Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Witam,
Chciałabym prosić forumowiczów o jakieś porady, bo sama już mam mętlik w głowie. Otóż cały problem zaczął się w święta Wielkanocne. Nabawiłam się wtedy zapalenia pęcherza. Pojechaliśmy na pogotowie, bo dolegliwości dawały się mocno w kość. Na pogotowiu zrobili mi szybko badanie moczu i wyszły dość liczne bakterie i dużo leukocytów. Pierwszym pomysłem było danie mi cipronexu, ale kiedyś już go jadłam i po jednej dawce zdrętwiało mi całe ciało;/ więc powiedziałam o tym lekarzowi. Kazał w takim razie wziąć Nolicin. Nie robili mi wtedy posiewu bo były święta tylko od razu kazali jeść Nolicin. Nolicin pomógł od razu. Po swiętach, jeszcze w trakcie jedzenia Nolicinu zrobiłam badania moczu i wyniki były o niebo lepsze. Myślałam, że to koniec koszmaru. Jednak po kuracji nolicinem mój pęcherz zwariował. Ból przy sikaniu, pieczenie w cewce moczowej, okropne, bolesne parcie na pecherz, latanie do łazienki non stop przy czym oddawanie dużych ilości moczu, wystarczyło, że wypiłam jedną szklanke wody i po 15 min ból był straszny, musiałam leciec do łazienki i tak w kółko. Byłam przekonana, że zapalenie wróciło. Wykonałam znowu badanie moczu które wykazało, że nie ma ani stanu zapalnego, ani bakterii a wszystkie inne parametry są ok. Poszłam do lekarza. Urolog patrzył na mnie trochę jak na idiotkę, ale zrobił mi usg dla pewności. Wszystko było ok, więc wysłał mnie z kwitkiem do domu, mówiąc że on nie może mi pomóc żebym poszła do ginekologa. Poszłam do ginekologa, ktory stwierdził, ze wszystko jest ok, a na "oko" przepisał Flumykon bo przecież "możliwa jest grzybica". Zaczęłam szukać doktora dalej.. Pewna pani nefrolog przepisała mi vesicare na pęcherz nadreaktywny. Przyniósł nieco ulgi, bo ciągłe latanie do łązienki skończyło sie, ale ból przy sikaniu i tkliwy brzuch pozostał. Czułam że dalej coś jest nie tak, a że vesicare przykrywa tylko mój kłopot. Jeśli chodzi o współżycie nie ma o nim mowy, boli mnie przy każdym ruchu partnera i piecze jakby ktoś obcierał mnie papierem ściernym. Jestem załamana.. Lekarze odsyłają mnie od jednego do drugiego. Żaden z nich nie chce doradzić mi co może być tego przyczyną, żaden nie chce dać skierowania na żadne badania, a przeciez nie moge jeść każdego leku, który przepiszą mi "na oko". W internecie znalazłam informacje, ze takie obajwy jak moje moze powodowac rzęsistek lub ogólnie choroby przenoszone drogą płciową. Prosze o radę, jakie badania wykonać, aby wiedzieć co mi dolega? Problem ten spędza mi sen z powiek, proszę o pomoc...
Offline
Zmartwiona - robilas badanie moczu - ale jakie? Zwykle czy posiew?
Jak cos jest w pecherzu to w sumie powinny wyjsc podwyzszone leukocyty w zwyklym badaniu, ale i tak zrob posiew moczu.
Piszesz, ze ginekolog stwierdzil, ze wszystko jest ok - jakie badania robil?
Z jakiego miasta jestes?
Offline
Ja mialam tak samo. Zapalenie pecherza --> nolicin + trimesan po czym mi względnie przeszło, ale później wrócilo jeszcze gorsze a posiew jalowy. Miałam robione wszystkie badania. Teraz wziełam Monural 4 X przez miesiąc + furagin dalej przez 3 miesiące. Jest lepiej ale myslę, że jeszcze nie jestem zupełnie zdrowa. Pozdrawiam
Offline
Nie robiłam wogóle posiewu moczu, tylko zwykłe badanie moczu i teraz obecnie nie ma w nim bakterii ani leukocytów. Więc każdy lekarz twierdzi, że pęcherz jest zdrowy. Ginekolog badał " na oko" czyli żadnych badań, żadnych wymazow nic! Dlatego pytam, co mogę zrobić sama.. Jestem spod Kielc, Staszów.
Offline
Zrob na poczatku posiew, zeby miec pewnosc czy faktycznie w pecherzu nic nie ma.
Badanie powinno byc zrobione minimum tydzien po skonczeniu antybiotykow.
Offline
Zrobię zrobię tylko muszę poczekać, bo szykuje mi się okres na dniach..;/
jak tylko będę mieć wyniki będę pisać i będziemy myśleć co dalej:)
jednak gdyby ktoś jeszcze mógł mi coś poradzić, będę bardzo wdzięczna..
Offline
Witam ja mialam to samo w sprawie ze wspolzyciem oprocz posiwu moczu radze jeszcze zrobic u ginekologa jakiegos rozsadnego wymaz na posiew z pochwy ,mi tam wyszly jeszcze inne bakcyle i globulki mialam bo jak w pochwie masz bakterie nie leczone to ciagle bedzie Ci wracac zapalenie.
Offline
a myślicie, że gdyby w badaniu ogólnym moczu i posiewie nic nie wyszło, to ze przyczyna bólów przy sikaniu, parcia na pęcherz pieczenia i bólu przy stosunku może leżeć tylko w problemie w pochwie? grzybicy, rzęsistku czy po prostu bakteriach ale w POCHWIE nie w pęcherzu. Czy może dawać takie objawy? Miał tak ktoś?
Offline
oczywiscie ,ze tak
Offline
dodam, że dokuczają mi jeszcze bóle w okolicy lędzwiowej nie mogę nic podnieść, schylić się. Mama mówi, że problemy płciowe mogą powodować takie bóle. Więc może jednak przyczyna nie do końca tkwi w pęcherzu..?
Offline
trzeba zbadac pecherz rowniez ale uwierz mi dobry ginekolog nie zaszkodzi,i wydaje mi sie ze wymaz na posiew z pochwy duzo by tu wyjasnil
Offline
ok, więc po okresie idę od razu na badanie ogólne moczu, ewentualnie posiew moczu oraz oczywiście wymaz z pochwy na posiew:) i oby coś wyszło.. bo już męczy mnie to potwornie..;/
Offline
i naprawde poradzam probiotyki
Offline
o probiotykach pomyślałam już dawno. najpierw łykałam lacibios femina, gdy potem tata przywiózł od jakiegos znajomego "grzybka tybetańskiego". nie wiem czy wiecie co to jest.. to jest takie coś białego koloru podobne do rozciągliwej gumy, ktore zalewa się mlekiem a za 24h cedzi się i wychodzi z tego konsystencja w smaku podobna do zsiadłego mleka. zawiera ona miliony dobrych kultur bakterii i jest tysiąc razy lepsza od probiotyków z apteki, bo NATURALNA. Radzę poczytać ja dopiero zaczynam, pije może 2 tyg, grzybek działa po około miesiącu. u mnie w rodzinie wyleczył nadciśnienie i grzybice układu pokarmowego. Zbawienny jest też na różne stany zapalne dlatego piję go z nadzieją że pomoże w moich dolegliwościach.
Offline
Offline
nie i dopóki nie odkryłam grzybka tybetańskiego kupowałam probiotyki z apteki. Ale skoro znalazłam coś lepszego używam czegoś lepszego. Po prostu.
Offline
a czy możliwe jest że długotrwały stan zapalny podrażnił mi śluzówkę pęcherza i stąd moje dolegliwości? są jakieś leki czy sposoby na odbudowanie śluzówki?
Offline
Mam pytanie i proszÄ™ o odpowiedz.
Czy w wymazie z pochwy na posiew wyjdą tylko bakterie czy również grzyby i pierwotniaki?
Proszę o szybką odpowiedź,
pozdrawiam
Offline
Offline
jutro mykam na badania..) i mam nadzieję, że ten koszmar się już skończy..
posiew moczu, wymaz z pochwy na posiew, ktoÅ› coÅ› jeszcze proponuje?
Offline
Zmartwiona_w kultowym labie na Lelka w Warszawie dowiedziałam się kiedyś, że lepiej jest robić posiew z szyjki macicy a nie z pochwy. Niby subtelna różnica ale jednak.
Każdy porządny posiew powinien być zrobiony na bakterie tlenowe, beztlenowe, pierwotniaki i grzyby.
Offline
zobaczymy co wyjdzie mi w tych wynikach co zrobiłam.. jeśli nic oczywiście idę na posiew z szyjki macicy. Dziękuje;)
Offline
posiew moczu ujemny, a ból przy sikaniu i pieczenie obecne..
tylko siąść i płakać..
Offline
Zobaczysz co ci wyjdzie w wymazie z pochwy, ale mysle, ze warto zrobic tez wymaz z cewki moczowej.
Offline
oddałam dwa posiewy moczu do dwóch różnych laboratoriów, jeden wyszedł ujemny, na drugi jeszcze czekam..
jeśli wymaz z pochwy również zawiedzie, idę na wymaz z cewki moczowej..
Offline