Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
i czy po furaginie może pojawić się grzybica????
Offline
Wiesz co, ja na suchość pochwy używam Feminum, to jedyny żel intymny na który dobrze reaguję, ale jest jeszcze Feminum Activ na grubsze sprawy. Zawiera hialoronian sodu więc powinien działać regenerująco. Jeszcze kiedyś natknęłam się na krem do pielęgnacji intymnej Tołpy, ale na pewno będzie trudniejszy do zdobycia (http://www.pecherz.pl/forum/viewtopic.php?id=907).
Szczerze wątpię w grzybicę po Furaginie bo a) nie ma o tym słowa w ulotce b) łykałam najpierw 4 miesiące non stop a potem jeszcze 2,5 miesiąca i miałam się świetnie.
Offline
dzięki Kochana,na pewno skorzystam...a ten Feminum to bez recepty?
Offline
Zwykły Feminum jest właściwie tylko do stosunków, wprowadzania tamponów, badań ginekologicznych, taka woda w żelu. A ten Feminum Activ już bardziej terapeutyczne. Jest jeszcze jakaś wersja ziołowa, cała gama produktów - i wszystko bez recepty. Ta sama firma produkuje jeszcze Cicatridinę, też odbudowuje nabłonek. Ja zawsze mam problem z dostępnością ich produktów, ale w najgorszym przypadku sprowadzają mi na drugi dzień (no i doz.pl).
Offline
właśnie sprawdzilam tę stronkę Tolpy i niestety produkt niedostępny...czy mozesz polecić coś innego, co kupujesz? a ten Feminum to w aptece?
Offline
Tak jak napisałam w temacie tego kremu, produkty Tołpy są w najbardziej ekskluzywnych aptekach + w hipermarketach czasami można spotkać ich stoiska firmowe. Może da się też zamówić w aptece? Z Feminumem (ale podkreślam, ACTIV) nie będzie takich problemów. Jeśli chodzi o śluzówki to ja używałam tylko wiesiołka w kapsułkach a miejscowo odbudowywałam tylko florę dopochwowymi probiotykami i VITAgynem C.
Offline
przepraszam ze Cie molestujÄ™, ale ten Vita gyn c to dostepny w aptekach?
Offline
Pytaj ile wlezie, przecież nikt mi nie każe tu wchodzić, sama chcę doradzić na ile umiem. Wszystko dostaniesz w aptece. Cicatridina i VITAgyn C są zarówno w formie globulek jak i kremów (VITAgyn aplikuje się do środka), ale jeśli masz śluzówki podrażnione to VITAgynu nie używaj bo zawiera witaminę C i bardzo, bardzo zakwasza. To, owszem, utrudnia bakteriom życie, ale Ciebie też może podrażnić. Najpierw lepiej odbudować.
Offline
Nawie jeśli mogę coś ci doradzić to na początku spróbuj używać vitagyn C co drugi dzień . Ja używałam codziennie i miałam po nim straszne ataki bólu ze strony cewki moczowej. Urolog kazał mi go odstawić, ale czytałam, że wiele osób stosuje go co 2 dzień wtedy tak bardzo nie podrażnia cewki.
Offline
mi na początku vitagyn pomagał, póżniej zrobiłam przerwę i hciałam wrócić to miałam szczypanie cewki jak przy zapaleniu, on jest jak sama nazwa wskazuje z wit c, a może uszkodzona śluzówka tak reaguje? czort wie...
co do feminum mnie np. podrażniał więc stosowałam go ze dwa razy, ale to jest raczej do stosunku..
co do furaginum się nie zgodzę, że nie może wywołać grzybicy, na dużej liczbie antybiotyków nie jest nic napisane na ten temat a jednak wywołują. Np. ja ostatnio brałam leki na rozluźnienie mięśni, bo miałam bóle w kręgosłupie szyjnym, nic na temat grzybicy nie było na nich napisane. A że to podobne leki co ketonal, czyli z grupy NLPZ, to nie pomyślałam, że mogą wywołać grzybicę, a jednak u mnie wywołało. Moja nauczka jets taka, że do każdego leku jak biorę, dopochwowo macmiror i wtedy nie ma problemu.
Offline
No, ale przesady, że leki przeciwzapalne wywołują grzybice, nie dorabiajmy własnych teorii. Zwróćmy uwagę na samo słowo >przeciwzapalne<. Akurat te z grupy NLPZ często podaje się wraz z antybiotykami przeciwgrzybiczymi, żeby grzyby nie mogły stworzyć biofilmu i się uodparniać także działają wręcz odwrotnie. Przerost grzyba może nastąpić z tylu innych powodów, że nie ma co zwalać na przypadkowo zażywany lek. Faktycznie za Furagin głowy nie daję bo to chemioterapeutyk a po Nolicinie problem z grzybem miałam, ale jednocześnie sama zażywałam ten Furagin i nie dostałam. Myślę, że warto używać probiotyków dopochwowych. Globulki przeciwgrzybicze daje się tylko na czas antybiotykoterapii kobietom ze skłonnościami do candidy, przecież to nie witamina C, one rujnują śluzówkę (wraz z grzybem). I koło się zamyka, podrażniona pochwa, kolejne infekcje i tak bez końca.
Ja mam VITAgynu C dość, wracałam z nim z wakacji w torbie, musiał się nadpsuć w wysokiej temperaturze bo coś zmienił kolor na szarawy. W dwa dni po aplikacji dostałam czegoś... Nie wiem co to było, ale od swędzenia chodziłam po ścianach. Lekarka oczywiście dała mi na to leki na grzyba, ale one też średnio pomagały, minęło samo po jakimś tygodniu, chyba jakieś uczulenie/zepsuł się ten krem.
Offline
jak zmienił barwę to bardzo możliwe że się zepsuł
ja po przeciwzapalnym leki i do tego zwiotczającym mięśnie dostałam grzyba. Nie mówię tu o zwykłych przeciwbólowych bo to rzeczywiście byłaby przesada, ale po tamtym dostałam niestety...tak na prawdę to pewnie za ileś lat wyjdzie że coś tam powoduje jakieś skutki uboczne takie, a inne rzeczy takie i koło się zamyka
Offline
A to może były tam jakieś sterydy albo inne paskudztwo skoro jeszcze zwiotczał mięśnie. Faktem jest, że to się rozpleniło dopiero teraz kiedy na byle co dostaje się antybiotyki, sterydy, kiedy wcina się mnóstwo pustych kalorii, dieta nie dostarcza odpowiedniej ilości składników odżywczych i ludzie mają w nosie konsekwencje tego wszystkiego.
Offline
no masz niestety rację ( teraz na byle G przepisują Ci antybiotyki, masz gorączkę, katar i bolą Cię mięśnie no to jak znalazł trzeba antybiotyk i już ja zaczynam teraz w jakiś sposób modyfikować swoją dietę/jedzenie. Czytam co kupuję aby jak najmniej było jakiś rzeczy przetworzonych tyle na ile da się to graniczyć. Niestety takie odżywianie jest droższe, ale chociaż poniekąd wiem co jem dzisiaj będę sama piekła chleb mam nadzieję, że wyjdzie mi coś bo robię to 1 raz
Offline
mnie lekarz zapisał kiedyś razem z urenilem (niestety juz go wycofali, a to taki dobry lek), przeciwzapalny naproxen. Powiedział, ze to zapobiega rozwojowi zapalenia. Ludzie biorą go latami na reumatyzm na przykład. Ale pewnie nie należy przesadzać, jak ze wszystkim....
Offline
widzę, że tylko ten lek zawierał sulfacarbamide. A zapobiegał u Ciebie zakarzeniom ten urenil?
Offline
Kiedyś przed wyjazdem na wakacje poszłam do lekarki po receptę na Furagin i powiedziała, że jak się tak strasznie boję to mogę łykać do wyjazdu codziennie 1ibuprofen bo takie leki też zapobiegają zakażeniom. Ten Twój, Coccinella, to już grubsza historia bo jest (był) stricte bakteriostatyczny i należał do sulfonamidów czyli pewnie uszkadzał nerki i szpik kostny, trudno sobie wyobrazić łykanie tego długotrwale.
Offline
urenil dostałam pry ataku na ostro. miałam brać dwa dni w normalnej dawce a potem resztę 4 dni po jednej na noc. to lek silnie znieczulający. prakycznie po pierwszej dawce zaczynał puszczać ból, a nie jak to zwykle bywa po 7 dniu brania antybiotyków. ten lek bierze się krótko. i do tego dostałam naproxen, bo naprawdę bardzo mnie bolało i praktycznie mogłam tylko stać...a ze na drugi dzień jechałam na wakacje samochodem, dlatego lekarz mi tak zapisał. myslalam ze umrę w tym samochodzie, tak mnie bolało,,,i ku mojemu zdziwieniu jak dojehałam na miejsce po ok. 5 h wszystko było już w miarę wyciszone, ustabilizowane. oczywiscie nadal bolało, ale mogłam jako tako siedzieć. koszmar
Offline
Przeczytałzm Twój wątek ,ja też wlasnie brałam luteinę ,ale u mnie objawy pęcherzowe nasilają sie przed miesiączką.
Offline
Nie pisz, proszę, na kolorowo - nic nie widać .
Offline
sprawdzałam opcję, która jest tutaj dostępna, nie wiedzałam, że nie mozna jej używać.
Offline
Nie tyle, że zakaz, tylko że ja jestem półślepa . A gdzie Ty masz tę opcję ?
Edit: już widzę. Przez prawie cztery lata nie wiedziałam, że ją mam .
Offline
sorry za moją dociekliwość. ale już taki mam charakterek, że wszystko muszę sprawdzić... podobaja mi się te tagi i chcę je czasem używać!
mam nadzieję, że się nie pogniewasz.
Offline
To umówmy się, że będziesz ich używać tylko do zaakcentowania jakiejś treści. Moje oczy Cię o to bardzo proszą . Ja też jesteś dociekliwa, tylko nie widziałam tego (z racji uszkodzeń wzroku wiele rzeczy robię na pamięć i w ciemno).
Offline