Forum portalu pecherz.pl

Cholera jasna, no nie mogę tego czytac.
Człowieku--żadnej operacji--kalibracji. Nie dawaj se robić nic !!!!
Dla sprawdzenia o co idzie można zrobić  tomografię lub rezonans. Zrób też badania o których pisze Redakcja.
I zacznij myslec:::: masz objawy z układu moczowego --tak ?
A skąd masz objawy z jelitami ? Co ?
TYlko ogólny stan zainfekowania (to pewnie grypowe jest i zaatakowało nabłonki tu o tu ) jest w stanie wyjaśnić WSZYSTKIE objawy. Przewężenie zrobiło się z opuchnięcia wewnątrz cewki BO JEST INFEKCJA. Oczywiście że było to opuchnięcie --to jasne--świadczył o tym kłopot z wysikaniem.
Jak sie walniesz w łokieć to ci puchnie--tak ?  On puchnie następnego dnia OD  MILIONÓW BAKTERII  które atakują miejsce im pasujące--po walnięciu. Puchnięcie robi sie z czegoś---tu z infekcji, Twój nabłonek jelitowy też jest '""spuchnięty"" i co--będa ci robić kalibrację dupy ?
Żeby nie przegapić spraw wszelkiego rodzaju (cysta, polip) należy zrobić tę tomografię i badania krwi--w tym OB. morfologię z rozmazem......mocznik , kreatyninę, CRP, może culier we krwi i już (ewentualnie PSA).
Gdybym to był ja na twoim miejscu to brałbym ANTYBIOTYKI a przynajmniej FURAGIN lub PALIN , bo UROSEPT jest za słaby.
Debile lekarze doprowadzili cię do stanu infekcji nerek bo nie dawali antybiotyku już wcześniej.
Idź do INTERNISTY prywatnie i powiedz jak jest, i powiedz mu-----badanie moczu mam dobre ale mnie piecze, może mi pan coś przepisze bo mi juz nery napierda........lają. Każdy internista ci powinien dać (choćby 1 opakowanie) i po nim będziesz kombinował dalej.
Jadnak----ja nie wiem-----podtrzymuję swoje twierdzenie że do lekarzy należy strzelać bo ich debilizm jest nieuleczalny.
GDYBY, pomimo takiej kuracji było gorzej---no to dokładne badania obrazowe są konieczne,,,,ALE NIE TERAZ.
KUŹWA--człowieku------czy ty rozumiesz co się stanie jeśli będą ci KALECZYĆ cewkę zabiegowo, A W NIEJ SA WIRUSY I BAKTERIE !!?!?!?!?!/ Rozpieprzysz se ukłd na kilka lat---takie będą infekcje.
Wystarczy----bo mnie zawał strzeli.........

czyli dr Pulkos miał rację niepotrzebne naciąganie na badania i cierpienie. a skończyło się typowo. czyli takie leki mógł zapisać każdy....tyle dobrego, że chociaż wiesz, że anatomicznie i czynnościowo wszystko ok.

Nie było. Widocznie nie była konieczna.

Nie mam pojęcia. Mam nadzieje ze pulkos ma racje i antybiotyk pomoze a jesli nie to dopiero bedziemy myslec o drastycznych(boli jak cholera podobno) srodkach.

No to jak to jest =-----tu zwężenie cewki im wyszło, a teraz nie ma zwężenia......, to żarty ? Za mało pradziadek lekarza siedział w dybach u dziedzica--to pewne. No przecież nóż się otwiera sam.!
Mam jeszcze jedną uwagę;;Panie i panowie--wy nie bierzcie tego MAGNEZU do jasnej cholery. Magnez sam się przyswaja w dostatecznej ilości. Branie magnezu NIC NIE DAJE poza zatruciem organizmu ORAZ----poza nasileniem antagonizmu jonów (a to żelazo się pokłóci z nim a to co innego). Jewrejska banda apteczna was kiwa i pieprzy za uszami, a wy wydajecie forsę ze szkodą dla zdrowia.
I-----panowie i panie, taka rzecz jak Rutinoskorbin NICZEGO NIE LECZY ANI NIE UODPARNIA. Taki kefirek jak ACTIMEL to pic na wodę. Nie pijcie wody z plastikowych butelek !!! Pijcie przegotowaną wodę oligoceńską, a lepiej ze ZWYKŁEJ STUDNI. Niby to są drobiazgi, ale układ moczowy naprawdę jest zdziwiony co leci przez ten głupi dziób i wariuje.

Pulkos ale oni nie powiedzieli ze ja mam zwęzenie. To było PODEJRZENIE zwęzenia cewki moczowej bo na uretrografii wyszło jakies przewezenie i lekarz mówił ze to moze nic nie znaczyc. Powiedział tez aby być pewnym zrobimy cystoskopie. To sie zgodziłem. Byłrm badany pod tym kątem(i dlatego pewnie tez nikt nie zaproponował biopsji.

A co do magnezu to mam inne zdanie. W 2007 roku wystapiła u mnie nerwica lękowa(okropna rzecz). Leczono mnie psychotropowo przez pół roku. Pomogło w miare ale jeszcze czasem miałem ataki. Odkąd zacząłem zażywać wspomniany magnez ataki kompletnie znikły. Od 2005-07 piłem bardzo dużo alkoholu. Praktycznie codziennie i po jakims czasie pojawiła sie nerwica. Wg mnie przez to picie wypłukałem bardzo duzo minerałów i zaczeła sie "jazda". A tu coś na ten temat dla Pulkosa i innych o magnezie, nerwicy, niedoborach minerałów itp. Polecam

http://www.nerwica.vegie.pl/niedobor_magnezu.html

Hej. Wałaśnie wczoraj ostatni raz wziąłem antybiotyk. Nawet w niektórych dniach myslalem, ze juz jest lepiej a tu nastepnego znowu gorzej. Obecnie sikam z powrotem na siedzaco. I mam te same problemy. No moze czestomocz jjuz nie jest taki straszny. Pozdrawiam

czyli powinniśmy zacząć pić wódkę

A co ze mną? Jak myślicie? Co mi może pomóc? Co robic? Mam szanse sie calkowicie wyleczyc? Antybiotyk nie był prawidłowy? Kontrole mam 20 kwietnia. Cały czas zażywam Zoxon. Dalej Pulkos myślisz, ze to infekcja??