Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
A w dodatku mam chyba jeszcze bardziej spięte mięśnie, bo trochę ciężej mi się wysikać, jakby trochę więcej tam zalegało moczu, chociaż delikatne są te objawy, pytam tak dla spokoju sumienia:)
Karolino, czy to mogłoby być od tego że cały dzień nie piłam i potem wypiłam 2 kubki naraz? za bardzo 'obciążyło' to pęcherz?
A ja jutro lecę na pocztę i wpłacam pieniążki, dalej nie umiem tego konta internetowego obsługiwać
Offline
ja jak nie piję dużo przez większość część dnia, a później się napiję więcej to po załatwieniu się czuję lekkie pieczenie i w ogóle czuję takie, jak by to nazwać parcie nie parcie. Na mnie źle działa jak mało piję przez dzień. W takich sytuacjach najlepiej na mnie działa czysta woda, bo ja mam po niech szybko moczopędność.
Offline
Dokładnie, takie parcie nie parcie. Ale dzisiaj już piłam normalnie i jest dobrze:)
Offline
dobrze wiedzieć, że nie jestem osamotniona i ktoś poza mną też tak czuje, oczywiście w tym sensie, że nie mam jakiejś dziwnej choroby ale lepiej byłoby zdiagnozować się na 100% i wyleczyć na 100%..
Offline
Offline
:)ale obyśmy obie tego nie miały
Offline
Słuchajcie pomóżcie mi!!
Wczoraj napiłam się kawy, nie wytrzymałam:( i oczywiście zaczęło się sikanie, a w dodatku wypadło mi nieoczekiwane wyjście z domu, więc żeby nie latać u kogoś cały czas do wc wzięłam ditropan. Pomogło, ale cały czas jednak częściej sikałam mniejszymi porcjami, więc potem wzięłam jeszcze pół ditropanu i stało się coś że się bardzo przestraszyłam. Jak oglądałam film wypiłam ze 3 kubki herbaty i jak wstałam z łóżka i poszłam się wysikać to bardzo mało moczu poleciało i zostało bardzo duże uczucie tego niedosikania, niby nie parcie, taki duży dyskomfort, ciężko mi opisać.
Offline
Wypiłam zaraz kawę (myślałam że "przepłucze" mi pęcherz, bo zawsze działam bardzo moczopędnie), a tu nic:( właściwie nie chciało mi się po niej sikać, tylko to duże uczucie dyskomfortu w pęcherzu, jakbym tam miała kamień albo jakby mi ktoś zakorkował pęcherz, że nie mogę się do końca wysikać, chociaż nie jest to właśnie parcie typowe, ale taki duży dyskomfort. Poszłam spać gdzieś około 3, teraz się obudziłam i znowu - może troszkę więcej moczu oddałam, ale jednak dalej mało i ten dyskomfort...
Offline
Co się dzieje? czy to przez ditropan? w skutkach ubocznych piszą, że może wystąpić nawet zatrzymanie moczu:( badź zmniejszenie jego ilości.. Czy ktoś z Was tak miał? coś mi świta, że ktoś pisał że przy uroflow wydalał bardzo mało moczu właśnie...
Co robić? czy to spięcie mięśni po ditropanie? ile utrzymuje się we krwi? około 24 godzin? wzięłam środki rozkurczowe, grzeję się termoforem, ale nie wiem, może jechać na pogotowie albo do przychodni całodobowej albo jutro do lekarza żeby zrobili mi usg czy i ile moczu zostaje i ewentualnie zrobili mi cewnikowanie? czy czekać aż przejdzie? tylko starać się rozmasować jakoś??
W dodatku wczoraj po tej kawie dostałam też rozwolnienia, wzięłam 2 stoperany i zadziałało tak, że teraz czuję że mam w odbycie stolec, ale nie mogę się załatawić czy to może też uciskać na pęcherz?
Przepraszam za trochę chaotyczną wypowiedź, ale przestraszyłam się przepraszam też że w kilku postach ale dłuższego w całości nie chce wysłać mój komputer, stary już jest:)
Offline
myślę, ze to po dritropanie, wyhamował ci pęcherz.ja tak miałam po vesicarze np., nie panikuj, myślę, ze jak przestanie działac lek, to poczujesz ulgę. bierz cos rozkurczowego, moze weź kąpiel, pij wodę, próbuje sikac, ale nie napinaj mięśni, bo jeszcze pogorszysz sprawę. na pogotowie-jeśli całkiem by ci mocz zatrzymało, a chyba tak nie jest. dodatkowo leki na biegunkę pogorszyły sytuację. moze nospa?jakis rumianek? zreszta na pewno masz cos rozkurczowego, pisałaś nieraz, ze bierzesz. moze czopek weź?
trzymaj sie.
Offline
Dzięki Monka:) tak, wzięłam nospę i vegantalgin H w czopkach, grzeję się termoforem. Jest już lepiej. A wszystko przez to że czasem nie mogę sobie tej kawy odmówić...
Offline
Kawa Cię podrażniła (nie masz dobrze z tymi śluzówkami, ja nie wiem, czy to tylko podrażnienie), doszło do spięcia mięśni. Wzięłaś Ditropan, więc nie dość, że miałaś spięte mięśnie, to jeszcze wyhamowałaś skurcze. Dodatkowo dostałaś biegiunki, a ona powoduje kolejne obciążenie mięśni, które się jeszcze bardziej spięły, stąd poczucie ucisku kału (to jest po prostu napięty dźwigacz odbytu). Razem stopień napięcia spowodował mechaniczne zatrzymanie moczu.
W takiej sytuacji:
Cewnikujesz się cewnikiem pediatrycznym, a potem masaż, termofor, rehabilitacja albo chociaż masaż by Ajpinus mięśni dna miednicy, coś rozluźniającego też ewentualnie, ale uważaj na składniki, bo jak reagujesz tak mocno na histaminopodrażniacze kawowe, to i na histaminowe składniki leku możesz zareagować.
Offline
Dzięki:) czuję się już lepiej, więc myślisz że cewnikowanie będzie konieczne? sama tego i tka bym nie potrafiła zrobić, musiałabym i tak jechać do przychodni albo na pogotowie. Karolino a co masz na myśli ze śluzówkami, że to może być nie tylko podrażnienie?
A rehabilitacja śluzówek to standardowo - kwasy omega itp.? Biorę Biogal i selen z witaminą E
Offline
Aa, a to uczucie ucisku kału to naprawdę kał, bo - przepraszam za dosadność opisu - jak wkładałam sobie czopek to po prostu czułam i dotknęłam go w środku
Offline
A, to może być i w drugą stronę - dysfunkcja mięśniowa może też prowadzić do mechanicznego zaparcia, tzn. metabolizm działa, ale mięśnie nie dają rady "przesuwać" mas kałowych tak, jak trzeba. Ja od czasu pps to albo biegunki, albo zaparcia.
A co do śluzówek - jeśli masz je tak czułe, to może masz ubytki... a może przyczyna stanu zapalnego jeszcze nie zniknęła? A może przydałoby Ci się kilka sterydów w tyłek ?
Offline
A jeśli ubytki to jak to się leczy? też kwasy omega itp.? a ze sterydami to chyba ciężko by było, kto by mi je przepisał, na jakiej podstawie:(
Offline
Ale wydaje mi się że to już pozostałość po stanie zapalnym czy czymkolwiek co tam miałam w środku, bo jak uważam na dietę to czuję się dobrze, nawet bardzo dobrze. Więc myślę że to faktycznie kwestia śluzówek no i mięśnie, wiem, rehabilitacja się kłania:)
Offline
no a jak siÄ™ dzisiaj czujesz? masz normalne mikcje?
Offline
Tak, już jest dużo lepiej. Wczoraj też sikałam, ale mało i miałam wrażenie że mi zostaje dużo w pęcherzu, choć to właśnie nie było typowe parcie, ciężko opisać. Dzisiaj już nie mam tego dyskomfortu, zostało uczucie spiętych mięśni ale trochę tylko
Offline
Amidala, a ty miałaś bad. urodynamiczne?
Jeśli przytrafiają ci się takie incydenty, może warto by było...?
pijesz kawÄ™ codziennie, czy raz na ruski rok?
Pamiętam, ze na początku swoich problemów jak wypiłam małą kawke to sikałam dalej niż widziałam, jednak później przy systematycznym jej piciu nie odczuwam nawet sporej moczopędności
kawy dużo nie piję z reguły 1 dziennie, czasami dwie, ta popołudniu to z wielką ilością mleka, no taka na lepszy humor, no chyba ze mi sie niesamowicie chce spac to walnę sobie taka extra
Offline
Kiedyś piłam po kilka dziennie, ale teraz to praktycznie w ogóle skoro takie cuda się potem dzieją. Badania urodynamicznego nie miałam i w sumie nie wiem czy jest sens, bo czuję się właściwie dobrze, tylko muszę właśnie unikać kawy i cytrusów. A wczoraj to stało się też przez ten ditropan, za dużo naraz zażyłam
Dzięki za zainteresowanie:)
Offline
Słuchajcie, mam problem. Z pęcherzem w porządku, ale mam zapalenie krtani i początek zapalenia oskrzeli. A że jestem przewodnikiem i mam swoją działalność gospodarczą i płacą mi od grupy, muszę szybko stanąć na nogi, bo na chwilę obecną z trudem mówię. Lekarz przepisał mi Zinnat. Dopiero w aptece okazało się że to 500mg. Pani farmaceutka powiedziała żeby brać typowo jak antybiotyk, czyli 1 tabletka co 12 h. Przyszłam do domu i w ulotce przeczytałam, że dawka 2 razy 500mg to dawka przy zapaleniu płuc, w innych lżejszych zakażeniach daje się 2 razy po 250 mg.
Co robić teraz? te tabletki są takie, że chyba się ich nie dzieli, nie mają żadnego rowka itp. A może brać 500mg raz dziennie? trochę się boje 500mg 2 razy dziennie. Do lekarza nie mogę się dodzwonić na razie...
Offline
Dostałam kiedyś taką dawkę na pęcherz, spękałam właśnie po lekturze ulotki i sobie przepołowiłam. Tego NIE rób, żołądek mi wychodził uszami. Bierz to 500 albo załatw szybko 250, ale nie krusz tabletki. Jeśli w ulotce nie ma opcji 1x dziennie to też nie kombinuj bo nie zadziała i będzie następny antybiotyk, bez sensu.
Offline
Kurcze, ale dlaczego są takie problemy jak się rozkruszy tabletkę? to przecież byłoby i tak 250mg, więc tak na chłopski rozum co za różnica czy się kupi gotowe 250mg czy podzieli 500mg? Intryguje mnie to:)
Offline
Offline