Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Jeszcze chciałam zapytać czy ktoś może kidyś korzystał z usług tego laboratorium?
http://www.cbm.com.pl/
Offline
Auto wplynela na mnie tak ze feacalis przeszedl do moczu ogolnego bo byl wczesniej czysty a mialam tylko w cewce, wiec tu niezbyt zadzialala. Natomiast mam go w cewce w malych ilosciach, w moczu mam 10 do 2 wiec tez nie tragicznie. A byl wzrost sredni tej bakterii. Wiec tak konkretnie: w moczu ilosc sie zmniejszyla. Czuje sie lepiej z pecherzem. Ale... w szyjce wzrosla do dosc obfitego wzrostu i te dwie bakterie spowodowaly u mnie ostry stan zapalny szyjki i III cytologie. Wroclawianko moj maz mial obfite bakterie, znacznie gorzej niz ja i zero objawow, nigdy. Jemu auto pomogla na bank bo ma poj kolonie kt mozna uznac za norme(wg pani D), natomiast ze wzgl na mnie wzielismy druga auto takze dla niego. Ja chce najpierw wykonac badania odpornosci, bo wiem ze autoszczepionka zadzialalaby w mgnieniu oka gdyby wsz bylo ok. I choc nie moge wyprzedzac wynikow badan na odpornosc to domniemam ze cos u mnie nie halo w tej kwestii. Trzeba bedzie pewnie zanim wypije auto popracowac nad wzmocnieniem mnie. Wroclawianko moje domysly sa stad ze kiedys walczylam z bakteria na skorze i po kilku dawkach auto juz wsz zniknelo, do dnia dziejszego a to bylo ponad 10 lat temu. Wydaje mi sie wiec ze jest to jedyna droga do pozbycia sie bakterii. Pytasz o fagi, mnie sie obilo o uszy ze fagi sa jeszcze nie do konca jakby uznawane i nie wiadomo do konca jakie moga dac pozniej skutki - ja sie boje, ale oczywiscie szanuje decyzje o leczeniu kazdego z tego forum. Wiem ze chlopaki brali fagi, ja mam bardzo nikla wiedze na ich temat i moze ten brak swiadomosci spowodowal ze nawet o tym nie myslalam. Jesli chodzi o uplawy mam je od ponad roku, bole podbrzusza sa tez mi dobrze znane, natomist mam endometrioze wiec wcale nie musza byc od bakterii w moim przypadku. Szczerze mowic przyzwyczailam sie do nich od tylu laty. Brzuch przy lekkim nacisku zawsze mi bolal i boli nadal. Nikt na to mi nigdy nic nie poradzil wiec z tym zyje. Ale sie rozpisalam
Offline
Dziekuję za wyczerpującą odpowiedź, ale jak juz Cię tak zagaduję to mam jeszcze ostatnie pytanie.
Gdzie i jak idziesz zbadać swoją odporność? Ile to kosztuje? I jak to wpływa na powodzenie leczenia autoszczepionką?
Bardzo Ci dziękuję za wszystko
Offline
Wrocławianko, przejdź się najpierw na Weigla do PAN-u, popytaj o te fagi. Znajdź wątek Altera, on się leczył fagami i w swoim wątku podawał różne informacje na temat kuracji. To jest podobno drogie, ale ponoć skuteczne przy bakteriach opornych na antybiotyki.
Z faecalisem, psiakostka, to jest tak - vide tutejsze wątki - że to cholerstwo jest najbardziej oporne nawet na autoszczepionkę, i nawet, jak jest go maleńko, to trudniej go wytępić niż większe ilości innych świństw. Taka gówniana bakteria
Offline
Wroclawianko sprobuje w moim miescie zbadac z krwi immunoglobuliny, w moim watku pare str do tylu jest link o nich. Jak bedzie cos nie tak to pojade do jakiegos miasta do immunologa bo w bialymstoku nie ma Dokladnie nie wiem ile to kosztuje ale nastawiam sie na pare stow bo juz sie nauczylam ze badania specjalistyczne zawsze daja po kieszeni. Jesli cos bedzie nie tak z ktoras frakcja to mam nadz ze immunolog ustwi mi leczenie a wtedy organizm bedzie mial sile zwalczac przy pomocy autoszczepionki bakterie. I tyle
Offline
Nie pamiętam - można brać jednocześnie auto i fagi?
Offline
Oj gowniana Krolino dobrze to ujelas. Pani D tez tak mowila ze ciezko z nim bywa, ale zaraz mnie pocieszyla ze z drozdzami jeszcze gorzej
Offline
Dzięki dziewczyny:) Wydaje mi się, że fagi z tego co zdążyłam wyczytać wcale nie są aż tak dużo droższe od auto (ale póki co mogę się mylić).
Hmmm, no to chyba sie przejde do tego PAN-u w takim razie, ale kurcze...trochę się boję tego, że nie znajdę tam życzliwości i tego, że wszędzie jest napisane o tym jako o terapii kompletnie doświadczalnej - wiecie, nikt nie chce byc królikiem, który nie wie jak będą wyglądały efekty w długofalowym okresie
W 100% się zgadzam co do gównianego charakteru tego czegoś i właśnie w związku z tym obawiam się, że auto może nie przynieść rezultatu, a z kolei te fagi są takie niesprawdzone...już sama nie wiem i zaczynam się w tym gubić!
Myślicie, że jak zadzwonie do Pani D to ona mi doradzi co zrobić w takiej sytuacji?
Offline
Na pewno Ci doradzi i pogada z Toba na wszystkie zagadnienia kt wylozysz, ja mialam taki okres w zyciu ze gadalam z pania D po 40 minut, naprawde jest rowna babka
Offline
uh- oh, to mnie pocieszyłaś, bo starałam się poszukać jakiegoś mikrobiologa z którym można pogadać we Wrocławiu i moge się cmoknąć z tego co widzę...to zadzwonie na bank, może mi doradzi czy lepiej przyjechać czy najpierw przejść się do PAN-u
A tak na marginesie, to co stało się ze SKY'em, z tego co pamiętam to on miał spore problemy z tą bakterią także?
Offline
Nie pamietam czy z ta ale pamietam ze mial duzo bakterii z 5 czy cos takiego. A dzielnie chlopak wlaczyl wiec mamy z kogo brac przyklad
Offline
I tak jesteśmy królikami
Sky się obraził i już tu nie zagląda.
Możesz zrobić coś jeszcze: jak będziesz na Weigla, podejdź do Diagnostyki, poszukaj szefowej, pani Ani, taka przemiła blondynka - poproś ją na stronę, powiedz, że jesteś pacjentką dra B i skierowała Cię do niej inna jego pacjentka, której w zeszłym roku ona tak bardzo pomagała z wymazami na mykoplazmę. Ona pewnie tego już nie pamięta, ale chodzi o stworzenie nieanonimowej atmosfery. No i zapytaj, od czego ona, jako spec od żyjątek, by zaczęła. Powiedz jej to, co nam napisałaś. To bardzo miła kobieta, może i od niej usłyszysz opinię.
Offline
Ok, tak zrobie. Dziękuję Wam i już Wam głowy nie zawracam dopóki się czegoś nie dowiem.
Ta Pani Ania jest do znalezienia w punkcie pobrań, bo jeśli nie to nie wiem gdzie bo byłam tylko tam:)?
Offline
tak, w punkcie pobrań
Offline
Dzwoniłam dzisiaj do PAN-u i nawet sie tam nie wybieram...Koszt terapii teraz z informacji jakich mi udzielono waha sie od 2-3 tysiecy zlotych (po doliczeniu np. obowiazkowych wizyt 2 razy w m-cu...). Wrażenie jakie pozostawila na mnie pani z informacji pozostawia wiele do zyczenia, a jak uslyszala ile mam lat to westchnela nie wiem z jakiego powodu...skora byla natomiast do umawiania mnie jak najszybciej na platna wizyte, oczywiscie moj chlopak tez moze przyjsc, ale na osobna (czytaj: osobno platna) Więc jesli skorzystam z tego osrodka to tylko w ostatecznosci.
Ale zdarzylo sie tez cos co poprawilo mi humor. Dodzwonilam sie do Pani Doroty i z cala pewnoscia musze przyznac, ze rowna i rzeczowa z niej babka Musze tylko wymotac odpowiedni termin, zadzieram kiece i lece do niej z miejsca.
Wszystko elegancko mi wytlumaczyla, powiedziala ze fagi na ta bakterie to ryzykowna rzecz jej zdaniem ze wzgledu na bytowanie w jelicie, a szczepionka (doustna) wzgledem faecalisa daje okolo 75%-80% skutecznosci, wiec warto sprobowac. Zaniepokoilo ja tez to, ze we Wroclawiu zbagatelizowali kolonie tej drugiej bakterii (Klebsiella), bo ona uwaza ze ta jest gorsza, ale i tak do wszystkiego dojdziemy na miejscu i po posiewie. Bardzo mnie rozmowa z nia podniosla na duchu.
A teraz pytanie (jak zwykle ), ile trzeba zaczekac z posiewem z pochwy i szyjki od okresu, orientuje sie ktos moze?
Bede jutro dzwonic i pytac tak czy inaczej, ale juz mi sie pali i chcialabym wiedziec jak szybko moge tam pojechac, bo bardzo chcialabym to zrobic zanim znowu zacznie mnie bolec itp...
Pozdrawiam!
Offline
Mhm koszt fagow niezly jest naprawde. Wroclawianko probuj z auto, maz moj sie feacalisa pozbyl w zasadzie po 1 autoszczepionce. Z tÄ… miesiaczka to nie wiem ale mysle ze tydz po skonczeniu to juz na pewno mozna, choc nie orientuje sie zbytnio. Lepiej spytac u zrodla
Offline
Koszt fagów przerósł moje najśmielsze gdybania o tym ile może kosztować "terapia doświadczalna"...
Dzwoniłam dzisiaj rano do Pani D, ale niestety była zajęta i mam zadzwonić między 20 a 22, natomiast odpowiedziala na pytanie o miesiaczce i mozna przyjechac zaraz jak sie skonczy plamienie, wiec chyba odwiedze ja w czwartek Ktos wie ile sie teraz jedzie z Wrocławia do Warszawy autem?
Offline
Przy dobrych warunkach atmosferycznych wroclawianko jestem w stanie tam dojechac w 4-5 godzin
Offline
Bardzo dziekuję za odpowiedź Annniu ;-)
Offline
A bardzo proszÄ™
Offline
Hej
Wszystko jasne, nie opłaca się teraz jechać do Warszawy autem, bo korki sa przeokrutne i zmarnowała bym w nich tylko czas, więc wykupilismy sobie bilety na InterCity z Wrocławia i mamy być na dworcu Warszawa Wschodnia po 5-ciu godzinach, a to rzut beretem od laboratorium.
Bardzo się cieszę, że w końcu porozmawiam z kims kompetentnym i o ludzkim podejsciu, no i oczywiście zrobie porządne badania.
Do "napisania" pojutrze Dziękuję za wszystko dziewczyny, gdyby nie Wy pewnie nie dwiedziałabym się o tym miejscu :*
Offline
Witam ponownie
Byłam u Pani D i dowiedziałam się tyle, poki co:
-ze mam mala nadzerke (ale nie wymaga leczenia bo to normalne przy takim stanie zapalnym i zapewne sama zniknie)
-ze wcale to tak zle nie wyglada
-ze na bank nie mam rzesistka
-malo prawdopodobne zeby to byla chlamydia
-ze sa w wydzielinie z pochwy jakies dziwne krzysztalki które bardzo ja zaintrygowaly, ale powiedziala ze dopiero bo bardziej wnikliwym badaniu bedzie mogla powiedziec co to jest
-no i wynik dostane okolo 2 listopada
Fajna z niej babka, rozmawiala ze mna prawie 2 godziny i troche mnie podniosla na duchu.
A teraz cos dla nas wszystkich: polecila mi dwa nowe preparaty, jeden bardzo dobry do zakwaszania pochwy VitagynC http://www.miralex.pl/?product,pl,105
i drugi, w masci ktory ma za zadanie niwelowac jak najbardziej pieczenie i swedzenie http://www.miralex.pl/?products,pl,1,5,3
Ja skorzystam z nich juz niedlugo i napewno podziele sie wrazeniami
Pozdrawiam
Offline
Hmm, to tez jest nawet ciekawy link, ktos juz o tym slyszal moze? http://www.instytut-mikroekologii.pl/
Offline
Nie wytrzymałam i zadzwoniłam dzisiaj na Inzynierską. Nie mam jeszcze wyników na mailu, bo dopiero jutro wszystko będzie gotowe i dostane je na maila, ale już się martwię, bo Pani D powiedziała, że z tego co pamięta to u mnie jest sporo różnego rodzaju świństwa, a u mojego partnera w nasieniu obfity wzrost gronkowca złocistego... Tego gronkowca chyba nie jest łatwo się pozbyć? Czy jestem w błędzie?
Jutro jeszcze napiszę dokładne wyniki jak dstane maila...
Offline
Wroclawianko ku pocieszeniu: kiedys zlocistego zlikwidowalam u siebie jedna autoszczepionka w zastrzykach. Ponoc boi sie zastrzykow zaraza.
Offline