Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
wszystkie sterydy wysuszają skórę to na pewno śluzówkę też. Wszystko pomaga na krótko a potem wręcz podrażnia, naprawdę używałam różnych specyfików ale to wraca uporczywie można zwariować bo jak się nie posmaruje czymkolwiek to masakra tak daje do wiwatu. Opidermu nie znam więc spróbuję czy to można dostać wszędzie czy tylko w aptece.
Offline
a aptece ale bez recepty a dokładnie optiderm F ja stosuje i jest ok. jest krem ale jest taki natłuszczający. nie podrażnia. działa znieczulająco.
Offline
dzięki, jutro kupię
Offline
mam nadzieję że nie zaszkodzi.
Offline
czytałam też że krem specjalny emoliu jest dobry. poczytaj sobie w necie o nim.
Offline
http://www.apteka-centrum.pl/optiderm-krem-p-1571.html
tu o optiderm F
Offline
Polecam emulsje do mycia i dermoprotektor Cetaphil. Poleciła mi te produkty dermatolog gdy skarżyłam się na świąd po każdej kąpieli. Działają cudownie. Zaczęłam też tym smarować i myć ,moje dziewczynki (AZS, leki sterydowe na astmę), po raz pierwszy od wielu miesięcy maja pośladki, policzki i doły łokciowe bez zmian.
Emolium działał u nas tylko w chwili podania, po wchłonięciu zmiany powracały. Optidermu nie znam.
Offline
Ja używałam Cetaphilu do twarzy pod postacią emulsji. Długo mi służył, szczególnie gdy miałam stany ostrego przesuszenia i łuszczące się placki na twarzy. Potem jednak spróbowałam płynu micelarnego Biodermy Sensibio H2O, bo nie mogłam się odzwyczaić od używania wody w okolicach twarzy, nawet przy Cetaphilu (też mi go poleciła dermatolog). Muszę powiedzieć, że bardzo mi służy i jest wydajny (250ml na około 3 miesiące), ale najważniejsze jest dla mnie to, że nie mam już okropnie swędzących i czerwonych plam po myciu, może czasem w okolicach szyi. Jeśli chodzi o AZS to polecam też krem Exomega - bardzo mi pomógł, jest dość drogi, ale starcza na długo.
Przepraszam za małe zboczenie z tematu.
Offline
hej, byłam w czwartek u immunologa prof Dąbrowskiego, wcześniej leczyłam się u prof Tchórzewskiego. Co do Dąbrowskiego to tak: wypisał mi tfx na 2 cykle po 15 sztuk i po tym miesiąc przerwy, także mam leki na 3 miesiące i dopiero w kwietniu/maju mam się pokazać. Cieszy mnie fakt że nie będę musiała jeździć do niego teraz przez 3 miesiące. Wiadomo, oszczędność czasu i pieniędzy na dojazd i wizytę. Ale...co do zadowolenia z lekarza jako człowieka to jestem rozczarowana. Ogólnie zaczęłam opowiadać moją historie choroby i doszłam tylko do połowy bo Dąbrowski mi przerwał i juz tylko on gadał. Wypisał mi tfx i koniec. Nie dal mi dojść do słowa i nawet się nie dowiedział że leczę się już immunologicznie od pół roku, że miałam zrobionych wiele badań które miałam ze sobą, że przeszłam terapię fagową!!!, że teraz jest już lepiej niż jakiś czas temu. Po prostu jak usłyszał że mam od kilku lat problemy z bakteriami ogólnie to od razu zaczął nawijać o tfx jak bym pierwszy raz o nim słyszała, wypisał receptę i za drzwi:) no trudno dostała co chciałam czyli kontynuację tfx, szkoda tylko że nie dowiedział się na wizycie wielu rzeczy o których powinien wiedzieć, tzn o tych badaniach, o tym że tfx biorę, o lekach które brałam/biorę no i o terapii fagowej którą przeszłam do tej pory.
Offline
no właśnie mi też się to nie podobało bo moje wizyty wyglądały podobnie i moje odczucia też. Mianowicie miałam wrażenie, że ja mówię a on nie bardzo słucha tylko ma odpowiedź na wszystko ->TFX. Cud miód, chyba dlatego zaczęłam bardziej drążyć, szukać i dociekać. Po przejściach z różnymi lekami bez badań leczę się 10 lat więc... nie wiem czy powinnam tak pisać, ale takie były moje odczucia. Wiktorio pisz na bieżąco jak sie czujesz po TFX-ie i powodzenia!
Offline
słuchajcie a moje wizyty wyglądały zupełnie inaczej, prof D ze mną rozmawiał na różne tematy raz on pytał ja odpowiadałam i na zmianę. Badaniami krwi i hormonalnymi był zainteresowany ale posiewów moczu itp nie chciał oglądać.
Ja każde wizyty za które płacę wykorzystuję na maksa i nie daję się za szybko zbyć.
wiktoria za szybko wyszłaś z gabinetu trzeba było się nie podnosić tylko swoje mówić.
Ja zapisałam się do niego na 4 lutego.
Offline
może i to tego wina, ja w zasadzie długo siedziałam u niego, ale jak się rozgadał to końca nie było
Offline
odebrałam dzisiaj wyniki cytologii...1 grupa. ginekolog stwierdził że jestem okazem zdrowia:)))
Offline
no i dolegliwości zero:) wszystko ok:) jestem w szoku i sorki że się tak chwalę ale muszę się podzielić dobrą wiadomością bo jestem w szoku:)))
Offline
wiktoria moglabys w skrocie napisac, czyms siÄ™ wyleczylas z tych bakterii?
Offline
masz w moim wątku ale to było tak: fagi+immunolog( TFX+neupogen)+probiotyki i Gynatren. wszystko jednocześnie!!!))
Offline
gratuluję oby tak dalej ale napisz jak zdobyłaś Gynatren i ile w sumie wzięłaś TFX
Offline
tfx ok 130 sztuk a Gynatren kupił mi znajomy w niemczech, przewiózł w lodówce a receptę miałam od polskiego ginekologa:)
Offline
dzięki za odpowiedź
Offline
a jeszcze czy sama robiłaś zastrzyki z Gynatrenu czy w rękę czy pośladek
Offline
w rekę przez pielęgniarkę, sama nie potrafię.
Offline
Wiktorio czy mogłabyś mi coś napisać na temat zabiegu elektrokoagulacji który miałaś?
Byłabym bardzo wdzięczna gdybyś mi przybliżyła to badanie i czy coś pomogło, czy były jakieś efekty bo nie wiem czy się na niego zdecydować...
ProszÄ™.
Offline
hej, w cysto wyszła mi jakaś zmiana w obrębię pęcherza, którą lekarz postanowił "wypalić". zabieg miałam w znieczuleniu ogólnym więc nic nie czułam, już po ból jak po cysto trwający do pół godziny. potem miałam jeszcze krwawienie z tego miejsca...no ale w końcu się chyba zagoiło. na cysto kontrolnej już nie byłam. jednak z bakteriami walczyłam jeszcze jakieś 2 lata po zabiegu. także zrobić to bylo trzeba, ale z bakteriami walczyć trzeba było nadal.
Offline
Dziekuje Wiktorio za odzew.
A jak się czułaś po tym zabiegu? Tak samo jak po cysto??? Bo ja po cysto myślałam, że zejdę z tego świata;/ Twoim zdaniem warto robić ten zabieg:/????
Boże tak sie boję, bo wiem, że po cystoskopii myślałam, że umrę na żywca i obiecałam sobie nigdy takich inwazyjnych zabiegów;/
Offline
Wiktoria napisz coś więcej na temat tego zabiegu błagam Cię, ponieważ mam go zamiar robić i się boję i nie wiem czy jest sens jakiśkolwiek;/
PROSZE!
Offline