Forum portalu pecherz.pl

tez miałam cipronex, piekło do wieczora i przeszło.
tez sie nie wysikałam po napełnieniu pecherza i alfa-blokery tez dostałam, od listopada biorę OMNIC OCAS , juz jestem w fazie odstawiania, ale zadziałał, strumień dużo lepszy niz wczesniej.

jasne. jak nie wiedzą co powiedzieć, to sugerują problemy z głową....ręce opadają. dobrze ze się nie poddajesz. z posiewem trzeba utrafić na wysiew. może się uda. mnie się udało tylko raz w ciągu trzech lat walki.

mnie się też tak wydaje, ze to leczenie syfa pudrem....zobaczysz, jak zadziała na Ciebie ten lek. trzymaj się! mnie też już się odechciewa...zaczęłam się sama leczyć, bo mam tak znikomą ilość bakterii, ze az nie chce z tym latać po lekarzach. biorę furagin i ziołowe leki....coś pomaga. ale dwa kroki do przodu, dwa do tyłu...ech....za jakie grzechy?

Alfa blokery wlasnie sie tyle bierze, ja je lacznie prawie 4 miesiace bralem, pierw doxar potem drugi nie pamietam nazwy, ale na pewno jest w moim watku.

kupilem APO-Tamis (60 kapsulek/6 zl!) - martwi mnie tylko ze to na lepsze sikanie.

ja wolabym raczej rzadziej. chociaz na luzaku co godzine-dwie.

Nie mam problemów z siakniem jako takim, jedyniw z ciaglym uczuciem parcia i siakeniem co 10-20 minut (juz tak w ramach samodyscypliny) - jak mam pecherz pusty to logiczne ze mam slay strumien. Dlaetgo tez mam wrazeneiz e to nie ejst lek na moja prpzadlosc - ale pobiore, zobacze.

Ja bylem w centrum HIGH MED przy ul.Kasprowicza 27/2 - wejscie przez domofon, pod 2, tam jest kilka gabinetow, widzialem jakies zabiegi pielegnacyjne robią itp, tam mnie przyjął dr.Rakoczy. Pulkos pisal, ze on przyjmuje tylko raz w tygodniu (ja bylem w poniedzialek). Tam ma naprawde dobre usg, doktor widać, ze przejume się pacjentem, rozmowny i wszystko wyjasnia, nie zaluje, ze musialem pokonac prawie 600km aby tam zajechac :-)

we wtorek zapisalem sie na Ciolka - poinformowano mne ze doktor Radziszewski tylko robi tam badania, nie przyjmuje tak normalnie - chociaz mialem jakoby jakis zabieg miec. Zapisala mnie do innego na 25 MAJA(!!!). Beznadzieja.

Siema - szmat czasu mnie tu nie bylo, niemniej nic sie nie zmienilo. Mialem cystoskopie (nic)  biore omsal i uroflow, kolejne badanie moczu (ok)...NIC sikam caly czas. Ciagle parcie.

za tydzien bede mial TRUS. Lekarz rozkalda rece i sugeruje ze zrobil wszytsko co w jego mocy ( w co nie wtapie) i sugeruje na KEN do Radziszewskiego prywatnie.

Powiem wprost - martwi mnie czy sa jakiekoliwek sznase na pozbycie sie tego. Jednoczesnie czytalem posty Bartkkka i zaintrygowal mnie tym polepszeniem stanu zdrowia. Co robic po tym trusie (ktory jak przypuszczam nic nie wykaze?)?

Zaskakuje mi że czujesz poprawÄ™ - u mnie w zasadzie caÅ‚y czas jest tak samo - momenty kiedy czuje siÄ™ lepiej wynika z tego ze cos silnie odwraca moja uwagÄ™ - wiesz nadmiar doznaÅ„ - np. teraz kiedy pisze to po kapaniu  - czÅ‚owiek jest rozgrzany i jakoÅ› tak lepiej. Analogicznie np. po zbyt obfitym posiÅ‚ku kiedy czuć ze w brzuchu jest zbyt wiele - ale to kwestia odwrócenia uwagi i w zasadzie niewiele daje. To co ty piszesz zdawaÅ‚o mi siÄ™ analogiczne do moich problemów. Cóż zobaczymy po tym trusie. Martwi mnie to ze lekarze rozkÅ‚adajÄ… rÄ™ce a ja chciaÅ‚bym normalnie pracować, bawić siÄ™ i spać.
Ja widzę jeszcze opcje z uszkodzeniem nerwu w kręgosłupie - wtedy od pasa w dól. nie ma czucia i spokój. Niestety to nie działa włącz-wyłącz wiec jest okaleczenie siebie pewnie na amen, pozatym nie mam pojęcia czy jakiś lekarz by to zrobił - to moje oderwane od rzeczywistości gdybanie i proszę tego nie poczytywać jako anormalnosc a tylko pomysł.

Czyli na tle bakteryjnym?