Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteś zalogowany.
Witam,
W sobotę zeszłego tygodnia byłam na slubie znajomych - wiadomo na asli skwar a na zewnatrz nie za cieplo, na dodatek siedzielismy pod parasolami na dosc zimnych laweczkach gdzies okolo dwoch godzinek. W niedziele rano zlapalao mnie cos na obraz kolki! Niesamowity klujacy bol- najpierw w prawym podzebrzu, pozniej w prawym podbrzuszu i pachwinie. Myslalam ze to wyrostek, ale jak wieczorem mi przeszlo na okolice prawej nerki i plecy to doszlam do wniosku ze to moze jednak nerki? Wczoraj bylam u lekarza to zalecil TYLKO badanie ogolne moczu bez usg... odebralam wyniki moczu. Oto one :
SG: 1.015
PH: 8
LEU: 25/ul
NIT: neg
PRO: 0.25 g/l
GLU: norm
KET: neg
UBG: norm
BIL: neg
ERY: neg
OPROCZ tego obok jest naspiane cos takiego ( o ile dobrze rozczytalam ):
Liczne bakterie
L 4-6 wpw
oraz
npł dl wpw - to nei wiem czy dobrze rozczytalam bo kompletnie nie wiem co to oznacza...
Lekarz przpeisal mi Cipronex 2x 1 , Lacidofil 2x1, Rowatinex 3x 2 kapsulki.
Pobolewa mnie nadal nerka prawa ( jaky mi ktos przywalil w to miejsce ) oraz pachwina... czy te wyniki moga wskazywac na piasek w nerkach albo kamienie? Czy to zywkle zapalenie?
USG nie chcial dac, ale zapsialam sie prywatnie ale to dopiero na 5 lipca Wg mojego lekarza jesli nie ma erytrocytow to nie ma piasku... no super...
Dodam, ze nie mam ani paracia na pecherz, ani bolu przy oddawaniu moczu ani pieczenia no nic... siusiam normlanie, ani to czestomocz, ani skapomocz. Czy moge miec piasek? Czy to moze owianie? To juz miaja tydzien a ja dalej nie czuje sie rewelacyjnie.
Teraz biore ten Cipronex i inne leki jak zalecil lekarz. Starsznie boje sie kolejnego incydentu kolki bo to okroponie bolalo - szczegolnie jak stalam, wrecz nie moglam sie wyprostowac. Jedynie jak lezalam to bylo dobrze. ehhh ratunku nie chcialabym niepotrzebnie wyniszczac organizmu antybiotykami
Offline
Raczej wygląda na to co napisałaś czyli owianie.
Lekarz postepuje prawidłowo. Nie ma mowy o wyniszczaniu antybiotykami organizmu--one są dla ludzi w końcu.
Cały problem to to , czy nie utrwali sie jakaś infekcja pomimo antybiotyków. Bakterie lubią takie sytuacje przechłodzenia nerek itp.
Ja bym popił ziółka przeciwgorączkowe (są w sklepach ) ze względu na ich skład (ja wiem że nie ma gorączki). Do tego popiłbym Fitolizynę. Antybiotyki brać koniecznie.
Usg oczywiscie można zrobić, bo przy okazji może być jakiś piasek itp. (o ile on się zaznaczy na takim badaniu....).
PS. proszę obywatelki----nie ma tak że coś napieprza bez bakterii przy zapaleniu. One zawsze wchodzą w takie tematy więc twoje widzenie świata w tym względzie jest mylne.
Offline
leukocyty, bakterie, - świadczą o stanie zapalnym, ale bez paniki twój wynik nie jest tragiczny, cipronex powinien ci na razie pomóc
jesli bola nerki, to dziwie sie ze lekarz nie dał na usg, zrób koniecznie - WAŻNE!!!! --------------------jesli umówiłaś sie na usg prywatnie, to ma nadzieje ze do lekarza urologa? bo tylko dobry urolog zobaczy nawet piasek w nerkach, albo maleńki złóg.
Przy takim wyniku moczu, najprawdopodobniej jest tylko stan zapalny dolnego odcinka dróg moczowych.
I nie panikuj z tym wyniszczaniem organizmu antybiotykami, wcale się nie wyniszczy...
------------------------
moim skromnym zdaniem, to wszelkie przewianie, owianie, zawianie... to ... pic na Mariolkę!!!!
jak kogoś ma szlag trafić to i tak trafi...
czy go zawieje, czy rozgrzeje...
no.... ale majtasy ciepłe na wszelki wypadek można nosić
bakterie, stan zapalny - gdzieś tam sobie siedzi... i w pewnych momentach się uaktywnia... i czasem łączymy to z ziębnięciem, przewianiem, ale ile w tym prawdy - to nie mnie oceniać...
----------------------------------------
wiele osób pisze, że coś tam nie może się rozczytać wyniku badań!!!
czy wy macie wyniki badań pisane ręcznie????????????????
łykaj żurawinę, bo masz za wysokie ph
Offline
Sonja - tak mialam napisane te dodatkowe 3 linijki recznie. Dlatego nei moglam doczytac. Dzieki za bardzo cenne dla mnie rady. Cyckam sie antybiotykow i tych bakterii bo w zeszlym roku pol roku! tak pol roku dolecza;lam sie i dochodzilam do siebie po zapalenieu pecharze ostrym... dlatego stad moje obawy aby sie to nei powtorzylo.
Offline
Witam was ponownie - mialam robione USG ktore nic nie wykazalo, zjadalm wszystkie tabletki tak jak kazal lekarz, jutro ie do kontroli tylko problem w tym ze nadal boli mnie w okolicy prawej nerki i promieniuje do przou brzucha, do pobrzusza tak jakby, i lekko ciagnie w strone pachwiny. Czy to aby napewno od nerek? Lekarz robiacy USG powiedzial ze nerka jest ok, zadnych kamieni, piasku nic, watroba tez ok, pecherzyk i pecherz tez ok... na prawde nie wiem od czego to moze byc... to juz prawie 3 tydzien mnie tak pobolewa. Nie chcialabym aby lekarz mi przepisal kolejna dawke antybiotyku bo nie wiem w zasadzie od czego to tak boli. Takie klucie jakby z przodu a z tylu tepy bol. Jakie badania moge jeszcz zrobic aby dowiedzieć sie co mi jest? Raczej watpliwe aby lekarz przeoczyl cos w USG Co prawda to nie jest jakis mocny bol ale jenak pobolewa i jest to meczace Prosze o pomoc bo zaczynam sie powoli martwic i denerwowac cala ta sytuacja co jeszcze pogarsza tylko moj stan zdrowia
Offline
Acha i jak bralam te tabletki to powiem ze bylo lepiej przez moment ale znowu jak je skonczylma brac to to wrocilo wszystko. Dodam ze tez mialam miesiaczke przez ostatanie 4 dni i bralam przeciwbolowe tabletki i mzoe to tez mi gasilo ten bol stad to wrazenie poprawy
Offline
Jest tak jak pisałem wyżej.
Zapalenie bakteryjne nie wyjdzie na USG.
Ja bym zrobił jeszcze badania krwi:
1--morfologia z rozmazem
2----OB
3----mocznik i kreatynina we krwi.
4--białko ostrej fazy = CRP
Trzeba by popatrzeć jak jest z ciałkami białymi--leukocyty w morfologii. One mogą lekko być w górze i to potwierdzi stan zapalny.
A jeśłi nic nie wyjdzie to i tak ziółka, nacieranie nerek kroplami "olejek pichtowy" na noc żeby rozgrzało.
Kurde mol======takie objawy bywały --panie tego----i za cara Mikołaja i nikt nie miał wątpliwości że to miedniczki (panie dzieju) i zapalenie z przechłodzenia.
Pijesz pastę o nazwie FITOLIZYNA ?
No to pij i słuchaj Radia Maryja--efekt gwarantowany.
PS. ten zapis ręczny co to nie moiżna odczytać to pewnie nabłonki długie w polu widzenia. Bo zapalenie jest .......
Offline
pulkos - a te nablonki to cos groznego? ich powinno nie byc rozumiem? Kuplam sok 100% skoncentrowanej zurawiny i wlasnie ja pije - kuracja na 5 dni b intensywna i niby zakwasza mocz aby sie bakterie odczepily. Ide jeszcze zaraz po ta fitolizyne jak tak polecasz - a noz pomoze. Dodam ze wlasnie okolo 3 h temu zaczelam oczuwac leciutki yskofort poczas siusiania... ehhh masakra mam nadzieje ze mnie nie walnie jak w zeszlym roku bo to bylo jakis koszmar. nie czuje parcia ani pieczenia, tylko takie jakby klucie w cewce po wysiusianiu przez powiedzmy 15 minut i mija. Daj Boze zeby pomoglo. A raio maryja sobie odpuszcze
Offline
Ania, nie musi być od nerek, jeśli wyniki są ok - takie objawy to najpewniej ponapinane mięśnie i więzadła. Kłopoty z cewką o tym też świadczą. W Promocjach masz namiar na współpracującego z nami rehabilitanta, napisz do niego, on Ci wszystko opowie.
Offline
Nabłonki pojawiają się przy stanach zapalnych (doskonale je widać pod mikroskopem jeśli się go ma w domu to można popatrzeć) ale same w sobie nie są groźne.
Co do żurawiny to ona może tez podrażniać więc ostrożnie z maxymalnym dawkowaniem.
A ile masz leukocytów w morfologii ?
Offline
dzisiaj dopiero dostalma skierowanko na morfologie i jutro bede meic wynik. Jesli chodzi o ten bol nerki (?) to najczesciej poajwia sie rano, gdy sie przebudze, jest z tylu na plecach i od momentu wstania towarzyszy mi okolo pol godizny po czym mija, a pozniej to juz nie wiem od czego od zalezy bo dopada mnie roznie. Czasem tez pobolewa mnei w tej pachwinie tez ehhh . Jesli chodzi o mocz to bede go robic za tydzien bo lekarz kazal odczekac 2 tygodnie po zakonczeniu leczenia antybiotykami z ponownym badaniem.
Offline
a wiec wyniki w normie... ja nie wiem lekarz moj dal na jeszcze jedno skierowanie na usg i ide w srode , w poniedzialek znowu ginekolog. Moj lekarz powiezial ze on juz w koncu nie wie co to moze byc - super prawa? Co ja mam zrobic? Czy juz moge powtrozyc badanie moczu ogolne? W zaeszlym tygodniu przestalam brac antybiotyk
Offline
Ogólne bad. moczu to ja bym robił już.
A panu lekarzowi , co to już nie wie co, powiedz że to chyba jest wirusowe i dlatego jako stan przewlekły nie zmienia żadnego wyniku --dlatego są dobre.
Offline
Ja bym robiła od razu bad moczu - przynajmniej będzie widać co zdziałał antybiotyk.
Offline
ok utro rano elce zrobic ogolne moczu ale wiecie co? ROZBRAJA MNIE bezradnosc lekarzy. Czlowiek idzie po pomoc a otrzymuje odpowiedz : w zasadzie to ja juz nie wiem co Pani moze byc..... Tragedia Jak tylko bede meic wyniki am znac!
Offline
Ania, chlamy, ureaplazmy, mykoplazmy, wirusy - robiłaś? Mięśnie dna miednicy - rehabilitowałaś? Hormony - płciowe i tarczycy - robiłaś? RM kręgosłupa - robiłaś? To nie jojcz, kobieto, bo masa jeszcze do zrobienia .
Offline
Małe wtrącenie: Redakcjo mniemam, iż ta deszczowa aura wrocławska jakoś wojowniczo Cię nastraja.
Offline
nif, to nie jest wojownicze, tylko motywacyjne . nie można się załamywać po jałowych wynikach posiewu bakteryjnego, bo to dopiero początek drogi.
Offline
Redakcja ogónie ==LOGICZNIE BIORĄC-- ma rację , tylko że................................................
Masa badań dodatkowych dużo kosztuje. Są one robione zwykle na wszelki wypadek (np. hormony) jako że przyczyny inne niż zapalenie z przechłodzenia + infekcja RZADKO WYSTĘPUJĄ.
Dlatego raczej należy poleczyć w ciemno, nawet jeśli posiew niewiele mówi lub nic, i dopiero po kilku miesiącach gdy ewidentnie jest gorzej--wtedy walić badania dodatkowe.
Bo od razu to można paść. Lepiej pokurować się po emerycku tj. żyć jakby się chodziło z grypą, aspirynka, miód i ziółka Urosan lub firolizyna 4 x dziennie z ciepłą wodą.Do tego tran oraz witamina A +E. I poczekać trochę.
A lekarze ? Czego od nich wymagać, toż niedawno ich dziadkowie ze zdumieniem dowiadywali sie że w całym mieszkaniu jest PODŁOGA a nie klepisko ( w bloku z wielkiej płyty) -ja sam byłem tego świadkiem........Toż to ledwie co wylazło z pleistocenu !!!!!!!!!!
Offline
Wiec tak : Mocz, morfologia, ob, usg - W NORMIE. Lekarz doszedl do wniosku ze to korzonki... rehabilitacja najwczesniej we wrzesniu bo takie kolejki. Czyli ze mam liczyc na to ze do tego c zasu samo przejdzie? Szok!
Offline
Mocznik, kreatynina, CRP (białko ostrej fazy) , globuliny we krwi-frakcje białkowe.
Jesłi będzie w normie---leczyć jak grypę lub walnąć kilka antybiotyków w ciemno.
================
Można też wstrzymać sie z leczeniem w ciemno i iśc na posiew moczu--ale tylko na Lelka 26 w Warszawie bo gdzie indziej to szkoda czasu i forsy.
--------------------------------------
A ja bym zdobył receptę od np. dentysty na Zinnat 500 mg i teraz tniemy każdą kapsułkę na 3 cześci (to mamy około 3 x 160 mg) i sobie łykamy 2 x dziennie po takim kawałku--czyli 2 x po 160 mg. I to bierzemy długo--do końca opakowania które z powodu tego cięcia na 3 każdej tabletki.......starcza na dłuuuugo.
Oczywiście kolega Shift napisze że to zbrodnia. Więc ja takie zbrodnie zalecam bo mam własne doswiadczenia z tym.
Offline
No ok ale skoro nerki sa ok i wszystkie wyniki tez ok a ja czuje ze to ewidentnie zbyt nisko jak na nerki to to moga byc korzonki? rwa? Czy czym to leczyc?
Offline
Aniu korzonki dają taki ból, że ruszasz się z trudem, każdy krok daje potworny ból. Rwa promieniuje do pośladka i nogi, to bys rozpoznała. Ni drętwieje Ci noga, palce?
Jesli ból mija po pół godzinie to może być sprawa mięśni, które rozruszasz. Sprawdź kręgosłup rezonansem, bedziesz pewna. Ale z kolei jestem pewna, że zauważyłabys, gdyby to były korzonki. Czasem przy nich nie postawisz kroku nie mówiąc o pochylaniu się.
Offline
magalena kurcze barzo Ci dziekuje. Noga mi chwilami tylko dretwieje ale to sporadycznie. Boli mnie najbardziej jak siedze, a najlepiej jest gdy stoje. Mozem asz racje z tymi miesniami napietymi. Najgorzej jest rano. MArtwi mnie tylko fakt ze to trwa juz miesiac
Offline