Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Moje problemy z pęcherzem pojawiły się jakieś 3 lata temu na początku w posiewie z moczu miałam bakterie escherichia coli, ale udało mi się tą bakterie zlikwidować po pierwszych antybiotykach i do dnia dzisiejszego posiewy z moczu są jałowe. Oczywiście nie znaczy, że minęły moje problemy z pęcherzem. Średnio raz na 2 miesiące jestem na antybiotykach. Mam ciągłe zapalenia pęcherza przy czym najgorsze jest uciążliwe pieczenie cewki moczowej oraz biały wodnisty wyciek. Oczywiście byłam już u urologa miałam robione usg pęcherza, nerek i kontrast po czym lekarz stwierdził, że wszystko jest ok, że jego rola już się skończyła, cytuje "najwyraźniej ma pani taki urok". Po czym odwiedziłam ginekologa, gdzie miałam robiony posiew z pochwy i też nic mi nie wyszło. Obecnie lekarz zalecił mi wymaz z cewki moczowej i oczywiście teraz czekam na badanie, powiedział, że przypuszcza że mam rzęsistka sama już nie wiem bo po dzisiejszej lekturze już wszystko u siebie podejrzewam. Najbardziej martwi mnie ten biały wyciek z cewki czy miał ktoś coś takiego?? I martwi mnie też to, że lekarze sami z siebie nie dają żadnych skierowań na badania o wszystko muszę sama się dopominać..., a już mam dośc tego
Offline
Witamy, jezeli jestes z Warszawy to najlepsze badania moczu na posiew i z kanału szyjki macicy , tzn. wiarygodne, robi znakomita Pani bakteriolog na Inzynierskiej, a jezeli jestes spoza Warszawy, to poczytaj w dziele badania, jak dostarczyć mocz do laboratorium. Unas wszystkich tez wychodziły jałowe posiewy, a trez okazuje się ze jednak mamy bakterie. Najprawdopodobniej tak jest u Ciebie, moze jest ich bardzo mała ilośc, i dlatego określaja je jako jałowe. I nie wierz ze taki masz urok, bo to nieprawda, ja przez kilkanaście lat mysłaąłm ze taki ma "urok", a jestem po prostu chora. Stwierdzono u mnie po 17 latach sródmiąższowe zapalenie pęcherza, ale w tej chwili wydaje mi się ze te niewielkie ilości bakterii doprowadziły do takiego stanu, sa nawet opinie ze to wąłsnie one sa jedną z przyczyn tej choroby. Spróbuje smarowac cewkę mascia clotrimazol, za kązdym razem kiedy się wysiakasz. Polecony sposób przez urologa, sprawdziłam na sobie, sa jeszcze inne sposoby, poczytasz w historii Tuni i lekach. I nie zrażaj sie ze to mas na grzybice, bo naprawde pomada, jaśrednio biegam do ubikacji co godzine, i za kazdym razem smarowałam się maścia, swiąd ustąpił podraznienie tez. Pozdrawiam.
Offline
"Taki pani urok"... przecież za to powinno się ich pozbawiać prawa wykonywania zawodu! USG nie jest żadnym miarodajnym badaniem, jeśli nie masz wyraźnie zalegającego moczu, nieprawidłowości anatomicznych lub zaawansowanego raka, który będzie widoczny już w takim podstawowym badaniu! Cieknie Ci z cewki, boli Cię, ale taki Twój urok...
Ale do rzeczy. Akurat wyciek z cewki nie jest tu najczęstszym objawem, więc możemy tylko podejrzewać. Rzeczywiście pierwszym krokiem jest, jak pisze Aga, posiew na Inżynierskiej, bo to chyba jedyne laboratorium w kraju, które robi badania dobrze. I ja bym powtórzyła posiew z pochwy (też). Poza tym, jak już będziesz miała wyniki, warto byłoby pomyśleć o cystoskopii (i moje sławetne - ale z biopsją . Tzn. jeśli wymaz z cewki ewidentnie wskaże przyczynę choroby, a kuracja pomoże, to możesz się wstrzymać, ale jeśli nie będzie to takie jednoznaczne, to zrób. Żeby zobaczyć, co z tą cewką. A co do skierowań - póki dają, jak się upominasz, nie jest tak najgorzej .
Offline
Cześć mam pytanie do dziewczyn, czy miałyscie robiony posiew z cewki moczowej i jak u Was wygladało to badanie?? Bo ja właśnie dziś miałam to badanie i Pani, która mi go robiła zbierała mi wymaz z warg sromowych więc jej zwróciłam uwagę, że cewke to mam nieco niżej, a ona się oburzyła i powiedziała, że wie co ma robić, więc chciałam jej wziąść ten patyczek i sama sobie to zrobić hehe to myślałam, że mnie zabije. Skończyło się tak, że wróciłam do domu, ale jak sobie o tym myśle to jestem wnerwiona bo pewnie mi znów nic nie wyjdzie a mnie cały czas piecze.
Offline
Hmm ja miałam zrobiony wymaz z cewki- nie było to miłe i bardzo bolało, ale da się przeżyć. No u mnie to wyglądało inaczej i śmiem twierdzić, że ta twoja bakteriolog coś nie tak do tego podeszła. Mi Pani bakteriolog dokładnie z cewki pobrała wymaz-wiem bo tego nie można pomylić-ból jest nieprzyjemny i dokładnie wiesz gdzie jest pobierany materiał do badania pozdrawiam
Offline
A ja właśnie dziś odebrałam wyniki z posiewu cewki moczowej i jak się spodziewałam nic mi nie wyszło moja lekarka powiedziała, że musi mi przeprowadzić 3 dniowy test aby mi postawić diagnozę. A mianowicie mam się podmywać tylko kwasem borowym i zobaczyć czy dolegliwości ustąpią. Myśle, że podejrzewa mi grzybice cewki a w badaniach to nie wyszło. Zaczynam poważnie myśleć nad opcją wysłania badań do laboratorium do Warszawy, ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać?? I czy robić wszystko tzn. posiew pochwy, cewki, moczu i badanie na chlamydie?? Jak myślicie?
Offline
Droga Kasablanko, tu nie ma co mysleć, tylko w droge i zrobic wszystko, jak przywieżć mocz jest napisane w dziale badania, a z pochwy pobierze na miejscu, skoro już się wybierzesz do Warszawy, to zrob komplet badan lacznie z wymazem z gardla i nosa, to szczepionka bedzie jedna na te wszystkie bakterie. Innego wyjścia w tej sytuacji nie masz. Adres na Inzynierska masz podany, jest pod tym linkiem mapka dojazdu także. Pani bakteriolog znajdzie wszystko, co masz nawet grzyby, jesli sa, więc sie nie zastanawiaj, tylko przyjezdzaj do Warszawy, wyniki mozesz odebrac e-mailem, pocztą, szczepionke takze. Wydasz na to troche kasy, ale na lekarzy niekompetentnych tez pewnie wydajesz, wiec nie zaluj tych pieniedzy, bo to jest jedyna droga , aby pozbyc sie tego paskudztwa, a potem musisz dlugo sie leczyc , aby swoj organizm uodpornic na bakterie. W przeciwnym razie w przypadku spadku odpornosci, znowu cie zaatakuja przy pierws\ej inwekcji Jak czegos nie wiesz, to pytaj, wszystko wyjasnimy. pozdrawiam danrom
Offline
Pozwolis Dan-Rom:) ze dopisze jeszcze kilka szczegolow:) dokladna instrukcja jak wyslac do warszawy znajduje sie w dziale badania temat badanie moczu na posiem-tam jest wszystko a jak czegos niema to tak jak pisala Dan-Rom poprostu pytaj.Jesli niebedziesz miala mozliwosci udac sie do warszawy to z wysylka niema problemu a co do wymazu z pochwy to mysle ze tez da rade tzn ginekolog pobierze wymaz na podloze transportowe/2zl w aptece/w paczuszke razem z siuskami i do warszawy, koszt niemaly ale w ogolnym rozrachunku bardzo niewieli i naprawde nierozmyslaj nad tym zbyt dlugo tylko dzialaj:)co do badan na chlamydie to niemusisz pedzic do warszawy, zapytaj w jakims laboratorium przyszpitalnym o takie badanie najlepiej z krwi, niebaw sie w wymazy z cewki bo sa niedokladne i podobno nieprzyjemne i jak zdecydujesz sie na to badanie to zrob najlepiej w trzech klasach tj swieza infekcja, infekcja juz troche trwajaca i stara infekcja lub chociaz w dwoch ostatnich klasach ale zanim to zrobisz przeczytaj w dziale poczekalnia temat wariacje na temat bakterii, tam dalem link do artykulu o objawach i wszystkim co dotyczy chlamydii i tym podobnych drobnoustrojow i porownaj czy cokolwiek pasuje bo wiekszosc nietypowych zakazen tam opisanych charakteryzuje sie z pozoru podobnymi objawami.Jakos nieprzekonuje mnie metoda "Twojej lekarki" i teoria grzybicy pochwy bo jesli mialabys ja w cewce to i "w okolicy" takze, grzybki szybko rosna.I niedawaj sobie wmawiac dziwnych teori lekarzy bo wbrew pozorom sami niewiele wiedza niestety/niewszyscy oczywiscie bo sa wyjatki/ zaczerpnil lektury wymienionej wyzej/na forum jest juz bardzo duzo fachowych informacji/ i zrob pozadne badania zebys wiedziala na co sie leczyc i gdzie problem lezy.Tu niema miejsca na "uroki" i niedouczonych lekarzy bo tacy wlasnie wielu tu obecnym osobom wielka krzywde wyrzadzili.
Pozdrawiam:)
Offline
Dan, materiał na posiew z pochwy zdaje się też można wysyłać. Ale szczegóły to już pani bakteriolog poda. A chlamydię można robić i z krwi, nie trzeba wymazu z cewki.
Offline
jeśli tak jest jak piszecie : Sky i Karolina, to proszę o uzupełnienie tej wiedzy w dziale badania. Ja tylko pytałąm o sposób transportu moczu, może inne wymazy też mozna w ten sposób wysyłać.
Offline
Szczegółów jeszcze nie znam, wiem tylko, że mój ginekolog pytał, jak jechałam do Warszawy, czy ma mi pobrać wymaz, powiedziałam, że nie trzeba, bo to na miejscu. I teraz, jak rozmawialiśmy o wymazie z cewki na ureoplazmy, to też zaoferował, że mi to pobierze, a ja sama zawiozę do laboratorium (bo boli mnie tak, że nie bardzo chciałabym, żeby grzebała mi "tam" jakaś niewprawiona w badaniu mnie laborantka). Tak że wnioskuję, że nie tylko mocz da się transportować. Ale jak dowiem się więcej, to dam znać.
Offline