Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Ja myślałam, że mam niezaleczoną chlamydię płucną (a propos: sprawdź ją sobie, podobno od jakiegoś czasu jest wysyp) i poszłam do fajnego pulmonologa, który zrobił mi spirometrię, dał inhalację, zrobił spirometrię po tej inhalacji i zawołał radośnie "astma". Przez chwilę pomyślałam, że sobie jaja robi , ale jak dał mi Pulmicort i okazało się, że ja wreszcie mogę podbiec do tramwaju jak rącza łania, to uwierzyłam. Przy czym nie masz się czym przejmować - astma to pikuś przy naszych problemach, da się pięknie kontrolować.
Offline
Karolino, czy Pulmicort jest w postaci wziewów, w takim pudełeczku, na którym można zobaczyć liczbę dawek jaka pozostała do wzięcia z opakowania?
Offline
Można tak to nazwać .
Offline
Ja również tak mam amina, jeśli chodzi o ruch.
Offline
Takie pieczenie w klatce piersiowej czy pod piersiami może być objawem niedoboru magnezu.
Offline
Offline
Offline
Offline
No patrz, skoro są to leki o szerokim spektrum działania i odnajdują ognisko zapalne to znaczy, że jadą po całości i w jelitach też. Urolog mówił mi, żeby te leki stosować tylko wówczas gdy wszystkie doustne zawiodą bo są zwykle dużo silniejsze. Jednak z tym omijaniem układu pokarmowego na pewno masz rację bo moja babcia może przyjąć antybiotyk tylko dożylnie, w warunkach szpitalnych i pod ścisłą kontrolą. Zażyty w tabletce zostaje z jej organizmu natychmiast wyrzucony.
Offline
cześć!
Kurcze mam straszny dylemat, byłam dzisiaj na kontroli u lekarza. Od soboty mamy kaszel, ale nie jakiś mega-straszny powodujący pieczenie "za mostkiem" Jest to prawdopodobnie zapalenie tchawicy. Dostałam antybiotyk (poprosiłam o Augmentin bo te bakterie które wyszły mi na Lelka są na niego wrażliwe, oprócz faecalisa oczywiscie bo on to na nic nie jest wrażliwy z tych szeroko dostępnych leków- oprócz Furaginu). Teraz nie wiem co robić, bo wszędzie czytam, że zapalenie tchawicy powodują wirusy i antybiotyk nic tu nie pomoże. U mnie zaczęło się od 7-dniowego bólu głowy i po tygodniu doszedł ból gardła (oczywiscie w dniu w którym miałam zacząć autoszczepionkę), który następnego dnia zelżał. Wtedy lekarka przypisała mi tylko Eurespal, Bioparox i że może uda się uniknąć antybiotyku. U mnie niestey wszelkie choroby gardła kończą się bólami w tchawicy albo oskrzelach (objawy bardzo podobne). Na dodatek tydzień temu odstawiłam Furagin (po prawie miesiącznym podawaniu), po nim objawy praktycznie zniknęły, nie było pieczenia podczas sikania i w przedsionku pochwy, a od wczoraj znów się zaczęło. Mój Enter. faecalis jest wrażliwy na Furagin i może dlatego mi pomóg. No ale dlaczego znowu objawy wracają skoro już było dobrze? Dodam jeszcze że jak pobrałam sobie wymaz z miejsca w przedsionku pochwy (tam gdzie najbardziej mi dokuczało) to wyszły E coli i Staph. capitis które są wrażliwe (niby) na Augmentin. Na dodatek jak zacznę dzisiaj lub jutro antybiotyk to akurat skończę go jak dostanę okres (i jak tu uzupełnić bakterie kwasu mlekowego????????). Dzisiaj zrobiłam rtg płuc i w piątek rtg zatok (ale opisy dostanę dopiero w czwartek). W następny poniedziałek mam wizyty u laryngologa i pneumatologa.
Kurczę niby piszą wszędzie że antybiotyk włącza się do leczenia dopiero gdy jest gorączcka i plwocina staje się żółta lub zielona. 3 dni temu spływa mi do gardła pomarańczowa wydzielina (chyba z nosa) ale teraz praktycznie nic nie odkrztuszam. Cholera jasna zawsze musi coś być.......
Offline
Jeszcze tylko dodam, że moja dotychczas najwy ższa temp. to 37,5C, ale przeważnie mam 36,8 albo 36,4.
Offline
No i niestety jednak wzięłam przed chwilą pierwszą dawkę antybiotyku AUGMENTIN
Ja chyba nigdy z tych chorób nie wyjdę a o grzybicy to już nie wspomnę.........
Offline
Offline
Tak, wydaje mi się, że sensownie będzie stosować Vitagyn C. I łykaj Lacibios Femina. Szczepy, które zawiera są odporne na antybiotyki.
Offline
Dziewczyny mam do Was pytanie!
Od maja przewlekle piecze mnie przedsionek pochwy-okolica łechtaczki, nie mogę nosić nic obcisłego, najlepiej jakbym chodziła i jeszcze bez majtek Były okresy że przestawało, stosowałam różne maści, nasiadówki z kory dębu ale dolegliwość cały czas wraca. Jak zrobiłam wymaz na Lelka z miejsca które mi najbardziej dokucza to wyszły bakterie E coli i Staph. capitis. W tej chwili biorę Augentin (dzisiaj 3 dzień)-te bakterie są niby wrażliwe na niego ale pieczenie nic nie przechodzi, a wręcz nasilio się. Zauważyłam jedynie że jak ostatnio brałam Furagin przez 4 tygodnie to po jakimś czasie to pieczenie przeszło, pieczenia podczas sikania tez nie byłop ale jak go odstawiłam to po około tygodniu znowu się zaczęło
Wczoraj naczytałam się o różnych chorobach sromu, leukoplakii i nowotworach sromu, dających właśnie podobne objawy. Wczoraj byłam u gina bo tak się przestraszyłam, pojawiło mi się takie maluteńkie jakby zgrubienie na wardze sromowej większej, ale jak powiedziałam lekarzowi o swoich obawach to zaczął mnie uspokajać że to na pewno nie nowotwór sromu. Co o tym myślicie?
Dodam jeszcze tylko że z cewki moczowej na początku sierpnia jak robiłam posiewy na Lelka to oprócz tych dwóch bakterii o ktorych wspomniałam powyżej wyszedł mi jesczez Enterococcus faecalis wrażliwy właśnie na Furagin. Kurcze czy te męki się kiedyś skończą? Ja w tej chwili nie mogę normalnie funkcjonować, bo ciężko mi nawet chodzić Pomóżcie, o co może chodzić?
Offline
Ja bym stawiała na podrażnienie śluzówek. Antybiotyki (zwłaszcza typu Augmentin) i lactobacillusy powodują rzut histaminy (to jedne z najsilniejszych wyzwalaczy histaminy), która drażni zakończenia nerwowe, a Ty w tych rejonach jesteś już pouszkadzana, więc masz go więcej. Może to podrażnienie jest skorelowane z bakteriami, skoro po furaginie przechodzi.
Offline
Może i tak być. Te śluzówki są w końcu bardzo wrażliwe, zwłaszcza po takim czasie.
Offline