Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Witam wszystkich jako, że jestem nowy na tym forum. Opiszę moja historię może jakies pomysly wsrod uzytkownikow się narodzą.
Otóż po współżyciu ze swoją partnerką (z która teraz nie jestem) 4 dni po zaczęło mnie piec w cewce moczowej, oddawałem duże ilosci moczu. Nie bagatelizowałem sprawy i udałem się od razu do lekarza pierwszego kontaktu, ktory stwierdzil, że to mogą byc chlamydie. Otrzymałem na to leki, które nic nie pomogły. Kolejna wizyta i tym razem dostałem cos typowo na drogi moczowe. Przeszło, o dziwo następnego dnia juz bylo ok. Miałem połtorej miesiąca spokoju. Któregos wieczora (było dosc zimno) przejechałem się z kolegą motorem. W rezultacie tego następnego dnia wywalilo mi w pachwinie węzły chłonne. Dwa dni później znow uczucie pieczenia i parcia na pęcherz. Jako że w domu miałem furagin zacząłem brać. Przez dwa dni było ok, objawy ustąpiły. Z rana wyszedłem z psem, położylem się spać, po obudzeniu znów wróciło. Furagin już nie pomagał. Kolejna więc wizyta u lekarza. Tym razem biseptol. Po nim tak jakby przycichło, ale nadal czułem jakby cos zalegalo w cewce w rezultacie czego potrafiłem biegać do łazienki co 30 sekund nawet. Ilosc wydalanego moczu była nieadekwatna do tego co wypiłem. Zostały mi do końca 3 tabletki biseptolu, nie brałem juz do końca, poszedłem po skierowanie do urologa. Co najlepsze dzień przed wizytą objawy sikania ustąpiły, jednakże węzeł chłonny nadal powiększony, skóra na żołędziu była strasznie sucha, a okolice cewki moczowej intensywnie zaczerwienione. Jednak nic nie piekło. Jako że miałem w domu Clotrimazolum zacząłem smarować (jak dla mnie wygląda juz lepiej). Urolog o dziwo, po obejrzeniu cewki powiedział ze jest ok (co mnie zdziwiło bo jasnym pomieszczeniu widać było w tamtych okolicach duze zaczerwienienie a skóra nie ukrywając praktycznie swieciła się). Przepisał mi następujące leki:
Tarvid 200 mg 2x1 tabl
Dicloberl 50 raz na noc
Cardura XL 4 mg na noc 1 tabl
Po pierwszej dawce tarvidu od razu poczułem się dziwnie, jakby wróciło wszystko, a i węzły chłonne nawet sie powiekszyły. Serio mysle czy nie walnąc tego w kąt, bo poprawy nie widze a pogorszenie totalne (biorę dwa dni dopiero, boję sie co bedzie za kolejne dwa).
Przetrzepałem cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi na móje objawy nic nie znalazlem. Z tamta partnerka uprawiałem seks analny bez zabezpieczenia (nie wiem co mnie cholera wtedy skusiło). Ale po tamtym antybiotyku od lekarza pierwszego kontaktu jak pisałem przeszło. Problem dopiero wrócił po feralnej przejażdzce.
Nie wiem naprawdę już gdzie mam się udać. Do urologa niby ok mogę sie przejsc ale sytuacja wyglada tak, ze abym się dostał do niego na NFZ to muszę stać pod osrodkiem od godziny 5:30 do 7:30 bo ludzie z samego rana przyjeżdżaja, a ze samochodu nie mam to wiadomo jak to wygląda. Wizyta kosztuje 120 zl- na co mnie najnormalniej w swiecie nie stac. Jesli chodzi o wenerologiczne choroby to u mnie to wyglada tak ze z jednej pasuje cos tam z drugiej cos tam. Macie moze jakies pomysły? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Offline
Proszę o usunięcie jednego z moich postów. Jakims cudem dodały się podwojnie za co przepraszam
Offline
Witam. Mam pomysł - proponuje posiew moczu i nasienia w Warszawie na ul Lelka. Poczytaj forum, a znajdziesz informacje jak tego dokonać wysyłkowo. To podstawa. Moim zdaniem ewidentnie sa to bakterie. Pogorszenie przy antybiotyku może być, ja bym wzięła do końca, odczekała tydzień i wysłała materiał na posiew. Wszelkie namiary znajdziesz na forum. Tyle na początek. Pzdr
Offline
Ja też jestem za posiewem. Pewnie dorwałeś feacalisa albo coli - to takie typowe "odbytnicze" bakterie. Przy okazji - seks analny to tylko w prezerwatywie dla Waszego obustronnego bezpieczeństwa - mężczyźni często nie czują początkowych stadiów infekcji, więc możesz potem partnerkę już waginalnie zainfekować.
Offline
No i doszedl jeszcze lekki ból nerek. Przed chwilą zauważyłem że wywala mi coraz to nowsze węzły chłonne. Zastanawiam sie czy nie isc po skierowanie do szpitala.
Offline
Te węzły to od stanów zapalnych, niestety bakterie robią swoje. Wybór oczywiście należy do Ciebie, jeśli dostaniesz skierowanie to w szpitalu masz kompleksówkę.
Offline
Mam nadzieje Magdaleno ze dostane, bo ja nie mam juz sily chodzic po lekarzach. Kielce to syf tak naprawde i prędzej mozna sie przekrecic niz dostac gdziekolwiek:/
Offline
A ile już chodzisz po lekarzach??
Ja chodzę już 5 lat a są tu inni użytkownicy co jeszcze więcej;/ Przykre to ale prawdziwe taka jest nasza służba zdrowia:(
Ale życzę powrotu do zdrowia!
Offline
Skierowanie może dostaniesz, nie twierdzę, że nie Próbuj. Z własnego doświadczenia wiem, że jak nie zadbasz o dobry posiew to można bujać się w kółko z bakteriami bo lekarz zazwyczaj umniejsza ich rolę w dolegliwościach, nie mówię, że każdy oczywiście. Wydaje mi się że jednak w Twoim przypadku nie ma co marnować czasu na lekarzy tylko szybciutko sprawdzać bakterie w proponowanym laboratorium. Wyslesz kurierem a wynik masz na bank miarodajny. Generalnie w posiewach w większości laboratoriów mało co wychodzi. I jeśli wiem, że u mnie w moim mieście wychodzi notorycznie jedna bakteria to Warszawa znalazłaby inne. Zwłaszcza, że był ten stosunek więc pierwsza rzecz jaka sie nasuwa to bakterie.
Offline
Dobrze tutaj obywatele radzą, i w zasadzie na tym możnaby poprzestać.
Ale niepokojące są te węzły--u większości userów nie są powiększone a ludzie tu chorują długo.
Dlatego ja troche myślę o czymś wenerycznym--może warto iść najpierw do wenero--dermatologa ?
Offline
A mnie wywaliło węzły, ale najbardziej po testach alergicznych (i do dziś reakcja nietolerancji je powiększa). Przy czym u mnie węzły zmniejszają się też po sterydach i kuracji p/wirusowej.
Może to więc po prostu silna reakcja obronna organizmu? Wiele osób od nas musiało brać TFX czy inne cuda na podniesienie odporności, a ja musiałam ją zbijać sterydami, żeby zaobserwować jakąś reakcję in plus?
Offline
Pamietam ze z tą osobą byłem wtedy w hotelu. Dzis znajomy ktory studiuje medycyne napomknął cos o gronkowcu. Dzien wczesniej zaliczylem jeszcze basen. Nie pasuja mi tu wenerologiczne. Kiła np powinienem juz po takim czasie miec owrzodzenie, wysypkę a nie mam jej. Mam do was pytanie: czy w poradni wenerologicznej po otrzymaniu skierowania na badania wymazu z cewki moczowej mozliwe jest wykrycie gronkowca?
Offline
a po lekarzach chodze z 3 miesiÄ…ce:)
Offline
Witam,
Problem opisywalem kiedys, ale sie przypomne. Otóż po stosunku analnym (ze mi sie tak chcialo) bez zabezpieczenia z moja ówczesna partnerką po dokladnie 4 dniach poczulem straszne pieczenie w cewce moczowej. Od lekarza dostalem jakis lek na chlamydie, który nie pomógl oraz poźniej cipronex, no i sobie mineło jak ręką odjął. Po 3 miesiacach wróciło, tak że wylądowałem w szpitalu. Posiewy moczu nic nie wykazują (te robione prywatnie, nieprywatnie), jedynie w badaniu ogólnym moczu (raz wychodzi a raz nie, robie tylko prywatnie)- pojawiaja sie szczawiany wapnia, albo kryształy szczawianów wapnia, śluź i erytrocyty (mniej lub więcej)... Jednakże to nie koniec. Po pewnym czasie wystapił kolejny objaw, a mianowicie pojawiły sie plamy na języku, które wręcz swędziały. Potem jezyk sie ładnie zabielil. Kolejne co mnie spotkało to na początku silne kłocie po prawej stronie brzucha, potem wręcz ucisk, tak że chwilami wyłem. Od ostatniego miesiąca do tych objawów moge sobie doliczyc silny ból głowy, z uczuciem zatkania uszu, ich kłucia, z cisnieniem wewnątrz.
Dotychczas wykluczyłem nastepujące choroby:
- chlamydie (obie)- przeciwciała IGG, IGM w normie
- podstawowe weneryczne choroby: kiła, rzęsistek
- z racji boli brzucha żółtaczki
- z racji boli głowy- guza poprzez rezonans magnetyczny
Ogolnie czuje sie do niczego. Poszedlem do internisty prywatnie bo firma mi wykupuje abonament medyczny, a ten idiota, bo inaczej go nazwac nie moge kieruje mnie z bolem glowy do neurologa, z pieczeniem cewki do urologa, z powodu uszu do laryngologa, a i plus gastrolog bo przeciez brzuch boli. Kompletny konował, bo na moje pytanie co jeszcze moze to wywolywac szanowny pan dr stwierdza, ze on wrózka nie jest (calkiem mozliwe, bo za dr go tez nie uwazam, bardziej za pajaca siedzace w zlotym zegarku).
Prosze was o pomoc, co moze powodowac takie obajwy? MAm abonament wiec napiszcie mi, jakie badania i na co moge wykonac, pojde do byle lekarza wypisze mi skierowanie. Od razu prosze równiez o niepisanie postów na temat "zrób koniecznie posiew na Lelka, bo tych posiewów wydzielin robilem wiele, i za kolejny nie zapłace). Przepraszam, za niektore wyrażenia (chociaz w sumie to prawda co do tego lekarza), ale widze ze najchętniej pan wielce doktór by mi w diagnozie wpisal hipohondrie, tylko ze badania moczu mu nie pozwalaja. Dodam ze obajwy nasiala sie po np wypiciu alkoholu (wtedy to mi dzwoni wrecz w uszach), albo dziwnym trafem po wypiciu na dwa dni mam spokoj. Badania podstawowe czyli morfoogie, crp, tsh itd nic nie wykrywaja, takze strata czasu. Na dolegliwosci drog moczowych pomaga mi tylko Ciporonex, wiec to moze dla zaprawionych w boju forumowiczów bedzie jakas wskazówka. Czekam na wasze pomysly. Co byscie nie napisali bede wdzieczny.
Poza tym wszystkim życze wesolych swiąt, oby nowy rok dla nas byl lepszy.
Pozdrawiam.
Offline
zapomnialem dodac, miewam strasznie silne zgagi
Offline
refluks zoladkowy i helicobacter pylori do tego te kamienie szczawiany wapnia tak jak u mniea, a to popiekuje niestety. diete zmien.
tak troche zartobliwie, moze dziewczyna miala sporo kamienia na zebach
Offline
To znaczy : Na ul. Lelka robiłeś te badania czy robiłeś dużo badań gdzie indziej ? (posiewowych).
----------------------------------------------------
Skoro są zgagi to koniecznie badanie kału na pasożyty--np. lamblie ale i inne też.
---------------------------------------------------
Skoro cipronex pomaga to kupić oryginalny Ciprobay i brać go 3 tygodnie a nie krócej. Dawka uderzeniowa po prostu i długo.
------------------------------------------------------
Pobrać potem metronidazol---koniecznie !
-----------------------------------------------------------
To jest jakaś infekcja, ale nie wiadomo jaka. Raczej nie da sie wychwycić badaniami-tak sądzę (miałem kiedyś cholera podobną sprawę, przeszło po pół roku samo--zarażenie od dziewuchy). A jaki język miałem !!!!!!
------------------------------------
Jeśłi nic nie pomoże a pasożytów nie będzie----wal penicylinę. Pytanie jaki lekarz ją przepisze--radzę iść do laryngologa (bo język ).
------------------------------------------------------------------
Ja tu powtarzam , że badania --np. na poziom immunoglobulin, są gówno warte i mylące. Badania PCR są o wiele lepsze, ale też ostatnio są głosy że to musi być PCR szczególnego rodzaju a nie każdy byle jaki szablonowy.
Oczywiście że choroba jest dla internisty --typowo. Takich lekarzy jak twój jest już sporo. Ja im zadaje pytanie "proszę mi podać uczelnię i rok w którym pan ją skonczył bo będę sprawdzać czy ma pan dyplom na pewno . Jełi pan odmówi zwróce sie do izby lekarskiej o sprawdzenie tego , bo zachodzi podejrzenie braku ORYGINALNEGO dyplomu.".
Offline
ty to piszesz powaznie?
kurde to traci na kilometr jakims szarlatanstwem
Offline
helicobacter wykluczony:) ten idiota zanim mi zlecil na niego badanie to przepisal mi recepte od razu na lek typowy heli:) w badaniu nie wyszlo nic.. Nie robilem na Lelka, tylko w Kielcach, w kazdym Labie mnie juz znaja:) Duzo badan posiewowych miałem, posiew nasienia, posiew moczu, w szpitalu posiew po masazu stercza, nic nie wychodzi.
A mnie szlag juz powoli zaczyna łapac. Leb boli a nie wiadomo co to jest. Ciesze sie ze ci przeszlo po pol roku, mnie trzyma poltora i nadal postępuje.
Offline
odnosnie badania kału na lamblie spoko, sam sie nad tym zastanawialem, i nad wymazem z gardła. Jakie jeszcze masz na mysli badania na pasozyty?
Offline
NO żesz Paaaaanieee!
Jeśli nie robiłeś na Lelka to nic nie robiłeś !
Czy ty nie kumasz, że większość labów w Polsce chromoli te posiewy całkiem ?
To jest nie do uwierzenia, ale tylko lab na Lelka ma dobre pożywki i stosuje właściwe procedury.
Jeśłi nie zrobisz tutaj WYMAZU z cewki (przynajmniej) to nie masz co kombinować .
www.badbak.pl
Ja nie reklamuję tego labu, ale praktyka nam tu pokazała że inne laby się po prostu nie nadają do roboty !
Wyobraź sobie że w nich pracują tacy sami laboranci i lekarze mikrobiolodzy jak twój internista ze złotym zegarkiem---i masz odpowiedź na wszystko.
Offline
ten lelka jest przeceniany i jakis dziwny mit tego lab tu krazy. kobieta daje antybiogram na leki ktorych 3/4 nie ma w tym kraju. do tego sanepid pewnie zakazal jej robienia autoszczepionek co moze w jakims stopniu dawac obraz tego laba. nie wierze ze samemu sie z tego rezygnuje i pozostaje tylko na wymazach z fiuta, gardla itp. nie ta kasa.
zrob badanie na refluks w tym gastroskopie jak masz kwasy, troche nieprzyjemne ale przynajmniej bedziesz wiedzial czy sa jakies problemy w kichach widoczne golym okiem. jak posiewy nic nie daja.
Offline
jeszcze jedno na kwasy jak nie masz bakterii a jara ciebie zgaga dobry jest olej budwingowy, jedna lyzka stolowa na wieczor. po tygodniu masz spokoj. ja tak robie i jest ok, a juz mi nawet doraznie zadne controlocki itp. nie pomagaly.
Offline
kaloryfer--ja nie rozumiem co ty pieprzysz .
W antybiogramie wymienia sie nazwy CHEMICZNE a nie handlowe.
Od tego jest lekarz żeby wiedział jaki lek o nazwie handlowej pasuje do elementu (głównego) który wymieniono w antybiogramie.
Szczepionki (auto) zostały zakazane przez Unię Rozecwajgów, podobnie jak zioła ze stanu naturalnego. To kolejny cios w zdrowie obywateli i o to chodzi.
Mamy zdychać programowo.
Offline
I tego sie obawialem. Na lelka i na lelka. Ludzie mnie nic nie wychodzi:] w zadnym posiewie, nawet badanie ogolne moczu na to nie wskazuje:)
Offline