Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Jak tam gowiska maja się sprawy u Ciebie, zyjesz jakoś, coś się poprawiło, byłaś już u urologa?
Offline
A szkoda gadać beautiful.... Dziś znowu biegałam do wc co chwilkę :-( Miałam dziś szkolenie w pracy i jako jedyna musiałam wychodzić , tak mnie parło ,aż mi współczuli....
To jest masakryczne, znowu się nie wysypiam, bo w nocy wstaję i w pracy ledwo na oczy widziałam.
Zapisałam się na poniedziałek do mojej urolog ( na szczęście był termin ) bo nie dałabym rady przez następny miesiąc...
Co to kurde jest ?? !
A ty jak siÄ™ czujesz?
Offline
doraznie wez monural
Offline
Offline
Byłam dzisiaj u lekarza, powiedział, że mam chlamydię pneumonię i oczywiście ureoplasmę, przeciwciała na chlamydię pneumonią w klasie igg tylko niewiele podwyższone. Otrzymałam protokół antybiotykowy, boję się pomyśleć, jak dam radę spożywać ten protokół.
Od kilku dni biorę protokół ziołowy adresowany co prawda w borieliozę, której nie mam, ale biorę i jest trochę ulga na nim. Polecam Ci zakup skrzypu polnego, rdestu japońskiego i andrographisu - jednak trochę lepiej się poczułam na tyhc ziółkach. Zioła możesz kupić ma magicznyogród.pl, po ziołach będziesz miała większe cisnienie i może ustąpi to parcie. Zrób sobie badania na bakterie atypowe - przeciwciała z krwi, coś u Ciebie powoduje ten stan pęcherza, nawet sródmięższowe zapalenie pęcherza to już skutek pewnego zapalnego procesu a przyczyna lezy gdzieś indziej. Sama błądzę po omacku, ale radzę Ci tak z serca, mam nadzieje, że lepiej się poczujesz i że jakoś to parcie się zmniejszy, ono jest koszmarne, rozumiem Ciebie doskonale. Jak coś, to pytaj smiało
Offline
Nie wiem co to monural, ale jak jakiś antyiotyk to wolałabym od lekarza - ostatnie kilka miesięcy byłam na antybiotykach...
A o tych ziołach poczytam, wypróbuję , dzięki :-)
Offline
Tak, Monural to antybiotyk. Ostatnio dostałam go od lekarza rodzinnego - 1 tabl. 3g - pomógł, ale doraźnie. Uśmierzył pieczenie, ale częstomocz pozostał.
Offline
W poniedziałek mam wizytę u mojej urolog , więc mam nadzieję, że przepisze coś....
Najgorsza jest z tymi objawami praca , gdy nie da się wyjść do wc. A gdy już się da, to wysikanie nie przynosi mi ulgi i z każdym następnym coraz bardziej mnie pali , piecze i chce się bardziej...
Ja się tym strasznie dekoncentruję, zwłaszcza gdy to tak nagle prze i mam uczucie , że jak za chwilkę nie wysikam się to się najnormalniej posikam na miejscu .
Offline
Ja dzisiaj miałam podróż do Warszawy, od 5 rano do 15 wypiłam jakieś 250 ml wody. A teraz? Nie mam siły podnieść się z łóżka, mam spierzchnięte usta i stan podgorączkowy. Teraz piję jak szalona, więc o śnie mogę zapomnieć.
Jeśli chodzi o pracę, skąd ja to znam? Nie pamiętam dnia kiedy byłam skoncentrowana w pracy. Jedyny plus jest taki, że pracuję za biurkiem i nie mam większych problemów z wyjściem do toalety. Mam 2 opcje do wyboru, pić i biegać do łazienki albo nie pić, odwodnić się a popołudnie spędzić w łóżku. Jestem bardzo słaba. Brak mi sił, ale głowa do góry dziewczyny a pęcherze w dół
Offline
Dzięki Julka za pocieszenie :-)
Właśnie to jest śmieszne, rano wypijam może max. pół małego kubka herbaty ziołowej , a wysikuję do 14 według mnie wielokrotnie więcej.
Za to po powrocie strasznie chce mi się pić ( np. rano w pracy potrafię wypić tylko mały kubek wody ).
Wieczorem miewam pragnienie, choć hamuję je to i tak latam w nocy....
Offline
Wieczorami mam największe pragnienie i nie potrafię się powstrzymać przed piciem wody. Właśnie przeglądam doz.pl i chyba kupię sobie sok żurawinowy 100% co by wieczorne picie wody miało jakieś wartości odżywcze
Offline
Wróciłam od lekarza , dostałam monural 2 saszetki co 3 dni i skierowanie na posiew moczu....
Ciekawe co dalej.
Jeszcze do tego przyplątało się wieeelkie przeziębienie, z nosa kapie :-D
A jak wy siÄ™ czujecie?
Offline
U mnie bez zmian. Jestem po aplikacji Gynazolu. Nie wiem czy to normalne, ale czuję że jeszcze dzisiaj coś wypływało, a stosowałam go w sobotę wieczorem. Wzięłam już Flucofast i efektów nie ma. Jutro jadę do Warszawy do urologa, zobaczę co doradzi i mam nadzieję, że pomoże. Jutro odbieram wyniki z posiewu moczu. Napiszę co tam znowu się wylęgło, albo co pokochało mój biedny pęcherz na tyle, że nie chcę opuścić lokum
Gowiska,
Mam nadzieję, ze ten Monural Ci pomoże.
Wskakuj pod kołdrę, termofor między nogi, gorąca herbatka, książka w rękę i wypocznij sobie!
Offline
Taa , jasne, dopiero co wróciłam z popołudniowej zmiany.
Smarkałam cały czas, oczy załzawione, ledwo dycham i mówię, jeszcze opieprz dostaję.....
Zwolnienie lekarskie to jakbym nie była w stanie wstać z łóżka i utrzymać się w pionie pewnie :-D
Wielu mówi, żeby się wychorować, żeby pracownika do domu do łóżka "wygnać" , a jak przyjdzie co do czego to bardzo niemile widziane jest zwolnienie l4.....
Offline
Wiesz co gowiska, ale nie rob tego posiewu moczu od razu po monuralu, ja tak swego czasu zrobiłam i wyszedł jałowy, trzeba odczekać przynajmniej z 10 dni. Mam nadzieję, że przyniesie Ci ulgę i że Twoje przeziębienie też zniknie.
Offline
Robiłam ten posiew przed monuralem, czyli najpierw zaniosłam dziś rano, a wieczorem dopiero wziełam monural.
Offline
No i jak tam, przeszło trochę, jest już lepiej, czy monural zadziałał?
Offline
Nieco lepiej , ale nie wiem czy to wynik monuralu czy przeziębienia. Zauważyłam, że już 2 dnia odkąd zaczełam brać tabletki typu apselan czy acatar ( bo z nosa ciekło jak z kranu ) mniej mnie parło , a dopiero wieczorem wziełam monural pierwszą dawkę ( bo jak też wspomniałam wyżej rano oddałam mocz na posiew)
Przeczytałam w ulotce , że te "katarowe" leki zmniejszają wydzielanie moczu czy coś w tym rodzaju ( jako uboczne działanie) i może to mi też nieco pomogło. Monural jedną saszetkę zażyłam , dziś drugą.
Offline
No to dobrze, może chociaż u Ciebie będzie lepiej bo u mnie przyjmowane obecnie leki wcale nie działają, już sobie myslę, czy aby czegoś nie odstawić, mam podejrzenie, ze pogarsza sprawę doksycylina, ale nie chcę wykonywać jakiś nierozsądnych kroków. Ja już nie wiem sama z czym ja walczę.
Offline
No własnie, zapomniałam dodać, że odstawiłam uroflow ( lekarka poleciła ) A aminotryptylinę sama na razie też odstawiłam. Może to ma wpływ , że jest mi lepiej ?
Sama nie wiem....
Offline