Forum portalu pecherz.pl

Ja nie odpowiem w 100% na Twoje pytanie, ale z tego co wiem, to właśnie nawet jak z badania wyniknie, że grzyb jest w organizmie, to nie da odpowiedzi w którym miejscu jest zlokalizowany.
Ja robiłam badanie pcr w CB DNA w Poznaniu, ale wymazem z szyjki macicy i cewki moczowej a ponadto przy okazji robienia badań immunologicznych w Krakowie na Prokocimiu zrobiłam badanie na antygen Candida.
W ubiegłą sobotę byłam z tym wynikiem u immunolog doc. Kowalczyk w Krakowie bo wyszedł dziwny wynik. Nawet sama Pani dr stwierdziła, że dawno już widziała takie badania. Po stymulacja wyszła mi bardzo duża odpowiedź organizmu na antygen Candida (co świadczy o dobrej odporności na niego, że organizm walczy i wytwarza dużo przeciwciał), ale z drugiej strony jest bardzo dużo "komórek pamięci" co świadczy, że albo już przeszłam wcześniej zakażenie grzybicze, albo ta Candida cały czas w organizmie gdzieś siedzi. Pani doc. kazała mi zrobić badanie bakteriologiczne i mykologiczne kału. Tylko właśnie nie wiem czy gdzieś zrobię to badanie (do tej pory spotkałam się tylko z tym, że robią badanie ale na Salmonellę i Shigela) i jestem w kropce. Możecie coś polecić, czy np. w Diagnistyce można zrobić to badanie?

Tak, tak Karolino wiem o co chodzi.
I niestety diagnostyka jest bardzo utrudniona, bo nie wiem rzeczywiście jak miałoby się to badanie do ewentualnej grzybicy np. podśluzówkowej, czy wyszłoby z krwi?
No ale teoratycznie krew przechodzi przez wszystkie tkanki w organizmie wiec chyba tak. Może zadzwoń tam do laba wykonującego badanie i powiedz o swoich wątpliwościch, myślę ze powinni to wiedzieć.

Właśnie o to chodzi - czy badanie z krwi wyłapie takie niuanse. Myślałam o www.cbdna.pl.

Zadzwoniłam. Pani mówi, że nie ma sensu, bo to łapie tylko grzyby we krwi.

Zadzwoniłam też do Krakowa, gdzie robią p/ciała z krwi. Pani mówi, że to też na 100% nie wykaże zmian tkankowych, ale można spróbować. Tylko czy nie lepiej zrobić osobno z kału, plwociny, wydzieliny nosa, moczu?

Najbardziej interesujÄ… mnie dwie rzeczy:

1) podejrzenie kandydozy jelita cienkiego. Grzyby, pasożyty, niedobór Cu i B6 to główni sprawcy niedoboru DAO i HIT. Cu i pasożyty wykluczone, B6 wprawdzie nie jadam, bom uczulona, a produktów nie spożywam, ale problemy zaczęły się, gdy jeszcze jadłam. Więc chcę sprawdzić grzyby, tak na wszelki.

2) dostałam antybiotyk. Zaczęłam od fluconazolu (żeby był odstęp). Po godzinie wprawdzie miałam świąd i pokrzywkę, więc histaminowiec, ale... oskrzela mi się trochę uspokoiły i nos lekko odetkał.

A zainteresowałam się, bo mam od kilku lat postępujące:
- nietolerancję laktozy, również wziewną (najpierw normalną, potem na wszystkie formy),
- nietolerancję zbóż, mąki,
- silne zapotrzebowanie na słodkie, chociaż cukier mam pod kontrolą,
- po zjedzeniu potraw wysokoglikemicznych, z laktozą czy zbożowych mam, rzecz jasna, skok cukru, ale mimo nie jakichś tam strasznych wartości mam objawy jak pod lekkim wpływem alkoholu, czym ponoć lubi się grzybek objawiać. Oczywiście, pogarsza mi się też pęcherz,
- mam stałe problemy z górnymi drogami oddechowymi i od lat biały nalot na języku. Stan zapalny żołądka mocno podleczony, więc to chyba nie to.

No i muszę sobie wykluczyć grzybka jakimś wiarygodnym badaniem...

Nie rozumiem. Zrobić osobno w K-wie w tym labo mikrobiologicznym p/ciała, a potem słać tu? Pani z labo mówiła, że w tych 95 zł są dwa testy i zrozumiałam, że ten drugi to właśnie antygenowy. Może to wystarczy? Natomiast na forum candidi przeczytałam, że przed jakimkolwiek badaniem na c.a. trzeba ze dwa tygodnie pojeść wyciąg z pestek z grejpfruta, bo on wyciąga grzybki.

Mikrobiologiczne przy CM AM w Krakowie.

Ja dalej nie rozumiem, co daje to badanie . Bo na razie nie wychodzą mi - tak z objawów czy reakcji p/ciał - jakieś defekty odporności, więc co to badanie pokazuje?

Nie zarzekam się, ale z braku pieniędzy wolę ustalić hierarchię ważności badań .

Pakiet p/ciał p/grzybiczych robi też doktor Tomasz Wielkoszyński z Zabrza. Jest neurologiem, ale oprócz tego specjalizuje się w badaniach biochemicznych.