Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Jak donoszą kręgi dobrze poinformowane, w IC jedyną dopuszczalną metodą jest cc. Podobno poród siłami natury u pań z zaleczonym lub uspokojonym IC źle się kończył. Co dokładnie działo się i dlaczego - nie wiem, jeśli macie więcej informacji, piszcie. I nie wolno cewnikować, przy czym to odnosi się też do pacjentek z przewlekłymi/nawracającymi zp (żeby nie wprowadzić bakterii ani innych żyjątek).
Offline
Oj to jest to co mnie meczy. Nienawidze cewnikowania. A czeka prawdopodbnie mnie cc. Mam nadzieje, ze wpierw mnie znieczula a potem cewnikowanie. Musze sie dowiedziec jak to jest w moim szpitalu.
Z drugiej strony dlaczego naturalny porod jest przeciwskazany? Tak na zdrowy rozum moze chodzi o podraznienie pecherza. Sama nie wiem.
Offline
Chyba chodzi o jakieś podrażnienie/uszkodzenie (?) pęcherza podczas porodu. Ja nie wiem, ale podobno tak zalecają na Zachodzie.
Offline
A ja myślałam, że z tym cesarskim cięciem to chodzi o to, że my i tak często latamy do toalety, a po porodzie naturalnym możemy byc narazone na nietrzymanie moczu.
Offline
Może i tak. Nie wiem, naprawdę. Przydałby nam się komentarz dobrego ginekologa.
Offline
Fala
tez sie tego boje. Juz mam lekkie nietrzymanie moczu podczas ciazy. (ucisk na cewke i progesteron robia swoje).
Offline
BarBarella, a co ma progesteron do ntm?
Offline
Progesteron dziala rozkurczowo na wszystkie miesnie (gladkie) czyli tez cewke .
Offline
w usa mowia, ze do niczego niema przeciwskazan mozna rodzic naturalnie i mozna cc... Tak twierdzil urolog i pani ginekolog do ktorych uczeszczalam w Virgini .Obecnie mieszkam na Florydzie wiec i tu sie wypytam i posle posta... Widze ze posyt w tym temacie sa stare, moze ktoras z was tu wraca i moze mi powie jakie miala doswiadczenia z IC i porodem. Ja jeszcze w ciazy nie jestem ale sie staram
Offline
Dziewczyny, czemu tu nikt ni nie pisze od 7 lat???? Czyżby żadna z Was nie rodziła naturalnie mając IC? Na pewno przecież, są takie wśród Was! Proszę Was bardzo napiszcie cokolwiek, jestem teraz w drugiej ciąży i potwornie boję się porodu, pierwszy zakończony cc w 2010 roku ale z powodu wcześniejszego odpłynięcia wód płodowych, nie z powodu IC. Zniosłam to koszmarnie, nie dość,że potwornie pogorszył mi się ból po porodzie, to jeszcze ten cewnik i okropnie boląca rana pooperacyjna, chciałam wtedy tylko i wyłącznie umrzeć, mimo,że miałam piekna zdrowo urodzoną córeczkę, nie chciałam żyć, tak bardzo wykańczał mnie ten ból i trwał kilka miesięcy po porodzie bez zadnej remisji. Ja choruję od 2003 roku, więc prawie 11 lat, choroba jest bardzo zaawansowana i nie poddatna na zadne leczenie, praktycznie żadne a miałam między innymi takie zabiegi jak kalibracja cewki, wlewki z kwasu hialuronowego, czy ostrzykiwania z botoksu-zero poprawy a nawet z roku na rok pogarszanie sie bólu, w tej chwili jestem w 12 tygodniu ciąży i mam właśnie okres rzutu, wczesniej nie było tak źle, jakoś dawałam radę od początku ciązy, teraz nie mogę nawet na tyłku z bólu usiąść. Błagam niech napiszą te dziewczyny, które mają doświadczenia z porodem, bo mam koszmarny dylemat po pierwszym porodzie co wybrać, naturalnie czy przez cc. Ta ciąża jest moją ostatnią nadzieja,że coś się zmieni ale jeden z urologów twierdzi,że tylko poród naturalny MOŻE(nie musi) dać poprawę...
Offline
A ciekawe, jaką poprawę może w IC dać poród naturalny? Zapytać urologa o szczegóły, bo nie widzę związku. No, ale ja prosty filolog jestem...
Offline
Mówił,że ciąża i poród powoduje taką rewolucję hormonalną, która może wpłynąć pozytywnie na objawy chorobowe. Jednak wolałabym aby wypowiedziały się dziewczyny, które rodziły i jakie mają doświadczenia, zamiast pytać urologa, jeśli odpowiedzi są w necie, raczej chciałabym uzyskać potwierdzenia lub zaprzeczenia tych informacji...
Offline
A on nie mylił IC z OAB? Przecież IC to głęboki stan zapalny ścian pęcherza, często z ubytkami. To ja nie rozumiem, co mają dać hormony? Wyleczyć zapalenie? Odbudować ubytki?
Offline
Nie wiem czy mylił czy nie, wiem jedno,że mam zdiagnozowane IC od wielu lat i urolodzy o tym wiedzą. A jesli masz wątpliwości to jak wytłumaczysz teorie, która brzmi,że objawy IC mogą się nagle cofnąć bez żadnego powodu albo remisja może trwać rok, dwa i dłużej??? Przecież nie powinno tak być, bo jest głęboki stan zapalny...a jednak zanotowano takie przypadki.
Poza tym NA PRAWDĘ nie chodzi mi dywagacje na temat sensu tych teorii a raczej potwierdzenia lub zaprzeczenia tego przez doświadczone w tej kwestii dziewczyny, tak jak pisałam wyżej...
Offline
Ja mam niby w rezultacie stwierdzone IC, ale wlasciwie nie mialam takich okresow cofania sie objawow, no wlasnie, moge powiedziec ze tak naprawde objawy cofnely mi sie raz, niestety tylko na dwa miesiace i to wlasnie po porodzie pierwszego dziecka. Urodzilam troje dzieci i wszystkie silami natury.
Offline
Nietrzymania moczu nie mam, mozna powiedziec, ze raczej sklonnosc w druga strone. Urolog rozwazal ostrzykiwanie pecherza botoxem, ale stwierdzil, ze w moim przypadku moze to powodowac problemy z oproznianiem pecherza.
Offline
Joanna, jak w ogole u Ciebie? Na czym stanelas?
Offline
Majka, zaproponowali mi wszczepienie neurostymulatora. Na szczescie tutaj jest to refundowane, no ale trzeba przejsc dwutygodniowy test, zeby zobaczyc, czy to na mnie dziala. Juz trzeba bylo ustalic 4 terminy w szpitalu i zeby wszystko zgrac, to nie dalo sie inaczej, tylko dopiero we wrzesniu.
Offline
Na czym to polega? W jaki sposob ma ci pomoc?
Offline