas ruchu, np.jazda samochodeem to murowane, ze musze potem siku zrobic.
czy ktos mial moze ta książkę? nie pamiętam tytułu...
Offline