Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Strony: 1
Witam serdecznie
Chciałbym zapytać czy ktoś z was brał Vesicare i nie miał żadnego efektu ? I czy taka sytuacja wyklucza nadreaktywny pęcherz czy poprostu lek może na niektórych ludzi nie działać. Czy warto spróbować inny lek ?
Brałem 10mg dziennie przez 30 dni i po tym okresie nie ma żadnego efektu, ani na chwile nie miałem uczucia słabnięcia częstomoczu.
Przeprowadziłem badania u urologa, usg wykazało że nie opróżniam pęcherza, 5 minut przed wizytą u lekarza byłem w toalecie 2 razy, usg pokazało że w pęcherzu nadal znajduje się 1/3 moczu. Zrobiłem posiew moczu i zwykłe badanie moczu, badania nie wykazały żadnych bakteri, lekarz zaproponował badanie na chlamydie, mówił że przy tym też wyspętują objawy częstomoczu, jednak badania na chlamydie z krwi lub dna nie są w pełni wiarygodne i jedynie wymaz z cewki moczowej jest w 100% wiarygodny, nie zdążyłem zrobić wymazu bo wróciłem za granice do pracy, mam nadal powazny problem z pęcherzem , oddaje mocz co 1-1,5 godziny, idę teraz do innej pracy i ciężko będzie bo nie wszedzi eo zaakceptują, prosiłbym o jakieś sugestje co dalej, jakie badania zrobić lub co to może być innego jeżeli vesicare nie zadziałało, dodam że mam koleżanke w pracy która od 2 lat ma podobne objawy, po powrocie z Polski zobaczyłem że aptekarz pomylił się i zamiast opakowań 10 tabletek dał mi opakowania 30 tabletek, kupiłem 3 opakowania po 30, więc dałem jedno opakowanie koleżance, której przeszło po pierwszych kilku dniach kuracji, na nią tabletki zadziałały na nie w ogole nic. Prosze o wypowiedź.
Pozdrawiam
Offline
JA TEŻ KUPIŁAM vESICARE 5 MG I NIE WIEM CZY MI POMOŻE. jESTEM ZALOGOWANAA NIE UMIE WŁĄCZYĆ SIE DO FORUM NAPISZCIE JAK
Offline
Witam,na forum jestem pierwszy raz.Od 5 miesięcy choruję na nadreaktywny pęcherz.Wszystkie dotychczasz badania czyli posiew,badanie moczu i usg brzucha wykluczyły infekcję dr óg moczowych.Urolog zdiagnozował u mnie zespół nadreaktywnego pęcherza.Ale drugi urolog powiedział ,żeby stwierdzić chorobę trzeba wykonać badanie -Urodynamiczne. Przepisano mi lek Vesicare 5 mg,10 tabletek.Brałam je ale nie było poprawy.Lekarz kazał mi brać przez 2 miesiące,leku jeszcze nie wykupiłam bo lek jest drogi.Może ktoś wie, gdzie można kupić ten lek taniej we Wrocławiu.Lek 10 mg, starczy mi na 2 miesiące.Boję się kupować od kogoś, bo niewiadomo z kąt są.Czasem mam już dość,chodzę tak często do ubikacji.Chcę iść do pracy, ale boję się, bo co chwile biegam. Proszę niech ktoś coś poradzi,bo z tego co czytam na forum lekarstwo biorą osoby przez parę lat.
Offline
Tu jest wątek Vesicare, tu można doradzić Ci tylko tyle, że lek na jednych działa, na innych nie, ale jeśli po miesiącu nie zadziała - dalej nie warto brać, bo lepiej nie będzie. Przy czym Vesicare jest na pęcherz nadreaktywny, nie zadziała na osobę, która nie ma na 100% tylko nadreaktywności.
Offline
Mogę odsprzedać 18 tabletek Vesicare 5mg w pudełku wraz z ulotką, zostało mi po przerwanej kuracji.
Offline
Dostałam Vesicare przepisane przez lekarza ginekologa w dawce 10 mg. Wyczytałam tu, ze lek ten stosuje sie w leczeniu pecherza nadreaktywnego. Ja mysle mam wszystko w porządku z pecherzem, a jedynie zdarza mi sie popuszczać w majtki jak mam uciażliwy kaszel i w czasie stosunku. Nie brałam jeszcze tego leku i zastanawiam sie czy w moim przypadku jest potrzebny. Nie chcę tez faszerować sie czymś co daje skutki uboczne. Poradźcie czy słusznie robie.
Offline
Załóż swój wątek, tu możemy powiedzieć Ci o kwestiach związanych z vesicarem.
Offline
Tak jak napisała Redakcja-----brak efektu przy braniu tego leku może pochodzić stąd, że wcale nie macie nadreaktywności pęcherza ; to tylko lekarz tak założył że owa nad- reaktywność jest !!
Zwykle tak lekarze diagnozują sprawę gdy nie wychodzą żadne bakterie na posiewie, A one nie wychodzą dlatego ze laboratorium jest złe !!!! I tak naprawdę są tam !!! No i branie vesicare w takiej sytuacji nic nie daje.
Dlatego metodą na rozwiązanie sprawy jest wielokrotne badanie posiewowe moczu----- i to w róznych laboratoriach--tak długo aż coś wyjdzie. Na tut. forum sporo było opisów tego typu sytuacji (wiele osób przyjeżdża do Warszawy robić posiew na ulicę Lelka 26 bo tylko tam robią dobrze posiewy.).
Jak widzimy----problem jest nie w leku ale w fałszywej diagnozie. Jeśłi powodem objawów są bakterie, to brać trzeba antybiotyk a nie vesicare. Jesłi nie masz w pobliżu dobrego laboratorium a vesicarte nie pomaga------to wyrwij od lekarza jakikolwiek antybiotyk (np. augmentin ) i pobierz go OBSERWUJĄC OBJAWY. Jesli objawy się nieco zmienią--to powodem częstomoczu są jednak bakterie ! I teraz już trzeba robić posiewy żeby zobaczyć jakie one są aby dobrać antybiotyk lepiej niż ten przypadkowy (tym przypadkowym może być augmentin ale też np. Furagin będący namiastką antybiotyku-jednak bardzo skuteczną , więc nadająca się do takiego sprawdzenia "co mi jest " ).
Offline
Albo nie wychodzą, bo istnieje zakażenie innym patogenem.
Offline
Strony: 1