Forum portalu pecherz.pl

Droga Redakcja brzmi to naprawde tragikomicznie "leczenia ma sens ale do wyleczenia mi daleko" wiec gdzie tu sens takiego leczenia?

Perkosiu nie chce cie martwic ale tak naprawde to chyba nikt nie jest w stanie tego na 100% potwierdzic ze za twoje problemy odpowiedzialna byla jaka kolwiek bakteria, szczegolnie ze bakterii juz nie masz a objawy i problemy masz caly czas, ostanio ukazuja sie literaturze takie artykuly ze w 70% ueaplasma to nasza naturalna flora wiec powiem ci szczerze ze sam juz nie wiem co tym myslec...

Karolina np. tutaj http://www.termedia.pl/Czasopismo/Ginekologia_Praktyczna-5/Streszczenie-6640, na forum Cpn wypowiadała się też LifeontheIce, lekarka mieszkajaca w Stanach, że u 70% kobiet ureaplasma może być naturalną florą.
A tak z ciekawości to zrobiłaś sobei jakąś diagnostykę w kierunku boreliozy?

perkosiu odezwij się jak jeszcze tu zaglądasz.
Chciałam napisać do Ciebie e-mail, ale niestety nie podałaś go na swoim profilu

Pozdrawiam i mam nadzieję, że u Ciebie już wszystko dobrze.

perkosia, dr. B. mówił mi że przy urea lepiej można się poczuć po roku leczenia, a leczenie powinno trwac jeszcze dłuzej....sam doktor na cpn leczył się 3 lata...może za krótko się leczyłaś skoro znowu wychodzi enterococcus?

Ja też czuję, że mnie to g... (czyt. enterococcus) męczy, bo Furagin pomaga (przynajmniej o tyle, że ból brzucha jak już się pojawi to likwiduje).
Kochana a skąd wiesz, że masz enteroc. skoro posiewy masz ok?

Jak to gadziejstwo wytępić ja już też nie mam pojęcia, u mnie też nie ma czym go leczyć bo antyb. pochodne penicyl. nie pomagają, cipro też nie, po Tavanicu myślałam że zejdę po jednej tabletce i tu lista leków wrażliwych się kończy...

Mnie jeszcze dobija częstomocz i wrażenie opuchnięcia brzucha momentami.

Perkosiu, a myślałaś moze o TFX? Wielu osobom pomógł o tyle, że poprawił odpornosć i jakoś sobie organizm radził.
Teraz Amber zaczyna go stosować, wiktoria też go brała z dobrym skutkierm. oże tu trzeba by było jeszcze spróbować zadziałać, tylko ze też koszty są bardzo duże

perkosiu wiem jak to męczy, ja aż się boję co będzie jak odstawię abx , pochwa wyjałowiona na amen.

Pamiętam jak jeszcze jeździła, do Wrocławia na fagi to bardzo często z pochwy wychodziły albo tylkoi lactobacillusy albo nieliczne bakterie, z moczu też nic a jak robiłąm wymazy z warg sromowych to wiecznie gadziejstwo rosło na potęgę. Nie wiem jaka jest przyczyna, choć zdaję sobie sprawę że w tym miejscu chyba wszyscy ludzie mają bakterie (zbyt blisko odbytu), tylko czemu u jednych nie ma wcale objawów a u innych jest masakra?
Słuchaj a Ty robiłaś badania na odpornosć?
Z tego co wiem IgA odpowiada za stan ochrony śluzówek w organizmie, ja teraz powtarzałam badanie i niby jest w normie ale nie jakiś oszałamiający wynik. Ale za to mam c3- składnik dopełniacza poniżej normy, dzisiaj idę do reumatologa to może czegoś się dowiem.

Są takie chusteczki z Oczarem (oczar niby zabija enterococusa), ja chyba ze 2 spróbowałam ale piekło mnie po nich http://www.doz.pl/apteka/p5878-Oczar_chusteczki_nasaczone_10_szt, jest jeszcze taki preparat Multi-gyn , można go stosować i na zewnątrz i dopochwowo, ale ostrzegam że przez kilk aminut po aplikacji czuje się duże gorąco i pieczenie, ale to tak ma być- on nie zawiera żadnej chemii a tylko naturalne środki, poczytaj sobie http://www.doz.pl/apteka/p48120-Multi-Gyn_Actigel_zel_50_ml .
I kochana nie znikaj z forum, bo to wspólne doświadczenia wszystkich użytkowników mogą nam pomóc.
Trzymam kciuki kochana!

loni właśnie zdaję sobie sprawę że w sromie może nie jest jałowo, mnie wszystko jedno oby nie czerwieniało i nie piekło i nie bolało, wtedy będzie ok. Dziękuję za rady być może skorzystam ale na razie muszę skończyć kurację którą zaczęłam.
Badań na odporność nie robiłam bo ciągle czymś ją wspomagam więc wyniki mogą być zafałszowane.
To że zniknęłam to wynik mojego doła, bo przecież miało być tak dobrze po kuracji a tu bryndza i się załamałam.

Dodan robiłam Cpn i Ctr z krwi w Diagnostyce i było wszystko ujemne tylko Mykoplasma pn w IGG wątpliwa.
Z dr B mogę skonsultować dopiero jak zrobię badanie ponowne na urea.
Jak się czujesz na kuracji bo też trochę ucichłeś.
Czy to prawda że dr B podwyższył odpłatność za wizytę do 160 zł? najbliżej mam na Kasprowicza.

to jednak dr podniósł cenę. Dodan cieszę się bardzo że już jest jakaś poprawa i oby tak dalej.
U mnie wszystkie bóle mięśniowe i stawowe już minęły więc u Ciebie to też nastąpi.
Ja nadal w nocy wstaję dwa razy a rano po wstaniu muszę szybko gonić i modlę się aby nie był zajęty wc.

Jeżeli chodzi o dr Piotra to ja się zdecydowałam do niego bo właśnie był chwalony w tym czasie, no i faktycznie sama się przekonałam, że jest gburowaty i opryskliwy.

Do dr B wybiorę się jak zrobię badania, bo powiedzmy jak wyjdą ujemne to szkoda kasy.

Ja prostatowo czuje sie duzo lepiej ale mam giga herxy ze juz nie wytrzymuje...opisalem je w swoim watku

Iwka, że za wolno krzepnie czy za szybko?

Dodan,jak pójdę teraz na wizytę do doktora to z ciekawości zapytam o te płytki krwi....ale wydaje mi się że to z tego powodu....tak naprawdę te zakażenia wewnątrzkomórkowe rozwalają cały organizm więc czemu nie płytki krwi?

A syna możesz przebadać, Cpn niby przenosi się drogą kropelkową.....

Redakcjo, chodzi o wolne krzepnięcie właśnie