Forum portalu pecherz.pl

Pobrano mi dzisiaj krew, wysylam w poniedzialek, gdyz tak bedzie lepiej (tak zostalem poinstruowany z doktorem), do tego czasu przechowuje krew w lodowce

Czy u was w diagnostyce w waszych miastaxh takze nie pobieraja materialu do basdan na miejscu? to chore

Otrzymałem wyniki badań z Bytomia (z krwi):

Chlamydia trachomatis IGg - wÄ…tpliwy
Chlamydia trachomatis IGa - ujemne
Chlamydia trachomatis IGm - ujemne

Mycoplasma hominis IGg - ujemny
Mycoplasma hominis IGa - ujemny
Mycoplasma hominis IGm - ujemny

Ureaplasma IGg - wÄ…tpliwy
Ureaplasma IGa - ujemny
Ureaplasma IGm - ujemny

Nie otrzymałem jeszcze interpretacji, wiec nie wiem co oznacza "watpliwe", tzn, że to jest, to leczyć, czy jak? Napisałem emaila do pełnomocnika doktora, a on przekazał doktorowi, niedługo mam dostać pełną interpretację. Byłem pewien, że te batkerie mi nie wyjdą ( w końcu nie wspolzylem, a objawy także troche od tego odbiegaja, ale teraz już sam nie wiem), chyba zrobie z cewki chlamydie i ureplasme, aby porownać wynik. Prosze o odpowiedzi osob kompetnentych, moze ktoś mi pomoze rozwiklac to przykra zagadke. Pozdrawiam

ale co oznacza watpiliwe? To znaczy, ze ja to mialem? Ja nie leczylem sie w tym kierunku, wiec nawet nie wiem kiedy bym sie tego pozbyl..widzialem, ze loni miala podobnie jak ja, ale miala dodatnie w tym kierunku i z tego co dotyczalem dostala interpretacje, ze juz nie mam infekcji..

wlasnie loni ja mam IGG watpliwe i to jest zagadka...

W daaawnych czasach , gdy badania robiło się ręcznie przez miareczkowanie, wynik wątpliwy oznaczał że "o dupę potłuc" czyli trudno było powiedzieć czy dany parametr wogóle przekracza czy nie swoją normę.
Bo preparat się zabarwiał (więc jest !!!) a po chwili barwa znikała lub bladła !!! Trzeba było znowu dokropić odczynnika----i znowy podobnie cholera !!! Kolor (wskaźnik) nie chciał zostać na stałe lecz jakby sie zapowiadał a potem wracało wsio do normy. !
Nie wiadomo dlaczego--może odczynniki są zanieczyszczone albo klient jest chory na Tse-tse i to ono wnosi zakłócenia w badaniu..........
W zasadzie należało powtórzyć pobranie krwi i to nie w poniedziałek bo może to borygo jest we krwi albo co........
No takie (przykładowe) rozterki laboratoryjne.......
Więc to chyba oznacza,że coś minimalnie jest ale tak mało, że na krawędzi możliwości odczytu.

Jeszcze mam takie pytanie, od 3 dni miewam bole na dolre w kregoslupie. choc bardzije chyba w nerkach, bol taki cmiejacy jakby, pare lat temu mialem takie cos, samoistnie przeszlo po 2 tygodniach, nigdy wczesniej nie miewam taki boli przy moim zakazeniu, czy to moze byc powiazane? tak by bakterie az z cewki rpzechodzily? (pecherz mam czysty)

czyli co dziala redakcjo w tym kierunku>? obecnie nic nie biore bo mialem robione te wyniki, ale boje sie ze to nerki i ze sie to calkiem wszystko zawali, fakt, ze opstatnio w pracy takze moglem troche przeciazyc kregoslup, jak wspominam nigdy przy moim zapaleniu tego nie mialem..brac jakis antybiotyk na to czy jak?

Nie, to jest niezależne--to pewnie ten pieprzony wirus o którym pisałem--od września ludzi atakuje i robi objawy LUMBAGA czyli jakby korzonkowe. Lekarze maja z tym sodomę z gomorą, są ludzie krórym ładują w dupę zastrzyki przeciwzapalne.
Mnie dorwało już mies. temu , strzeliłem se Zinnat bo wystąpił stan podgorączkowy i lekarz tak zadecydował. Niby przeszło ale nadal kiepsko sie czuję i nawala mi każdy staw !!!!! Co za cholera jest !!!!!!!!! Ale i tak dobrze bo łazić nie mogłem.
PS jednocześnie czuję podrażnione oskrzela jak przy początkach grypy i to już tak kilka tygodni ! Ja to ścierwo obserwuję, ono daje nieraz pryszcze na wardze (czego ja nigdy nie miewam a teraz jest ) i nawet kilkudniowe pobolewanie gardła. To wirus jest ale bardzo lekki przebieg, taki ""wojskowy" żeby nie zabić ale żeby żołnierz nie był sprawny ...........Testują sobie na naszej dupie wraz ze zmianami klimatu---Quźwa-jest 10 stopni ciepła na plusie--was to nie dziwi ? U mnie 10 st. trzyma już 4 dzien !!!!!
PS2. nie spiskowa teoria ale fakty namacalne to sÄ… !!!!!

poobserwuje to jeszzcze troche jak bedzie tak samo to tez doloze antybiotyk, ale narazie jakos w miare przechodfzi, chociaz w pracy oczywiscie przy pracy fizycznej bywalo gorzej

a słuchajcie, w wakacje bylem na basenie, plywalem dosc intensywnie i na deugi dzis mialem straszne bole brzucha, nastepnej nocy zaczelo mi ropiec z krwi z pepka i strasznie spuchlo, oczywiscie chirurg zdziwiony dal antybiotyk i kazal zmieniac opatrunki, mimo iz bylem tam jeszcze kilka razy to problem nie minal, tzn nic mnie nie boli nie mam zadnej opuchlizny juz od dawna ale czasami wylywa mi z pepka jakby taka zielona substancja (ktora smiedzi w tym momencie), pepek wtedy jest zaczerwieniony, dzieje sie to tak raz na kilka dni czasem na tydzien, czasem nie zauwazalnie bez zadnych objaw dopiero wieczorem widze, ze cos tam sie dzialo, czy ktos wie moze jak na to zadzaialac? mam zamiar pojsc tym razem do prywatnego chirurga ale to w styczniu gdyz teraz nie bralem nic ze wzgledu na badania. Wymaz da sie jakos zrobic w tym kierunku> Czy talem, ze tam duzo bakterii bytuje i nie wiem czy wystarczy tym patyczkiem pzejechac tylko po okolicy pepka?

PS---------do Redakcji :: Jak to można zbadać wirusy ?
Nie ma badań na wszelkie wirusy tylko na kilka ich gatunków, a 99% nie jest badana.