Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Ja też miałam problemy z kroplami, ale już nie pamiętam dokładnie - to ponad 3 lata temu...
Offline
Mnie nie pomogła, ale u mnie nie bakterie były przyczyną. W przeciwieństwie do innych szczepionek - auto popieram.
Offline
Tak, ale bakterii miałam 10^3, więc brałam na zasadzie, że gdyby a nuż taka liczba akurat u mnie bruździła... Nie powtarzałam już posiewu u pani Doroty, robiłam po dłuższym czasie badanie w analogicznej placówce we Wrocku, gdzie pan dr (prof.?) Adamski tak się przejął, że nie tylko chuchał na te pożywki, ale sprawdził mi wszystkie pola pod kątem leukocytów (a podobno standardowo bierze się tylko ze 3 wyrywkowo) - było ok.
Offline
Ciężko mi powiedzieć, bo ja się na bakteriach kompletnie nie znam .
Offline
loni mi ten gruczoł się zmniejszył po około 2 tygodniach,jakby zagoił się.To przypominało jakby zimno na ustach,tak samo bolało jak zimno. I tak samo się goiło.
Offline
Moje badanie ogólne moczu z dzisiaj:
SG 1.030
LEU neg
NIT neg
PH 5
ERY neg
PRO neg
GLU neg
KET neg
UBG norm
BIL neg
kolor jasno żółty/lekkomętny
Wynik mikroskopowej weryfikacji osadu:
nabłonki wielokatne- pojedyncze
inne- śluz-liczne
inne-bakterie-nieliczne
leukocyty-pojedyncze
Chyba ciężar wasciwy jest za wysoki, ja przeważnie mam w wynikach 1.025-1.030
I przeważnie zawsze mam mocz mętny lub lekkomętny, dlaczego tak się dzieje? Może to przez śluz bo mi też często wychodzi.
Dzisiaj po nocy miałam bardzo mało moczu (po jakichś 7 godzinach snu), chyba tylko około 80 ml i bałam się tych wyników. Zobaczymy co wyjdzie z posiewu....
Wysłałam też dzisiaj wymazy z szyjki macicy, z pochwy i cewki moczowej, ale bojęsię że na darmo wydam pieniądze ponieważ mam dzisiaj 9 dc i jeszcze brązowe plamienie Nie wiem czy ma to znaczenie??? W wymazówce widoczne były brązowe resztki
Telefonicznie dowiedziałąm się także, że z cytologii wyszła mi II grupa i grzybica i erytrocyty
Jeszcze tylko grzyba mi brakuje do kolekcji , To pewnie po tym Augmentinie we wrześniu. Ale co ciekawe jak lekarz dzisiaj mnie badał to mówił, że nie widzi objawów grzybicy, ale zaczerwienioną śluzówkę
Offline
Badania moczu moim zdaniem są ok z wyjątkiem niewielkiej ilości bakterii, leukocytów też nie powinno być, mocz lekkomętny możesz mieć własnie przez śluz. A ta mała ilość moczu to może przez zbyt małą ilość wypijanych płynów bądź przez infekcje.
Przypuszczam że końcówka okresu i domieszka krwi nie zaważy na wynikach z posiewów lub wymazów.
Jeśli z cytologii wyszły grzyby to trzeba podjąc leczenie,objawy mogą byc ukryte lub grzybica jest mało zaawansowana.A bierzesz jakieś probiotyki?Lacibios feminę?
Offline
Skoro w moczu bakterie są to w posiewie powinny wyjść. A z tą grudkowata wydzieliną to możgło to byc po globulkach,ale jak nic nie piecze i nie swędzi to ok,jesli zacznie sie jakies pieczenie sromu to warto zastosować np.clotrimazolum, mi szczerze mówiąc ulgę przynosił jogurt naturalny :)oczywiście smarowałam się nim,no ale jak nic Cię nie piecze to ok.
A co do laboratorium w warszawie na lelka to myslę że możesz mieć zaufanie co do uzyskanych wyników. Mi p.Dorota tez napisała wzrost obfity,nie pisała do której potęgi,ale myślę że napewno to ok.5, ale to tylko moje domysły.
Offline
A i jeszcze dzisiaj dostałam do smarowania sromu i narządów zewnętrznych maść Travogen- ona tez jest na grzyby. Mam jej nie żałować i dokładnie smarować wszystkie zakamarki
Offline
a próbowałas maści l3 prurigo,bardzo polecam,mi to pomaga na silne parcie w cewce,przy grzybicy,przy pieczeniu mi tez pomagała.
Offline
Odpowiem tu, żeby faktycznie nie mędzić w czyimś wątku - oczywiście, posiew z pochwy w trakcie miesiączki nie ma sensu, ale dla posiewu moczu nie ma to znaczenia. Wyobrażasz sobie przeczekiwać atak bez leczenia bo ma się okres? Krew miesiączkowa może zaburzyć "odczyt" erytrocytów i pasm śluzu w badaniu ogólnym moczu dlatego jeśli oddajemy próbkę i do tego i do tego badania to lepiej odczekać. Można też na chwilę załatwiania się do kubeczka zaaplikować sobie tampon dla świętego spokoju.
Offline
A widzisz Nadia tobie chodziło o posiew moczu, a mnie chodziło o wymaz z pochwy, boję się że te brązowe plamienie zaburzy jakoś "materiał" do badania i nie wyjdzie tak jak powinien. No ale cóż, zobaczymy.
Z przykrością musze stwierdzić, że ten krem który dostałąm wczoraj od gina użyłam raczej pierwszy i ostatni raz, gdyż strasznie mnie wszystko piekło po nim i pędziłam do łazienki go zmyć.
Nadia jeśłi chodzi o L3 Prurigo to też ją mam, kupiłam ją sobie z polecenia Pani Doroty, tylko wiesz, ona ma chya działanie tylko łagodzące świąd i pieczenie ale prawdziwej przyczyny (czyt. bakterii czy grzybicy) chyba nie zlikwiduje???
A dzisiaj miałam wziać 7 kroplę auto, ale od eczoraj boli mniue brzuch i odpuściłam sobie. No zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Offline
W pierwszym wersie miało być Nawie a nie Nadia- za pomyłke przepraszam
Offline
Słuchajcie, poradźcie mi coś bo ja już nie wiem co robić....
Tydzień temu w czwartek zrobiłam badanie ogólne moczu i posiew. Z badania ogólnego wyszło: nieliczne bakterie, pojedyncze leukocyty (w poście powyżej więcej parametrów). Wczoraj mąż odebrał wynik posiewu i jest wpis: wynik ujemny i dopisane długopisem 10^3. Zadzwoniłam przed chwilą do laboratorium i powiedzieli mi, że oni przy takiej ilości nie oznaczają dalej bakterii i nie robią antybiogramu, jedynie robią to standardowo dla noworodków choć jest możliwość oznaczenia bakterii i wykonania antybiogramu z tym że trzeba to zaznaczyć jak się przynosi mocz No więc pewnie będę musiała powtórzyć badanie i znowu kilka dni czekać
Teraz sprawa pochwy:
3 tygodnie temu robiłam cytologię, a tydzień temu pobierałam wymazy z pochwy, szyjki macicy i cewki moczowej i wysłałąm do mgr Kostrzeńskiej do Warszawy.
Telefonicznie dowiedziałam się, że cytologia wyszła II grupa i wpis: stan zapalny: grzybica.
Już drugi cykl obserwuję u siebie po @ gdy zaczynają sie dni płodne, to mam gęstą wydzielinę z grudkami, ale nie przez cały cykl.
Przed chwilą dzwoniłam do Warszawy i Pani Dorota mówiła że rosną bakterie: oczywiście standard Faecalis i E coli oraz jakiś gronkowiec. Najwięcej w cewce, najmniej w szyjce. A co ponadto to jak na raziew grzyba nie widać, nawet pojedynczej kolonii
Ja już nie wiem co robić, znowu wyniki się wykluczają, skoro przy cytologii wyszła grzybica tzn. że ktoś ją pod mikroskopem zobaczył tak? Zresztą jak chodziłam do pewnego ginekologa (z tym że dodam że nie był 100% wiarygodny jak dla mnie) i jak oglądał pod mikroskopem wymaz to zawsze widział niby grzyby, ale dziwił go też zbyt mało kwaśny odczyn PH.
W ubiegłą środę zakończyłam auto na 6 kropli i Pani Dorota kazała mi zrobić przerwę bo miałam straszne problemy z brzuchem, zaczęło się w czwartek tydzień temu, ból był dołem i wrażenie że taki jakby spuchnięty i twardy a do tego ból krzyża. Następnego dnia ból był już jakby wyżej i bardziej "rozlany" w jamie brzusznej. Od wczoraj w ciągu dnia już mnie praktycznie nie boli, ale jak się budzę to za kilka sekund ból się automatycznie pojawia i chwilę trwa po czym znika.
Teraz nie wiem kiedy będą wyniki z Warszawy, bo Pani Dorota się rozchorowała i bardzo źle się czuje
A ja cierpię i tak męczę dzień za dniem i nie wiem już co robić. Do ginekologa też się nie umówię bo nie wiem na kiedy będą wyniki. Jejku modlę się, żeby te bakcyle chociaż wyszły takie same jak przy pierwszym posiewie na które mam zrobioną auto.
Jeśli chodzi o pęcherz, to mam takie dziwne objawy, że czasami latam sikać co pół godziny, a czasami co 4,5 h. Nieraz nim zasnę musze iść drugi raz do WC, albo po godzinie się budzę i muszę iść, ale z reguły rano mam bardzo mao tego moczu jak na całą noc
Czy te bóle brzucha mogą być takie przy chorym pęcherzu?
Jakie są objawy bólu pęcherza? Wiem, ze nieraz ktoś pisał że to taki piekący ból, a ja takiego nie mam. No i ten krzyż jeszcze dochodzi...........
Niech mnie ktoś dobije bo już nie daję rady
Offline
No i mam wyniki z Lelka
Escherichia coli
cewka-bardzo obfity wzrost
pochwa-obfity wzrost
szyjka macicy:średni wzrost
Klebsiella pneumoniae
cewka-nieliczne kolonie
pochwa- średni wzrost
Staphylolococcus aureus
cewka- pojedyńcze kol.
Enterococcus faecalis
cewka-bardzo obfity wzrost
pochwa-średni wzrost
Przypomnę że pod koniec lipca wyszedł w cewce i pochwie Enterococcus faecalis i Staphylococcus capitis, na szyjce macicy pojedyncze kolonie Staph. capitis i później jeszcze dosłałam wymaz z przedsionka pochwy i wyszedł Staph. capitis i E coli. A teraz wyszął jednak Klebsiella pneumonia (która w Warszawei nie wyszła poprzednim razem wcale, a wyszła w moim miejscowym labie). Tak więc widzę, że też nie zawsze w Warszawie wychodzi wszystko.............. Ale jedno jest pewne w Warszawie prawie bankowe jest że Feacalis wyjdzie, a u mnie wyszedł tylko raz rok temu z szyjki macicy..............
Nie wiem co robić, autoszczepionkę mam na Enterococcusa Feacalisa i Staph. capitis (który teraz nie wyszedł w posiewie) i na e coli. od tygodnia nie biorę bo mam problemy z brzuchem.
Jedynym antybiotykiem na który są wrazliwe wszystkie bakterie jest Nitrofurantoina, czy ktoś się orientuje czy można zrobić czopki dopochwowe z jej użyciem????
Oprócz Feacalisa, pozostałe bakterie są wrażliwe (przynajmniej teoretycznie) na Augmentin, ale od razu mówię że jak miałam chore gardło pod koniec września to brałam wtedy Augmentin i co????????? I bakterie nadal są i to więcej na dodatek. Furagin tez brałam w sierpniu przez 3 tygodnie i przyznaję że pieczenie po nim się zmniejszyło wtedy.
Wczorajsze badanie moczu ogólne wyszło w miarę ok, nadal pojedyncze leukocyty w osadzie i nieliczne bakterie.
Skoro badanie ogólne moczu wychodzi w miare ok, a obfity wzrost bakterii w cewce to o czym to świadczy????
Ja już nie mogę normalnie, poradźcie coś bo gubię się w tym wszystkim.
Offline
mi ginekolog zalecił (w zwiazku z licznymi bakteriami w pochwie itp.) irygacje z preparatu octenisept 1:1 z wodą lub solą fizjologiczną
robię jak coś jest nie tak i pomaga na dość długo
trzeba trzymać w pochwie około 1-2 minuty, zabija wszystko
potem wsadzam sobie globulkę typu floragyn lub podobne, bo octenisept zabija wszystkie grzyby, pierwotniaki i bakterie - też te potrzebne
irygacji nie można robić za często bo wyjałowią pochwę
ale tendencja jest taka, ze niektore kobiety maja problemy z "tymi sprawami" i nie da sie tego wyleczyc .. ponoc czasem z wiekiem sie normuje, na pocieszenie
Offline
nie załamuj ludzi że tego się nie da wyleczyć ...bardzo Cię proszę
Offline