Forum portalu pecherz.pl

Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.

Nie jesteÅ› zalogowany.

Ogłoszenie

Ty, przekazując mi 1,5%, możesz pomóc mi bardziej niż 100% mojej składki zdrowotnej. Przekaż, proszę, 1,5% swojego podatku na rzecz mojego leczenia. KRS 00000 50135. Cel szczegółowy: Sykulska. Dziękuję :)!

#176 2010-03-22 17:58:23

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Nie wiem może to faktycznie stereotyp ale kiedyś była na niego moda, później mówiono, że to lek , który przepisuje się na wszystko i na nic i dostałam tylko na 5 dni, fakt, że ten mocniejszy 960 ale nie wiem czy to nie będzie za krótko. No i właśnie alergia i skutki uboczne przy nim są chyba większe niż przy tych nowszej generacji.

Offline

 

#177 2010-03-22 20:06:42

evi.wl
Użytkownik
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Moje niekończące się problemy

myślałam, ze juz wycofali biseptol tylko bactrim robia?

Offline

 

#178 2010-03-22 21:26:11

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

No właśnie też się zdziwiłam ale został mi przepisany i bez problemu kupiłam w aptece inne kwestia czy coli wytępi

Offline

 

#179 2010-03-23 17:33:31

Tosia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-08-14
Posty: 347

Re: Moje niekończące się problemy

jeśli jest wrażliwa to powinien pomóc, chociaż u mnie była wrażliwa i nie pomógł, ale tobie życzę aby wytłukł te wszystkie france:)

Offline

 

#180 2010-03-23 18:17:31

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Dzięki smile ale wczoraj po tej jednej tabletce bardzo złe się czułam, bolał żołądek i wymiotowałam więc dziś udałam się po zmianę antybiotyku dostałam Nocilin. Jak dotąd po jednej tabletce jest ok.

Offline

 

#181 2010-03-23 19:26:43

Nawie
Użytkownik
SkÄ…d: Sosnowiec
Zarejestrowany: 2008-11-10
Posty: 1268

Re: Moje niekończące się problemy

Na Nolicin też jest wrażliwa? Jeśli tak to super, bierz 10 - 13 dni i jeśli to nie nazbyt konfliktowa franca wink to powinien. Wiem, że to nie cukiereczki, ale jak dla mnie to bardzo skuteczny lek. Tylko zadbaj o odbudowę flory bo wybija równo co się da.

Offline

 

#182 2010-03-24 08:48:08

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Jest wrażliwa , coli mam dopiero drugi raz, wczeÅ›niej ciÄ…gle feacalis. Probiotyki Å‚ykam i dopochwowo zresztÄ… też od miesiÄ…ca a teraz caÅ‚a ta kuracja probiotykowa pójdzie sobie gdzieÅ› razem z antybiotykiem i trzeba bÄ™dzie znów na nowo odbudowywać florÄ™  sad

Offline

 

#183 2010-05-18 21:13:51

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Minął miesiąc od kiedy skończyłam antybiotyk i znów odczuwam pogorszenie, mam pytanie czy skoro mąż brał razem ze mną wszystkie antybiotyki,
to czy wystarczy, że jednie ja dam mocz na posiew?
W ogóle nie wiem  też czy ma sens szprycowanie go za każdym razem antybiotykami , po każdym stosunku obojÄ™tnie czy w prezerwatywie czy bez zawsze czujÄ™ dzieÅ„ po jakbym miaÅ‚a zapaleni pÄ™cherza, ale zwykle później przechodzi, wiÄ™c jakoÅ› nie wiąże tego z bakteriami, które miaÅ‚yby pochodzić od niego, raczej sama siebie nadkażam, już nie wiem co o tym myÅ›leć....

Offline

 

#184 2010-05-20 09:50:19

Amber
Użytkownik
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-08-25
Posty: 446

Re: Moje niekończące się problemy

Sytuacja taka sama jak u mnie.Źródło bakterii to szyjka macicy i dlatego obecność czy brak prezerwatywy nie ma znaczenia.
Mąż powinien zrobić swoje posiewy bo po co go obciążać ewentualnymi antybiotykami przy wyniku jałowym.
U nas pierwsze wspólnie zażywane antybiotyki wybiły bakterie u mojego męża, a u mnie sytuacji nie zmieniły.
Dla jasnej sytuacji gdy wyniki męża będą jałowe przydałoby się ograniczyć do prezerwatywy.

Offline

 

#185 2010-05-20 18:17:12

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Posiewu z szyjki dawno nie robiłam, zwykle robię z cewki bo z nią mam największe problemy, ale raczej jak są w cewce to i w szyjce też, ale nigdy nie sądziłam, że źródłem bakterii może być u mnie szyjka.

Już trzeci raz z rzÄ™du w  wyniku ogólnym moczu mam adnotacjÄ™ bardzo liczne szczawiany wapnia.
Czy to jakiś sygnał, że coś nie tak ? Czy obawiać się, że zrobił się jakiś kamień ??
Do tego zawsze  erytrocyty wyÅ‚ugowane  i leukocyty ale póki co mieszczÄ… siÄ™ jeszcze w normie.

Offline

 

#186 2010-05-20 19:00:43

Tosia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-08-14
Posty: 347

Re: Moje niekończące się problemy

jeśli się mieszczą w normie to lepiej nie zawracać sobie nimi głowy:) Co do szczawianów to spytaj urologa moim zdaniem to może być piasek więc ginjal powinien pomóc na dodatek działa on też przeciwbakteryjnie więc tylko podwójna korzyść.
Co do szyjki macicy to u mnie ciągle wychodziła w niej e.coli i przechodziła do cewki. Z szyjki trudno jest wytępić te wstrętne bakterie. Jeden ginekolog doradzał mi wymrażanie, ale to dla kobiet jest bezpieczniejsze dla kobiet które już rodziły, poza tym zawsze miałam jeszcze bakterie w cewce, a tam wymrozić się chyba nie da.

Offline

 

#187 2010-05-20 19:25:58

monka812
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-07-17
Posty: 915

Re: Moje niekończące się problemy

a jakie badanie robiłaś , ze wychodziła Ci ta e.coli?
mnie tez często wychodziły w moczu szczawiany wapnia, ale nic z tym nie robiłam.myśłałam o tym ginjalu, ale czy to ma sens przy nadreaktywności?czy to przy bakteriach?


co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Offline

 

#188 2010-05-20 19:33:26

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Właśnie nie chciałabym teraz szukać na chybcika jakiegoś urologa tylko po to by zapytać o te szczawiany ale jeśli jest jakieś ryzyko, że już jakiś piasek czy kamień mam to pewnie będę musiała się gdzieś wybrać. Ginajl zapewne działa moczopędnie, co przy moim częstomoczu spowoduje nieprzespaną noc w wc.
Wolałbym z tym poczekać do czerwca bo wtedy wybieram się do urologa z Cieszyna.
Może ktoś wie czy liczne szczawwiany mogą być też od jakiegoś rodzaju zbyt nadmiernie spożywanego jedzenia ?

Offline

 

#189 2010-05-20 20:58:02

Redakcja
Administrator
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-03-27
Posty: 8789

Re: Moje niekończące się problemy

Zdaje się, że tak - nie pamiętam, czy nie od dużej podaży białka, ale mogę się mylić.


UWAGA! Obecnie kontakt ze mną jest możliwy wyłącznie przez mail w moim profilu na forum Pecherz.pl albo poprzez link: https://www.youtube.com/@didsociety/about
lub wpisanie w wyszukiwarkę YouTube'a nazwy użytkownika @didsociety (tu zakładka Informacje na profilu).

Offline

 

#190 2010-05-21 13:00:48

evi.wl
Użytkownik
SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-01-26
Posty: 2164

Re: Moje niekończące się problemy

a miałaś robione kiedyś usg nerek? ja się dowiedziałam, że szczawiany mogą występować, jeżeli ktoś u Ciebie w rodzinie miał/ma skłonność do kamicy nerkowej to może to być powodem dla Ciebie do zmarwtień, ale jeżeli nie miał to nie powinno.

Offline

 

#191 2010-05-21 13:31:10

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Miałam rutynowo wraz z pęcherzem i podobno miałam wtedy kamień ale po urografii na zdjęciach okazało się, że nic nie ma.
W rodzinie hmm mój brat miał kiedyś pojedynczy epizod z kamieniem i piaskiem a tak to takich problemów nie było.

Offline

 

#192 2011-06-08 19:30:50

MAdzia
Użytkownik
Zarejestrowany: 2008-04-17
Posty: 290

Re: Moje niekończące się problemy

Trzy dni temu męczyło mnie uporczywe pragnienie, co u mnie jest dziwne, bo zawsze mało i za mało piję. Po tym jednodniowym i nocnym piciu wody mam dziwne odczucie czuję się cała spuchnięta i ociężała i jeszcze większy częstomocz niż zwykle ale brak normalnego strumienia. Męczę się po prostu jak przy typowym ZP, ale bólu pęcherza znacznego nie odczuwam. Czy to możliwe, że woda zatrzymała mi się w organizmie ? Wiem, że to paradoksalne, bo im więcej pijemy tym więcej wydalamy, więc powinnam czuć się lepiej a nie gorzej... Nie wiem co robić sad

Offline

 

#193 2011-06-16 20:04:11

aniol555
Użytkownik
Zarejestrowany: 2011-06-16
Posty: 3

Re: Moje niekończące się problemy

Przede wszystkim serdecznie witam.
Mam 47 lat.Mam poważny problem z pęcherzem nerkami i tym kochanym częstomoczem jak dziennym tak i nocnym."
Zaczęło się to 5 lat temu, i od tej pory raz lepiej raz gorzej ostatnio coraz gorzej! Szczególnie w nocy. Jestem ciągle niewyspana, wstaje, co 2 godziny.
Byłam u lekarza/badanie moczu krwi/nic nie wykazalo.Więc leczilam sie sama jak mogła dziiś, nu prosto choc płacz! Niewiem ile razy byłam w WC?/Juz przestałam liczić, a przede mną noc!!! Czego dziś tylko nie próbowałam /furagin, no-spa Piłam dużo gotowanej /cieplej wody/ Tylko sie pogorszyło situacje?Teraz znalazłam w apteczce piralgin i wypila, jezcze nie zadziałał.
Mam tak wrarzliwyj pęcherz, że nawet jak wypije sok i to tę lepszyj, to mam boli i parcie. Przez moczopędne jestem bardzo słaba i wycięczona.
Juz nie mam sił.Do tego boli i w nerkach/szczególnie po pomidorach sokach..../Cytryny nawet nie probuję, bo wiem, że to koszmar dla pęcherza.!!!
  Morze ktoÅ› zna jakiÅ› Å›rodek na Take boli w pÄ™cherzu i nerkach do tego peczenie w cewki... Okolice stosowaÅ‚am juz różne kremy maÅ›ci.
  ProszÄ™ o pomoc!!!

Offline

 

#194 2011-06-16 23:21:22

aniol555
Użytkownik
Zarejestrowany: 2011-06-16
Posty: 3

Re: Moje niekończące się problemy

Przede wszystkim serdecznie witam.
Mam 47 lat.Mam poważny problem z pęcherzem nerkami i tym kochanym częstomoczem jak dziennym tak i nocnym."
Zaczęło się to 5 lat temu, i od tej pory raz lepiej raz gorzej ostatnio coraz gorzej! Szczególnie w nocy. Jestem ciągle niewyspana, wstaje, co 2 godziny.
Byłam u lekarza/badanie moczu krwi/nic nie wykazalo.Więc leczilam sie sama jak mogła dziiś, nu prosto choc płacz! Niewiem ile razy byłam w WC?/Juz przestałam liczić, a przede mną noc!!! Czego dziś tylko nie próbowałam /furagin, no-spa Piłam dużo gotowanej /cieplej wody/ Tylko sie pogorszyło situacje?Teraz znalazłam w apteczce piralgin i wypila, jezcze nie zadziałał.
Mam tak wrarzliwyj pęcherz, że nawet jak wypije sok i to tę lepszyj, to mam boli i parcie. Przez moczopędne jestem bardzo słaba i wycięczona.
Juz nie mam sił.Do tego boli i w nerkach/szczególnie po pomidorach sokach..../Cytryny nawet nie probuję, bo wiem, że to koszmar dla pęcherza.!!!
  Morze ktoÅ› zna jakiÅ› Å›rodek na Take boli w pÄ™cherzu i nerkach do tego peczenie w cewki... Okolice stosowaÅ‚am juz różne kremy maÅ›ci.
  ProszÄ™ o pomoc!!!

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson