Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Mam propozycję,a by tu pisać znane Wam sposoby na podnoszenie odporności. Czytałam już o TFX, ale ostatnio wyczytałąm coś jeszcze na temat homeopatycznego Thymuline 9CH - może któraś z Was wie cos więcej na ten temat? Bądź zna inne sposoby. Chętnie z nich skorzystam. Bo przecież po tych latach leczenia człowiek potrafi wykończyć swój organizm i fizycznie, jak i psychicznie.
Offline
Bardzo dobry pomysł i myslę, że nie tylko o odporność tu chodzi, ale inne sprawdzone sposoby leczenia, bo ja ostatnio dowiedzialam sie, ze mam candida albicans, i jest to grzyb, ktory wymaga diety bez owoców, cukru, maki, makaronu, chleba, a w diecie powinno uwzgledniac sie czosnek, ktorego nie znoszę ani ja , ani moja wątroba, ale dostalam od mojej kolezanko sposob na uniknięcie ohydnego zapachu. Ząbek czosnku, lub dwa zgnieść i zalać sokiem z cytryny, zupelnie traci zapach po kilkunastu minutach uzupelnić wodą i wypić, nawet bole zoladka przechodza po takiej kuracji, a czosnek tez wzmacnia odporność, i niszczy bakterie także.
Offline
Coraz częściej zastanawiam się nad tym TFX (ale troszkę drogie), ale wyczytałam na necie coś o TRANSFER FACTOR PLUS (tabletki, które ponoć działają na podobnej zasadzie) no i kosztują nieco mniej; ale czy skuteczne tak jak TFX. Narazie tylko myślę, jak tu podnieść swoją odporność. Co sądziecie na ten temat???
Tunia przeszła kurację TFX, co sądzisz na temat tego Transfer...?
Offline
Wiecie co ta nazwa Transfer Factor Plus coś mi mówi, jakieś 10 lat temu albo jeszcze dawniej, mój stary ginekolog z Koszalina w gescie rozpaczy kazał mi ten lek sproawdzić z USA na problemy z pecherzem, ale rodzina w Stanach dowiadywala się o ten lek i stwierdzili ze nic takiego nie ma wiec z konieczności musiałam dac sobie z nim spokój, a tu prosze po tylu latach ktos pisze o Transfer, zapamietałam ta nazwe szczególnie, czy buziaczek ma jakies informacje konkretniejsze, skad ten lek, czy dopstepny w POlsce? pozdrawaiam
Offline
Trudno mi się wypowiadać, bo tego nie brałam, czy to nie jest roślinny suplement diety?
Przy okazji, nie wiem czy to podobny preperat, ale nie inwestujcie w preparaty Vision, ja brałam - szkoda kasy.
Offline
przed chiwlą cos czytałam o tym transfer i wg mnie jest to suplement diety, czyli chyba szkoda kasy
Offline
Mnie właśnie lekarz polecił na odporność immunity star i właśnie się zastanawiam nad tym lekiem czy ktoś może go stosował?? I tak jeszcze z ciekawości ile kosztuje tfx?
Offline
Offline
Tunia napisz prosze jakie to mialoby byc konkretnie badanie krwi i w jakich placowkach to wykonac jesli posiadasz takie informacje:)
Offline
Cchiałam napisac o tych badaniach jak odbiore wyniki, zeby konkretnie pisac co w nich jest, ale skoro sie pytacie to powiem. Badania wykonuje się w Instytucie Immunologii, ja robiłam je w Warszawie szpital kliniczny Dzieciatka Jezus przy ul. Lindleya, budynek nr 1a, koszt około 300 zł, ja zapłaciłam 316. Sa to badania limfocytów T i B (wymienione jeszcze szczególowo, wyniki bede miała w piatek, to wtedy spisze dokładnie), i ich funkcjonalność. Bo moze byc tak ze sa w normie, ale nie funkcjonuja tak jak trzeba. Ja juz wiem ze moje komórki NK (pierwsza linia obrony) jest w granicach, ale w dolnej normie.
Offline
Offline
Dziekuje Tuniu i Aga Tobie takze:) napewno sie przyda wielu osobom bo z ta odpornoscia roznie moze byc:(
Ostatnio edytowany przez Sky (2006-09-11 20:52:52)
Offline
Brałam Tymulinę- nie zauważyłam jakiś rewelacji w moim organiźmie.
Aczkolwiek wiele osób sie tym zachwyca łącznie z moją lekarką.
Offline
Tez stosowalam Thymuline, wybralam cala dawke (pol roku) i przestrzegalam zasad przyjmowania lekow homeopatycznych. Bralam jeszcze inne leki homeopatyczne i nie polecam. Dla mnie bujda na resorach, skutecznosc zalezy od sily wiary, czyli krotko mowiac efekt dzialania placebo.
Offline
hej, moze to glupie ale czy ruch, aktywnośc fizyczna waszym zdaniem może nam podnieść oporność tak, żeby sie nas bakterie nie trzymały??? myslę o tym, żeby jak sie wyleczę to zajac sie sportem.Leże w łózku bo sie zle czuje, a źle sie czuję bo leżę i tak w kółko.
Offline
u mnie wysiłek fizyczny mi pomógł, może nie konkretnie na odporność ale na problemy z pęcherzem. przez 3 dni "jeździlam" na rowerze (stacjonarnym w domu) i odczułam poprawe: mniejsze parcie, ogólnie sie rozluźniłam.
Offline
czy ruch przy ZP jest w takim razie możliwy? tak sie zastanawiam czy leżec w łóżku czy się zmusic i ruszać.
Offline
Może lepiej zacznij jak trochę podleczysz ostry stan zapalny.
Offline
Moim zdaniem ruch jest bardzo dobry, dotlenia, wycisza itd. itp. chociazby poranna gimnatyska, choc 5-10 minut dziennie, ale warto.
Offline
Łykam trochę rzeczy na odporność i zaczynam się zastanawiać czy to nie szkodzi żołądkowi, wątrobie, nerkom...? Rano zażywam Uro Up i od jutra zaczynam cynk, popołudniu biorę pigułkę antykoncepcyjną a na noc łykam Urinal, Furagin i witaminę B-complex. Wszystko to po jednej tabletce. Chętnie wcisnęłabym jeszcze do tego zestawu magnez (rano?) i probiotyk na układ pokarmowy (na noc?), ale tak jak mówię - boję się, nie chcę przesadzać.
Offline
Pewnie, że szkodzi. Zwłaszcza wątrobie i nerkom. Ale to jest wybór mniejszego zła...
Offline