Forum portalu pecherz.pl

Witam!

Wyniki posiewu moczu juz otrzymalem: hodowla ujemna, wiec zadnych bakterii, jutro, albo w sobote powinny byc wyniki posiewu nasienia, co raz bardziej się obawiam, ze to rozrost gruczolu prostaty i ze wroce co alfa blokerow i bede tak naprawde zaczynal wszystko od nowa. Na samą myśl, jakbym mial przejsc jakies badania jakiejs urodynamiki czy cos takiego to az mnie ciarki przechodza. Dam znac jaki byl wynik z posiewu nasienia, w poniedzialek robie mocz ogolny, objawy ogolnie sa mniejsze o wiele, alfa blokerow nie biore juz z 2 tygodnie, wczoraj wydalame mocz 7 razy dziennie, wiec w porownaniu do tego co bylo, to naprawde sukces, nie czuje juz ciaglego gromadzenia w zoledziu/cewce, ale przy parciu wlasnie tam czuje, a nie w pecherzu.

"wczoraj wydalame mocz 7 razy dziennie, wiec w porownaniu do tego co bylo, to naprawde sukces, nie czuje juz ciaglego gromadzenia w zoledziu/cewce"
Tez chialbym zejsc do 7 razy:) u mei to chyba 7 to bylo normlanie - ale chyba czuje tak samo.

Sorki ale ma do Cibei Bartku pytnie - jak radzisz sobei z tym w pracy? Hamujesz sie czy jak? Czy smigsz do toalety keidy Ci sie chce?

Czym sie rozni posiew nasienia beztlenowy od tlenowego czy jakos tak? To ma jakies duze znaczenie?

No nie wiem ja zrobilem te jeden posiew (beztlenowy albo tlenowy) bo tlwnowy i beztlenowy dwa razy wiecej kosztuje, ale jak nic nie wyjdzie to chyba zrobie ten drozszy

Witam!
Jak już pisałem, posiew moczu wyszedł ujemny. To już mój 4 posiew, tym razem by wykonany w Pomorskiej Akademii Medycznej na odziale Mikrobiologii, wiec wydawało mi się, że troche się do tego przylozą. Raczej był dobrze wykonany, pojemnik jałowy, dokladnie umylem co trzeba przed oddaniem, strumien otworzylem pojemnik polozylem przykrywke od zewnetrznej strony strumieniem srodkowym do pojemnika zakrecilem i reszte do ubikacji, dowiezienie zajelo mi ok 30 min, przy czym od razu sam wlozylem do lodowki na miejscu. Jesli wyjdzie ujemny wynik nasienia to naprawde nie wiem co mam robic, czy isc do lekarza co mi dawal leki na rozrost prostaty, czy robic dalej badania i sie łudzić, że cś wyjdzie, bo jak teraz nie wyszlo, to juz nie wiem gdzie moge to oddac do analizy. Jutro zrobie mocz ogolny, jesli bedzie dobry, to juz raczej nie bede drazyl w posiewy moczu, chyba zrobie jeszcze raz posiew nasienia, jesli wyjdzie znowu ujemny to juz naprawde nie wiem co mam robić. Moźe ma ktoś jakiś pomysl? Umowie sie chyba na wizyte do doktora Marcina Slojewskiego, kolejny "specjalista" z Zachodniopomorskiego, no możę on będzie miał jakiś pomysł co mam dalej robić. Objawy sa o wiele wiele mniejsze niz pare miesiecy temu ale są i mi przeszkadzają, tzn parcie jest dalej w zoledziu/cewce a nie w pecherzu, z mikcją w 80% przypadkach zaczynam od razu, czasem po paru sekundach, w 60% przypadkch wycieka mocz po mikcji, kiedys byly to dosc duze ilosci, dzisiaj skąpe, z zasnieciem nie ma problemow, kiedys po 15-20 razy przed snem, w nocy ostatnio raz mi sie zdarzylo wstac, ale chyba dlatego, ze na wieczor wypilem herbate zurawinową, byl to 3 przypadek w ciagu kilku miesiecy, nic mnie nie boli, cewka wyglada normlanie, nie mam zadnych objaw grzyczych, libido spada, nie mam raczej zainteresowania tymi sprawami, bo wiem, ze "po tym calym" sprawa sie pogarsza, tzn po wytrysku trzeba leciec do toalety po 15-20min czasem taki atak trwa z 2-3 razy. Rece mi juz opadają.

Więc posiew moczu i nasienia wyszedł ujemny, dzisiaj odebralem wyniki moczu ogolnego:
Color: DK. RED
Glu Negative
Bil Negative
Ket Negative
SG >=1.030
Blo Negative PH 6.0
Pro Negative
Uri 0.2 E.U./dL
Nit* Positive
Leu Negative
Nabł wielok. poj okr -
Leukocyty poj
Erytrocyty św - 0-1
Erytrocyty wył -
Wałeczki -
Kryształy -
Inne -

Wczoraj jadlem bialko na kolacje, a dopiero teraz przeczytalem, ze nie wskazane, do tego narzady intymne mylem mydlem, wiec to cyba tez blad, moze dlatego interpretacja tych wynikow jest taka. Prosze o opiniÄ™, bo niestety nie znam sie na tym.

A i widze, ze NIT czyli te azotany mamy positive, ale moglo to wystapic jesli mocz byl zbyt dlugo przechowywany, przechowywalem go 30 min w lodowce oraz jakies 20-25 min w poczekalni a potem sie kladlo na stoliczku, wiec nie wiem po jakim czasie go zabrano (temperatura zapewne nie byla zbyt odpowiednia)

Dzwoniłem na Wole do Warszawy do centrum urgologii, ze skierwanie mozna tam zostac na jednodniowe zabiegi, ale dowiedzialem sie takze, ze można zostac na jednodniowe obserwacje u urologa. Moglbym otrzymac takze skierowanie na rezonans. Moje pytanie brzmi czy jest sens zostawac w takiej placowce? Czy jest moze jakies podobne miejsce godne polecenia, gdzie mozna sie zatrzymac, albo po prostu przejsc tam badania? Oprocz tego chcialbym otrzymac nazwe placowki gdzie moge juz prywatnie w Warszawie dać do analizy mocz i nasienie.

Wg mnie jak w Warszawie to tylko na Lelka 26, Badania Bakteriologiczne mgr Doroty Kostrzeńskiej, tel 22 619 23 94 (www.badbak.pl).

A prosilbym jeszcze o jakÄ…s kompetentÄ… osobÄ™ o zdiagnozowanie wyniku ogolnego moczu, nie wiem skad ten kolor red, jak oddawalem mocz to nie widzialem krwi na pewno, moze dopiero pod mikroskopem byla?

Zaraz, ale ty popełniasz jeden błąd.
do Warszawy masz przyjechać tylko na ul .Lelka 26 na posiewy. Nie należy kłaść się w jakimkolwiek szpitalu nawet na 1 dzień--bez sensu !!
Rezonans możesz zrobić w dowolnym miejscu w swojej okolicy. Na rezonans czeka się ileśtam dni w kolejce-gdy mówimy o pracowniach prywatnych, a w szpitalu to też wątpię żeby tak od ręki.
Przyjeżdzasz z rana na Lelka (to jest w zasadzie przy ulicy Puławskiej dokładnie na skrzyżowaniu z ulicą Płaskowickiej, daleko od wszelkich dworców kolejowych i PKS, popatrz na mapie, tam jest stacja benzynowa i za nią z tyłu są 3 domy i ten zaułek nazywa sie Lelka. Dwa rzuty kamieniem od tej stacji benz.
I tam oddajesz mocz i nasienie na miejscu, i prosisz o przesłanie wyników mailem do siebie. NO i wracasz do domu.
Żadne tam szpitale i żadni tam lekarze-urolodzy bo oni sa tak samo do dupy jak w innych cześciach kraju !
Warto by zrobić USG prącia u docenta Rakoczego, ale tez czeka się około 7 dni.
Co do uzywania mydła---nie ono jest powodem takiego wyniku posiewu--zapomnij.
Natomiast nitrozwiązki pojawiły się z innego powodu a nie przetrzymywania moczu--ty go wcale nie przetrzymywałeś długo.Nie wiem skąd one są..........najgorsze jest to, że u faceta nieraz sperma dostaje się do moczu a jest to białko przecież, i zakłóca wynik zupełnie..........

Ja pojechałam do wawy autem o 5 z rana mocz oddałam w domu,pojemniczek wsadzilam do malego wiadereczka,a to wiadereczko jeszcze do większego i nawrzucalam tam kostek lodu,zamknelam wiaderko i recznikiem owinelam,mimo dość wysokiej temperatury,jak dojechalam na miejsce otworzylam wiadereczko to ani jedna kosteczka lodu się nie rozmroziła pani Dorota była zadowolona że mocz przyjechał taki zimny.Badania zrobiłam na miejscu,zero kolejki,byłam koło poludnia u niej,badania trwały z 10 minut.Nieistety żadnego lekarza godnego polecenia nie znam w Warszawie. Ale w Wawie wiem że dobre jest to właśnie labo,warto jest pojechać zrobić tam badania.