Forum portalu pecherz.pl

Nieprawda. IC nie musi się objawiać krwiomoczem. Masowym krwiomoczem objawia się rak, zapalenie hormonalne, EC, alergiczne zapalenie pęcherza.
Napięcie jest od mięśni. Podrażniona śluzówka powoduje nadmierną reakcję zakończeń nerwowych, skurcze, ból, a to wszystko odruchowo napina mięśnie. Furaginu też nie należy brać przed badaniami. A w tej całej "diagnozie" zabrakło najważniejszych badań: cystoskopii z biopsją i urodynamiki.

Oj, z tym USG to nie byłabym taka optymistyczna. Stan zapalny na USG rzadko Ci wyjdzie, m.in. po to jest cystoskopia. Na USG tak naprawdę widać tylko zmiany anatomiczne, guzy i większe złogi, nawet piasku już nie. Nie jest też prawdą, że biopsja nie jest potrzebna - Urologia Polska sama pisała, że istnieje kilka (kilkanaście, zależy, jak się klasyfikuje) schorzeń, które wyjdą tylko po biopsji, bo diagnozę stawia się na podstawie rozpoznania komórkowego. W samej cysto albo nic nie wychodzi, albo obraz stanu zapalnego, co nic nie mówi, bo zapalne jest i IC, i alergiczne zapalenie pęcherza, i gruźlicze, i bakteryjne, i hormonalne, a każde z tych schorzeń leczy się dokładnie inaczej. I to nie zawsze należy dać wycinek na histopatologię, czasem np. na posiew w kierunku gruźlicy. Wiem, że lekarze robią posiewy przy furaginie, ale nie powinni. Zresztą tak na logikę: skoro furagin ma wyleczyć zp (jest to wszak lek pierwszego rzutu), to znaczy, że działa czynnie, czyli fałszuje wyniki badań. Co do urografii, to trudno mi się wypowiedzieć, mnie ją robiono po to, by stwierdzić ewentualne nieprawidłowości anatomiczno-fizjologiczne, więc nie wiem, jak tam wychodzą bakterie i nie podejmę się dyskusji.

Mnie zdiagnozowano na podstawie USG - widać było dokładnie obrzęk śluzówki. Wszystko to niestety strasznie zagmatwane i to lekarze powinni nam tłumaczyć, a nie pozostawiać samym sobie.

zobaczymy co będzie dalej,. jeżeli mi przejdzie to już niczego nie będę robić. i tego życzę wszystkim! i nie dać się zwariować tymi badaniami. A obrzek miałam duży. na początku, 1,5 cm cały pęcherz, potem stopniowo się zmniejszało i schodziło w dół. ostatnio miałam 9 mm w dnie pęcherza..i dokładnie tam czuję dolegliwości...

I wszystko siÄ™ wyjaÅ›niÅ‚o bowiem okazaÅ‚o sie, że  to nie IC ani nawet torbiel na jajniku a guz umiejscowiony przy trzonie macicy. Badano mnie tyle razy i wreszcie bardzo skrupulatne przedoperacyjne badanie USG na karowej wyjaÅ›niÅ‚o co mi jest i co boli... 4 m/c biegania do lekarzy!!! W szpitalu  nawet siÄ™ nie zajÄ…kniÄ™to bym siÄ™ zaszczepiÅ‚a przeciw żółtaczce. Ech... Dobrze, że jestem jakoÅ› sprawna i ogarniÄ™ta bo inaczej kaplica z tymi lekarzami Tylko teraz jak zawalczyć by mi nie zakÅ‚adano cewnika. Przy cewnikowaniu E coli pewna na mur. Czy pacjent w ogolÄ™ ma prawo wypowiadać siÄ™ w swojej kwestii? Przez te 4m/c robione ze mnie debila i królika doÅ›wiadczalnego. Nie chce być ubezwÅ‚asnowolniona przy grzebaniu sie we mnie! Czy ktoÅ› może mi pomoc!? BÄ™dÄ™ operowana na Karowej, co mówić jak ich przekonać?? Zrobie wszystko... bÄ™dÄ™ leżeć w pampersie byle mi tej rurki nie wkÅ‚adano...
pozdrawiam Was i czekam na odzew

1 marca miaÅ‚a miejsce laparoskopia, myÅ›laÅ‚am, że to koniec moich problemów, tak bardzo siÄ™ rozczarowaÅ‚am !! Co prawda tuż przed operacjÄ… w posiewie  moczu wyszÅ‚y mi nieznaczne iloÅ›ci bakterii ale na tyle nieznaczne, że nie można byÅ‚o ich oznaczyć, zaordynowano mi furaginom na 5 dni. WywalczyÅ‚am by cewnika nie byÅ‚o! WyciÄ™to mi 2 torbiele proste okoÅ‚o jajowodowe. Tymczasem mija już drugi miesiÄ…c a ja nadal odczuwam bardzo podobne dolegliwoÅ›ci do tych z przed pół roku. NagÅ‚e bolesne skurcze pÄ™cherza, bolesność przy zakoÅ„czeniu mikcji. No i badania ginekologiczne bolesne okropnie. Nie wiem co już robić! CoÅ› we mnie nie dziaÅ‚a, coÅ› jest nie tak! od 1 m/c biorÄ™ uro-vaxom efektu nie czuje ale dostaÅ‚am Distreptaze w czopkach, jedyny lek, który trochÄ™ pomógÅ‚  Nie siusiam czÄ™sto acz boleÅ›nie i jeszcze takie dziwne okropne uczucie permanentnie suchej pochwy! Bardzo proszÄ™ o pomoc

Ja może i jestem głupi, ale nie rozumiem całej sprawy..........................Zaraz :
Faktem jest że facet się od ciebie zaraził--sama pisałaś.
WNIOSEK--sprawa jest zakaźna.
O dziwo zdiagnozowano ci na podstawie USG ( !!!!!!?!?!?!) "guz przy trzonie macicy" (cytujÄ™).
I co-----to znaczy że na jakiej tkance jest ten guz ? Na tkance macicy ? No i co----to na podstawie USG określono że jest guz ? A jaki był wynik badań histopatologicznych ?
Czy robiono tomografiÄ™ lub rezonans przed operacjÄ… ?
Chodzi mi o to, że w oparciu o USG to można tylko mówić o obiekcie o wymiarach XY w danym miejscu. Nie wiadomo czy to wogóle guz czy torbiel czy coś innego......no bo skąd ma być wiadomo. Co mówi onkolog ?
No bo --jak mówię----twój facet sie zaraził nie guzem ale bakteriami prawdopodobnie. Owszem--bywa, że najpierw jest jakiś guz a na skutek jego obecności mnożą się stany zapalne= bakteryjne. Pytanie tylko czy u ciebie wogóle był taki przypadek........Może była torbiel od zapalenia bakteryjnego ? i po jej wycięciu nadal masz objawy te same--to oczywiste. ! I dopóki się nie wybije bakterii i wirusów to będą sie tworzyć inne torbiele--diagnozowane jako guzy !! (?)
Po prostu chyba coś niejasno opisałaś--co w końcu stwierdzono PO operacji !!! Bo mieli w rękach to co wycięli i mogli to nazwać.
Tak naprawdę to obawiam się czy diagnoza była trafna......Coś mi się to nie klei........

Czekaj. Wartość 92 jakiego markera? Ca 125??

A Ty miałaś rezonans przysadki i test prolaktynowy?

13.01.2010 prlmtc 0-13.67, prlmtc 1-565.77,prlmtc 2-279.39 nikt nigdy nawet endokrynolog (jakis autystyczny był)do którego podreptałam tego nie skomentował Nie wiem czy to jest dobrze czy jest coś nie tak...

Nic nie rozumiem. Wedle zdobytych przeze mnie informacji prl po meto powinna wzrosnąć maksymalnie 6-krotnie (w innym miejscu czytam, że do 10 razy). A Ty masz ponad 40 razy. Powinnaś mieć nie tylko komentarz, ale RM przysadki pod kątem gruczolaka (nb. wysoka prl też powoduje objawy zapalenia pęcherza).

A norma Ca 125 jest do 35. Powyżej to - jeśli nie rak - objaw endometriozy. Skoro nie wykryli Ci jej w laparo, są takie opcje:
- nie zauważyli (chyba mało prawdopodobne...),
- masz endo, ale pęcherza (cystoskopia z biopsją TUR dzień, góra dwa przed miesiączką - i tylko wtedy!),
- masz jakiś inny stan zapalny, który przebiega z aktywnością Ca 125.

PPS- pelvic pain syndrome - zespół bolesnej miednicy, zwany też zespołem bólowym miednicy mniejszej.

SkÄ…d jesteÅ›?

A właśnie niekoniecznie. Mój ginekolog mówi, że endo pęcherza może zrobić się z metaplazji płaskonabłonkowej pęcherza (nb. meta znowu robi się z przewlekłego stanu zapalnego pęcherza) i można mieć e.p., mając idealnie ginekologicznie!
A skoro masz coraz krótsze miesiączki, to tym bardziej potrzebujesz diagnostyki w tym kierunku. Hormony, cystoskopia pęcherza z biopsją dzień przed @, badanie ogólne moczu w przeddzień miesiączki lub pierwszego dnia (zatkana płytko tamponem, z dokładnie umytym kroczem, coby wydzielin z pochwy "nie zagarnąć").

I powiedz jeszcze - zapewne dzień przed miesiączką i na jej początku masz silne pogorszenie pęcherza, nasilenie częstomoczu, palenia w środku, ucisku na pęcherz? A w ogóle mówił Ci ktoś, że endo pęcherza maskuje się objawami IC? To znaczy objawy masz jak w IC, nawet testy wychodzą Ci pozytywnie, a w cystoskopii i biopsji nie masz ani wrzodu, ani nacieków mastocytarnych, tylko nieokreślony stan zapalny (i dlatego w endo trzeba robić cysto określonego dnia i z głęboką biopsją, nie kleszczykową, która jest za płytka)?

Że pić Ci się chce? Nie dziwota, masz rąbniętą prl, prawdopodobnie masz coś z przysadką. Zanim dostaniesz się do endokrynologa i na RM przysadki, zrób sobie na wszelki OGTT z insuliną (to koszt ok. 30 zł).

I działaj szybko, bo - wybacz brutalność - jeśli coś się z moich ponurych podejrzeń potwierdzi, to stabilizowanie stanu potrwa nie krócej niż ze dwa lata, a my już nie młodniejemy . Nawet jeśli konsultacje uro i endo oraz badania hormonów, OGTT, mocz miałabyś robić prywatnie.

Nie znam nikogo w Warszawie, we Wrocku poleciłabym Ci genialnego endokrynologa. Ale możesz zrobić tak - on udziela e-konsultacji (50 zł), opisz to wszystko (nawet możesz dodać, że ktoś Ci zasugerował to i to, co pan doktor na to). Być może on zaleci Ci wziąć skierowanie od POZ-a do szpitala, położy Cię w klinice na 10 dni i wymagluje badaniami z góry na dół. Wtedy byś tylko płaciła za dojazd z Wawki do Wrocka (ale koło wakacji zawsze będą nowe promocje na ic-ki). A to nie tylko bardzo dobry endokrynolog, ale też jeden z niewielu lekarzy, którzy patrzą holistycznie - był u mnie zdziwiony, że nikt nie diagnozował mi wcześniej pęcherza w powiązaniu z hormonami, co dla niego było oczywiste.

Ej, Pulkos, nie szalej. Wiem, że jesteś wrażliwy na sprawy wirusowo-bakteryjne i chwała Ci za to, ale tutaj dziewczyna ma ewidentne nie tylko objawy, lecz także diagnostyczne potwierdzenia zaburzeń hormonalnych i ginekologicznych, których zaniedbanie może skończyć się bezpłodnością, poważnymi problemami z przysadką, rozwaleniem całej gospodarki hormonalnej i metabolizmu. Może to tylko fałszywy alarm, może takie maskowanie innych przyczyn - czego w sumie życzę Atrakcji - ale to trzeba sprawdzić. Nie zalecaj ignorowania tego, bo to może się źle skończyć.