Forum portalu pecherz.pl

jako, że coś ruszyło - piszę
oczywiście antybiotyki, alfa bloker, zioła i inne cuda nic nie dały
stwierdzam jednoznacznie i autorytarnie - jeśli robicie badania to TYLKO NA LELKA!
miałem niby dobre sprawdzone labo, ale się okazało, że to g.o jest a nie labo
kiedyś z probówki moczu stwierdzili, że jest za dużo bakterii i że na pewno źle zrobiłem badanie (jak zwykle lekarze wiedzą lepiej ode mnie, czy starannie je wykonałem czy nie)
okazało się, że to nie pomyłka! na Lelka wyszły bakterie (nomen omen po raz pierwszy z badania nasienia) i to kilka! entero (który jak widać dobrze się trzyma, przeżył x antybiotyków), jakiś gronkowiec oraz ziarniaki
w tej chwili chrzaniÄ™ antybiotyki wchodzÄ™ w autoszczepionkÄ™

JESZCZE RAZ POWTÓRZĘ - INNE LABO NIE ISTNIEJĄ! JEST TYLKO LELKA

jadę właśnie na wizytę - zobaczym
oprócz szczepionki mam mieć pobrany wymaz z cewki
pani dr podejrzewa, że prawdopodobnie może chodzić o cewkę bardziej

słyszałem zarówno pozytywne jak i negatywne opinie (mniej więcej po równo)
wiesz pulkos ja się już nawpierd....em antybiotyków, że hej, także tych kupionych w Rosji! (Rosjanie mają najlepszych medyków i ogólnie poziom medycyny)
mam dość i wchodzę w autoszczepionkę - za długo już to trwa

póki co w nasieniu wyszedł mi enterococcus, jakiś gronkowiec (babka jeszcze nie wie co to jest) oraz ziarniaki (podejrzewa, że przez przypadek - możliwe)
jedna auto na wszystko
nie mam pojęcia ile będzie to kosztowało

dostałem wstępną informację, że autoszczepionka będzie gotowa pod koniec przyszłego tygodnia (prawdopodobnie piątek)
okazało się też, że obaj lekarze, którzy się obecnie mną "opiekują" o pomyśle autos. wypowiadają się z entuzjazmem
a obu mam za bardzo rozsÄ…dnych (nie to co wszyscy lekarze) i bardzo dobrych lekarzy
także decyzja jest naturalna

prawdopodobnie tak, robi też antybiogram, dowiedziałem się, że mechanizm wygląda następująco:
autos jest w formie kropel
1 dzień - 1 kropla 1 dzień przerwy potem 2 krople 2 dni przerwy itd.
trwa to 2 miesiÄ…ce

ja nie wiem teraz - dostałem wyniki i mam enterococcus feacalis (ale ta suka jest odporna) oraz staphylococcus haemolyticus (wtf?)
Dorotka chce raczej zioła, bo boi się, że się uodporni na kolejne antybio
a ja jestem bez antybiotyku 3 tydzień i ledwo żyję...
co mam robić?
czekam jeszcze na lekarza

maciek bez antybiotyku długo nie pociągniesz a w dodatku może dojść do nerek.
Ja poszłam w ślady Amber i to się i u mnie sprawdziło, żeby się wyleczyć trzeba zastosować długą kurację antybiotykową. Mnie to zajęło trzy miesiące. Zaczęłam od cipronexu 14 dni potem cały miesiąc furagina 3x2 a potem bactrim 14 dni 2x2 a potem przewlekle 14 dni 2 na noc i wszystko ciurkiem ani jednego dnia przerwy. W trakcie brałam Beta-Glucan. Odstawiłam całkowicie żurawinę bo stwierdziłam że bardzo podrażnia. Posiewy moczu wreszcie jałowe nawet u P Doroty. Teraz autoszczepionka.
maciek ja za pierwszym razem zwalczyłam fecalisa autoszczepionką.
Może skorzystasz z moich rad i Amber

tylko że ja na kuracji antybiotykowej cały czas źle się czułam, polepszenie poczułam potem i jak w dodatku odstawiłam zioła i żurawinę. Dyskomfort czułam dłuższy czas ale było coraz lepiej i wyniki były prawidłowe co tydzień robione. Jeszcze mam problem z pochwą ale przy szczepionce już czuję poprawę.
Musisz uzbroić się w cierpliwość i mimo złego samopoczucia brać antybiotyki długo bez przerw no i żeby były z antybiogramu.
Bierz probiotyki, olej z wiesiołka, tran w kapsułkach i ja brałam razem z antybiotykami przez trzy miesiące Beta-Glucan 2xpo 2 kapsułki, i jeszcze koniecznie osłonowo fluconazol.
Ja już po lekarzach nie chodzę bo oni nie mają w ogóle pojęcia o naszych problemach czy to rodzinny czy to ginekolog czy to urolog, to jest kompletna porażka lekarzy.

no spokojnie na razie, auto bez żadnych problemów, w tym momencie mam 11 kropel i zmieniam na dawkę codzienną, jedziemy do 30
a z objawów to raczej bez zmian
biorę jeszcze (wł. kończę) Macmiror, potem przejdę na furaginę (ale powiem Ci, że antybiotyki to jedna wielka dupa)
jedno, co chyba warto zrobić to kupić WIERZBOWNICĘ i pić to coś codziennie
w sumie po tym jest nieco lepiej (póki co miałem problem z regularnością stosowania, więc dlatego piszę nieco )

a tak btw. to podjąłem decyzję, że Bałtyk mnie jeszcze długo długo nie ujrzy, najprawdopodobniej to tam doszło do złapania infekcji (doszedłem do tego, że znaczne pogorszenie objawów nastąpiło jeszcze tam na miejscu, ale najbardziej zaraz po powrocie)

A ja wam wszystkim mówię że skończy się to kiedyś na leku o nazwie TAMIFLU. Ale jeszcze nie dojrzeliście do sprawy.
Gdybym ja brał TYLE antybiotyków (przez całe miesiące !!!) skoro ja przez 10 dni nie daje rady (serce) to by mnie już nie było.
Bakterie się namnażają tak bardzo bo wirusy za nimi stoją i tyle. Tak to jest . Stąd taka słaba skuteczność leczenia wogóle----czytajcie inne posty--to widać !

Macku, jak tam kuracja? Jakies efekty czy cos? Na jakim etapie jestes tzn co bierzesz obecnie i kiedy konczysz auto? A i bylbym wdzieczny gdybys napisal co ci konkretnie wyszlo w posiewach