Forum portalu pecherz.pl

Wg wyniku całkowity brak.
CieszÄ™ siÄ™, ale czekam na wyniki z tego drugiego labu, zobaczymy:)
Ostatnio jak było 10^2 to w diag oznaczyli liczbę ale jaka to bakteria to już nie napisali.

Tylko ciekawe co tam delikatnie piecze przy rozpoczynaniu sikania.

W wymazie z nosa wyszedł mi staphylococcus koagulazoujemny pojedyńcze kolonie, nie ma antybiogramu ani nic.

Czy orientujecie siÄ™ czy coÅ› takiego siÄ™ leczy?

Wymazów nie robiłam, robiłam tylko posiew moczu w dwóch różnych labach. Jak to laborantka stwierdziła, w badaniu ogólnym wyszły jakieś pojedyncze bakterie które przy hodowli nie skolonizowały. Z tego co się orientuję to w moczu zawsze są jakieś bakterie więc to mnie nie zaniepokoiło.

odstawiłam wszystkie leki teraz, jestem tylko na esberitox jeszcze kilka dni. na razie w miarę ok, jakieś takie malutkie dolegliwości są, wg mojego lekarza spowodowane długim stanem zapalnym - napięte mięśnie. Mam nadzieję że skutecznie się tego wyzbyłam.

A zastrzyki do przyjemnoÅ›ci nie należaÅ‚y - dopiero teraz  (po 3 tyg) odzyskaÅ‚am czucie w lewym biodrze i w miarÄ™ normalnie mogÄ™ poÅ‚ożyć siÄ™ na plecach;)

Dziękuję że pytasz:)

w sumie czuję się dobrze, najlepiej od jakiś 5mcy, parć nie mam, jedynie jakieś tam malutkie pieczenie przy rozpoczynaniu siku ale też nie zawsze.
Nie wiem co to i nie chcę wiedzieć, dopóki mi to nie utrudnia życia to jest ok:)

Jest w porządku, Genta z Cipro załatwiły sprawę, jeżeli męczycie się z tym co ja (faecalis i coli które są wrażliwe na te antybiotyki) to namówcie lekarza na nie.
Średnia przyjemność ale odpukać od stycznia żyję normalnie, nawet moje życie seksualne powróciło do normy:)

Nic zupełnie, tylko żurawit 2x dziennie, wit C 500mg na noc, 2x dziennie tran i taki probiotyk Vaginorm Forte (specjalny na drogi moczowe z zawartością żurawiny)

od ponad miesiąca jestem bez antybiotyków, jak dla mnie to sukces:)

Mogę też polecić Esberitox N na uodpornienie, przepisał mi go urolog, w sumie wspomaganie odporności w naszym przypadku jest bardzo ważne.

megusia profilaktyka wg mnie niezła, życzę Ci żeby te gady Cię już nigdy więcej nie dopadły!

pytaj, pytaj

nie objawy nie wróciły, ostatnio było gorzej ale to wina grzybka, mycosyst załatwił sprawę

jak tylko masz okazję to bierz, wg mnie trzeba wszystkiego spróbować a nuż będzie ok, czego szczerze życzę

Hmm w sumie to jest ok, dolegliwości bólowe się skończyły, oczywiście nie jest okazem 100% zdrowia, lekko czerwonawe ale w porównaniu do tego co było to zmiana bardzo duża.
A pomógł mi ribomunyl więc też mogę polecić choć co organizm to inna reakcja, jedni polecają Ismigen który u mnie zupełnie nic nie zmienił.

Tylko co z tego że z pęcherzem ok, gardło się uspokoiło jak co innego się popitoliło.
Chciałoby się mieć dzidziusia a tu się nie da

Zaczęłam jeść sobie czosnek w kapsułkach, jedna osoba mi poleciła, miała bardzo duże pęcherzowe problemy i jadła przez 2 tyg 2 ząbki czosnku codziennie i pomogło.
Ciekawe czy w tych kapsułkach tak samo działa, może sobie spróbujcie taką kurację?
Ja zażywam profilaktycznie ale może to też jest jakiś sposób.

On_28 dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam Cię cieplutko:)

magusia z tego co się dowiedziałam najlepiej czosnek tylko i wyłącznie świeży.

nasz polski czosnek dostaniesz na rynku.