Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
skoro lek działa to dobrze, a lekarz mówił ile czasu zajmie takie leczenie? w nieskończoność doxaru nie będziesz chyba brał.
Offline
mowil ze u mlodej osoby trwa to bardzo dlugo, dzownilem do niego jak bylem na 10 tabletce, mowil ze skoro czuje poprawe, to zebym bral i zadzwonil jak bedzi mi sie konczyla paczka (30 tabletek), a zostalo mi z dzisiejsza 8 (biore jedna dziennie), zadzwonie w piatek i zobacze co powie, mam nadzieje ze ten doxar pomoze. no ale fakt, ja mialem dosc powazne momentami problemy, nawet po 15 razy wieczoremi i co 2-3 min w dzien..moze dlatego tak dlugo trwa leczenie?
Offline
Jeżeli po lekach teraz jest poprawa to myślę że jesteś na dobrej drodze, to lekarz Tobie odpowie ile będzie trwało leczenie, ja nie jestem w stanie tego określić ale miejmy nadzieję że niedługo i tego Tobie życzę
Offline
Dziękuje, ja rowniez kazdemu zycze unikania problemu z pęcherzem czy pokrewne choroby, bo jednak zeby zrozumiec ten bol i ten niekonfrot, to trzeba to przezyc. Ale czytają forum, widze same waleczne osoby i wierze, ze kazdy moze malym kroczkami, ale kazdy wyjdzie ze swojego danego problemu:)
Offline
Dawka doxaru zwiekszona do 4 mg dziennie (rano i wieczorem), coz zobaczymy jak to bedzie..
Offline
Bartekk przeczytałam właśnie Twój post, ja od miesiąca walczę z uczuciem parcia na pęcherz, przy czym nic mnie nie boli, nie piecze. Posiew wyszedł jałowy, ale w cystoskopii stwierdzono stan zapalny i jestem w trakcie badań z jakiego powodu tak mam. Przyznam że jak przeczytałam że Tobie pomógł lek to jakoś światełko nadziei się u mnie zapaliło.
A jak sięteraz czujesz?
Offline
Amanda przeczytaj kiedy się stosuje doxar, bo nie sądzę, abyś miała rozrost gruczołu krokowego
Offline
Doxar to doksazysyna, typowy alfa-bloker, stosowany do blokowania receptorów alfa, co wspomaga mikcję i gromadzenie moczu. Alfa-blokery są często stosowane u kobiet, a że nasz NFZ uznaje je tylko do przerostu prostaty, to już insza inszość i łamanie praw kobiet.
Offline
Witam! Więc tak, czuje się lepiej, ale nie idealnie. Są dni super, są i gorsze, nie tak jak kiedys co 10 min, ale co 30min czasem co godzine, wiem, ze nie wyprozniam się do konca, coś jakby blokowalo (prostata?) Być może, mam objawy typowe do tego schorzenia, problemy z rozpoczecia mikcji (zdarza si,ę pol na pol, raz normlanie, raz musze odczekac pare sekund, przerywanie moczu juz minelo, lub rzadko sie zdarza), dzownilem do lekarza, i mam na srode wizyte, ma w swoim gabinecie urzadzenia do szczegolowego badania prostaty, wiem ze to dobry fachowiec, ale czy cos pomoze? Dam na pewno znac o efektach, do srody doxar 4mg dalej.
Offline
Cholera jasna człowieku--przestań brać Doxar.
Przeczytaj sobie wyżej post Redakcji i inne.
To typowy lek rozkurczowy--taki zamulacz objawów. On niczego nie leczy !!!!! Oczywiscie że jeśli młody człowiek ma jakieś zapalenie urologiczne to takie rozkurczanie zawsze da ulgę --i co z tego ????
{{{{ przy zapaleniach mamy samoistny skurcz i podniesienie ciśnienia lokalnie w chorej tkance. Praktycznie od tego sikanie jest utrudnione, są bóle itp. Lek rozkurczowy to znosi ale to jest działanie szkodliwe w końcu dla sprawy, bo nie leczysz przyczyny zapalenia}}}
Zrozum--jak idzie wielbłąd po pustyni powoli a ty go kopniesz w dupę, to on idzie jakiś czas szybciej. A tak naprawdę to jemu WODY brakuje i trzeba mu wody dać a nie kopać ! Chociaż kopanie pomaga jakby !!!!! To jest Doxar.
Zacznij robić posiewy, wymazy, tomografię itp. Nic pewnie nie wyjdzie ale to musi byc zrobione dla bezpieczeństwa sprawy.
Leczenie to będą antybiotyki--pytanie tylko jakie.
Offline
Akurat wiem do którego lekarza chodzi Bartekkk ja byłam u tego lekarza,oczywiście dostałam Doxar bo lekarz stwierdził że to na pewno nie zapalenie,nic nie zlecił, fakt zrobił usg powiedział że wszystko ok, brałam jakiś czas na noc ale nie pomagało,czułam się po tym jeszcze gorzej, kiedy zadzwoniłam do niego to powiedział że skoro parcia mam bardziej na wieczór to mam brać jedną tabletkę na dzień, też bez rezultatów, i tak sobie myślę co on się uparł na ten doxar, że nic innego nie chciał zrobić może innym pomógł w innych schorzeniach,ale nie mi.
Offline
czy doxar to jakas odmiana doxanorm? mnie też to dawano na lepszą kurczliwość pęcherza...nic nie pomagał.ale pamiętam ze tylko 1/5 tabletki i najpóźniej o 17:00.
Offline
No więc tak, ciekawe te wasze posty nie powiem, zostaly mi 6 tabletek, ale nie bede ich już brał, bo srednio to pomaga, tak jak pisalem, jest lepiej niz wczesniej, ale nie to sami, ale po 3 paczkach powinno być idealnie prawda? Robilem posiewy w szpitalu, nie mam duzych mozliwość w moim miescie, przychodnia, albo szpital, chyba ze w szczecinie, raz coś wyszło, ale nie dali tego diagramu calego, ale posiew zle wtedy zrobilem tzn nie w polowie strumienia, potem dawalem normlanie dobrze zrobione dwa razy i ciagle hodowla ujemna, robilem tez ogolne badnia i leukocyty wychodzily 1-2 coś kolo tego jak pamietam max 3-4 na pewno nie wiecej, ogolnie zaden z lekarzy nie mial wiekszych zastrzeżen, wkurza mnie ze tak naprawde nikt nie wie co mi jest, pecherze odpada, nic na to nie wskazuje nie mam zadnych bóli itp, nie odpuczam pelenego pecherza, nie sikam po kropelce, cos jakby mi się gromadzilo w cewce, w zoledziu te okolice, nie wiem albo jakies bakterie, tak mi się wydaje, albo prostata, czasem mam trudnosci z rozpoczaciem mikcji, bywalo z emi przerywalo i dalie na nowo robilem siku po 2-3 sekundach, moze jakies bakterie w cewce, no nie wiem, dam znac co mi lekarz powie, jak nic konkretnego to bedzie trzeba zmienic, znowu niestety, no ale mam nadzieje, ze cos pomoze, lepsze odawanie moczu, oraz rzadziej i bylo by po problemie, na pewno dam znac po wizycie
Offline
a no i w odrebie cewki nie ma zadnych nie pokojacych zmian, wyglada normalnie.
Offline
zobacz mój post w tym samym dziale, czy przypadkiem nie mamy podobnych objawów - mi zdiagnozowano zapalenie prostaty
mam dokładnie takie samo uczucie w cewce
sprawdź czy reszta byłaby podobna
Offline
Witam! No i jestem po wizycie u lekarza, pos twierdzonych badaniach i mojej opini na temat efektów leczenia doxarem, lekarz stwierdził, że jest w 100% pewien, że to w niewielkim stopniu rozrost gruczolu prostaty i pecherza, Powiedzialem, ze w ciaglu brania doxar 2 miesiace zaobserowawalem jakies 40% polepszenia, co lekarz uznal za wielki sukces jak na ten lek, dostalem do brania Dalfaz, ktory ma mi pomoc w wydalaniu moczu, lekarz stwierdzil, ze nie ma tutaj zadnych objaw wskazujacych na wystepowanie jakieś bakterii czy czegoś, oczywiscie usg po raz kolejny potwierdzilo, ze tam w pecherzu nerkach itp jest okej. No ale czy pomoze się dowiem pewnie w swoim czasie, mam to lykac dwa miesiace.
Offline
Tak ? A ty masz na USG potwierdzenie tego ,że prostata jest powiększona ? Bo jak nie masz-----------to nie masz !!!!
Ty idź do innego lekarza ! Tak na wszelki wypadek.
U młodego faceta w zasadzie nie bywa powiększenie gruczołu krokowego.
Offline
1.Nie pojde do innego lekarza.
2.Sam po objawach wywnioskowalem, ze to coÅ› z prostatÄ….
3.Tak mialem badanie prostaty nie tylko pod usg.
4.BiorÄ™ ten lek.
Offline
Jestem dalej w trakcie kuracji tym dalfazem, oprocz tego pije herbate z korzenia z pokrzywy oraz biore tabletki ziolowe poldanen. I zauwazylem w ostatnich dniach poprawe, tzn na drugi dzien po jak wzialem poldanen, teraz zmniejszylem dawke tego leku do 2x dziennie a nie 3x i troche wiecej mnie goni, ostatnio mialem dni, ze do toalety chodzilem ok 6-7 razy dziennie, rozpoczynalem od razu, zadnych problemow z wyproznaniem, dzisiaj juz bylem 5 przy czym problem jakby powoli na nowo wracal, zdarzylo siÄ™ raz, ze uplynelo trochr czasu zanim rozpoczalem mikcje, podobno sam poldanen nie leczy prostaty, ale sprawia ze dolegliwosci staja sie mniej uciazliwe, w takim razie co leczy ta prostate? Czy jest w ogole jakis lek? Skoro te tabletki dzialaja, to chyba nie ma watpliwosci, ze to nie zapalenie pecherza?
Offline
Chociaz robilem we wrzesniu 3 posiewy, w pierwszym zle przeprowadzonym tzn nie robilem ze srodkowego strumenia, tylko normlanie od razu nie umywajac narzadow i na posiewie bylo cos napisane, nie hodowla ujemna tylko, tylko coś innego, niestety nie pamietam co dokladnie, potem robilem dwa posiewy w tym samym miejscu juz w sposob jak się powinno i bylo hodowla ujemna, moze warto uczepić się tych bakterii? No ale objawy nie wskazuja na jakies e. coli czy coś w tym stylu..ehh, nie wiem co juz myslec.
Offline
Jakich Ty się chcesz bakterii czepiać? Czy nie tych, których nie ma w badaniach i o których lekarz Ci mówi, że nie istnieją u Ciebie? Przestańmy kojarzyć, że dolegliwości pęcherza to na 100% bakterie. Nawet jeśli wyszło Ci coś w pierwszym posiewie to mogły to być bakterie pochodzące ze skóry (normalnie na niej bytujące, żeby nie było, że chorobotwórcze) jako, że się nie umyłeś i oddałeś pierwszy strumień więc zgarnąłeś je wszystkie do próbki.
Offline
u mnie przez 3 lata posiewy były jałowe. a jednak to zapalenie pęcherza. trzeba trafić z posiewem, niestety.
Offline
Wlasnie chodzi mi o takie coś, co opisala Cocinella, gdzie po 3 latach wychodzi że to JEDNAK zapalenie pecherza, zreszta nie trzeba sie tutaj czepiac tylko bakteri, ale i grzybow ktore nie wyjda mi w posiewie, po prostu szukam punktu zaczepienia. Zresztą lekarz nie mogl stwierdzić po badaniach ze "nie istnieją u mnie bakterie". Takiego przypadku nie trzeba daleko szukac, wystarczy spojrzec na post powyzej.
Offline
Nie rozumiem Cię, pragniesz rady, teorii, co Ci jest, jednocześnie odmawiając konsultacji u innego lekarza. Pamiętaj, że to jest forum ludzi mających dolegliwości pęcherzowe i w związku z tym coś wiemy ale w przytłaczającej większości nie jesteśmy lekarzami. Nikt z nas też nie widział naocznie Twoich wyników, ani Cię nie badał
Trudno jest w takiej sytuacji oczekiwać, że będziemy dla Ciebie mieć prawdy objawione. Z jednej strony ufasz lekarzowi i zaproponowanej przez niego terapii, z drugiej przytakujesz wypowiedzi Coccinelli...
Wyjątkowo zgodzę się z Pulkosem: idź, poradź się innego lekarza.
Offline
tak Bartku, z całą odpowiedzialnością, są takie przypadki. mój mądry urolog od początku zdjagnozował zapalenie pęcherza, mimo braku bakterii w moczu. obraz usg wystarczył do oceny- 1,5 cm ściana pęcherza (!). w urodynmice też pięknie było to widać: sama widziałam, że wykres jest "rozwleczony" i przerywany. tzw. obniżone parametry mikcji bez zalegania i przeszkody podpęcherzowej. to są podstawowe badania w kierunku zum. przestrzegam też przed cystoskopią- są to badania inwazyjne, uszkadzające śluzówkę i robi się je mając konkretne podejrzenia. nie zmuszaj lekarza do nich. ja na szczęscie nie musiałam się temu poddawać, a moj urolog od razu mi powiedział, że jego koledzy w takich przypadkach "zaglądali" do pęcherzy i niczego tam nie znajdowali....cierpienie i przedłużenie leczenia niepotrzebne. ale o tym decyduje lekarz. aha- i warto zaufać jednemu, żeby leczyć się konsekwentnie. Zmiana lekarza wiąże się z powtórką zabawy od początku. a jak jeden prowadzi, to wie, co mu jeszcze pozostało do zrobienia.
Offline