Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
W maju zaczelam odczuwac pieczenie i bol podczas stosunkow, z dnia na dzien bylo mi coraz gorzej. Po pojsciu do ginekologa otrzymalam jakies globulki antygrzybiczne. Niestety i to nie pomoglo, po 3 tyg. pojawily mi sie krwotoki z pochwy, dosc obfite, na poczatku myslalam iz to okres, boalo do takiego stopnia, iz robilo mi sie slabo. Poszlam zrobic wymaz wyszlo e.coli, entorococcus stan bardzo obfity (gram ujemne), wrazliwe na wysokie stezenie aminioglikozydow;
wiec dostalam zastrzyki z gentaymycy razem z partnerem (40mg),po wymazie w pazdzierniku okazalo sie, iz moj chlopak jest zdrow, zas ja mam stan obfity tym razem. Lekarka zas dala mi genatymycyne, tym razem dawke 80mg. Po wszystkich zastrzykach, bol, pieczenie i niemoznosc odbywania stosnkow wrocily, a wymaz pokazuje z powrotem stan bardzo obfity... Nie wiem co mam zrobic... co inne moge na to zastosowac skoto strike antymiotyk z antybiogramu
nie dziala? do tego ciagle oczywiscie lactovaginal, lacibios, zurawina, ziola, diclofor, oliwka europejska, furagina, clotrimazolum...
Offline
A co jest dokładnie w antybiogramie? Szczerze wątpię, żebyś zachorowała pierwszy raz i od razu na bakterię-mutanta, który na nic nie reaguje. Antybiogramu nie robi się na wszystkie istniejące substancje antybakteryjne także jeśli wypisali Ci tam tylko gentamycynę to musisz indywidualnie pogadać z kierownikiem laboratorium o swoim przypadku i poprosić o zbadanie oporności szczepu na inne silne antybiotyki (np. ceftriakson, wankomycyna w skrajnej ostateczności). Skoro nie zareagował na podwójną dawkę gentamycyny za drugim razem to pewnie szybko nabywa oporność i nie ma co żałować leku także musisz trafić też na mądrego lekarza.
Offline
Bardzo mądrego, bo wankomycyna czy gentamycyna to nie tylko bardzo silne antybiotyki, ale o bardzo poważnych skutkach ubocznych.
Swoją drogą - mnie coś nie gra w Twojej terapii. Dostajesz tak ni w pięć, ni w dziewięć globulki. Potem masz silne krwawienia, a z posiewu wychodzi Ci szczep-mutant, który można leczyć tylko końską dawką najcięższego antybiotyku dożylnie, co jeszcze pogarsza sprawę. To gdzie popełniono błąd?
Offline
W laboratorium gdzie się zwykle badałam (na które składała się jedna laborantka) mieli taką strategię, że najpierw sprawdzali wrażliwość na amoksycylinę z kwasem klawulanowym i cefuroksym a dopiero jeśli były oporne to na co innego. Bardzo niefajny pomysł bo pewnie komuś wystarczyła furagina a truł się Augmentinem. W innym, jednym z lepszych u mnie, badają wrażliwość na 8 antybiotyków. A jest ich znacznie więcej więc ja bym przypuszczała, że z tych na które sprawdzali wrażliwa była tylko gentamycyna a co im szkodzi nastraszyć pacjentkę, że już nie ma jej czym leczyć.
Offline
Oczywiście--mamy do czynienia z rażącym błądem tego laboratorium.
Po pierwsze---nie ma takich szczepów które na nic nie reagują , tylko na gentamycynę. Żeby teraz nie walczyć z kretynami z laboratorium i tracić czas---radzę wziąć Cipronex (Ciprobay) bo on zwykle działa .....ewentualnie po nim Monural.
Po drugie------kto wie czy chodzi tylko o te bakterie.......facet mógł mieć coś innego zakaźnego (kiła np. albo rzeżączka, warto też sprawdzić HIV ) i na tle tej przyczyny głównej jest ekstra zapalenie , a wiemy że na stany zapalne wchodzą wszelkie bakterie.
Wniosek------jechać do innego laboratorium, porobić wszelkie wymazy i posiewy, sprawdzić HIV,VDRL itp itp.
Offline