Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#26 2011-03-27 22:34:47

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Niebonie ja również jestem kilka lat sama, mnie przez chorobę rzucil wieloletni facet. I doskonale Cie rozumiem jak jest ciężko samemu iśc przez życie jeszcze w chorobie, nie ma kto podtrzymać na duchu, porozmawiać;/

Sonja masz racje czy tacy faceci, którzy zostawiają nas w najgorszej sytuacji zyciowej byli by idealnymi mężami na przyszlość? Wątpie!!!!
Teraz się ciesze, ze nie jestem z tym czlowiekiem, ponieważ okazał sie jaki jest naprawdę, gdy zachorowałam;/ rzucil jak szmatę.
Chcialam Ci podziekować za ten wątek i szczerze napiszę bardzo Cie podziwiam. Jeździsz na wózku inwalidzkim, do tego choroba, problemy dnia codziennego.
Ale czytałam, że masz na kogo żyć, dzięki komu wiem, ze jesteś szcześliwa.
Z Twoich postów emanuje jakis taki spokój wewnetrzny, uczucie takiego spokoju mimo, że jest jak jest. Czego Ci zazdroszcze, ja tak nie umiem zyc jak Ty.
Przez chorobe zmienilam sie o 180 stopni.

Offline

 

#27 2011-03-27 22:44:15

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#28 2011-03-27 22:46:17

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

brrr... melancholia wink

Offline

 

#29 2011-03-27 22:52:51

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Wiem, że każdemu jest ciężko, ale Ty umiesz docenić w życiu chwile te dobre i te złe. Ja przez chorobę straciłam wiele cennych chwil, dni, miesięcy a nawet lat zamykając się w domu, nie wychodząc, z bólem. Po co iśc gdzieś i patrzeć jak ludzie się uśmiechają, są szcześliwi nic ich nie boli.
Rozumiem, że ludzie mają gorzej, gorsze mają choroby niż moja. Ale ja odczuwam swoją chorobę i wiem jak bylo przed zachorowaniem.
Jak było pięknie...przede wszystkim bez bólu. Uczucie, że można góry przenosić jeśli sie tego zapragnie...

No, ale nic, nie marudzę już. Też jakaś melancholia mi sie włączyła...
Sonja jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam serdecznie

P.S Fajny utworek;)

Offline

 

#30 2011-03-27 22:59:13

Amber
Użytkownik
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-08-25
Posty: 446

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Amidala,
u moich zwierząt podobna różnica wieku, pies ma 10 lat, a kot 2 lata. Do tego mój pies to terrier wyhodowany do polowań na szczury. Mimo tych przeciwności moje zwierzęta świetnie się dogadują.

Pulkos,
ja choruję ciągle od ponad trzech lat, a mój kocio od kilku miesięcy. Robiłam mu posiew moczu, nasze bakterie się nie pokrywają, zresztą on zwykle ma częstomocz którego podłożem nie są bakterie (zapalenie idiopatyczne).
Teraz przy zmianie diety i na lekkich środkach uspokajających mój kot nie ma objawów.
Jak się okaże, że mam owsiki to kota i psa tez przeleczę.

Offline

 

#31 2011-03-27 23:03:28

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#32 2011-03-27 23:48:57

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Sonja nie wiem czy chcialabyś o tym napisać, jeśli nie to szanuje Twoją decyzję. Ale jak to się stało, że wylądowalaś na wózku? Może wcześniej gdzieś o tym pisalaś? jeśli tak to przepraszam z góry.
Ja również Cie tak cholernie rozumiem "na początku kiedy wylądowałam na wózku nie mogłam patrzeć na czyjeś nogi, a szczególnie dziewczyn w pięknych bucikach" ja mam identycznie tylko, tu akurat mi chodzi o dziewczyny kiedy widzę je w super opiętych dzinsach, biodroweczkach, plecy i brzuszek na wierzchu albo w króciutkich spódniczach? Gdy na to patrzę mam prawię łzy w oczach.., bo kiedyś też tak chodziłam;/
Ale masz 100% racje, że trzeba nauczyć się żyć? tylko powiedz mi jak można zaakceptować mój stan, jesli chciałabym kiedyś naprawdę zalożyć rodzinę, urodzić dziecko:(?

Offline

 

#33 2011-03-28 00:07:14

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Mam dość odczuwam to samo w stosunku do białych spodni. Cholera 4 lata temu kupiłam i leżą w szafie, nie wyrzucam, nie wiem na co czekaja ale czekaja choćbym miała w nich podłogi myc i z mopem latać w domu. W domu wkładke mam Micro, ktorej nie widać, niestety na podwórku nie mam Micro sad
Ech podejrzewam, ze wszystko mozna zaakcetować tylko wymaga to dużo pracy.

Sonju a może wrzuc w ten wątek kilka tytułów książek ktore podczytujesz, tych dla siły ducha co?

Offline

 

#34 2011-03-28 00:52:01

fairyland
Użytkownik
SkÄ…d: Szkocja
Zarejestrowany: 2010-10-20
Posty: 183

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Witajcie dziewczyny i ja się dołączę do kącika motywacyjnego smile

Jakis czas temi było mi bardzo cięzko z chorobą, z ciągłym bólem, częstym bieganiem do toalety i pęcherzem, którego nie mogłam wyrzućić ze swoich myśli, bo tego się nie dało. Patrzyłam na innych, na koleżanki i im zazdrościłam noramlnego życia, byłam totalnie zdołowana, wpadłam w depresję, wszytsko widziałam czarne i beznadziejne.
Od kilku lat tez jestem sama, gdzies tam troche w głębi duszy myślałam i wierzyłam, że moge byc jeszcze z ojcem mojej córki, no ale też poinformował mnie na jesieni o swojej nowej miłości, jak rowniez mi stwierdził, że ma dośc moich chorób..., zrozumiałam, że to na prawde koniec..., to mnie dobiło, ale..., duzo myślałam i stweirdziłam, że przeciez mam TYLKO JEDNO ŻYCIE! Wszytsko w zyciu mi sie sypneło, wszystko było nie tak, traciłam znajomych..., az w końcu zrozumialam, że trzeba zacząc od SIEBIE.
Mam tylko jedno życie i bez względu na to czy jestem chora czy nie musze je przezyc najlepiej jak potrafię bez względu na to wszystko. Czy jest dobrze czy nie, czy cierpę z powodu pęcherza czy, czy mam zanojomych czy ich tracę, ja muszę żyć i robić to co mam do zrobienia najlepiej jak potrafie, bo żyje dla siebie i dla córki i nie ma co roztrząsac sie nad chorobą i sie nią zamęczac psychicznie ani zadręczać sie myślałam, jak mi xle bo jestem sama a uwieżci mi życie za granicą wcale nie jest takie latwei jak sie niektórym osobą może wydawac, do tego jestem całkowiecie sama tylko z 7-letnia córką, ale zrozumiałam, że wszytsko jest w naszej głowie.

Przestawiłam swoje myśli smile, pomimo wszytskiego nabrałam lekkości (tak mi sie wydaje) zaczełam sie uśmiechać i cierpieć tylko w głębi duszy i marzę, że nadejdzie czas kiedy powróce do normalności na prawdę, a może normalnośc to po prostu zaakceptowanie choroby i obecnej sytuacji?

Ja poprawiam sobie samopoczucie pozytywnym myśleniem czego i Wam polecam smile
W momecie, w którym się otworzyłam i uwolniłam swoje mysli od choroby zaczeło mi się inaczej w życiu ukladać..., znajomi zaczeli wracać a do tego poznałam kogoś, kto wie..., może to na niego czekałam cale życie..., tylko w zawiazku z tym zrodził się kolejny dylemat, ale to juz w osobnym wątku....

Tak więc, bardzo gorąco polecam Wam POZYTYWNE MYSLENIE, wiem, że to nie jest łatwe, ale uwieżcie, że jest możliwe! smile

Offline

 

#35 2011-03-28 11:52:40

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Fairyland, to prawda. Wiesz stąd może moje pobąkiwania odnośnie hipnozy i poddania się jej. Dużo czasu poswięciłam na te zagadnienie.
Jasne, ze wszystko jest w głowie. Myslę sobie też że każdy z tego forum jakos sobie radzi stara się myślec pozytywnie bo inaczej wszyscy juz bysmy byli w głebokich depresjach.

Mam taki sposób, to znaczy stosuje go gdy mam naprawde dość. Ide do lustra, patrze sobie w oczy i mówię sama do siebie - nie poddam sie i dam rade, swiat sie nie konczy. Do tego puszcze miesem i mi lzej. W tym mowieniu staram się zagrzewac do walki i dodawac otuchy a nie zmuszać na siłę. Chryste jakby ktos popatrzył z boku - laska gada do lustra. Zawsze gdy tak poprzemawiam do siebie, jest mi troche lżej, jakby działa.

Niestety każdy ma dni, gdy wszystkiego się odechciewa, chocby jak u mnie ostatnio nogi odmawiaja posłuszeństwa, albo wstawanie siku w nocy i sikanie pod siebie, noc nie przespana, nogi drętwe a załatwiać sprawy trzeba. No i wtedy chyba chwyta ten szlag, ze sa o białe spodnie i sukienki i fajna bielizna koronkowa, bluzki krótkie a nie wiecznie tuniki za tyłek i inne pierdoły. Mam jednak świadomość, ze to nie jest najważniejsze w zyciu i na tym opieram myślenie.

Niestety wiem jak nasza większość pewnie, jak radzi se człowiek gdy ma oparcie w najbliższej osobie a jak radzi sobie gdy tego oparcia zabraknie. Różnica jest kolosalna, przynajmniej w moim przypadku tych sił jest dużo mniej, ale staram sie smile

Offline

 

#36 2011-03-28 12:27:55

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#37 2011-03-28 12:35:08

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#38 2011-03-28 12:37:55

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#39 2011-03-28 14:04:51

magdalena
Użytkownik
Zarejestrowany: 2007-01-14
Posty: 3323

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Sonju Tena Normal mi nie starczy na podwórku, bo jak puszczam w pare sekund mam cała wkładę plus do zmiany. Problem własnie w rozmiarze wkładki. W domu to nosze maciupkie więc problemu nie ma ale na miasto tak nie wyjde bo raz spróbowałam i nie było fajnie sad Niestety rozmiary plusów, piszę o Seni akurat sa bardzo duże. Z Teny nie dość, ze duże to jeszcze twarde- nie odpowiada mi Tena.

Można mozna rzeczywiście poprzebierac w ciuszkach, mnie cieszy z kolei jedna rzecz, mianowicie ze weszła era tunik rozmaitych i mozna zakryc tyłek. Choc sie nudzi, to lepszy rydz niz nic. Sonju a wiesz, ze ja tez nigdy takiej sukienki nie nakładałam, teraz se to uswiadomiłam

Offline

 

#40 2011-03-28 14:52:07

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8787

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Sonja, nie wiem, chyba nie można cytować wielu osób naraz.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#41 2011-03-28 15:01:16

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#42 2011-03-29 11:56:59

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#43 2011-03-29 12:02:48

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#44 2011-03-29 12:05:35

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Sonja rozumiem Cię, także spoko. Tak tylko zapytałam.
Co do brzucha no wiesz, może nie codziennie tak chodzić z brzuchem wywalonym, ale raz na jakiś czas czemu nie;) A nie zawsze długie tuniki i swetry za tyłek jak babunie.
Madzia też mam takie białe spodnie i czekają na tą chwilę, aby nałożyć je;(

Pozdrawiam serdecznie

Offline

 

#45 2011-03-29 17:03:40

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Książki, o których tu napiszÄ™i o wiedzy w nich zawartej -  sÄ… jak... oliwki, albo siÄ™ je kocha albo nienawidzi!
Do "sekretu" prawa przyciągania... - potrzeba chęci i przede wszystkim wiary smile


Moja przygoda zaczęła się od
----------- Murphy  J. „PotÄ™ga podÅ›wiadomoÅ›ci”,------------- którÄ… czytaÅ‚am, kiedy jeszcze chodziÅ‚am, ale miaÅ‚am już problemy zdrowotne, myÅ›lÄ™ ze nie doczytaÅ‚am jej do koÅ„ca...
kiedy przegrałam... poszłam do empiku i kupiłam nowiutkie wydanie potęgi - do dziś jest to książka dla mnie magiczna, pięknie, dogłębnie napisana, z osób które znam, po przeczytaniu tej pozycji od nowa zaczynają chcieć żyć smile

Z dorobku Murphego nie przeczytałam może 2-3 książek, jest takie wydanie cyklu 7 tomów, kazda z książek dotyczy innej sfert zycia, mnie zainteresowały:
---- "Pokonaj lęk i obawy" ---- min. fantastyczna interpretacja 23 Psalmu
-----"Zdobądź pieniądze i bogactwo"
-----"Zyskaj zdrowie i energiÄ™ życiowÄ…"  - te 3 książki sÄ… dość "ciężkie", bardzo wnikliwe, gÅ‚Ä™bokie i potrzeba do nich spokoju, cierpliwoÅ›ci, ołówka i karteczek samoprzylepnych

Joe Vitale - zwariowany, wesoły, pisze do czytelnika jak do kumpla
-------- "Prawo przyciągania. 5 prostych kroków do zdobycia bogactwa..."
lekka, przyjemna, spodobało mi się ćwiczenie polegające na pisaniu scenariusza, własnego dnia na... jutro smile
autora poznałam w "Sekrecie" i tak jakoś jego książka do mnie trafiła
-----Joe Vitale HO'OPONOPONO --- hmmm... ciekawa filozofia, jednak do mnie nie dotarła, książkę grzecznie przeczytałam i oddalam w dobre ręce
------ "Klucz do sekretu" ----- ja dla mnie BOMBA, dla osób, które przeczytały już kilka pozycji w tym temacie, a szczególnie "Sekret" i maja jeszcze jakieś ale... książka zawiera kilka świetnych ćwiczeń wizualizacyjnych

Słynny ------ "Sekret" R. Byrne ----- po pierwsze książka jest świetnie wydana, porządna, gruby lśniący papier, ilustracje, nie jest pisana ciurkiem, sporo cytatów, złota okładka i tasiemka, bombastyczna na prezent - w treści przejrzysta, mówiąca prosto, zwyczajnie, nie ma możliwości nie zrozumienia jej.

Louise Hay, sympatyczna autorka książki
----- "Możesz uzdrowić swoje życie" tak, tak... tylko musisz zacząć od siebie...
książkę przyjemnie i szybciutko się czyta, czytelnik dowiaduje się jak bardzo mu trudno czasami pokochać i zaakceptować siebie, kilka mądrych ćwiczeń wizualizacyjnych np. jak wybaczać innym, mam do tego jeszcze książkę z ćwiczeniami, ale ćwiczenia już dla cierpliwych, sumiennych i systematycznych czytelników

----------Możesz to zrobić! Afirmacje pięknego życia----- malutka, ślicznie wydana książeczka - podzielona na kilka sfer życia, każda sfera krótko opisana + kilka afirmacji - nadaje się na prezent i do torebki, aby cały czas mieć ja przy sobie i podczytywać.


Aktualnie czytana przeze mnie książka, perełka małżeństwa
------------------ Esther i Jerry Hicks "Prawo przyciÄ…gania"-------------------
jestem pod ogromnym wrażeniem, zaznaczam, że autorzy otrzymują informacje od istoty nie-fizycznej, wiec to również jest kwestia wiary w to co się czyta
Mnóstwo informacji o 3 podstawowych prawach, wiele zagadnień o których nie było mowy w innych książkach tego typu, jak dla mnie przekonująca, prawdziwa aż do bólu...

ufff....
pisałam ciurkiem z głowy, więc nie dostrzegajcie błędów i niejasności wink

Offline

 

#46 2011-03-29 22:17:00

loni
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 1923

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Sonju ja chciałam Ci podziękować za to, że jesteś tu z nami. Nie wiem jak Ty to robisz, ale czuje się mega moc od Ciebie i naprawdę bardzo poprawia mi się samopoczucie psychiczne jak poczytam Twoje posty smile
Jesteś super pozytywną postacią i mimo, że nie miałaą okazji aby założyć kwiecistą sukienkę, życzę Ci z całego serca, żeby ta Twoja radość z życia i oczywiście miłość ze strony najbliższych towarzyszyły Ci do końca Twoich długich jeszcze dni smile

Ps. co do Secretu, to ja niestety nie skończyłam go czytać wink
Film również pooglądałam, ale kilka razy mi się przysnęło na nim, ja się chyba nie nadaję do takich ćwiczeń nad swoją psychiką wink
Dobrej nocki Wam życzę!

Offline

 

#47 2011-03-29 23:23:26

Mam dosc23
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-02
Posty: 1118

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Popieram Loni w 100%! Sonja ja też na swój sposób dziękuje, że tu jesteś. Bo mimo, że tak często się nie udzielam na forum, ale w miarę możliwości jestem na bieżąco i jak przeczytam Twoje posty jakoś mi się lżej robi na serduchu...

Offline

 

#48 2011-03-30 13:12:04

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#49 2011-03-30 13:26:06

Sonja
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-05-06
Posty: 973

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

#50 2011-03-30 21:34:00

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: KÄ…cik Motywacyjny !!!

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson